Mechaniczna pomarańcza [film] - Filmy oczekiwane
Dunadan - 5 Listopada 2009, 22:05
Virgo C., on grał w I, robot?
Co do Salt - orzesz ty... Daniel i Angelina?!
Virgo C. - 6 Listopada 2009, 06:31
A myślałeś że czyją twarz ma Sonny?
dalambert - 10 Listopada 2009, 17:25
Rozmawiało sie tu o polskich filmach "niesamowitych" i fantastycznych wspomniałem wtedy o realizowanych przez TVP w latach 60siątych i początku 70tych nowelach telewizyjnych w/g arcydzieł literatury polskiej i światowej i
UWAGA DZIŚ to jest 10 listopada na TVP Kultura o godzinie20/55 dają Beczka Amontillado w/g E.A. Poe'go.
z 1971 r.
Polecam , kto ma ochotę niech popatrzy
ilcattivo13 - 10 Listopada 2009, 18:57
oglądałem, polecam również
Chal-Chenet - 10 Listopada 2009, 19:05
God damn it, czasem żałuję, że nie posiadam tv...
ilcattivo13 - 10 Listopada 2009, 19:16
też nie mam TVP Kultura, ale to nie znaczy, że nikt mi tego nie nagra
Chal-Chenet - 10 Listopada 2009, 19:23
To jeśli ktoś Ci nagra, pożyczysz mi kiedyś tę płytkę?
ilcattivo13 - 10 Listopada 2009, 19:36
jak będzie na płytce, to ok. Ale nie wiem, czy nie będzie na VHSie. Wtedy dojdzie konwersja i kolejne przegrywanie. Niechby ktoś wreszcie wydał te ekranizacje na DVD...
feralny por. - 10 Listopada 2009, 20:21
dalambert, patrzę, szukam i nic...
Agi - 10 Listopada 2009, 20:43
feralny por. napisał/a | dalambert, patrzę, szukam i nic... |
Na "pilocie" jest zapowiedź spektaklu Grzegorzewskiego "Złowiony - rekonstrukcje"
dalambert - 10 Listopada 2009, 20:51
W programie w "Teletygodniu" stoi jak byk. A jak pochrzanili w ostatniej chwili to przeca nie moja wina.
feralny por. - 10 Listopada 2009, 21:10
Agi, o tuż to.
Hubert - 10 Listopada 2009, 21:57
A ja się zastanawiam, czy przeboleć reklamy i zaznajomić się ze Złotem dla Zuchwałych.
feralny por. - 10 Listopada 2009, 22:00
Sosnechristo, co za pytanie
Hubert - 10 Listopada 2009, 22:01
Znając TVN i gęstość reklam na metr kwadratowy - bardzo istotne pytanie.
feralny por. - 11 Listopada 2009, 17:02
Chcący szuka sposobu, niechcący szuka wymówki.
Virgo C. - 11 Listopada 2009, 23:36
Po pierwszym obejrzeniu zbierałem szczęke z podłogi
http://www.youtube.com/watch?v=2Zf3RqR4wxw
mBiko - 15 Listopada 2009, 01:27
Czy kino amerykańskie naprawdę umiera? Nic tylko ekranizacja, remake, sequel, prequel etc.
Ziemniak - 15 Listopada 2009, 09:05
Akurat przeciwko ekranizacjom nic nie mam, pod warunkiem że jest dobrze zrobiona, o co trudno. Ale fakt, remake'ów się ostatnio namnożyło i w dodatku, mimo dużo lepszej techniki filmowej, nie dorastają oryginałom do pięt.
Stoniu - 15 Listopada 2009, 11:39
mBiko napisał/a | Czy kino amerykańskie naprawdę umiera? Nic tylko ekranizacja, remake, sequel, prequel etc. |
mBiko zgadzam się. To jest jakiś problem, który tak naprawdę nie wiem w czym leży. Przecież amerykanie mają scenarzystów, którzy tak prężnie tworzą kolejne seriale. Choć film oczywiście, to zupełnie inna bajka. Dobrze, że u nas sprawa wygląda trochę inaczej, gdyż scenariuszy, tych lepszych i gorszych nie brakuje. A sezon ekranizacji lekturowych mam już chyba za sobą.
NURS - 15 Listopada 2009, 12:22
Dlaczego? Bo nasza cywilizacja osiągnęła pod tym względem szczyt mozliwości. nowych, nowatorskich rzeczy pokazuje się jak na lekarstwo i to w każdej dziedzinie - zostają okruchy, perełki, raz na jakiś czas, a interes musi się kręcić.
Ziemniak - 15 Listopada 2009, 13:34
NURS, wyjaśnij mi w takim razie, dlaczego remake, pomimo lepszych efektów i większych możliwości, często do pięt nie dorasta oryginałowi sprzed kilkunastu lat, dlaczego nie powstają ekranizacje świetnych książek, a jak już powstają, to wyglądają jak Władca pierścieni albo Kawaleria kosmosu?
Kruk Siwy - 15 Listopada 2009, 13:46
Eeee? Znaczy znakomicie to pierwsze a udana parodia to drugie?
Ziemniak - 15 Listopada 2009, 13:55
Kruku, według ciebie wycięcie kilku ważnych wątków i zniekształcenie całości to jest udana ekranizacja? I tyczy się to obydwóch wspomnianych wyżej "dzieł".
Kruk Siwy - 15 Listopada 2009, 14:15
Malkontencie, Ziemniaku, ekranizacja ma swoje prawa. Nie da się a nawet szkodliwym by było przeniesienie książki "jak leci". Władca P. przeszedł u mnie próbę "tyłka" przez trzy godziny nie odczuwałem niewygody. Kamera świetna, pejzaże fenomenalne. Nie czytając powieści można zrozumieć całość. Znakomite.
Jasne, że można się czepiać i ja też mam zastrzeżenia. Ale nie zepsuły mi przyjemności oglądania.
No i oczywiście postuluję nakręcenia stu odcinkowego serialu który pokaże WSZYSTKO.
A kawaleria? Nie lubię książki a film uznaję za durny. Tak że w tym temacie chciałem się tylko podroczyć.
Fidel-F2 - 15 Listopada 2009, 15:10
Ziemniak, moja żona nie lubi fantastyki ale kupiła wszystkie płyty z Władcą i ogląda go co jakiś czas niezmiennie zachwycona.
NURS - 15 Listopada 2009, 15:45
Ziemniak napisał/a | NURS, wyjaśnij mi w takim razie, dlaczego remake, pomimo lepszych efektów i większych możliwości, często do pięt nie dorasta oryginałowi sprzed kilkunastu lat, dlaczego nie powstają ekranizacje świetnych książek, a jak już powstają, to wyglądają jak Władca pierścieni albo Kawaleria kosmosu? |
Proste. na tym się zarabia. widocznie taki kit lepiej sie sprzedaje. Nie wiem czy zauważyłeś, ale teraz model młodego intelektualisty nie jest najmodniejszy.
Ziemniak - 15 Listopada 2009, 15:51
Ja nie przeczę, że Władca nie jest ciekawie zrobionym filmem, ale jest równocześnie marną ekranizacją.
NURS napisał/a | Proste. na tym się zarabia. widocznie taki kit lepiej sie sprzedaje |
NURSie, chyba trafiłeś w sedno, niestety
NURS - 15 Listopada 2009, 16:05
Wiem, w końcu zajmowałem się problemem wiele lat
Słowik - 15 Listopada 2009, 17:48
Byłem wczoraj w muzeum etnograficznym, jaka tam jest kopalnia pomysłów dla polskiego horroru gdyby się tylko ktoś za to porządnie zabrał, Marzanny, Marzenioki, Dziady Śmigustne, przerażające i piękne.
A naokoło nic tylko halloweenowe silikonowe potworki.
|
|
|