Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
dalambert - 10 Listopada 2010, 12:47
| Martva napisał/a | | Czy to może byc zaraźliwe? |
To jest strasznie zaraźliwe Martva, BÓJ sie
Martva - 10 Listopada 2010, 12:48
No a co robię?
shenra - 10 Listopada 2010, 12:49
Martva, czekaj, czekaj, też się do niej tuliłam i wsio ok jest. No chyba, że przenosi się selektywnie
Martva - 10 Listopada 2010, 13:05
Nie chwal dnia przed zachodem słońca
shenra - 10 Listopada 2010, 13:20
Straaaaszysz mła?
Martva - 10 Listopada 2010, 13:27
Jakżebym śmiała, nabijam posty żeby zmienić status
shenra - 10 Listopada 2010, 13:29
A to insza inszość. Pomóc? Bo mła niezmienną jest
Martva - 15 Listopada 2010, 22:39
Wkurzyłam się na klientkę, ale już mi przeszło, bo się zrehabilitowała.
Na Falkonie nauczyłam się pleść warkocz typu kłos.
Dziś obudziłam się chora, a potem było coraz gorzej. Mam 37,5, umrę!
Już chciałam napisać że świat jest w równowadze, ale przypomniałam sobie że Kielce nie istnieją.
Kasiek - 16 Listopada 2010, 19:14
A czemu Kielce nie istnieją?
Martva - 16 Listopada 2010, 20:36
Z powodu III wojny światowej, jak mniemam.
Kurdeż, leżę w łóżku, mam na sobie sweter, spodnie od piżamy, skarpetki i dwa koce i bywa że mnie dreszczy. A Godryk mówi że mam dżumę.
mawete - 16 Listopada 2010, 20:49
Zdrowiej Marta.
Martva - 16 Listopada 2010, 21:03
Postaram się.
Ryżyk na mnie patrzy dużymi, poważnymi oczami, właściwie bardziej za mnie niż na mnie. To trochę straszne. I w ogóle się nie uśmiecha, ale leży ze mną cały dzień.
ilcattivo13 - 16 Listopada 2010, 22:32
cholerka, zamiast sweterka, mogłem oddać Ci kurteczkę Może bańki se postaw, albo co? Oby Ci jak najszybciej choróbsko przeszło
Lynx - 17 Listopada 2010, 10:13
Martva, zdrowiej <uścisk>
Kasiek - 17 Listopada 2010, 10:52
Jak tam dziś? lepiej?
Martva - 17 Listopada 2010, 12:46
Obudziłam się o jakiejś chorej godzinie mając 38,6 i dłuższą chwilę mi zajęło zanim stwierdziłam że to nie jest do końca normalna temperatura, bo kolejność cyferek jednak nie ta. Wymiękłam, zjadłam paracetamol (normalnie uważam że gorączka jest dobra i zdrowa, ale nie aż taka) , poczytałam, poszłam spać. I jest mi zimno i cała się lepię. Bleh.
Tata zajrzał mi w gardło i powiedział że antybiotyk nie zaszkodzi. Nie lubię antybiotyków, ale nawet specjalnie nie proteściłam.
mawete - 17 Listopada 2010, 14:18
Cholera, moja wina... zabrałem Cie nieprzygotowaną, tyle że swoje najcieplejsze oddałem to mam na usprawiedliwienie.
No i...
ładne masz buty
Martva - 17 Listopada 2010, 14:30
| mawete napisał/a | ładne masz buty |
Pfff.
mawete - 17 Listopada 2010, 14:33
Przesiądź się!
Martva - 17 Listopada 2010, 14:35
Plułam
shenra - 17 Listopada 2010, 14:43
| Martva napisał/a | Plułam | Łaaaał, na odległość?
mawete - 17 Listopada 2010, 14:56
hardgirl123 - 17 Listopada 2010, 18:26
Martva zdrowiej nam :>
mawete, kopę lat, co u Ciebie chłopie ???
Martva - 17 Listopada 2010, 19:55
Muszę zjeść kolację, a nie lubię.
Wcisnęłam w siebie miseczkę ryżu na obiad i w połowie miałam ochotę oddać naturze to co zjadłam, a psu to czego nie zjadłam. W sumie mogłabym nie jeść, tylko pochłaniam leki których nie można na pusty żołądek. Sniff. Nie lubię. Nie wiem czy już wspominałam.
ilcattivo13 - 17 Listopada 2010, 19:58
jakbym musiał zjeść miskę samego ryżu, to pewnie też bym "nielubił". Jeszcze żeby choć jakieś skwareczki
I wygląda na to, że mnie zaraziłaś
May - 17 Listopada 2010, 20:05
Martva, dieta Ci nie zaszkodzi
A poza tym to buziaki i trzymaj sie cieplutko!
Martva - 17 Listopada 2010, 20:10
ilcattivo13, To był ryż z sałatą. Był jeszcze krem dyniowy, dobry, z mlekiem kokosowym i czerwoną pastą curry, ale mój organizm powiedział nie. I rurki z bitą śmietaną, ale to co powiedział mój organizm nie nadaje się do powtórzenia
Odpada Ci gardło, masz krew w nosie, wysoką gorączkę i podżuchwowe (chyba) węzły chłonne wielkości piłeczek do ping-ponga?
May, nie próbuj być złośliwa na siłę i przynajmniej czytaj uważnie to co napisałam, Ty gupia kobieto. Trudno mi się trzymać cieplutko jak Biba ogrzewa powietrze w ogrodzie, tak btw
May - 17 Listopada 2010, 20:15
Alez czytam uwaznie i wiem ze dieta nie jest z wyboru. Niemniej pewnie dobrze Ci zrobi
A co do trzymania sie cieplo, to moj szef z powodow oszczednosciowych nie wlacza ogrzewania, wiec w pracy mam temperature ponizej legalnego limitu i musze go straszyc zwiazkiem zawodowym od czasu do czasu. Ale przestal sie czepiac, ze pracuje w rekawiczkach. Wiec dzialalnosc Biby nie jest mi obca w zaden sposob...
mawete - 17 Listopada 2010, 21:08
heh... jeszcze trochę i cały Falkon będzie chory chodził
illianna - 17 Listopada 2010, 21:08
Martva, współczuje! Mam nadzieję, że już Ci przechodzi.
|
|
|