To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Martva - 1 Listopada 2010, 16:15

Kai napisał/a
A ja lubię lumpeksy, można znaleźć w nich niepowtarzalne perełki i mam parę takich, to co jest u nas w sklepach nie jest warte połowy swojej ceny.


Kupuję coś w nielumpeksie średnio dwa razy na rok (nie liczę butów i bielizny, żeby nie było). Cała reszta mojej garderoby jest secondhandowa. Kiedyś to była konieczność, nie przelewało się nam, teraz uczciwie przyznaję że jestem lumpeksowymi cenami rozpieszczona, jak widzę w byle sieciówce trzycyfrową cenę za byle szmatkę to nie ma bola, przeliczam na kilogramy i wychodzę ;P: Zresztą moja mama tak samo. Inna rzecz że w lumpeksie paradoksalnie łatwiej mi coś na siebie znaleźć, w sklepach na ogół są rzeczy modne, a rzeczy modne rzadko mi się podobają.
Z drugiej strony mam masę czasu, co pewnie mi ułatwia.

Kai - 1 Listopada 2010, 16:22

New Yorker też jest dość tani. W sumie w lumpeksach najgorsze jest to, że widzisz ciuch, już go pokochałaś, a on jest trzy rozmiary za duży... Z powodu moich ograniczonych ostatnio potrzeb ciuchowych kupuję jedną szmatkę na pół roku i starczy. Plus bielizna i buty, oczywiście. Lumpeksy jakby częściej mają ciuchy dla osób nietypowych, ja jestem duża w biuście i w ramionach, wąska w biodrach i talia do bioder bardzie w stosunku męskim niż damskim, więc z rozkoszą biorę te nietypowe rzeczy,
Martva - 1 Listopada 2010, 17:44

Kai napisał/a
wąska w biodrach i talia do bioder bardzie w stosunku męskim niż damskim,


Nooo, z tego co piszą dziewczęta na balkonetce na przykład, to w normalnych sklepach upolowanie ciucha na osobę z talią graniczy z cudem ;) Mnie się w lumpeksach zdarza upolować cos co leży dobrze równocześnie w biuście i talii albo talii i biodrach, bo w normalnych sklepach niekoniecznie, fakt że dawno nie próbowałam. A w ogóle wydaje mi się że z kolei angielskie ciuchy są szyte bardziej klepsydroprzyjaźnie że tak powiem.

Kai napisał/a
widzisz ciuch, już go pokochałaś, a on jest trzy rozmiary za duży...


A to owszem, najwięcej fajnych rzeczy widzę w angielskiej czternastce, tymczasem górę potrzebuję 12, czasem 10, a dół przeważnie 10 ;)

Kai - 1 Listopada 2010, 21:56

Bo te w sklepach są szyte na osoby z lekko zaznaczoną talią, za to z biodrami. Wszystkie wiszą mi w okolicach stawu biodrowego, gdzie przeciętna kobieta ma trochę ciała, a ja nie :D Ale na szczęście ja lubię luz górą, a wąsko dołem, teraz NY ma mnóstwo takich rzeczy, a jak nie, to są jeszcze męskie.

14 to akurat jak na mnie :) u góry, u dołu 12.

Martva - 1 Listopada 2010, 22:09

Kai napisał/a
Ale na szczęście ja lubię luz górą, a wąsko dołem,


Ha, dokładnie odwrotnie niż ja :D Kocham obcisłe góry i rozszerzane spódnice, tylko taki zestaw mi robi dobre proporcje :) No ale każdy typ figury ma inne preferencje :)

Kai - 1 Listopada 2010, 22:13

Bo moja szeroka góra gubi się w luźnych ciuchach, a wąskie biodra udają, że cała jestem taka szczupła :P Rozszerzane spódnice też lubię, ale poniżej linii bioder, jakieś tulipany, bananówy, albo z falbanami od pewnego punktu... a swoją drogą, ile razy ja miałam na sobie spódnicę od zeszłego roku? Raz. Za to po schudnięciu z rozkoszą pójdę sobie kupić legginsy :D
Martva - 1 Listopada 2010, 22:21

Ja w ogóle mam dziwną figurę, specjalistki orzekły że jestem, cytuję ' szerokoramienną klepsydrą, której nie zaszkodzi lekkie wydłużenie nóg (...) Można też powiedzieć, że jesteś wazono-klepsydrą z lekką domieszką kielicha, ale to jest właśnie najlepszy przykład, jak ludziom zamieszać w głowach. '
;P:
Biodra mam niby szerokie, ale ciut węższe niż ramiona, więc muszę nosić rzeczy poszerzające biodra, żeby sobie te ramiona zrównoważyć, inaczej wyglądam jak kafar ;) Na szczęście lubię wszelkie trapezowate i A-kształtne doły :) Ołówkowe spódnice też lubię, ale na kimś ;)

Kai - 1 Listopada 2010, 22:28

Ja zawsze mówię, że mam figurę kija bejsbolowego :D Albo maczugi. Bo na szczęście jestem dość wysoka.
Martva - 1 Listopada 2010, 22:35

Kielich? Rożek? Gdzieś były jakies takie testy na typ sylwetki. ale pamiętam że jak na nie trafiłam to nijak nie mogłam wymyślić co mam wąskiego a co szerokiego :)

Z innej beczki: yeah, doczekałam się :)
http://allegro.pl/indians...1301916909.html
http://allegro.pl/klon-kl...1301917309.html

Tequilla - 2 Listopada 2010, 11:43

Mam nadzieję, że kolczyki na pieski pojdą po odpowiednio wysokiej cenie. Są tego warte ( zarówno pieski, jak i kolczyki :) )
Martva - 2 Listopada 2010, 16:05

Cóż, poczekamy, zobaczymy :) Mam nadzieję że za cenę wystawienia nie pójdą :)
Kasiek - 3 Listopada 2010, 07:33

Gratuluję :) Moje czekają w kolejce :)

Ja kiedyś chodziłam po lumpeksach (jak studiowałam zaocznie i miałam II zmianę i chciało mi się wstać o 8 żeby postać w kolejce :P ) bo rzeczywiście dało się coś znaleźć ciekawego. Ale bardzo często rano takie zakupy przypominały bitwę o Anglię (dosłownie), a później wygrzebywanie resztek. Potem odkryłam wyprzedażówkę NEXTa i MEXXa. Przykład najbardziej radykalny? 499 zł za sukienkę wieczorową. Nie potrzebuję. Nie mam gdzie w niej iść. No ale w tym sklepie ona kosztuje 69 zł. Przymierzam. Fajna, ładnie leży, ładnie wyglądam. No ale nie potrzebuję. Odłożyłam - i dobrze, bo dwa tygodnie później była w promocji za 29 zł. No powiedzcie kto normalny by ją tam zostawił bidulkę? Kupuję tam spodnie i spódnice bo są w granicach 30-35 zł, a mexx jakby nie patrzeć dobrą firmą jest. Przynajmniej w noszeniu wszystko jest ok. Swetry Bershki za 20 zl... gorsety (Maaaartvaaa) za 30 zł. Sukienki eleganckie za 50. Buty skórzane (kozaki) za 70 zł można dostać, torebki za 30 zł. I tak w końcu zakupy zawsze kończą się tam, bo w lumpeksie może i ze 3 razy taniej, ale tu wiem że to nowa rzecz, dobrej firmy i pasująca na mnie.

A co d firm, które szyją na osoby, które mają biodra, to hgadkjhgsdfjsdcy!!! Ja jestem klepsydrą (choć mam też szerokie ramiona za bardzo ciut) i niemal nigdy nie mogę się w nic ubrać :(

Martva - 3 Listopada 2010, 17:10

No dobra, jakbym miała taki sklep w poblizu, to pewnie bym złamała moje lumpeksoholiczne zasady, ale nie mam ;) Zresztą te gorsety za trzy dychy i tak by pewnie nie były dobre.
BTW wspominałam ostatnio że kocham mojego matowego underbusta z Papercats? Kocham go.

Zgubiłam kartkę na której miałam spisaną zawartość biżupudełka. I nie wiem co poszło, a znajoma naciskała żebym sprawdziła czy wszystko się zgadza. No żeż, znalazłam poprzednią i chyba nawet jeszcze poprzednią, a najnowszą wcięło :(

Martva - 4 Listopada 2010, 20:19

Geje, lesbijki i moralność
Się mi podoba. Zwłaszcza kręgle.

illianna - 4 Listopada 2010, 21:53

świetny filmik :bravo
Martva - 6 Listopada 2010, 15:31

Też się mi podoba, inteligentny, celny, bez nadęcia :)

Wczoraj nikto próbowała mi robić zdjęcia i w kilku przypadkach się jej udało ;) Przeważnie jednak reakcja na aparat była natychmiastowa i tradycyjna ;P:

jewgienij - 6 Listopada 2010, 18:51

Masz dużo palców :shock:
Martva - 6 Listopada 2010, 18:59

Przepraszam :oops:
jewgienij - 6 Listopada 2010, 19:01

To nie Twoja wina
ilcattivo13 - 6 Listopada 2010, 19:01

jewgienij, ten najbardziej siny to nos 8)
Martva - 6 Listopada 2010, 19:16

ilcattivo13, odstosunkuj się od mojego nosa. Jest siny tylko na zewnętrzu, u nas na Południu w knajpach nie jest aż tak zimno.
ilcattivo13 - 6 Listopada 2010, 19:22

a czy ja mówię, że u Was w knajpach jest zimno? Ja się po prostu cieszę, że alkoholu, jak widać, u Was nie brak i że, jak widać, nie jest "chrzczony" wodą... :wink:
jewgienij - 6 Listopada 2010, 19:26

Wszędzie jest chrzczony, nie bądź naiwny :D
ilcattivo13 - 6 Listopada 2010, 19:30

ale może stopień tego "chrzczenia" jest różny :wink:
jewgienij - 6 Listopada 2010, 19:31

Scholastyka :)
ilcattivo13 - 6 Listopada 2010, 19:37

no nie wiem, 1% wody a 99% to jednak ździebko różnicy jest :)

jak tak się temu zdjęciu przypatruję, to teraz wyraźnie widać, że było mało "chrzczenia", a opary alkoholu w okolicy Martvej powodują wiotczenie źdźbeł żyta :D

jewgienij - 6 Listopada 2010, 19:45

ilcattivo13 napisał/a
no nie wiem, 1% wody a 99% to jednak ździebko różnicy jest :)


Proporcje nieludzkie

Martva - 6 Listopada 2010, 19:48

ilcattivo13, pfff. Tu widać mój nos i tutaj też i wcale nie jest siny. I w ogóle zaraz się obrażę jak będziesz insynuował. No.
ilcattivo13 - 6 Listopada 2010, 19:48

abo to każdy alkohol jest dla ludzi? :mrgreen:
jewgienij - 6 Listopada 2010, 19:50

Piękny nosek


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group