Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - W hołdzie Robertowi E. Howardowi - konkurs literacki - final
Witchma - 26 Września 2008, 10:00
Gustaw G.Garuga, zawsze chciałeś pracować w OBOPie?
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 10:02
Gustaw G.Garuga, a z mojej cny kombatancie także koniec albowiem cóż... moje stwierdzenie opieram na wiarygodnych przeciekach z Fabryki. Co mnie bardziej przekonuje niż statystyki. Poniał?
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 10:02
Witchma, a w życiu. Ale jak są jakieś łatwo dostępne dane to grzech byłoby nie skorzystać
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 10:06
Kruku, umówmy się - gdybyś napisał, że masz zakulisowe informacje, to ok, nie spierałbym się. Ale Ty to ubrałeś w odniesienia do zapowiedzi wydawniczych. To Ci wykazałem na podstawie danych, że tego trendu nie widać. Na drugi raz wyrażaj się precyzyjnie. Is that understood?
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 10:16
Gustaw G.Garuga, nie mów do mnie po murzyńsku.
To po pierwsze. Po drugie w zapowiedziach widać pewne tendencje. Po trzecie jak już wspomniałem ograniczanie objętości nie występuje z automatu, jest to pewna chęć Fabryki ale w końcu tfurcy i tak żondzą. Nie odrzuci się przecież dobrej powieści z powodu tego że za gruba.
Dlatego były są i będą odstępstwa.
Ale to w sumie nudne. I spór dla sporu.
NURS - 26 Września 2008, 10:18
Guciu, jak się cofniesz o 5 lat będzie jeszcze ciekawiej, tyle, że mówimy o przyszłości a nie przeszłości. Twoje wyliczenia niczego nie pokazują, oprócz podsumowania tego, co było.
W jednym zdaniu pokażę ci, gdzie logika twojego wywodu leży najbardziej:
Data wydania jest często odległa o wiele miesięcy od daty podpisania umów itp itd.
aluzju poniał?
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 10:27
Kruku, oczywiście, że nudne. I zostałem zmuszony do studiowania danych tabelarycznych, czego nie znoszę Ja tych tendencji nie widzę, zwłaszcza, że na przyszły rok nie ma podanych liczb stron, ale skoro krążą takie zakulisowe informacje, to z czasem ów trend uwidoczni się w zapowiedziach i publikacjach.
NURSie, data Twoich wypowiedzi jest odległa o wiele postów od meritum dyskusji Już ustaliłem z Krukiem, że chodziło o podpieranie tej tezy rzekomymi tendencjami widocznymi w zapowiedziach, co, jak starałem się wykazać, jest argumentem wątłym, w przeciwieństwie do wiedzy insajderskiej, w którą nie wątpię Tu comprends?
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 10:31
Chyba skrzyżujemy topory. W realu. Jak conan z conanem.
To nam oczyści atmosferę hihihi.
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 10:34
Dwóch sercowców z toporami - będzie co oglądać
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 10:36
No. Topory musowo ze styropianu jak w serialu z Kevinem Sorbo. I - jak mawia NURS - Guciu nie kop mnie aby bo się zapocisz!
Witchma - 26 Września 2008, 10:37
Zobaczyć to i umrzeć...
jewgienij - 26 Września 2008, 10:39
Nie wiem, jak inne antologie, ale nasza będzie w dwóch tomach i chyba dlatego jest mniejsza objętość poszczególnych części. Tekstów pewnie tyle, że na jedną książkę byłoby za grubo, a na dwie wychodzi trochę poniżej średniej.
kruku z toporami dobry pomysł. Do pierwszej odciętej kończyny.
Gdzie można taki toporek kupić? W Praktikerze?
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 10:39
To nie jest takie nierealne. Może uda się zgromadzić ałtorów barbarzyńców z okazji ukazania się zbioru.
Oczywiście pisałem to do Zwierzątka Leśnego.
Jewgieniej najlepiej wypożyczyć topory z mięsnego. Pamiętam że dalambert robiąc jakieś historyczne kino tak postąpił. Świetnie zagrały jako sprzęt bojowy.
NURS - 26 Września 2008, 10:39
już zamawiam miecz atlantów na amazonie, zginiecie od prawdziwego conanistycznego złomu! na Cromu!
Gustaw, racz zauważyć, że należało ci się konkretne wyjasnienie, bo przez długi czas, w totalnie laicki sposób usiłowałeś udowadniać swoją tezę, która, jak teraz widzisz, jest nieprawdziwa. Próbowałem cię naprowadzić dyskretnie, zamiast mysleć, albo zapytać brnąłeś w wyliczanki. to ci na koniec wyłuszczylem dlaczego się mylisz.
Agi - 26 Września 2008, 10:40
Ale będzie jatka!
Witchma - 26 Września 2008, 10:46
Kruk Siwy napisał/a | Może uda się zgromadzić ałtorów barbarzyńców z okazji ukazania się zbioru. |
W Łodzi najlepiej Może wreszcie dostanę od Ciebie autograf w stosownym miejscu (w książce oczywiście)
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 10:53
NURSie, bez protekcjonalności i mentorstwa proszę. Zwłaszcza, że nielogicznie mieszasz dwie rzeczy - słuszną rację i niesłuszne argumenty. Ty i Kruk macie wiedzę zakulisową o polityce wydawniczej FS. Świetnie. Niestety, w tej dyskusji wiedzę tę podparto rzekomo widocznymi w zapowiedziach tendencjami. Udowodniłem, że w zapowiedziach tej tendencji nie widać. Problem w tym, że prawdziwa teza została podparta wątłymi argumentami. Śmiem twierdzić, że obaliłem je owymi "wyliczankami" wcale skutecznie, kiedy zaś się okazało, że wiedza ta wypływa z innych przesłanek, od razu uznałem jej słuszność. Ciągniesz spór, który już wygasł.
jewgienij - 26 Września 2008, 11:35
Wy to się pokłócicie nawet w temacie "Jak spędziłem wakacje"
A myślałem, że to ja jestem konfliktowy. Muszę sobie wydrukować tę dyskusję na "niezwykle zapalny" temat ilości stron w FS i pokazać kilku osobom, co by mnie zbyt surowo nie oceniały.
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 11:51
Wiesz, to takie nerwowe przebieranie nogami w miejscu przed premierą. A niejaki trzy razy G uwielbia tzw "dog fight".
NURS - 26 Września 2008, 11:53
Gustaw - wybacz, ale bredzisz.
Twoje wyliczanki dotycza okresu kontraktowania sprzed dwóch lat albo roku, więc wybacz, ale tylko twoim zdaniem mogą cokolwiek obalić. Wykazałeś jedynie, że podpisując umowy dwa lata temu FS nie widziala potrzeby ograniczania objętości, a nie, ze jej nie widzi teraz. I tyle, nie unoś się, bo sam sobie ten los zgotowałeś, nie zastanawiając się nad problemem, tylko wyskakując z liczeniem czegoś, co się ma jak pięść do nosa.
A resztę toporami, toporami, powiadam załatwimy, jak barbarzynca z barbarzyncą z prowincji! Hough!
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 12:00
NURSie, nie rozumiesz. Sam już nie wiem, z jakiego punktu widzenia Ci to wyłuszczyć. Kruku, Ty przecież zrozumiałeś? To może dorzucisz jakieś słowo?
NURSie, jeszcze raz: W ZAPOWIEDZIACH I PUBLIKACJACH NIE WIDAĆ TEJ TENDENCJI, A TAKI BYŁ WŁAŚNIE ARGUMENT. Sam piszesz, że między między podpisaniem umowy a wydaniem książki mija czas. I o to właśnie chodzi - obaj macie zakulisową wiedzę o polityce wydawniczej FS, KTÓRA NIE ZNALAZŁA JESZCZE ODZWIERCIEDLENIA W DRUKU. Teraz jasne?
Nie wierzę, że tego nie rozumiesz.
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 12:11
Ech. Meritum jest takie: Czy Fabryka będzie ograniczać objetość tomów. Z zapowiedzi wygląda że tak być może. Aczkolwiek trzeba uwzględnić efekt poślizgu, jeżeli w następnych miesiącach trend będzie się utrzymywał znaczy że jednak tak.
Mnie interesuje realny fakt, Ciebie GGG wyliczanki.
Myślę że dajmy sobie spokój. Pospierajmy się o wyższość łuków bossońskich nad zingaryjskimi. Tak będzie dużo zdrowiej i ciekawiej dla czytających. Zrozumiałeś Gustawie Bulldogu Garugo?
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 12:16
Szkoda, Kruku. Miałem wrażenie, że znaleźliśmy płaszczyznę porozumienia. Tymczasem nadal dorabia mi się gębę i obrabia tyłek. A tymczasem sprawa jest prosta:
- Padła teza, że w zapowiedziach widać tendencję do zmniejszania objętości.
- Udowodniłem statystycznie, że takiej tendencji nie widać.
- Pojawiła się informacja, że ta wiedza pochodzi "z przecieków"
- Uznałem jej słuszność i napisałem, że pewnie niebawem ujawni się to także statystycznie (poślizg).
Niestety, próbuje mi się teraz wmówić, że ja obalam tezę, gdy ja obalałem tylko błędne argumenty, a kiedy pojawiły się lepsze, zgodziłem się. Teraz słyszę, że "interesują mnie wyliczanki", że "uwielbiam dog fight", że kłócę się o byle co. Szkoda słów.
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 12:17
Z ostatnim się zgadzam.
Gustaw G.Garuga - 26 Września 2008, 13:20
Abstrahując już od meritum powiem, że nie mogę wyjść ze zdumienia nad kuriozalnym obrotem, jaki przybrała ta dyskusja. W głowie mi się nie mieszczą takie zakłócenia na łączach, nie chcę zaś zakładać złej woli, więc pasuję. Zarazem uważam, że zwykle lepiej jest zakończyć spór otwarcie, zamiast zignorować, stąd ten post. Wypowiedzi zostają, można sobie wyrobić własne zdanie. Mnie już ta cała absurdalna sprawa nie interesuje.
EOT
agrafek - 26 Września 2008, 13:58
Na Croma i wszystkie powabności dziewczyn Conana! Grunt, że już prawie (w końcu) jest! A jak następnym razem będziecie chcieli robić kontrowersyjną akcję promocyjną według przepisu "topór - topór", to uprzedźcie wcześniej, niech się przygotuję.
jewgienij - 26 Września 2008, 14:52
"Konflikt w kadrze Beenhakkera!"
"Antologia zagrożona!"
"Polała się pierwsza krew! "Będziemy walczyć na topory!"
"Jeden z autorów antologii widziany na imprezie u wydawcy prozy eksperymentalnej!"
"Szokujące zdjęcia w basenie!"
Widzicie, do czego doprowadziliście?
agrafek - 26 Września 2008, 15:08
jewgienij napisał/a |
Jeden z autorów antologii widziany na imprezie u wydawcy prozy eksperymentalnej!
|
Zwłaszcza to jest przejmujące.
MrMorgenstern - 26 Września 2008, 23:51
NURS napisał/a | (..) c-onanistom(...) |
Co pan z tą tematyką biblijną ciągle wyjeżdżasz...
Kruk Siwy - 29 Września 2008, 10:04
Najazd rodzinny, rozumiem.
Co do wizyty w Warszawie to dasz znać mam nadzieję.
Zresztą zobaczymy co ze zlotem c-onanistów. NURSA czas szturchnąć.
|
|
|