Krzasiek - 8 Września 2007, 16:35 Hitler wspieral uleglych mu dostojnikow koscielnych. W czasach komunizmu mielismy Kosciol Polskokatolicki Teraz Kaczynski wypowiedzial sie na temat Kardynala Dziwisza. Kazdy wspiera swoich. A co do Piusa XII, to najzwyczajniej nie stanal na wysokosci zadania. Nie kazdy moze byc generalem. Pech chcial ze ten akurat byl. Tomcich - 8 Września 2007, 17:09 Swoją drogą ciekawe co by było, gdyby podczas II wojny światowej papieżem był Wojtyła? Krzasiek - 8 Września 2007, 17:18 Nazwal by zlo po imieniu jak to mial w zwyczaju. Nic, albo az tyle. Wedle uznania Tomcich - 8 Września 2007, 17:21 W dużej mierze ukształtowały go czasy, które spędził w Polsce pod okupacją. Nie wiadomo jakby to dostrzegał z perspektywy Watykanu? Krzasiek - 8 Września 2007, 17:27 Ale po ca ta gadka? Tomcich - 8 Września 2007, 17:37 Po nic, ciekawy tylko jestem i czasem nad światem się zastanawiam. 
dzejes - 8 Września 2007, 23:59
No... Że latex to narzędzie Satana 
mad - 9 Września 2007, 00:17 Gdybanie, gdybanie... Kosciół jednak w jakis sposób sprzeciwił się komunie i za to należą się słowa uznania. Obiektywnie, bez zacietrzewienia. Co do porównania Rydzyka do Hitlera... wypada ubolewać nad debilizmem piszących takie sałowa. Zajrzyjcie sobie do podręczników historii, zobaczcie, ile jest ofiar Hitlera... Cóż, nienawiść zaślepia i robi wodę z mózgu. Rafał - 10 Września 2007, 07:46
ihan - 10 Września 2007, 10:12
Rafał - 10 Września 2007, 11:43 No i ? Znowu kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Jeżeli napiszę, że Hitler zbudował w Polsce więcej autostrad niż Buzek z Kaczyńskim razem wzięci to czy porównuję Kaczyńskiego do Hitlera? Czy raczej tempo budowy autostrad wtedy i teraz? Napisałem wyraźnie, że Rydzyk zrobił więcej złego dla Kościoła niż Hitler i Stalin razem wzięci - nie piszę, że Rydzyk to taki Hitler i Stalin. Wiem, bardzo to trudne, ale przy minimalnym wysiłku umysłowym może uda się zrozumieć? Religia najbardziej rozkwita w czasach ucisku - w czasie wojen, prześladowań, wterdy, gdy ludzie walczą o przetrwanie. Chrześcijaństwo powstawało we krwi pierwszych męczenników mordowanych na arenach w Rzymie. W czasie II wojny światowej objawiło się całe multum świętych i błogosławionych, ludzie garneli się do kościołów, w pewnym przewrotnym znaczeniu wiara rozkwitła dzięki ludobójcom Hitlerowi i stalinowi. A taki Rydzyk zamiast prowadzić działalność na rzecz Kościoła, nawet w znaczeniu misyjnym, zafałszowuje obraz prawdziwego Kościoła, podkopuje jesgo autorytet, odstręcza od niego ludzi postronnych i totalnie pierze mózgi. W jakimś wymierze jest winny pogorszenia wizerunku Kościoła w Polsce. Tyle. Haletha - 10 Września 2007, 11:45 I ciężko tego nie zrozumieć. ihan - 10 Września 2007, 11:47
Masz coś do mnie osobiście? Czy taki ogólny dół jesienny? mawete - 10 Września 2007, 11:50 Rafał: cholera wiesz, że Cię lubię, ale zastanawiam sie czasami czy rozumiesz co piszesz.... Rafał - 10 Września 2007, 11:56 Ihan: Mam wrażenie, że jestem szczególnie przez Ciebie traktowany, nie z atencją  , a wprost przeciwnie. Ponieważ nic osobiście do Ciebie nie mam, a mam wrażenie, że odbierasz mnie przez maske moich poglądów których się nie wstydzę podbijam piłeczkę odruchowo - taki mam paskudny charakter. Dajmy sobie spokój, bo od strony poglądów na ten konkrety temat znamy siebie już chyba wystarczająco dobrze, a osobistych wycieczek - masz rację - możemy sobie darować. Nie wiem dlaczego jeszcze tego tematu nie zignorowałem, chyba tylko z potrzeby przedstawienia punktu widzenia drugiej - wrogiej i zacofanej strony naszego ciemnogrodu  Stań z boku i zobacz - niby temat rozmowy religine, a 99 % polega na tłumaczeniu dlaczego nie jest się wielbłądem. Stereotypy są porażające, przepaśc niewiedzy nie do zasypania, dajmy sobie spokój, nie odczuwam potrzeby prowadzenia żadnych sporów.
mawete: nie chce mi się ciągnąć tematu, ani się tłumaczyć, ale zobacz, jak chcesz być konsekwentny, to po a, mówisz b i c, ale jak mam pisać o wymiarze duchowym i celu życia w kontekście religijnym w okresie II wojny jakbym musiał tłumaczyć sobie i innym całą filozofie istnienia, a przede wszystkim różnice w pojmowaniu sensu bytu ect, ect a i tak mało kto miałby ochotę wkręcac się w dyskusje. Możliwe, że wczorajsze dożynki (kilka beczek piwa i pół tony kiełbachy z baletami w tle) też maja swój udział w "niechceniu" 
mawete - 10 Września 2007, 12:09 Rafał: jeżeli używasz 2 nazwisk w jednym poście i w sytuacji która dotyczy jednej sprawy (np. budowa autostrad) to siłą rzeczy porównujesz w jakiś sposób te 2 osoby. Nie twierdzę, że w całokształcie, ale skojarzenia się pojawiają. Przepraszam za offtop, alealbo pojawiła soie niejasność, albo czegoś nie rozumiesz. Zaznaczam - nie dyskutujemy o religii w tej chwili tylko o interpretacji wypowiedzi. Rafał - 10 Września 2007, 12:20 Masz chyba rację, ale skoro dostałem łatkę "debil"... Ja to rozróżniam, inni niekoniecznie, pojawiają się skojarzenia - nawet uzasadnione, zazwyczaj staram się pisać jednoznacznie, a wstawienie w jednym zdaniu trzech nazwisk jakoś je łączy. Racja.
mawete - 10 Września 2007, 12:24
A kto Ci ją przylepil? zrobimy CIACH!
p.s. koniec offtopa bo nam zaraz Agi55 głowę odstrzeli 
Agi - 10 Września 2007, 12:27 Odgryzę 
ihan - 10 Września 2007, 12:45
To masz mylne wrażenie. Jakoś dziwnie nie przypominam sobie, żebym tobie lub innemu dyskutantowi zarzucała brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Naiwnie wraziłam swoje zaniepokojenie i dyskomfort psychiczny upadkiem autorytetów, bo nawet jeśli w coś nie wierzę, mogę przyjmować, że pewne osoby powinny być autorytetami i w równym stopniu dotyczy to Dalaj Lamy, biskupów i filozofów, a w rezultacie dowiedziałam się, ze jestem dyslektykiem funkcjonalnym, czy jak to się zwie fachowo. Nie ja porównywałam Rydzyka z Hitlerem, nie ja zaczęłam tą dyskusję.
Nie wiem czy mogę powiedzieć, że znam twoje poglądy, nie jestem jasnowidzem. Moje też mają tendencje do ewoluowania. Ale oczywiście mogę sobie włączyć ignora na wszystko co widnieje w postach, które z lewej strony mają ciąg znaków Rafał. Staram się nie stosować wycieczek osobistych, jeśli mi sie zdarzy proszę moda nie tylko o odgryzienie mi głowy, ale również wyssanie mózgu, lub co tam znajdzie. To co Rafał, ignor? Rafał - 10 Września 2007, 12:51 A może po prostu pax? - nie wykluczam ciekawych dyskusji na inne tematy 
Agi - 10 Września 2007, 13:58 Okazuje się, że włączenie oceny z religii do średniej jest nie bez znaczenia. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich. Rodzice żądają lekcji etyki w szkołach Martva - 10 Września 2007, 14:26 Bardzo dobrze, ze wreszcie ktoś zwrócił uwagę na problem. Swoją drogą poczytałam ostatnio w Wyborczej listy od dzieci i rodziców, wygląda na to że sporo osób sie zrazi(ło) do religii, a chyba nie o to chodziło...
mawete - 10 Września 2007, 14:58 Agi55: normalnie Cię pokocham chyba. Dokładnie to co mówiłem kilkadziesiąt postów wcześniej. Ma być po równo, skoro szkola zapewnia religię MUSI być też etyka. Skoro szkoła zapewnia naukę religii katolickiej to MUSI zapewnić też możliwość wyboru prawosławnej, luterańskiej itd. W praktyce jest to niewykonalne, dlatego jestem przeciwnikiem właczenia religii do sredniej.
mad - 10 Września 2007, 20:57 Oficjalnie przepraszam Rafała. To w moim poście pojawiło się określenie "debilizm", które nie powinno się pojawić. Ponadto nie chciłabym, żeby przez mój post poróżnili się inni forumowicze. Jeszcze raz sorry. Rafał - 11 Września 2007, 07:10 Mad, spokojnie, nie obraziłem się przecież, w ogniu dyskusji padają różne argumenty, normalne, że dla różnych stron bywają debilne albo genialne, normalka mam grubą skórę ale dzięki za intencje.
A etyka powinna być w szkole "od zawsze". ihan - 11 Września 2007, 07:42
Możemy spróbować 
ihan - 23 Września 2007, 08:32 Jestem pełna uznania dla biskupów za dzisiejszy list o narządach dla przeszczepów. Temat trudny, ważny i jak najbardziej wart poruszania, bo obrósł w wiele niedopowiedzeń i legend. mad - 23 Września 2007, 14:37 Pełen uznania dla biskupów byłbym wtedy, gdyby taki list pojawił się 10 lat temu. Kościół zbyt często reaguje za późno na sprawy oczywiste, chlubiąc się jednocześnie tym, że w ogóle reaguje. Ale tak czy inaczej dobrze, że stanowisko zostało jasno wyartykułowane. Na kolana jednak nie padam. Rafał - 2 Listopada 2007, 12:34 Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie list swiata Islamu do Chrześcijan: http://wiadomosci.onet.pl...1,kioskart.html To jest naprawde bezprecedensowe wydarzenie, pojawiła się całkiem nowa jakość, szkoda tylko, że nie stało się to za pontyfikatu JPII. |
||||||||||||||||||||||
