Literatura - Tekst numeru 07
Romek P. - 31 Maj 2006, 12:39
Reginald:
Cytat | Romuald Pawlak Mrówki Altapina - muszę kupić całość, bo to tym jednym to tylko smaku sobie człowiek narobił. Ale jakbym miał głosowac to raczej na ksiązkę w Nautilusie (jak kupię ...), bo choc opowiadanie przyjemne to czuję, że lepiej będzie rozweselać w towarzystwie pozostałych |
Kup, kup, jeżeli "Mrówki..." ci sie podobały, to książki tym bardziej powinny.
Uczciwie powiem jednak dwie rzeczy: to opowiadanie jest bytem samodzielnym, nie jest to fragment żadnej z dwóch dotychczasowych książek cyklu.
No i zacząć należy od "Czarem i smokiem", a potem dopiero "Wojnę balonową" czytać, bo wtedy więcej żartobliwych nawiązań odnajdziesz no i same "Mrówki", a zwłaszcza słabość Rosselina do prac naukowych staną się jaśniejsze
Hauer - 31 Maj 2006, 16:02
reginald, nie czytaj wstepniaka Ja do dnia dzisiejszego nie zagladnałem do wstepu, a numer i tak mi się podobał
Godzilla - 31 Maj 2006, 18:37
1) "Pani igieł" - przyznaję punkt. Bardzo wciągający kawałek świata, choć za bardzo nie rozumiem w jaki sposób zła królewna na końcu stała się dobrą królewną i ostatecznie nie ucięła... no jakoś za szybko się poprawiła, nie mając na dodatek pozytywnych wzorców. Skąd ona wiedziała, jak kochać i być dobrym? Ale wciągające było, dobrze się czytało. Trochę klaustrofobiczne uczucie, jak ten pojazd przenikał wnętrze ziemi.
2) "Gra" - nie dam punktu, nie wciągnęło mnie.
3) "Nie zmażesz grzechu" - a dlaczego ona przerzuciła się akurat na krew, a nie na korę dębową albo plankton? Tego też ludzie nie jedzą. Mało mnie to przekonuje.
4) "Mrówki Altapina" - gładko się to czyta, zręcznie napisane, ale akurat ten rodzaj humoru jakoś do mnie nie przemawia. To znaczy bez problemów przeczytałam, ale nic poza tym.
5) "Twardowski.com" - ojej, kolejna wizja aniołków i diabełków.
6) "Nowy porządek" - punkt, fajne opowiadanko, choć po prawdzie traktuję je jako trzeci rozdział większej całości. Ktoś nie znający poprzednich dwóch może się trochę gubić. No i sprawa Greenhorna zdecydowanie czeka na ciąg dalszy.
7) "Byłem obrońcą Boga" - nie, jakieś to nieskładne. Jakbym była prawnikiem, mogłabym się poznęcać. A tak to mogę tylko ziewnąć.
"Scena barejska" - eee... ładna scenka na poczcie, ale o co chodzi?
Pierwszy punkt na "Panią Igieł", drugi na "Nowy porządek".
NURS - 31 Maj 2006, 19:09
Dzięki godzillo, kto nastepny? dopiero czwarta dziesiątka...
kruczywiatr - 1 Czerwca 2006, 21:47
I po co mnie było smaka robić?
Z jednej strony podobnoż ciekawa kreacja świata Uznańskiego, z drugiej humor Pawlaka Przez was jutro będę musiał wsiąść w SKM-kę i do Gdyni zawitać, Empik nawiedzić. Paskudniki Wrrr...
NURS - 1 Czerwca 2006, 22:33
Rzyc jest ciężka
kruczywiatr - 2 Czerwca 2006, 10:21
Dobra, za godzinkę jedziem. I oby w Empiku mieli SFFH Autorzy, będzieta biedni, szykujta maści i kremy na opuchliznę
Anko - 2 Czerwca 2006, 12:14
Dunadan: Cytat | w samej fabule która stałą sie... zbyt wulgarna? ( naprawdę nie mam nic do scen łóżkowych ale tutaj mi cholernie nie pasowały ) brakowało tylko bluzgów w stylu Ziemiańskiego :/ | Selithira: Cytat | w jednym zdaniu kipi od wulgaryzmów, następne jest pisane zupełnie innym językiem, w kolejnym znowu wulgaryzmy... | Reginald: Cytat | Szczególnie nie wiem jaką rolę miały w dalszej części opowiadania pełnić akcentowane cały czas wulgaryzmy i sceny seksu, czy też jego opisywanie przez bohaterów. Nie ma co tutaj odstawiać cnotki, ale wspaniały przykład jak można dosłownie zamęczyć czytelnika wulgaryzmami dał Ziemiański w Achaji | O, jak widzę, nie tylko mnie to razi. Ale to pewnie rodzaj kampanii marketingowej spod tego samego znaku, co sławna okładka z panią od strony pleców.
Biały Miś: Cytat | Wytaczanie dyrdymałów wygląda śmiesznie lub sugeruje hopla na dyrdymalnym punkcie. | Ja tam np. mam hopla na punkcie wytykania literówek. No to co? Nie wolno już hopla mieć?
Sasori - 2 Czerwca 2006, 12:20
Czy wytykanie innym hopla nie jest też hoplem?
Henryk Tur - 2 Czerwca 2006, 13:04
Hej, Sasori ! A gdzie dziadki ???
NURS - 2 Czerwca 2006, 13:13
Nie offtopować... głosować! A jak nie, to w dydok.
Sasori - 2 Czerwca 2006, 13:59
Ależ to nie był oftop, drogi Robercie, gdyż Henryk wyraził zaniepokojenie brakiem dziadków, który to brak przyczynia się do zmącenia czytelnego odbioru nietuzinkowej recenzji napisanej przez dziadków tychże, a recenzja jest przecież jak najbardziej na temat. Henryk miał więc na myśli ogólno pojęte dobro miesięcznika i jego czytelników, oftopem natomiast było zmienienie przeze mnie avatara, za co szczerze przepraszam.
Po wstępnym zirytowaniu cię bezsensownym postem zapytam się gdzie jest moja nagroda książkowa (tylko żadnych politykal fykszyn) za najlepszą recenzję wszechczasów?
Henryk Tur - 2 Czerwca 2006, 14:21
Sasori napisał/a | Ależ to nie był oftop, drogi Robercie, gdyż Henryk wyraził zaniepokojenie brakiem dziadków, który to brak przyczynia się do zmącenia czytelnego odbioru nietuzinkowej recenzji napisanej przez dziadków tychże, a recenzja jest przecież jak najbardziej na temat. Henryk miał więc na myśli ogólno pojęte dobro miesięcznika i jego czytelników, oftopem natomiast było zmienienie przeze mnie avatara, za co szczerze przepraszam. |
Święte słowa.
kruczywiatr - 2 Czerwca 2006, 15:00
Mam, panie i panowie, mam Zawitałem, zastałem, zakupiłem. Po drodze nawet natknąłem się na sklep obuwniczy "Szmidt" Wkrótce zagłosuję
NURS - 2 Czerwca 2006, 15:52
Sasori
Cytat | Po wstępnym zirytowaniu cię bezsensownym postem zapytam się gdzie jest moja nagroda książkowa (tylko żadnych politykal fykszyn) za najlepszą recenzję wszechczasów? |
Może być Głos Boga, Soboty?
Sobota lepszy niż Piątek. Nawet ten 13-tego.
Henryk Tur - 2 Czerwca 2006, 15:59
Hej, a ja jakąś ksiązkę dostanę ?
andre - 2 Czerwca 2006, 16:05
a ja?Np.Protasiuka
NURS - 2 Czerwca 2006, 16:26
Ty Heniu, to se sam napisz.
To nie totolotek tylko porzadny bęben maszyny losującej. Sasori zakęcił i wygrał. I nie offtopować!
kruczywiatr - 2 Czerwca 2006, 16:59
Zapomniałem dodać, że dzieciaki w Empiku okupowały testowego Game Boya i nie dały mi pograć
Uwagi na świeżo do opowiadanek już przeczytanych. Mam nadzieję, że się nie pogniewacie.
Andrzej Kozakowski "Nie zmażesz grzechu" - zaczynając czytać miałem, sam nie wiem czemu, nadzieję, że będzie to ciekawe psychologiczne studium kobiety dokonującej aborcji lub chcącej odebrać sobie życie. Pomysł z tabletkami nieśmiertelności mnie nie przekonuje.
Marek Hemerling "Gra" - święta misja w grzesznym światku hazardu także do mnie nie przemawia.
Adam Mrozek "Twardowski.com" - ciekawa fabuła, ale pomysł końcowy z nowym Billem Gatesem moim zdaniem nietrafiony.
Romek Pawlak "Mrówki Altapina" - fajne i bardzo sprawnie napisane (no przecież ), przyjemnie się czyta. Moja uwaga: za krótkie, mogło być - takie odnoszę wrażenie, zważywszy na osobę autora - trochę bardziej rozbudowane i dopieszczone fabularnie.
Wstępna uwaga do "Pani Igieł" Sebastiana Uznańskiego. Ciekawy pomysł świata, odważna fabuła, sprawnie napisane. Przy tym wszystkim fabuła mogłaby bardziej wciągać i intrygować. Jak doczytam, podsumuję.
Titus Pullo - 2 Czerwca 2006, 22:45
W tym miesiącu głos oddany na opowiadanie Eli Graf. Lubię Dimoona, podobałby mi się poprzednie opowiadania (muszę przyznać, że bardziej niż to). Dobrze się bawiłem czytając, a to dla mnie podstawowe kryterium oceny.
Drugi głos na Panią Igieł. Mam wrażenie, że autor grał z przyjemnością w Planescape: Torment. A że mnie Torment się podobał, to i opowiadanie w tych klimatach dostaje punkcik.
Rosselin się nie załapał, może za mało mnie rozśmieszył? Co do pozostałych, to jestem na NIE - szorty zdecydowanie do mnie nie trafiają, widząc tytuł opowiadania na jednej stronie a nazwisko autora na dole drugiej, od razu nastawiam się negatywnie. Dlatego Gra przegrała
"Nie zmażesz grzechu" - po prostu dość cienkie opowiadanko, zarówno objętościowo jak i treściowo.
"Twardowski.com" - też nie zachwyciło, choć owieczki na ekranie były sympatyczne. Przy okazji, pamięta ktoś grę "Sven Bomwollen" o owieczkach?
"Byłem obrońcą Boga"... ech, w procesie o odszkodowanie bardziej na miejscu byłby pełnomocnik. Ale nie będę się znęcał, sądu mam dość na co dzień.
"Scena barejska" też mocno taka sobie. Do zapomnienia.
Kuras - 2 Czerwca 2006, 23:44
Pierwszy głos oddałem na Ele Graf, Dimoon to porządny gość, drugi na Twardowskiego niewiem czemu ale jakoś tak mi przypadł do gustu, a co do reszty hmmm
Pani Igieł-takie jakieś niewiem jakie ale takie nijakie
Gra- takie jakieś niewiem jakie ale takie nijakie
Scena barejska- takie jakieś niewiem jakie ale takie nijakie
Byłem obrońcą Boga-takie jakieś niewiem jakie ale takie nijakie
Mrówki Altapina-takie jakieś niewiem jakie ale takie nijakie
Nie zmażesz grzechu- chyba za słaby w zwojach jestem na to.
Dziekuje za uwagę lub jej brak, co złego to nie ja.
NURS - 2 Czerwca 2006, 23:47
Dziękuję za wasze głosy, zapraszam, głosujcie to nie boli, nikt nie bedzie wami rzadził przez nastepne 4 lata.
Albion - 3 Czerwca 2006, 09:36
Wielkie brawa dla Eli Graf - jak zwykle się nie zawiodłem, "Nowy porządek" czytałem z dużą przyjemnością. Podobnie jak "Panią Igieł" Sebastiana Uznańskiego - może i z lekka oklepany motyw, ale uwielbiam takie pokręcone klimaty a i napisane zręcznie, dlatego duży plus
Pozostałe - nie dziękuję, ale to nie dla mnie.
NURS - 3 Czerwca 2006, 09:45
Dzięki Albion, za głos, miło powitać świeżą krew w tym wątku, obyś odwiedzał go jak najczęściej.
kruczywiatr - 4 Czerwca 2006, 08:55
Trzy opowiadanka mi się spodobały, wiadomo które W zgodzie z sumieniem zagłosuję na "Panią Igieł" Sebastiana Uznańskiego i "Nowy Porządek" Eli Graf.
Muszę się przyjrzeć "Czarem i smokiem" Romka. Opowiadanie nie zwaliło mnie z nóg, ale zachęciło do bliższego zaznajomienia sie z jego bohaterami.
Zgadzam się, że "Byłem obrońcą Boga" jest nieskładne. Lepsza porządna fabuła z suspensem. "Scena Barejska" też mi się nie spodobała.
NURS - 4 Czerwca 2006, 11:56
Dzieki, kruczywietrze. Zapraszam serdecznie, głosujcie i się nie krępujcie. Zabijamy krytyków w miarę bezboleśnie.
agrafek - 5 Czerwca 2006, 08:48
Najlepsze w numerze, moim zdaniem, jest "Byłem obrońcą Boga" Miszczaka. Dobry pomysł, choć trochę zbieżny z "Niewinnymi w Piekle", ale wykonany na własny sposób i znakomite rozwiązanie. Bardzo mi się podobało i na nie głosuję.
"Gra" Hemerlinga podobała mi się, choć najchętniej widziałbym to opowiadanko jako fragmenty czegoś większego, najlepiej hostorię o jakiejś istotnej dla fabuły, ale nie pierwszoplanowej postaci. Bo tak naprawdę jest to nakreślenie czyjejś sylwetki i tyle. Chciałoby się więcej. Ale może jak po prostu jestem żarłokiem, który nigdy nie porafił docenić urody przystawek?
"Nie zmażesz grzechu" Kozakowskiego, ciekawe. I chociaż krótkiem, rozwinięcie nie jest mi do niczego potrzebne, chyba nawet by opowianiu zaszkodziło. Trochę kpiące, trochę groźne, dobre.
"Twardowski.com" Mrożka. Zabawne. W zasadzie nie mam się czego czepiać, ale piać nad czymś z zachwytu też nie. Po prostu przyzwoity tekst, choć chyba zaczynam mieć przesyt fabuł o diabłach, wampirach i aniołach. Niech ktoś napisze coś o Marsjanach, to i na diabły będę parzył życzliwiej
"Mrówki Altapina" Pawlaka. No, fajne to jest. Lekkie zabawne. Jak rozumiem, to taka dodatkowa przygoda znanych bohaterów? Troche irytowała mnie niemal wszechmoc smoka, ale to, jak rozumiem, konwencja. Dziękuję autorowi za okazję do spędzenia miłych paru minut, ale nie gwarantuję, że za rok będe pamiętał, o czym to było.
"Scena barejska" Żaka. Hm. No nie wiem. Rozumiem założenia tekstu ale jakoś mnie nie porwał. I trochę za mało w tym było pewnego znanego reżysera, jeśli dobrze odczytałem tytuł. Tu mam trochę jak z Twardowskim, po prostu opowiadanie chyba nie dla mnie.
"Nowy porządek" Graf. Ewidentnie mam jednak przesyt demonów. Przykro mi, bo i pióro fajne i świat ciekawy, ale powtórzę - ja chcę marsjan!!!
Podsumowując - interesujący, bo chyba najbardzie zróżnicowany numer. Tutaj polityka naczelnego (dla każdego coś miłego) znalazła chyba największe w tym roku odbicie. Jeden tekst świetny, co najmniej dwa interesujące i reszta też trzyma poziom, tyle, że w moim przypadku był to chyba "nie ten dzień".
Nie napisałem o Uznańskim? Jemu to w jego wątku napiszę (chyba, że ktoś już to zrobił). Powiem tylko, że mało co mnie tak wkurzyło w tym roku. I tylko nie wiem, czy mam bić autora, czy naczelnego. Obu na raz wolę nie, bo pewnie bym bęcki dostał.
Gustaw G.Garuga - 5 Czerwca 2006, 10:18
Pora na mnie.
Pani Igieł dostaje pierwszy głos, choć tekstowi daleko do ideału. Oryginalna wizja in plus, wykonanie momentami in minus.
Zgrabnie napisany Nowy porządek dostaje głos drugi.
Honorowe miejsce trzecie dla Byłem obrońcą Boga. W tekście jest wszystko, nie ma co więc narzekać na niedopowiedzenie, tylko pokombinować na własną rękę. Pobieżne jednak i za krótkie.
Mrówki Altapina w moim przypadku nie sprawdziły się jako humorystyczna fantasy. Dwa razy się za nie zabierałem, dziś wreszcie (uwaga aliteracja!) przebrnąłem przez przyciężkawy początek. Niestety na próżno.
Scena barejska rozczarowująca, twardowski.com nie zapada w pamięć, Gra podobnie, Nie zmażesz grzechu niestety też.
NURS - 5 Czerwca 2006, 10:21
Dzięki Agrafku, dzięgo GGG. zapraszam nastepnych głosujących. Dziś do wygrania samochód sąsiada!
Gustaw G.Garuga - 5 Czerwca 2006, 10:27
Ten stary peżot? E!
|
|
|