Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 31 Stycznia 2011, 22:48
Mówił również że te zdjęcia są jego zdaniem zbyt nieprzyzwoite żeby je pokazywać bez cenzury. IMO to jest najlepsze. On obstawiał to pokazane jako pierwsze.
Jedenastka - 1 Lutego 2011, 08:44
Marta, powiedz coś o tym naszyjniku.
Martva - 1 Lutego 2011, 12:15
Siedziałam nad nim dwie godziny.
Jest ładny.
Jedenastka - 1 Lutego 2011, 12:20
Marta, tylko tyle? Jest ładniejszy niż ładny
Co to jest to turkusowe?
Martva - 1 Lutego 2011, 12:25
Jest w nim sznurek, szklane perły, bursztyn, muszle, masa perłowa, szkło weneckie (niebieskie) i turkmenit (niebieski) i chyba tyle. Musiałam się nakombinować, bo wymyśliłam że musi być na sznurku, a prawie nic nie chciało przez niego przechodzić, więc dołożyłam jeszcze nitkę, plątałam i przeszywałam.
Jedenastka - 1 Lutego 2011, 12:36
Ładnie wyglądasz na tym zdjęciu.
ilcattivo13 - 1 Lutego 2011, 14:08
ha, wiedzieliśmy z Virgo, że się przydadzą
illianna - 1 Lutego 2011, 16:11
fotki świetne, ale jak to miała być mała syrenka, to musisz pokazać też ogonek
Martva - 1 Lutego 2011, 16:15
Jedenastka, dzięki
ilcattivo13, męska intuicja?
illianna, wstydzę się!
shenra - 1 Lutego 2011, 16:20
| illianna napisał/a | | to musisz pokazać też ogonek | Taa, a potem jej powiesz, że Ty masz dwa i po co się chwali
Martva - 1 Lutego 2011, 16:22
shenra, Ginger jest na Ciebie obrażony.
illianna - 1 Lutego 2011, 16:24
shenra, no co ty, ja nie mam ani jednego
Kai - 1 Lutego 2011, 18:26
Martva, zainspirował mnie Twój podpis
http://www.youtube.com/watch?v=W-zPxpmkqI0
Martva - 1 Lutego 2011, 18:30
Aua
Jednak wolę wersję z podpisu
ilcattivo13 - 2 Lutego 2011, 21:36
ajoj... a nie zmieniłabyś podpisu na "Sex appeal, to nasz broń kobieca..."
Edit: znalazłem niepocięte audio
Martva - 2 Lutego 2011, 22:57
Nie. Lubię mój podpis i jego zawartość też.
ilcattivo13 - 2 Lutego 2011, 23:10
siut
Martva - 3 Lutego 2011, 20:39
http://wyborcza.pl/1,7547...dometrioza.html
Co 10 kobieta, no proszę. Uch, jak sobie przypomnę pierwszego lekarza i jego 'za krótko panią boli i jest pani za delikatna' to się we mnie gotuje. Nadal.
Agi - 3 Lutego 2011, 22:36
Martva, przeczytałam zlinkowany artykuł, dość paskudnie to wygląda.
Mam nadzieję, że zabieg Ci pomógł.
Martva - 3 Lutego 2011, 22:54
Agi, tak zupełnie naprawdę i z ręką na sercu, to nie wiem. Będę w stanie to zupełnie obiektywnie stwierdzić za kilka miesięcy, i jeszcze inna rzecz - co jest kwestią zabiegu a co leczenia, to nie wiem jak rozróżnię Ta laparoskopia była przede wszystkim diagnostyczna, bo mój lekarz się uparł że nie będzie mnie leczył w ciemno, ba, nawet się nie zgodził jak zapytałam czy mogę nie robić przerw między opakowaniami tabletek anty póki to się nie potwierdzi.
Tylko się zastanawiam ile kobiet się męczy i słyszy w gabinecie tylko 'już taka pani uroda, że boli'... A objawów jest mnóstwo i występują w różnych kombinacjach.
Martva - 4 Lutego 2011, 18:33
Wzięłam się za dłubanie zaległych zamówień (znalazłam jakąś kopertę i okazało się że po drugiej stronie jest lista ), mimo dzikiego niechciejstwa. Jeszcze jedne kolczyki i chyba będę dość na bieżąco, chociaż z drugiej strony być może istnieje konkurencyjna lista której nie znalazłam. Jutro mam spotkanie biżuteryjek krakowskich, niestety daleko trochę, ponad godzina w MPK nie licząc przesiadek, ale myślę że będzie miło.
Godzilla - 4 Lutego 2011, 20:29
https://picasaweb.google.com/macleodlife2
Trochę koralikowych zwierzaczków, może się przydadzą.
Martva - 4 Lutego 2011, 20:41
oooo, dzięki. Widzę nowe pająki i żaby
Czy firefox ma jakieś ograniczenia w pojemności zakładek?
fealoce - 4 Lutego 2011, 21:35
Jeśli nawet, to ja na nie jeszcze nie natrafiłam
Martva - 6 Lutego 2011, 12:06
Wczorajsze spotkanie mnie natchnęło, wydłubałam wreszcie kolczyki w dawno zaplanowanym, mało oczywistym zestawie barw. Tylko krótkie wyszły, co to jest 7cm Właśnie robię dłuższą wersję. I mam nadzieję że wyjdzie odpowiednio.
I albo ja, albo mój ulubiony koralikowy sklep mamy zupełnie zepsute ustawienia kolorów
Martva - 8 Lutego 2011, 11:01
Łaaa, ojciec wymyślił że trzeba oddać laptopa do serwisu. Właściwie bardzo słusznie wymyślił, ale przeraża mnie ta perspektywa. Ręce mi się trzęsą na samą myśl. Ciekawe ile to może potrwać.
I chyba mi się schrzaniła waga łazienkowa - zważyłam się pierwszy raz od połowy grudnia chyba; jem jak prosię (głodne prosię), ćwiczę i robię sobie ciężkie mięśnie , a ona pokazuje wartość tak niską, że to chyba niemożliwe.
dalambert - 8 Lutego 2011, 11:13
Martva, ona Cię lubi, znaczy ta waga
illianna - 8 Lutego 2011, 11:14
Martva, nic się nie zepsuło, widziałam Cię wczoraj, waga ma rację
Martva - 8 Lutego 2011, 11:46
illianna, trochę mięśni mi się zrobiło (czuję je w każdym razie), tłuszcz nie zniknął, mięśnie są ciężkie, nic nie rozumiem Muszę sobie kupić elektroniczną, tam nie ma że patrzysz pod innym kątem i od razu inna wartość.
baranek - 8 Lutego 2011, 12:41
Martva, elektroniczna waga Magdalenki pokazuje różne wartości w zależności od tego, w którym punkcie mieszkania stoi. myślę, że to kwestia magnetyzmu.
|
|
|