Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 17 Stycznia 2011, 13:09
Zwierzątek w ogóle nie widać, tych czapek na krowich głowach, pand z prezentami i takich tam.
shenra - 17 Stycznia 2011, 13:14
Czapeczki widać bardzo dobrze na pandach Z krowami za dużo płatków śniegu i się rozmywa. Te drugie, bez powiększenia nie domyśliłabym się, że to owce, tylko jakieś naleśniki
baranek - 17 Stycznia 2011, 13:32
ja mam bokserki w świnki. takie trochę świńskie.
shenra - 17 Stycznia 2011, 13:39
baranek, chciałbyś je nam zaprezentować?
baranek - 17 Stycznia 2011, 13:41
shenra, przy najbliższej okazji.
shenra - 17 Stycznia 2011, 13:42
Ok, trzymam za słowo
baranek - 17 Stycznia 2011, 13:46
shenra, za słowo - proszę bardzo.
shenra - 17 Stycznia 2011, 13:51
No właśnie, zastanawiałam się czy tego nie przeformuować, ale i tak poszedłeś tą drogą.
Martva - 17 Stycznia 2011, 18:23
Ha, kończę prototypową nowość sutaszową, wyszła rzecz jasna krzywo, ale kolejna będzie lepsza. Muszę filc jednak kupić. Nieskromnie uważam że pomysł jest boski, i - tfu tfu odpukać, chyba mi się wcześniej nie zdarzyło - jeszcze nikt nie zdążył na niego wpaść.
May - 17 Stycznia 2011, 19:20
Martva, wnioskuje, ze bokserki sie spodobaly
Martva - 17 Stycznia 2011, 19:28
Pewnie że tak, są mega. Za to kremowe cudo było za duże na średnią, ale wzięła moje, bo lepiej leżało.
May - 17 Stycznia 2011, 19:44
czy to znaczy ze chwilowo mam wiekszy biust niz srednia? bo kupilam leciutko za duzy na siebie, a ten Twoj byl leciutko za maly...
Martva - 17 Stycznia 2011, 19:59
Trudno powiedzieć, ja do kremowego mogłam wsadzić dłoń, a jej lekko odstaje krawędź. A ten co miał być mój jest na mnie dziwny (tzn zupełnie nic nie robi, za to lekko odstaje), a na niej też jest dziwny, ale lepszy rozmiarowo. Ja się jednak nie lubię z miękusami, chyba że mają pionowe cięcie, a to i tak nie zawsze
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2011, 21:31
ech... miałem kiedyś gatki w uprawiające ruję i porubstwo słoniki... Teraz już takich nie robią
shenra - 17 Stycznia 2011, 21:42
Bosz przeczytałam "miałem kiedyś gatki uprawiające ruję"
Martva - 17 Stycznia 2011, 21:44
ja też
shenra - 17 Stycznia 2011, 21:45
Bosz, to się rozprzestrzenia
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2011, 21:47
oj, dziewczyny, dziewczyny... Żeby nie ten jeden jedyny sprawiedliwy, co to się ostał w Krakowie, skończyłybyście jak mieszkańcy Sodomii i Gommorii
shenra - 17 Stycznia 2011, 21:49
| ilcattivo13 napisał/a | | Żeby nie ten jeden jedyny sprawiedliwy, co to się ostał w Krakowie | Że niby kogo masz na myśli?
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2011, 22:17
No oczywiście, że jego
shenra - 17 Stycznia 2011, 22:36
Hubercik, z Tobą jest gorzej niż myślałam
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2011, 22:52
a było już lepiej?
shenra - 17 Stycznia 2011, 22:55
Przez chwilę się łudziłam, ale to była chwila słabości.
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2011, 23:06
tak w ogóle, to jestem załamany... Ja tu cytuję klasykę, a Ty nawet nie wiesz o co kaman... Mniej więcej od 2:30 minuty
shenra - 17 Stycznia 2011, 23:15
ilcattivo13, już mi to pokazywałeś, wiem, że cytujesz klasykę, ostatnio tak samo zareagowałeś, sklerotyku I kto tu jest fajtus?
Zgaga - 18 Stycznia 2011, 08:20
| Martva napisał/a | | Ha, kończę prototypową nowość sutaszową... |
Od dziś wiem, co to jest sutasz. Ładne rzeczy ludzie robią.
ketyow - 18 Stycznia 2011, 08:25
Sutasze, krywulki... ale se ludzie nazwy wymyślają, potem taki szary człowiek czyta i myśli, że nie nadąża z tą techniką
Zgaga - 18 Stycznia 2011, 08:45
ketyow, cały dowcip polega na tym, że techniki są b. stare. Teraz się do nich wraca. Bo jednak chcemy mieć coś oryginalnego, nie chińskie badziewie.
Martva - 18 Stycznia 2011, 12:24
Znaczy krywulki są stare, a sutasz nie wiem. Jedne i drugie są wow, w każdym razie.
Zgaga - 18 Stycznia 2011, 12:33
Na pewno funkcjonował już w XIX jako rodzaj haftu nakładanego. Kiedy przeszedł do biżuterii - nie wiem.
|
|
|