Planeta małp - Co nas cieszy
Witchma - 28 Czerwca 2012, 21:24
Szafa mnie cieszy Gdyby jeszcze podłoga była równiejsza, byłoby bosko...
Ale generalnie z dywanem wszystko się prezentuje jak należy
nimfa bagienna - 28 Czerwca 2012, 21:27
Pokash fotke.
ihan - 28 Czerwca 2012, 21:27
Witchma napisał/a | Szafa mnie cieszy |
Przeczytałam: Szefa... I przez chwilę się zastanawiałam, czy to tak jak ministra.
Witchma - 28 Czerwca 2012, 21:30
W sobotę cykniemy
Czekamy jeszcze na zamówiony wieszak i szafkę na buty.
Do pełni szczęścia brakuje mi już tylko regałów, ale to chyba nie za szybko się zdarzy...
merula - 28 Czerwca 2012, 22:23
Witchma, to kiedy parapetówka?
Witchma - 28 Czerwca 2012, 22:44
Poinformuję o terminie ze stosownym wyprzedzeniem
Matrim - 28 Czerwca 2012, 22:50
Witchma napisał/a | Czekamy jeszcze na zamówiony wieszak |
... na hełm?
Fajne jest to uczucie, kiedy w końcu wszystko wpada na swoje miejsce i na dodatek dobrze wygląda, nie?
Witchma - 28 Czerwca 2012, 22:54
Cytat | ... na hełm? |
Jak zostawiam na ziemi, to się zawsze ktoś potknie i hałasu narobi...
Matrim napisał/a | Fajne jest to uczucie, kiedy w końcu wszystko wpada na swoje miejsce i na dodatek dobrze wygląda, nie? |
Fajnie, ale właśnie się nam wszystko posypało na innych obszarach. Czyli generalnie nie może być za dobrze
merula - 28 Czerwca 2012, 23:01
Witchma napisał/a | Czyli generalnie nie może być za dobrze |
dlatego trzeba cieszyć się nawet małym, które jest.
Witchma - 28 Czerwca 2012, 23:03
merula, no przecież się cieszę Krzesłem się jeszcze mogę pocieszyć... jest śliczne - zielone, a na dodatek wygodne. Czego chcieć więcej?
I Niemcy przegrali
Lynx - 29 Czerwca 2012, 08:46
Wyniki matury Pomiota:
angielski podst. pis. 98%
ang. ustny 100%
matematyka podst. 84%
polski podst. pis. 61%
polski ustny 100%
ang. rozsz. pis. 86%
polski rozszerz. pis.48%
Chyba się dostanie na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Znaczy cieszę się
Witchma - 29 Czerwca 2012, 08:54
Hmmm
Lynx - 29 Czerwca 2012, 08:58
Witchma, cieszę się, że całkiem ładnie zdała, i z tego, że dostanie się tam, gdzie chce. Martwić się będę później i pewnie tęsknić. Ale nad tym jeszcze się zastanowię
Witchma - 29 Czerwca 2012, 09:00
Niech będzie, że wierzę
Przekaż Maurze gratulacje!
Agi - 29 Czerwca 2012, 10:30
Lynx napisał/a | Chyba się dostanie na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Znaczy cieszę się |
Gratuluję Pomiotowi świetnych wyników.
Też straciłam córkę na rzecz Krakowa, ale to bardzo piękne i magiczne miasto.
shenra - 29 Czerwca 2012, 11:11
Lynx, to super!
merula - 29 Czerwca 2012, 12:36
Lynx, przekaż Maurze gratulacje.
a ja się cieszę, że już wakacje. nawet jeśli tylko nominalnie. ciepło, pogodnie, można wrzucić na luz.
Kai - 29 Czerwca 2012, 13:56
Lynx, Młody ma ciut gorzej, ale niewiele, w każdym razie matmę zdał na 58% a był beyond all hopes bo się prawie wcale nie uczył.
Pogratuluj Maurze. Mam nadzieję, że się dostanie tam, gdzie chce.
Też się bardzo cieszę, a jak się matematyczka ucieszyła!
Godzilla - 29 Czerwca 2012, 14:17
Lynx, gratulacje dla Maury!
Lynx - 29 Czerwca 2012, 15:36
Temu Pomiotu już przekazałam i onaż dziękuje Wam bardzo za gratulacje.
<a ja nadęłam się z dumy jak purchawka > Wieczorem pójdziemy to opić...
Godzilla - 29 Czerwca 2012, 17:25
U nas też rok szkolny się skończył. Może bez większych lśniących sukcesów, ale nie najgorzej. Potwór Młodszy zakwalifikował się do szkoły Potwora Starszego, i uff - opuszczamy osiedlową podstawówkę - molocha. I niech się w nos ugryzie wychowawczyni zerówki, która pożegnalną mowę zamieniła w jedno wielkie malkontencenie o złym zachowaniu klasy. Nawet za kwiatki dzieciom nie podziękowała tylko pokazała palcem, żeby położyły na biurku Niech się goni.
Kai - 29 Czerwca 2012, 19:21
Ja jestem szczęśliwa, bo te wyniki są naprawdę dobre, zważywszy, że w międzyczasie koncertował, szlajał się, a potem przygotowywał się przez pół dnia na każdy egzamin.
A ja kończę przewodnik po filmie "Hobbit" i po prostu się cieszę. Sibley ma obrzydliwą manierę sprzedawania wszystkiego po kilka razy.
Godzilla - 29 Czerwca 2012, 22:13
Przejrzałam cebulę w pojemniku w lodówce. Większość skiełkowała. I mam teraz na parapecie spory pojemniczek ze świeżym szczypiorkiem.
Anix - 30 Czerwca 2012, 00:10
Moje wyniki maturalne powalające jakieś nie są...
Język polski podstawowy - 60% ( nie ma to jak nie wstrzelić się w klucz...)
Język polski ustny - 100% (i co z tego, jak to się nigdzie nie liczy...?)
Język angielski podstawowy - 63% ( i zwis szczęki, bo tego tom się nie spodziewała, żeby z angola poszło mi lepiej niż z polskiego...)
Język angielski ustny - 30% (może i lepiej, że się nie liczy, bo to żal pośladki ściska)
Matematyka podstawowa - 46% (czyli tyle, ile sama se wyliczyłam)
Z takimi *beep* wynikami to ja się na filologię nigdzie nie dostanę. A już na pewno nie na UW i na UKSW.
No ale grunt, że zdałam, nie...?
dalambert - 30 Czerwca 2012, 09:34
Anix, No ważne, że z głowy i do przodu
Kai - 30 Czerwca 2012, 09:42
angielski podst. pis. 98%
ang. ustny 87%
matematyka podst. 58%
polski podst. pis. 67%
polski ustny 30% - poszedł po imprezie, występach i w ogóle nieprzygotowany
dwujęzyczny pisemny. 45%
dwujęzyczny ustny 60%
polski rozszerz. pis.83%
niemiecki pisemny 70%
naprawdę bez uczenia się.
Czy się dostanie do muzycznej - zobaczymy. Tam za wyniki z matury jest chyba 5% A jak nie, zamierza pracować w knajpie jako muzyk do kotleta, sfinansować sobie korki z kształtowania słuchu i wchodzić za rok. Nie mam się o co martwić
Godzilla - 30 Czerwca 2012, 09:44
Anix, bo z angielskiego to bardziej gramatyka niż myślenie, jak sądzę. Nie wiem, na ile dziś bym zdała polski, bo nie lubię pokornie powtarzać dyrdymałów wymyślonych przez szanowne komisje.
Kai - 30 Czerwca 2012, 10:27
Godzilla, oglądałam testy i odniosłam inne wrażenie (NB dużo było na temat Tolkiena i Hobbita), ale to pewnie dlatego, że to był poziom dwujęzyczny. Raczej rozumienie tekstu i wyciąganie wniosków.
ketyow - 30 Czerwca 2012, 11:26
Cieszy mnie, że pogoda zrobiła się ładna i to, że wczoraj kupiłem rower, który lada dzień do mnie przyjdzie i pozwoli mi się nią cieszyć jeszcze bardziej. Nie ma to jak rowerowy spacer po lesie.
Anonymous - 30 Czerwca 2012, 15:15
Godzilla napisał/a | Anix, bo z angielskiego to bardziej gramatyka niż myślenie, jak sądzę. |
Na podstawowej maturze gramatyka w zasadzie w ogóle się nie liczy - tyle jej potrzeba, żeby zrozumieć tekst. Matura sprawdza, czy zdający rozumie tekst słuchany i czytany (na rozszerzeniu to już naprawdę trzeba czasem wysilić intelekt i włączyć umiejętność logicznego myślenia) oraz czy potrafi sklecić komunikatywny tekst pisany (tu też gramatyka ma niewielki wpływ na ilość punktów). Na rozszerzeniu dochodzi trochę zadań typowo gramatycznych i na słownictwo, ale nadal to stosunkowo niewielki procent całej punktacji.
Nowej formy ustnego egzaminu nie lubię, zwłaszcza zadania drugiego (lub pierwszego, jeśli nie liczyć rozmowy wstępnej). Gramatyka jest brana pod uwagę, ale na pierwszym miejscu nadal jest komunikatywność.
|
|
|