To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

nureczka - 2 Stycznia 2014, 14:27

Lowenna, miałam dokładnie takie same odczucia :)
m_m - 2 Stycznia 2014, 14:30

Te mopsy, jak mi się zdaje, pojawiły się na chwilę w Esgaroth, zaraz po przybyciu do niego drużyny( no chyba źe były to małe świnki).
Edytowałem bo zdawało mi sie, że nazw Dal i Esgaroth używano zamiennie, nie wiem skąd mi się to wzięło.

Matrim - 2 Stycznia 2014, 14:44

Mopsy były w Esgaroth. Niuchały.

Fidel-F2 napisał/a
I szkoda niewykorzystanej Emmy Watson.

Ej, nie no. Emma z siekierą... Miło :)

Fidel-F2 - 2 Stycznia 2014, 14:46

no ale jej nie wykorzystali
Matrim - 2 Stycznia 2014, 14:48

Aaa, że w tym sensie... ;P:
nureczka - 2 Stycznia 2014, 15:07

m_m napisał/a
Te mopsy, jak mi się zdaje, pojawiły się na chwilę w Esgaroth, zaraz po przybyciu do niego drużyny( no chyba źe były to małe świnki).
Edytowałem bo zdawało mi sie, że nazw Dal i Esgaroth używano zamiennie, nie wiem skąd mi się to wzięło.

Tak było :)

ketyow - 2 Stycznia 2014, 23:56

Fidel-F2 napisał/a
I szkoda niewykorzystanej Emmy Watson.


A jakbyś ją wykorzystał? :mrgreen:

Fidel-F2 - 3 Stycznia 2014, 00:29

ketyow, jak dorośniesz to Ci powiem.
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2014, 09:30

127 godzin / 127 Hours Facet biega sobie po skałach, wydmach, bezdrożach, wspina się i zachwyca pięknem otaczających go przyrodniczych widoków. I ma czym, jest pięknie, wizualnie film robi spore wrażenie. No jest pięknie. Ale jak to w życiu bywa, pech czai się nieustannie i czasem atakuje. Bohater znienacka zostaje zaatakowany przez głaz, pod którym więźnie mu ręka. Nie jest w stanie jej wyjąć. Przez kilka dni próbuje się uwolnić i niestety dla widza robi się coraz nudniej gdy
Spoiler:
Drugą połowę filmu oglądałem na szybkim podglądzie. Polecam obejrzeć pierwsza połowę po czym film wyłączyć.

Pohwasogeuro Wojna koreańska. Południowcy w totalnym odwrocie. Do obrony nieistotnego, wydaje się, odcinka, szkoły gdzieś na pustkowiu, zostaje wyznaczona niemal nieuzbrojona jednostka studentów, czy coś. Żółtodziobów, którzy w życiu karabinu w ręku nie mieli a znaleźli się tu z łapanki. No i mamy klasyczną fabułę od zera do bohatera, ze wszystkimi szablonami i kalkami, typowymi dramatami i dylematami. W efekcie wychodzą Orlęta lwowskie pomieszane z nieletnimi powstańcami warszawskimi w krzyżówce z obrońcami Wizny, Westerplatte i Termopili. Patos, propaganda i łzawe zagrywki walą po oczach tyralierą za tyralierą. Czyli w sumie bryndza. Ale z drugiej strony, zaskakująco, to się ogląda. Sceny batalistyczne moim zdaniem bardzo dobre, różnorodne przemiany wewnętrzne autentyczne, chłopaki wiarygodne, zżyłem się z nimi i mocno im kibicowałem. Podsumowując, nie jest to kino epokowe ale przyzwoicie zrealizowane, z pewnymi wadami. Dla zainteresowanych tematyką. Żadne must-see ale imho warto.

Jazda / Jízda Czeska niskobudżetówka sprzed 20 lat. Film drogi, w klimacie 'rejsowy', u Pepików ponoć kultowy. Dwaj kumple kupują gruchota i jadą w Czechy, bez celu, planu, pośpiechu. Spotykają intrygujące dziewczę. Momentami nudno, momentami śmiesznie, czasem interesująco, czasem wzruszająco. Nie dorównuje klasą Rejsowi ale coś w tym filmie jest, trudno zgrokować co to dokładnie. Jakaś tęsknota za wolnością, beztroska młodości, niewinność, nostalgia, poszukiwanie sensu. W każdym razie cieszę się, że film widziałem. Pewnie kiedyś wrócę.

Kruk Siwy - 3 Stycznia 2014, 10:22

http://zpopk.pl/wladcy-sr...l#axzz2pMLCL88W

Daję linka bo były jakieś wątplikwości co do mopsów w Hobbicie. Są pod tekstem a przed komentarzami.

Recenzję warto przeczytać.

Dunadan - 3 Stycznia 2014, 11:32

Fidel-F2 napisał/a
i niestety dla widza robi się coraz nudniej gdy

Zdajesz sobie sprawę z tego że to autentyczna historia? ;P: dla mnie w ogóle nie było nudno, ciekawie było pokazane co dzieje się z człowiekiem w takich chwilach... Obejrzyj sobie "Touching the void": http://www.imdb.com/title/tt0379557/ - wbija w ziemię.

Luc du Lac - 3 Stycznia 2014, 11:33

Fidel-F2 napisał/a
127 godzin / 127 Hours Facet biega sobie po skałach, wydmach, bezdrożach, wspina się i zachwyca pięknem otaczających go przyrodniczych widoków. I ma czym, jest pięknie, wizualnie film robi spore wrażenie. No jest pięknie. Ale jak to w życiu bywa, pech czai się nieustannie i czasem atakuje. Bohater znienacka zostaje zaatakowany przez głaz, pod którym więźnie mu ręka. Nie jest w stanie jej wyjąć. Przez kilka dni próbuje się uwolnić i niestety dla widza robi się coraz nudniej gdy
Spoiler:
Drugą połowę filmu oglądałem na szybkim podglądzie. Polecam obejrzeć pierwsza połowę po czym film wyłączyć.


Fidel - ale wiesz że ten film jest na faktach ?
http://ciekawyciekawostek...-reke-zeby.html

m_m - 3 Stycznia 2014, 11:39

Kruk Siwy napisał/a
Daję linka bo były jakieś wątplikwości co do mopsów w Hobbicie. Są pod tekstem a przed komentarzami.

A może jednak to są małe świnki :?: :mrgreen:

Fidel-F2 - 3 Stycznia 2014, 11:39

co nie zmienia faktu, że to nudne
Luc du Lac - 3 Stycznia 2014, 11:55

Fidel-F2 napisał/a
co nie zmienia faktu, że to nudne


no nie zmienia - w końcu facet siedzi 5 dni w jednym miejscu
bez internetu

Fidel-F2 - 3 Stycznia 2014, 12:12

po co ci internet?
Dunadan - 3 Stycznia 2014, 13:49

Fidel-F2, nie spłaszczasz aby?... mówisz tak jakby film pokazywał jak facet siedział jednym miejscu i nic się nie działo - i nie mów sarkastycznie "bo tak było" - bo nie było ;P: fajnie pokazali przemianę gościa. I jeszcze raz polecę Touching the void - scenerie jeszcze lepsze, bo to Andy peruwiańskie.
Lowenna - 3 Stycznia 2014, 14:19

Kruku Siwy, dziękuję :)
Luc du Lac - 3 Stycznia 2014, 15:11

Fidel-F2 napisał/a
po co ci internet?


po to żeby wiedzieć co uczynić w takiej sytuacji - gdybym się przypadkiem w niej znalazł :)

a na serio - czytałem o gościu kiedyś jakiś dłuższy art.
koleś dostał jakąś tam nagrodę - za najbardziej niesamowitą rzecz w roku, najbardziej heroiczny czyn - czy jakoś tak:

coby przybliżyć:
Spoiler:


przy okazji tak mi się przypomniał Jack Reacher :) - niezły film akcji z całkiem fajnym bohaterem :)

[ Komentarz dodany przez: Agi: 3 Stycznia 2014, 16:46 ]
Wzięłam w spoiler.

Dunadan - 3 Stycznia 2014, 15:27

Luc du Lac, brawa za spoiler stulecia ;P:
thinspoon - 3 Stycznia 2014, 15:41

Dunadan napisał/a
Luc du Lac, brawa za spoiler stulecia ;P:


Jakaś nowa moda w temacie, aż strach wchodzić.

Fidel-F2 - 3 Stycznia 2014, 17:22

Luc du Lac, ja nie twierdzę, że to nieprawda, tylko, że mi sie nie podobało.

Dunadan, Ty masz skrzywiony odbiór. A widoki piękne, bez dwóch zdań.

Fidel-F2 - 4 Stycznia 2014, 15:53

Alone with Her Lekko pogięty gość wyszukuje dziewczę i próbuje się do niej zbliżyć korzystając z podsłuchów, ukrytych kamer, itp. Przyzwoity thriller.
Dunadan - 6 Stycznia 2014, 12:36

Harry pottery, wszystkie
Tak mnie naszło jakoś, nigdy nie oglądałem. Całkiem zgrabna historia ale jakoś tak miałem wrażenie że serial oglądałem, aż do ostatniej części gdzie zrobiło się bardzo ciekawie, w sumie pod każdym względem, w tym artystyczno-wizualnym - nocne sceny zrobiły na mnie spore wrażenie. Nie wspominając o tym że Emma Watson trochę bardziej dorosła :mrgreen:
Spoiler:

Może ponieważ jakoś ic iekawość serii rosła z każdą częścią i najbardziej pamietam te ostatnie, wydaje mi się że to było całkiem niezłe kino. I Ralf Fiennes był niezły w swojej roli.

Fidel-F2 - 6 Stycznia 2014, 12:48

Sexlista 101 / Sex and Death 101 Niedługo przed planowanym ślubem facet dostaje nie wiadomo skąd, listę z nazwiskami 101 kobiet. Szybko okazuje się, że to lista kobiet z którymi się przespał oraz tych z którymi się prześpi. Naturalnie zaczynają się problemy, naturalnie w niezobowiązująco-humorystycznym tonie, jako że kandydatka na żonę jest gdzieś w trzeciej dziesiątce. Rzecz w miarę przyjemna, bez napinki, z mrugającym oczkiem i lekką, zgrabną kpiną z komedio-romantycznych kalek, można spokojnie odnaleźć sporo nawiązań do znanych filmów. Specjalnie nie namawiam, ale można zobaczyć. Kilka scenek naprawdę sympatycznych, dużo ładnych lasek, trochę cycków i trochę Winony Ryder na którą zawsze pacze z przyjemnością.
Luc du Lac - 7 Stycznia 2014, 09:05

byłem na Hobbicie,
w zasadzie nie należę do jakiś tam wyznawców JRR Tolkiena, ale faktycznie Peter J. odjechał już zupełnie...

Spoiler:


powinni dać inny tytuł filmu, albo jakiś dodatek do - np. Hobbit by Peter Jackson or Peters Jackson Hobbit. Bo strasznie pozmieniali zawartość Hobbita w Hobbicie.
Teraz człowiek (mimo że czytał) nie wie czy [UWAGA DUNDAN i AGI SPOILER !!!]
Spoiler:


poza tym, świetny film fantasy
Bilbo duże lepiej wypada niż Frodo (aktorsko, wiadomo Frodo był siakoś taki mietki i ciepłokluchowaty).

ps. teraz czekam na trzyczęściową wersję Rudego Dżila i jego psa

Agi - 7 Stycznia 2014, 10:38

Luc du Lac napisał/a
Teraz człowiek (mimo że czytał) nie wie czy [UWAGA DUNDAN i AGI SPOILER !!!]

Luc du Lac, nie musisz krzyczeć. Wystarczy, że fragment wypowiedzi opisujący treść filmu włożysz w spoiler.

Luc du Lac - 7 Stycznia 2014, 11:04

Agi napisał/a
Luc du Lac napisał/a
Teraz człowiek (mimo że czytał) nie wie czy [UWAGA DUNDAN i AGI SPOILER !!!]

Luc du Lac, nie musisz krzyczeć. Wystarczy, że fragment wypowiedzi opisujący treść filmu włożysz w spoiler.


to był taki żarcik :) - nie załapałaś nvm :)

Dunadan - 7 Stycznia 2014, 11:07

Luc du Lac napisał/a
DUNDAN

Luc du Lac napisał/a
to był taki żarcik

No ja myślę... :twisted:

mesiash - 7 Stycznia 2014, 11:19

No, trochę mnie nie było, to opowiem o trzech dobrych filmach, które obejrzałem w tym czasie:

Lions for Lambs, bardzo dobry film, którego reżyserem był Robert Redford, i przy okazji zagrał całkiem ciekawą rolę. Mocny, dziwne że nie słyszałem o nim wcześniej. Mimo że ma już kilka lat, to jest bardzo na czasie. No i rzadko się zdarza, by Meryl Streep miała kiepską rolę, a tutaj niestety tak było. Warto obejrzeć, chociażby dla przemyślenia.

About Time, czyli romantyczna brytyjska komedia. Wspaniała! Mimo, że trailer zdradza główny twist filmu, to obejrzałem z dużą przyjemnością. Wspaniale oglądało się Billa Nighy, i nie wstydzę się powiedzieć że w jednym momencie to praktycznie się popłakałem. Film miał dobry morał, był bardzo dobrze dopracowany, i polecam do oglądania w parach, zarówno młodych jak i starych.

The Wolf of Wall Street, czyli najnowsze dzieło Martina Scorsese z Leonardo di Caprio i Emmą Stonę. Największą wadą tego filmu jest czas trwania - trzy bite godziny w kinie potrafią każdego zamęczyć. Największą zaletą tego filmu jest Leonardo di Caprio oraz to, że porusza naprawdę bardzo wiele "małych" wątków, i dzięki temu jest doskonale dopracowany (naprawdę wiem, że to właśnie dlatego tak długo trwa). Aha, no i dla fanów Emmy - jest pokazana w całej okazałości. Jeszcze nie sprawdziłem czy jest oparty na faktach, ale jest bardzo duża zbieżność nazwisk i faktów z prawdziwymi wydarzeniami, więc nawet jeśli nie całkiem oparty, to przynajmniej inspirowany. Film nie dla rodzin z dziećmi, bo jednak mnóstwo dobrych słów o dragach i rozwiązłości :)

Zombex parszywy film, z idiotyczną grą aktorską, ale też pierwszy poruszający ten temat, w którym jestem w stanie zaakceptować sposób powstania głównych bohaterów :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group