Park marzeń [gry] - Co robić? Czyli w co grać?
Homer - 8 Października 2009, 07:35
Dunadan napisał/a | ma bardzo dobry komputer do gier ale kupiony ze dwa lata temu |
A jakoś precyzyjniej? :> jaki procek?
hrabek - 8 Października 2009, 09:28
Homer: Athlon X2 6000, 4GB RAM, Radeon 4850. Wszystko z oryginalnym taktowaniem bez podkręcania. Gram w 1280x1024 z maks. detalami. Nic się nie tnie. Postać Batmana zajmuje trochę ekranu, ale po to rusza się myszką, żeby sobie odpowiedni kąt widzenia ustawić. Można tak ustawić, że nie przeszkadza. Żadnego Slow-mo nie mam, za to praktycznie nie wychodzę z trybu detektywistycznego.
hrabek - 8 Października 2009, 09:34
Ixolite napisał/a | http://steamunpowered.eu/price-guide/ |
Wciąż jak patrzę na tę listę i odnoszę się do tytułów, które znam, i których ceny znam, to na półce w empiku (że już nie wspomnę nawet o jakimś MM, czy wspomnianych tu sklepach internetowych) ceny są niższe niż w Steamie. Nawet jak patrzę na cenę dla UK, która jest niższa niż cena dla EU (zakładam, że w tym także dla Polski).
Ixolite - 8 Października 2009, 10:02
Owszem, ale na półkach sklepowych w UK ceny też są często niższe niż na naszych. Musiałbym pogrzebać i poszukać konkretnych przykładów - jak nie zapomnę to to zrobię.
hrabek - 8 Października 2009, 10:10
No ja widzę, że ceny na Steamie dla UK są znacząco niższe. Zastanawiam się skąd się bierze ta różnica, w końcu to ta sama gra, co za różnica w jakim kraju jest użytkownik? Obsługa downloadu jest przecież identyczna. Pewnie jak zwykle jakieś durne regulacje wydawców, które skutkują tylko i wyłącznie zwiększonym piractwem.
Duke - 8 Października 2009, 13:36
he he bo jakby nie było piratów to nadal kupowalibyśmy gry po 200 zł (pamiętam tyle kosztował pierwszy Close Combat)
Wczoraj wróciłem do stareńkiego JA Wildfire. He *beeeeep* VISTA - musiałem na początku skracować grę, bo *beeeeeeep* *beeeep* *beeeeeeeeep* VISTA namieszała w pliku i nie dało się wpisać seriala .....
NURS - 8 Października 2009, 17:58
A propos Dead Space, może da się pograć dalej...
http://en.wikipedia.org/wiki/Dead_Space_Extraction
mad - 8 Października 2009, 21:54
Quake 4 sobie przypominam. Parę lat temu na starym kompie właściwie nie dało się porządnie grać. Poczułem się, jakbym się cofnął w czasie o jakieś 10 lat. W dobrym tego słowa znaczeniu.
Dunadan - 9 Października 2009, 07:50
NURS, ale to tylka na Wii jest... swoja droga wersja na Wii zdobyla spore uznanie.
Hubert - 9 Października 2009, 09:00
mad, podobno dla niektórych to wada, ale ja też bym sobie z chęcią postrzelał do kosmitów. Czy w arsenale wciąż jest odkurzacz (BFG)?
ketyow - 9 Października 2009, 10:41
Hmm... dla mnie Quake 4 był co najwyżej żenujący Silnik strasznie ograniczony, taki statyczny i nieinteraktywny. I rozgrywka nudna jak flaki z olejem. Jednak wolę Streloka czy Freemana, a ostatecznie i Preya jeśli mam już mało-ludzkich przeciwników tłuc
feralny por. - 9 Października 2009, 10:49
Ja ostatnio pgrywam w Silent Hunter III, jakże pięknie toną brytyjskie frahtowce. Ta gra ma świetny klimat, który znakomicie budują efekty dżwiękowe, mruczące dizle, stukot kroków w czasie alarmu i głosy załogi.
Kruk Siwy - 9 Października 2009, 10:51
Tajna broń Brytyjczyków? feralny por. napisał/a | frahtowce. |
feralny por. - 9 Października 2009, 10:52
Ale się wszyscy czepialscy zrobili.
ilcattivo13 - 9 Października 2009, 17:47
Duke napisał/a | Wczoraj wróciłem do stareńkiego JA Wildfire. He *beeeeep* VISTA - musiałem na początku skracować grę, bo *beeeeeeep* *beeeep* *beeeeeeeeep* VISTA namieszała w pliku i nie dało się wpisać seriala ..... |
i to jest dla mnie jeden z trzech głównych powodów, by olać Vistę i pracować z XP. Jeszcze nie miałem problemu z odpaleniem jakiejkolwiek gry, starej czy nowej.
A co do cen, to i tak nic nie pobije pecetowych gier od Lucas ARTs, które LEM sprzedawał po 269 pln.
hrabek - 9 Października 2009, 18:02
I dlatego LEM już nie istnieje. Ale to oczywiście uproszczenie, bo duży wpływ na ceny miała polityka wydawcy gry, który nie chciał różnicować cen w zależności od mocy nabywczej klienta w danym kraju. Stąd nasze ceny były takie same jak ceny zachodnie. Teraz podobnie sprawa wygląda z cenami tytułów konsolowych.
ketyow - 10 Października 2009, 14:08
ilcattivo13, lubiąc wyzwania zainstalowałem sobie JA: Urban Chaos. W 1 mieście okazało się na początku, że żaden z najemników nie ma broni, zatem zebrałem po przeciwniku, którego zabiła obecna w tym sektorze samoobrona. W pozostałych sektorach samoobrony nie było, za to byli uzbrojeni cywile, ale mi nie pomagali. Tak czy owak było łatwo. Poszedłem do drugiego miasta i... MASAKRA. 5 najemników z pistoletami, jeden z pepeszką - myślę sobie "kamuflaż i rozegram to taktycznie". I co się okazuje? Że atakują mnie cywile. Mało tego, o ile przeciwika regularnego brałem na 3 strzały, o tyle cywila żeby zabić potrzeba strzałów 7 (dodając chybione około 12-13). Co za tym idzie w ciągu jednej tury jestem w stanie zabić maksimum jednego cywila, podczas gdy oni hordami raszują i wybiegają w 10-15 (a każdy zadaje 50-80 obrażeń). Mając panzerfausta bym ich nie powybijał. I teraz pytanie - czy to jakiś bug, czy to Ci cywile celowo mają tak utrudniać rozgrywkę (a raczej czynić ją niegrywalną)?
Edit: Doczytałem się, to jakaś zbugowana policja. Nie dość, że broń po nich nie zostaje, to potrafią atakować bez żadnego powodu, a jak już zaczną to robią to w każdym sektorze do końca gry (co daje nawet do 60 przeciwników w sektorze, przy czym potrafi na raz wybiec przed sam nos dwudziestu w ciągu jednej tury). Syf...
ilcattivo13 - 10 Października 2009, 16:46
a metro przechodziłeś bez problemu? Bo ja co tylko wchodziłem na stację, to od razu zaczynała się strzelanina jak z Maksa Pejna i ani razu nie wyszedłem z niej bez K.I.A. W dodatku nie można stosować żadnej taktyki, a wrogowie są notorycznie ustawieni zaraz przy wejściach i to oni praktycznie zawsze maja pierwszeństwo w wymianie ognia. Nawet jak wszedłem gostkiem, co miał wszystko na 100 (i wysokie doświadczenie) i był ubrany w odpowiedni kamuflaż, to i tak turę zaczynali wrogowie.
I dlatego dałem sobie na spokój. v1.13 jest o wiele lepszy od UC, Wildfire chyba z resztą też. Jedyne w czym UC jest lepsze to nowa fabuła (questy i inne takie), ale przecież w tej grze chodzi wyłącznie o walkę...
Rudus - 10 Października 2009, 20:48
Fallout Online !
Gra zrobiona przez rosjan.
Mapy z 2 falloutow, bronie, potwory, itd. wszystko za darmo :]
Warto sie zainteresowac i zagrac (w grze mozna spotkac mnostwo Polakow) chociaz czasem ciezko zaczac bez kogos znajomego na serwerze.
mad - 10 Października 2009, 22:56
Jest gdzieś dostępne demo FIFA 10? W ogóle mam pytanie: skąd można szybko, sprawnie i oczywiście za darmo ściągać dema?
hrabek - 11 Października 2009, 08:34
Demo Fify jest tu: http://www.ea.pl/downloads/5343/get
Dem ogólnie najlepiej szukać bezpośrednio na stronach producentów i wydawców gier, mają bardzo szybkie serwery i powinno się dobrze ściągać.
ilcattivo13 - 11 Października 2009, 11:41
Mam już "Blood Bowl" . Jeszcze dzień na skończenie FO3 (końcówka Mothership Zeta i końcówka Broken Steel) i zacznę prawdziwą rozwałkę
Virgo C. - 11 Października 2009, 14:22
Poważnie aż tak Cię to wciągneło gdy graliśmy na Avie?
ilcattivo13 - 11 Października 2009, 18:47
a graliśmy? Bo na tym kompie, do którego się dosiadłem, BB nie było Tylko jakaś samochodówka i to coś z komuchami i amierykańcami, co to nie wiedziałem ni chu-chu o co chodzi i mnie rozpietegowaliście po 2 minutach gry. A BB ma w sobie potencjał, który zamierzam wykorzystać w celach rozrywkowych.
Homer - 11 Października 2009, 21:34
Przejechałem już Batmana. Joker obłędny - czuć klimat ostatniego filmu. Zabawa fajna, ale krótka ;/. 3dni z haczkiem już gra na poziomie średnim łyknięta (bez kompletu misji). Byłoby lepiej gdyby gra nie cięła w newralgicznych momentach (dużo więźniów, strach, finał) duże lokacje - zapewne wina procka.
Przez chwilę drżałem, że będę musiał grę od nowa przechodzić by Enigmę złapać, na szczęście po finałowej walce wraca się do biegania po kompleksie i można na spokojnie dokończyć .
edit: pierwsze półtora dnia, gra zaskakuje na każdym kroku - potem okazuje się, że nowości będzie mało, a jedynie nowe trudniejsze warianty potyczek spotykanego typu.
Słowik - 12 Października 2009, 07:49
3 dni? Liczysz to jako 72 godziny gry czy codziennie po kilka? I co to znaczy, że bez kompletu misji?
hrabek - 12 Października 2009, 08:38
Poważnie? Bo ja gram i gram i końca nie widać. Zaciąłem się na snajperze na domu i nie wiem, jak się do niego dostać.
Homer - 12 Października 2009, 17:21
Słowik napisał/a | I co to znaczy, że bez kompletu misji? |
Odblokowujesz sobie misje obok gry (tryb misji). Te naparzanki i partyzantki. Reszta całość, razem z wszystkimi zagadkami. Liczę jako codziennie po kilka(naście) godzin.
Snajper na balkonie oddziału intensywnej terapii? Wyrzutnia liny z dachu jednej z wieżyczek strażniczych.
Słowik - 12 Października 2009, 19:43
Spoko. Ja sobie pykam do godzinki dziennie. Na razie rewelacja, nie nudzi.
Homer - 12 Października 2009, 23:34
Nie mówiłem, że nudzi... tylko, że na samym początku jest bardzo mocno zróżnicowana, aż w końcu zróżnicowanie się kończy i zaczyna powtarzanie wcześniejszych elementów w zwiększonej intensywności.
|
|
|