Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
mawete - 21 Listopada 2010, 13:51
Martva: mam to nazwać inaczej?
Kasiek - 22 Listopada 2010, 12:46
Martva, jak tam zdrowie? Daj znać czy żyjesz. Jakkolwiek to zabrzmi.
Martva - 22 Listopada 2010, 12:51
Wczoraj wygrzebałam się na wybory. Dziś wypełzłam na psacer. I mam już serdecznie dość leżenia w łóżku, coś bym zrobiła (!)
Newralgicznymi punktami są jeszcze dziąsło i uszy, które czasem pobolewają, ale gardło boli śladowo.
Czy ktoś się orientuje jaki kolor się teraz nosi? W sensie żeby modny był? Kojarzy mi się fiolet, ale to chyba dwa lata temu był strasznie trendny a teraz juz nie. Muszę biżu porobić i nie wiem w jakich kolorach żeby się go szybko pozbyć.
Kasiek - 22 Listopada 2010, 13:19
Teraz kamelowy (nie karmelowy) z czerwienią i czernią. Toffi znaczy się
joe_cool - 22 Listopada 2010, 13:31
Ale fiolet nadal jest w modzie, wczoraj łaziłam po sklepach i sporo tego było.
Martva - 22 Listopada 2010, 13:43
A, kamelowy, kolor w którym wyglądam jak mało świeży (ilcattivo, milcz!) nieboszczyk. Skąd ja im kamelowe koraliki wezmę?
Ale fioletowe się znajdą, bo w ogóle coś bym poplotła, ostatnio miałam szczypce/igłę w łapie w przedfalkonową środę.
illianna - 22 Listopada 2010, 16:39
Tutaj masz co jest modne
zima 2010/2011
Martva - 22 Listopada 2010, 16:47
Czyli dowolny kolor, ale od kapelusza po buty?
Chyba jednak przyjmę starą zasadę 'zamknij oczy, wybierz pierwszy kolor na chybił trafił, dobierz cokolwiek pasującego', w sumie teoretycznie jeśli będzie ładne to się sprzeda. Kiedyś.
illianna - 22 Listopada 2010, 19:07
generalnie intensywne i nasycone, dużo czerwieni
Martva - 22 Listopada 2010, 19:21
Zaczęłam akurat czarno-czerwone, to sie chyba wstrzeliłam
Kai - 22 Listopada 2010, 19:53
Już jestem tą modą zachwycona, choć nie wiem, czy czarny jest wystarczająco intensywnym kolorem
Martva - 22 Listopada 2010, 23:20
Dwie jedenastoramienne czarno-czerwone gwiazdki i jedna śnieżynka. Śnieżynka wymaga chyba drobnej modyfikacji we wzorze, a na pewno grubszej żyłki. Ale jeden z planów zakłada dużo śnieżynek, bo to wdzięczny temat jest i nie ma problemów z kolorami
Kasiek - 23 Listopada 2010, 06:21
O, ja też dorwałam jakiś wzór snieżynek, ale jeszcze mi kiepsko idzie plecenie. Pokaż zdjęcia
Martva - 23 Listopada 2010, 13:20
Jak będę miała, to pokażę, na razie aparat leży u shenry żeby się nie zaraził.
ilcattivo13 - 23 Listopada 2010, 14:05
| Martva napisał/a | | A, kamelowy, kolor w którym wyglądam jak mało świeży (ilcattivo, milcz!) nieboszczyk. Skąd ja im kamelowe koraliki wezmę? |
milczę jak trupp
Martva - 23 Listopada 2010, 22:04
Pośnieżynkowałam troszkę. Snołflejki z pierwszego schematu wyszły ładnie, z drugiego trochę się sfałdowały, po lekkiej modyfikacji fałdowanie pozostało. Trzeci i czwarty też bardzo chcą być trójwymiarowymi śnieżynkami. Chyba spróbuję je na nitkach zrobić, chociaż zła jestem że siedzę nad czymś godzinę, a to pod sam koniec, przy ostatnim rządku, odmawia współpracy. Grrr.
Ale cóż, lat temu kilka zrobiłam na żyłce taki kilkugodzinny naszyjnik, coś jak ten:
http://picasaweb.google.c...130677790636946
nawet kolorystyka prawie identyczna, po dołożeniu zapięcia okazało się że odstaje od dekoltu pod kątem i absolutnie się nie nadaje do noszenia. Oj, byłam wtedy zła. Podobnie jak wtedy kiedy uplotłam naszyjnik z rurek typu egipskiego (chyba nie pokazywałam, nie mam zdjęcia), używając rurek 3mm dłuższych niż zwykle, i nagle się okazało że 7mm jest jedynie słuszną długością, przy 10mm zachodzi fałdowanie i mogę sobie go schować do szuflady. Wtedy chyba byłam jeszcze bardziej zła.
Martva - 26 Listopada 2010, 15:40
Zrobiłam (prawie zrobiłam) mhroczny naszyjnik z pentagramów. Pentagramy dla niepoznaki mają kryształowy kolor i udają niewinne śnieżynki, ale wszyscy wiemy o co chodzi
Trochę sie boję fotografowania tego, nabyłam kartki w kolorze kremowym oraz popielatym i może w niedzielę zobaczę jak wyjdzie.
shenra - 26 Listopada 2010, 15:43
Czekam z niecierpliwością na fotki
Martva - 26 Listopada 2010, 15:50
To nie zapomnij jutro o narzędziu zbrodni
Chooociaż w sumie Ty akurat masz szanse zobaczyć go na żywo. Jeśli po drodze nie zgubię/nie zostawię/ nie ukradną mi go, a wtedy i tak nici z fotek
Martva - 28 Listopada 2010, 17:37
Wczoraj od rana fajne spotkanie (biżuteryjne), a potem od razu drugie (forumowe). Dziś obudziłam się z lekkim kacem, który wyewoluował w coś migrenopodobnego. Wywlokłam się z mamą na giełdę minerałów (cztery sznury kamulców w promocji za pół ceny, garść ametystów na wisiory i dziesięć prześlicznych agatowych plastrów - zupełnie jeszcze nie wiem jak je oprawić, trochę poleżą). Jak wróciłyśmy do domu, byłam lekko zielonkawa. Obiad i ketonal trochę mi pomógł, ból głowy się uspokoił, ale tak zupełnie do siebie doszłam jak moja siostra i przyszły szwagier pojechali na keili. Jestem wkurzona, bo to już drugie fajne (szkocko-dworskie, żadnych irlandasów) keili które przegapiam, ale naprawdę się bałam jechać, bo mnie mdliło. Teraz siadłam żeby sprawdzić czy zdjęcia śnieżynek wyszły i mam uczucie lekkiego oderwania od ciała, jakbym patrzyła na klawiaturę zza własnego lewego ramienia. Czadowe uczucie ^^
A teraz mam nadzieję że te cholerne gwiazdki wyszły chociaż odrobinę wyraźnie.
Kasiek - 28 Listopada 2010, 17:51
Pokaż, ocenimy
A co do bólu głowy "migrenopodobnego" Marcin dostał w aptece coś, co mu pomogło, jak wrócę z pracy to zapytam, bo on ma czasem tak, że do 17 leży i zdycha, a to działało.
Martva - 28 Listopada 2010, 18:01
Mnie Ketonal pomaga, brzuch się uodpornił ale na głowę działa.
Martva - 28 Listopada 2010, 19:49
No dobra.
raz
dwa
trzy
cztery
pięć
sześć
Niestety strasznie szybko się ściemnia i jak wróciłam z giełdy to juz prawie nie było światła, dość nieostro wyszły. Próbowałam jeszcze z innym tłem, ale to juz w ogóle masakra.
shenra - 28 Listopada 2010, 20:21
Bardzo najs, na żywo jeszcze ładniejsze. A zdjęcia wyszły całkiem dobrze.
May - 28 Listopada 2010, 22:04
Martva, rewelka!
Chce rozowe (rozowe *beep* wygladaja na tle moich wlosow )
Kasiek - 28 Listopada 2010, 22:23
Śliczne. Naprawdę pięknie Ci to wychodzi.
Martva - 28 Listopada 2010, 22:33
Dzięki
May, sama jesteś różowa, kobieto z dziwnymi pomysłami. Który wzór Ci się podoba, to się zastanowię czy się da?
Martva - 29 Listopada 2010, 13:14
Moje bizuteryjne guru nakrzyczało na mnie w sobotę że za nisko się cenię. Na nieśmiały argument że konkurencja puszcza indiańce po 25 złotych z marżą galerii powiedziała 'pfff!'. I właśnie znalazłam kolejne podobne do moich kolczyki . Przecenione. Z 12 zł na 9
shenra - 29 Listopada 2010, 13:41
Martva, ale Twoje są zdecydowanie ładniejsze, żeby nie powiedzieć bardziej fachowe. Poza tym, Twoje idą po 25, a tamte nawet nie po 12, powinno Ci to dać do myślenia. Jak to jest, że Twoje schodzą, a tamtej nie. Bo są średnio fajne
Martva - 29 Listopada 2010, 14:48
| shenra napisał/a | | Poza tym, Twoje idą po 25, |
Dla znajomych owszem, normalnie by mi się nie chciało siedzieć i dłubać dwie godziny za tyle
Rach
Ciach
Znalazłam zastosowanie dla moich ślicznych agacików, będą na zdjęciach odwracać uwagę od nieostrych kolczyków
|
|
|