Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:00
| Martva napisał/a | | Muszę kupić jakiś tani jasny podkład/puder/łotewer, bo jestem zdecydowanie zbyt smagła i różowa na pyszczku, sine cienie do oczu nie będą dobrze wyglądać na tym tle. |
Masz jakąś ulubioną markę?
Martva - 25 Stycznia 2011, 13:03
| gorbash napisał/a | | A albatros? |
Też.
W ogóle gdybym umiała szyć, uszyłabym sobie takie szare wdzianko:
i nie kombinowała.
Skróciłam sobie kieckę, miała być do kolan, jest do połowy uda. Powiedzmy.
EDIT: | Jedenastka napisał/a | | Masz jakąś ulubioną markę? |
Nie. Nie maluję się w ogóle, jak pomaluję rzęsy to jest święto.
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:05
Taki rekin?
Martva - 25 Stycznia 2011, 13:08
Na albatrosa nie wygląda
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:10
No to rekin czy sieci z rybami?
Martva - 25 Stycznia 2011, 13:13
| Martva napisał/a | | W ogóle gdybym umiała szyć, uszyłabym sobie (...) |
Agi - 25 Stycznia 2011, 13:14
Martva, cierpliwa jesteś... szyć też się nauczysz.
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:16
Można kogoś poprosić żeby coś uszył...
Martva - 25 Stycznia 2011, 13:18
Agi, chciałabym, serio serio, ale z drugiej strony wymyślam miliony powodów żeby to odwlec jak mi ojciec proponuje że mi pokaże jak się skraca spodnie
Jedenastka, można, tylko czasem dużą rolę gra czas, tak jak w tym przypadku. Topielicę jakoś wykreuję, rekiniego wdzianka nijak
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:20
| Martva napisał/a | | Nie maluję się w ogóle, jak pomaluję rzęsy to jest święto. |
A hennę robisz?
Martva - 25 Stycznia 2011, 13:22
A to mi się zdarza. Ale chyba rzadziej niz powinnam...
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:24
Powinno się podobno raz w miesiącu. Plus regulacja brwi, najlepiej woskiem.
Martva - 25 Stycznia 2011, 13:30
Powinnam raz na dwa tygodnie, plus rycyna na rzęsy, plus wyrwanie zbędnych włosów pęsetką. Ale nie chce mi się, mnie jest się trudno zmusić do _regularnego_ stosowania balsamu do ciała. Z kremem do twarzy jest ostatnio łatwiej, bo jak zapominam to mi się cera wysusza tak że aż boli
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 13:41
| Martva napisał/a | | Powinnam raz na dwa tygodnie |
Chyba za często. Brwi i rzęsy jaśnieją od zbyt częstego stosowania henny.
Myślę, że raz w miesiącu jest ok.
| Martva napisał/a | | plus wyrwanie zbędnych włosów pęsetką. |
Lepiej woskiem. Boli bardziej ale krócej
| Martva napisał/a | | Ale nie chce mi się |
Może do kosmetyczki pójdziesz?
ilcattivo13 - 25 Stycznia 2011, 14:09
| Jedenastka napisał/a | | Można kogoś poprosić żeby coś uszył... |
w czwartek odbieram od krawcowej wdzianko na wyjazd nad morze Będzie jazda
Martva - 25 Stycznia 2011, 14:09
| Jedenastka napisał/a | | Brwi i rzęsy jaśnieją od zbyt częstego stosowania henny. |
jestem naturalną blondynką, mam raczej jasne brwi i rzęsy. a po 1,5 tygodnia efekt przestaje być widoczny. Więc powinnam co 2, ale mi się nie chce.
| Jedenastka napisał/a | | Lepiej woskiem. Boli bardziej ale krócej |
Zupełnie sobie nie wyobrażam jak, szczerze mówiąc. Ale naprawdę nie mam tej sierści aż tyle, żeby mi się chciało użerać z woskiem, wyrywam te włoski które mi rosną poniżej linii brwi i już.
| Jedenastka napisał/a | | Może do kosmetyczki pójdziesz? |
Myślisz że do kosmetyczki by mi się chciało?
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:13
| Martva napisał/a | | Zupełnie sobie nie wyobrażam jak, szczerze mówiąc. |
To musi zrobić dobra kosmetyczka. Nie wszystkie potrafią
| Martva napisał/a | Myślisz że do kosmetyczki by mi się chciało? |
Myślę, że tak.
Martva - 25 Stycznia 2011, 14:16
Myślę że nie doceniasz stopnia mojego niechciejstwa, musiałabym wyjść z domu, rozmawiać z obcą babą, pozwalać żeby dotykała mojej twarzy i okolic oczu i jeszcze jej zapłacić. Jakoś... nie sądzę z pęsetką jest mniej zachodu.
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:18
Zrobisz, jak zechcesz
Kasiek - 26 Stycznia 2011, 17:51
| Martva napisał/a | Jedenastka napisał/a:
Lepiej woskiem. Boli bardziej ale krócej
Zupełnie sobie nie wyobrażam jak, szczerze mówiąc. Ale naprawdę nie mam tej sierści aż tyle, żeby mi się chciało użerać z woskiem, wyrywam te włoski które mi rosną poniżej linii brwi i już. |
Jezu. Ja nie jestem w stanie sobie nawet 1 włoska z brwi wyrwać. Zawsze chodzę do kosmetyczki i zaciskam zęby, żeby nie krzyczeć. Mam za małą odporność na ból,
Martva - 27 Stycznia 2011, 13:09
No to mnie zdziwiłaś, ja wyrywam i nawet bym tego bólem nie nazwała. Za to zdarzały mi się sytuacje że zazdrościłam kobietom które mdleją z bólu.
Wczorajsze ceili:
-jesteś świtezianką?
-nie, topielicą.
-tak myślałem.
Strasznie żałuję że spóźniłam się na autobus i odwiózł mnie tata, myślę że reakcje ludzi na moją twarz mogłyby być ciekawe
ketyow - 27 Stycznia 2011, 13:13
| Martva napisał/a | Pluszowe mewy! Czad |
Nie takie smaczne, jak żywe, ale polecam!
May - 27 Stycznia 2011, 23:14
Martva, pokash fotke!!!
Martva - 28 Stycznia 2011, 12:36
Jakieś sobie robiłam ale wyszłam jak muł i są strasznie żółte od sztucznego światła Nie wiem czy sie je da jakoś odżółcić...
Kai - 28 Stycznia 2011, 19:08
| Martva napisał/a | | jestem naturalną blondynką, mam raczej jasne brwi i rzęsy. |
To w takim razie to, co widać na zdjęciach to już jest charakteryzacja, więc jak najbardziej usprawiedliwione jest częstsze stosowanie henny. Moja manikiurzystka to także jasnoskóra blondynka, ale dzięki samozaparciu przekształciła się w Pokahontas
| Jedenastka napisał/a | Lepiej woskiem. Boli bardziej ale krócej |
Czy Ty masz brwi do kolan? Kilka ruchów pęsetką zwykle wystarczy, chyba że z obfitych brwi chcesz sobie zrobić sznureczki w stylu lat 30-tych
Martva - 28 Stycznia 2011, 19:11
| Kai napisał/a | Czy Ty masz brwi do kolan? |
Wyobraziłam sobie. Padłam Kot na mnie patrzy jak na szurniętą...
Kai - 28 Stycznia 2011, 19:18
Martva, ostatni prezent od exa to był depilator, bardzo wypasiony, ale jak bym nie patrzyła, nie widzę opcji do brwi A już woskiem to... aaaaauuuu! Raz próbowałam na łydkach, nie chodzi o ból, ale jakie mi naczynka wylazły to nie pytaj. Nigdy więcej, depilator sprawę załatwia
Jedenastka - 28 Stycznia 2011, 19:26
| Kai napisał/a | | Kilka ruchów pęsetką zwykle wystarczy, chyba że z obfitych brwi chcesz sobie zrobić sznureczki w stylu lat 30-tych |
Po wosku wolniej odrastają.
merula - 28 Stycznia 2011, 19:29
Kai, rzecz gustu, ja testowałam wosk na brwiach i zdecydowanie bardziej mi odpowiada niż skubanie pojedynczo. A depilatorowi nie potrafię powiedzieć tak.
Jedenastka - 28 Stycznia 2011, 19:31
| Martva napisał/a | | Jakieś sobie robiłam ale wyszłam jak muł i są strasznie żółte od sztucznego światła |
Na pewno jak zwykle ładnie wyglądasz.
|
|
|