To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

mesiash - 14 Listopada 2013, 17:09

Elyzjum, czyli przerost pomysłu nad wykonaniem, z kilkoma głupimi scenami (nielogicznymi, bądź niekonsekwentnymi). No i chyba chcieli przyciąć na sceneriach, albo coś przeoczyłem. Marność, pomimo że lubię Matta Damona.
Homer - 14 Listopada 2013, 17:52

Kapitan Phillips - Dobre zdjęcia, dobre kino... Czas 2h szybko mija... Świadomość, że to historia na faktach i dosyć zbliżona do tego co naprawdę się wydarzyło inicjuje refleksję* w czasie i po seansie.


* nie mylić z refluksem

mesiash - 15 Listopada 2013, 08:34

Wolverine, naprawdę dobre kino akcji. Powiedziałbym, że nawet trochę Bondowskie w tym wszystkim. Jedynie żal, że (w mojej ocenie) aktorka, która trafi do dalszych części o XMenach jest taka brzydka.
figurant - 15 Listopada 2013, 09:16

mesiash, piszesz o niej?.
mesiash - 15 Listopada 2013, 10:07

dokładnie tak
Dunadan - 15 Listopada 2013, 13:43

mesiash napisał/a
Elyzjum, czyli przerost pomysłu nad wykonaniem,

Chyba tak ale wykonaniem pod względem scenariusza/reżyserii bo reszta była fenomenalna. Film jest okrutnie podobny wizualnie i tematycznie do Dystryktu 9, a zrzyna z Mass Effect mnie nieco wbiła (KOLEJNY film który zrzyna z Mass Effect :shock: ) ale tak naprawdę wykonianie tago świata w Ekysium było niemal perfekcyjne. Gra aktorska niezła zwłaszcza w wykonaniu Sharlto Copley'a, choć jego postac była nieco przerysowana (nie ma to jak zły bohater z mieczem :D ) ale o to chodziło. Jak na film akcji sci-fi - rewelacja! caaała masa futurystycznego hi-tech'u i broni, na Ziemi wszystko brudne, porysowane, zardzewiałe - na Elysium cukierkowo czyste i idealne. ładnie to zrobili.

A głupotki? no są, są... co zrobić... powietrze, które jakims cudem trzyma się bez żadnych barier na Elysium (na IMDB jest niby wytłumaczenie, że to efekt działania siły dośrodowej co jest ściemą - na gaz ten efekt nie działa...), uszkodzony hi-tekowy dron leżący na na ulicy w slumsach przez parę godzin, egzoszkielet, który sprawia, że ciało człowieka nagle staje się neimal niezniszczalne itp. Trzeba nieco przymknąc oko i będzie git ;]

mesiash - 15 Listopada 2013, 13:59

Dunadan, zgodzę się, że o ile sceny "ziemskie" były niezłe, o tyle na stacji już nie bardzo. W ME z kolei nie grałem i nawet nie wiem ocb, ale podobieństwa do Dystryktu niestety (bo ten film mi się strasznie nie podobał) zauważyłem.
Dunadan - 15 Listopada 2013, 14:14

mesiash napisał/a
bo ten film mi się strasznie nie podobał

Szkoda, mnie bardzo ;)

Strefa mieszkalna Elysium wygląda bardzo podobnie jak Cytadela z ME: http://www.thewisestmen.com/?p=432

Memento - 15 Listopada 2013, 16:09

Homer napisał/a
Kapitan Phillips - Dobre zdjęcia, dobre kino... Czas 2h szybko mija... Świadomość, że to historia na faktach i dosyć zbliżona do tego co naprawdę się wydarzyło inicjuje refleksję* w czasie i po seansie.

* nie mylić z refluksem

Jak wyżej. Nie bardzo było na co iść z ładniejszą połową tydzień temu (a na Adwokata idziemy dopiero we wtorek) i padło na film z Hanksem. Dobre, bardzo dobre. :)
I byłbym zapomniał, że dwa tygodnie wcześniej widzieliśmy The Fifth Estate. Nie wiem, ile było w tym prawdy a ile interpretacji scenarzystów, ale film rewelacyjny.

figurant - 15 Listopada 2013, 19:11

mesiash, dodała uroku całemu filmowi. Cieszę się, że będzie w kolejnej części.
ketyow - 15 Listopada 2013, 20:43

Muszę się wybrać na tego Philipsa, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że Holywood nie zwyciężył nad realiami. Mnie co prawda jeszcze nie porwali, to nie mogę powiedzieć jak jest, ale i tak mam sceptyczne podejście.
joe_cool - 15 Listopada 2013, 22:42

Wyścig (Rush, znaczy się) - fajne, fajne, podobało mi się. Historię rywalizacji Jamesa Hunta z Nikim Laudą się zna, ale i tak siedziałam jak na szpilkach gryząc paznokcie z nerwów. Jest dźwięk silników, jest atmosfera wyścigu, są kobiety, glamour, ale jest też i śmierć. Naprawdę fajnie zrobiony film. Bruehl gra zajefajnie*, tak samo dobrze, jak Więckiewicz w Wałęsie ;) Scena, jak Lauda jedzie jakimś rzęchem po włoskich dróżkach z fanami na tylnym siedzeniu - super! Jedyny minus dla mnie to scena ostatnia, nieco cheesy, no ale już ujdzie, jakoś to musieli podsumować i zakończyć. Ogólnie polecam.

* wybeepowało mnie... :roll:

Fidel-F2 - 16 Listopada 2013, 13:49

Tulpan czyli życie na stepie. Niby fabuła ale bardziej reportaż, są momenty odjazdowe ale bez szału. Dla fanów folkloru. Dla reszty raczej męczące.
joe_cool - 16 Listopada 2013, 21:58

Gorący towar (Heat) - z Sandrą Bullock i tą inną laską. Momentami zabawne :) A tak poza tym to typowa komedia sensacyjna, bardzo schematyczna.
figurant - 17 Listopada 2013, 01:42

Thor: Mroczny świat - fajny. Thor daje radę, Loki kłamie. A ta aktorka z Dwóch spłukanych dziewczyn zdecydowanie lepsza od Natalie Portman.
Iscariote - 17 Listopada 2013, 17:00

figurant napisał/a
fajny. Thor daje radę, Loki kłamie. A ta aktorka z Dwóch spłukanych dziewczyn zdecydowanie lepsza od Natalie Portman.
Też widziałem i to co napisałeś w sumie podsumowuje cały film.
Dodam tylko, że zdecydowanie lepiej od Iron Mana 2 i pierwszego Thora.

feralny por. - 17 Listopada 2013, 22:49

Harakiri - śmierć samuraja - nie kojarzyłem tytułu z niczym konkretnym, ale szybko stało się jasne, że to jest właśnie ten film, o którym ktoś opowiadał, że nie wytrzymał. No i nie dziwię się, rzeczywiście ciężka jazda, ale w końcu to Japończycy. Wizualnie bardzo ładny, ale leniwa narracja wydała mi się odrobinę zbyt leniwa.
morham - 18 Listopada 2013, 07:54

Getaway - film o Shelby GT SuperSnake rozwalającym jakieś europejskie miasto. Gra tam jeszcze niejaka Selena Gomez i Ethan Hawke. Podobno jest też jakaś fabuła ale nie specjalnie zwracałem na nią uwagę :D

Warto obejrzeć tylko dla Shelby od którego ciężko oczy oderwać... :)

Fidel-F2 - 18 Listopada 2013, 08:26

feralny por., trochę zaciekawiłeś. Żałujesz dwóch godzin czy niekoniecznie?
Fidel-F2 - 18 Listopada 2013, 08:56

Dogville Parę lat temu próbowałem i odbiłem się od konwencji ale mnie to męczyło i spróbowałem jeszcze raz. Nie będę się rozpisywał bo trza by elaborat smażyć, tyle aspektów. Świetna rzecz 10/10.
feralny por. - 18 Listopada 2013, 08:56

Żałować, nie żałuję, ale mam trochę mieszane uczucia. Wizualnie bardzo dobry, fabuła wciąga, ale jednocześnie wątek młodego samuraja cokolwiek irytujący i niemiłosiernie rozwleczony. Może jednak nie jestem całkiem sprawiedliwy...
Fidel-F2 - 18 Listopada 2013, 08:58

pytam bo zajrzałem na Filmweb a tam piszą
Cytat
Harakiri: Śmierć samuraja jest filmem pustym, którego jedyną wartością jest aspekt estetyczny

feralny por. - 18 Listopada 2013, 09:07

Taka interpretacja też jest dopuszczalna, choć wydaję się być przesadzona.
Fidel-F2 - 18 Listopada 2013, 09:09

trzeba będzie zobaczyć i się przekonać :P
mesiash - 18 Listopada 2013, 10:35

Carrie jest ciekawe, ale żeby od razu do kina na to iść? Nic by nie straciło obejrzane w domowych pieleszach, ale nie żałuję. Ładne przeniesienie do czasów obecnych, genialna rola Julianne Moore, i znowu muszę powiedzieć że ładnie wyszła główna aktorka. Bardzo szybko zleciał przy tym czas, a i tak (podobnie jak w wielu amerykańskich produkcjach 2013) wydawało się że część scen została usunięta przy składaniu filmu. Taki, fajny horror dla 16-20 latków, dla innych już bardziej zwyczajny.
Dunadan - 18 Listopada 2013, 14:47

feralny por. napisał/a
Żałować, nie żałuję, ale mam trochę mieszane uczucia. Wizualnie bardzo dobry, fabuła wciąga, ale jednocześnie wątek młodego samuraja cokolwiek irytujący i niemiłosiernie rozwleczony. Może jednak nie jestem całkiem sprawiedliwy...

Przeżyłem 4 godziny Rudobrodego to przeżyje i ten ;) chętnie obejrzę, dzięki za info.

Blue Adept - 18 Listopada 2013, 23:52

Adwokat - Głośne nazwiska i niewiele ponadto. Sprawnie zrobiony - choć nieco przydługi i bez większego sensu - przekładaniec prostego dydaktyzmu i epatowania okrucieństwem. Dodatkowo w swej wymowie bardzo nieprzychylny kobietom, które są albo ckliwymi laleczkami, albo okrutnymi i wyrachowanymi zdzirami. Duże rozczarowanie. :?
Dunadan - 19 Listopada 2013, 21:56

Machete Kills,
No cóż, nie bawi jak pierwsza część oglądana za pierwszym razem... niby Machete a jednak.. inny klimat. Dużo więcej uśmiechów do współczesnej popkultury, zwłaszcza Gwiezdnych Wojen i Bondów :shock: zrobił się film sci-fi. Fenomenalny 'product placement' na koniec filmu, wbili mnie w tym ziemię :mrgreen:

Spoiler:


Niby się z tego śmieją ale prawda jest taka że takie sci-fi powoli zaczyna stawać się prawdą...

morham - 20 Listopada 2013, 09:01

Dunadan, a mnie ten film zmęczył. Wyłączyłem w 3/4 by się czym zająć i jakoś nie czuję potrzeby wracać by go dokończyć... (machette kills)
Dunadan - 20 Listopada 2013, 09:21

morham, bo jest trochę męczący, słabszy od pierwszej części... ale ma nieco super smaczków ;)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group