Summa Technologiae - Czego to ludzie nie wymyślą. :)
GAndrel - 6 Stycznia 2008, 09:11
W żaglu o powierzchni 600 m^2 może być ich jednak więcej.
Fidel-F2 - 6 Stycznia 2008, 10:25
to tylko 30*20, nic specjalnie wielkiego
Rodion - 6 Stycznia 2008, 10:33
Paradoksalnie z tego powodu może ich być właśnie mniej.
Następna sprawa to to ze jest to tylko napęd pomocniczy przy długich przelotach np. transoceanicznych. Wiec odpada halsowanie przy manewrach. I na dodatek całość jest kontrolowana i regulowana prze komputer i zestaw czujników. taka technologia typu: "Naciśnij guzik i zapomnij"
Fidel-F2 - 6 Stycznia 2008, 10:36
Rodion, to nie była ironia
Rodion - 6 Stycznia 2008, 10:39
Wiem, odpisywałem GAndrel'owi. Pomysł jest ciekawy i całkiem sensowny, mimo ze to tylko prowizorka
GAndrel - 6 Stycznia 2008, 10:43
Filmik. To jest jedna wielka parolotnia.
http://www.skysails.info/index.php?id=20&L=1
Się nie będę kłócił czy linek jest/będzie mniej czy więcej. Ważne że działać będzie i może niedługo będziemy oglądać tankowce puszczające latawce.
Rodion - 6 Stycznia 2008, 10:52
Mmmm... Całkowicie zautomatyzowany proces i widać ze system sobie radzi nawet z bałtyckimi szkwałami
banshee - 9 Stycznia 2008, 11:16
http://www.giantmicrobes.pl/
rozbroiło mnie to
chyba wezmę sobie "śmierdzący oddech" słodko patrzy
Godzilla - 9 Stycznia 2008, 12:15
A borelioza ci się nie podoba?
merula - 9 Stycznia 2008, 12:43
A syfilis? Albo neuron?
banshee - 9 Stycznia 2008, 12:44
chyba jednak wolę zwykłego misia
dzejes - 9 Stycznia 2008, 14:15
Staaare.
Ale gdyby była ospa prawdziwa - to chyba bym sobie kupił. Albo pluszowe przestawienie cząsteczki kofeiny.
Agata - 9 Stycznia 2008, 15:12
dzejes napisał/a | Albo pluszowe przestawienie cząsteczki kofeiny. |
No i kiedy byś je przytulał? Bo chyba nie na dobranoc?
hjeniu - 15 Stycznia 2008, 21:42
Pomiział by sobie rano
GAndrel - 15 Kwietnia 2008, 15:40
Super Sexy Bikini Pants
Wiedziałem, że biodrówki tak skończą...
Adashi - 15 Kwietnia 2008, 17:25
Powiem tylko WOW
GAndrel - 15 Kwietnia 2008, 17:52
Ja tam z tym entuzjazmem bym poczekał. ;> Jak znam życie to ubierać się w to będą także osoby nie mające po temu predyspozycji. A jedna taka efekt zepsuć potrafi totalnie.
Ile takich obrazków zniesiesz?
Witchma - 15 Kwietnia 2008, 17:54
dzejes napisał/a | Albo pluszowe przestawienie cząsteczki kofeiny. |
nic nie przebije pluszowego Cthulhu, którego kiedyś widziałam w jakimś sklepie internetowym
Adashi - 15 Kwietnia 2008, 18:04
GAndrel, e tam to zwykły przejaw antyamerykanizmu
GAndrel - 15 Kwietnia 2008, 18:08
Gdyby to był tylko antyamerykanizm. Niestety ale obrazek z prawej mam prawie na co dzień pracy. Biodrówki mam obrzydzone totalnie.
Adashi - 15 Kwietnia 2008, 18:19
Musisz polubić, w takim razie takie widoki Innego wyjścia nie ma
Fidel-F2 - 15 Kwietnia 2008, 18:43
Adashi, żaden antyamerykanizm, ja mam wokół siebie coś takiego na co dzień
Adashi - 15 Kwietnia 2008, 18:52
Chodziło o ten konkretny obrazek, a zresztą wszystkie Amerykanki i Irlandki tak nie wyglądają
Fidel-F2 - 15 Kwietnia 2008, 19:27
nie wiem jak Amerykanki (ale czytalem że 80% młodzieży w USA ma problemy z nadwgą, nie wiem ile wtym prawdy) ale Irlandki w tej dziedzinie przewyzszją Polki prawdopodobnie o rząd wielkości
savikol - 10 Czerwca 2008, 10:34
Przypadkowo wyczytałem w wikipedii taką ciekawostkę:
Cytat | W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania waniliny z kału krowiego. Wytwarzanie tego związku tą metodą jest tańsze, niż pozyskiwanie go z wanilii. Odkrycie to przyniosło Mayu Yamamoto nagrodę Ig Nobla w roku 2007, a z okazji ceremonii rozdania nagród jedna z lodziarni w Cambridge wprowadziła do menu, jako jednorazową ciekawostkę, lody waniliowe o nazwie Yum-A-Moto Vanilla Twist zawierające wanilinę uzyskaną z krowiego kału. |
Chłopaki dostali za to Ig Nobla, czyli anty-Nobla, a ja nie rozumiem dlaczego. Przecież ich odkrycie jest bardzo ciekawe i ma praktyczne zastosowanie. Krowiego kału jest w bród, po co ma się marnować? A przemysł spożywczy i tak od dawna produkuje żywność tak wysoko przetworzoną, że nic już nie jest tym czym się wydaje. To naturalna kolej rzeczy, że szuka się jak najtańszych źródeł pokarmu. Jakoś nikogo nie śmieszy transgeniczna żywność, skrobia modyfikowana pakowana już właściwie do każdego żarcia, sztuczne barwniki, antyutleniacze, środki aromatyczne. Dlaczego więc wyśmiewa się tych japońskich chemików? Ta ekstrawagancko otrzymana wanilina przynajmniej jest waniliną, tą samą substancją co występująca w wanilii. Nikogo się nie truje, nie pompuje toksycznymi chemikaliami. To całkowicie ekologiczny, naturalny produkt.
Postawmy sprawę jasno. I tak jemy gó.wno po co więc się oszukiwać, że jest inaczej?
Fearfol - 10 Września 2008, 18:33
Może jest oddolna potrzeba wśród Was dyskusji na temat "wielkiego zderzacza" tzn:
"Wielki Zderzacz Hadronów, LHC" krótko z wiki :
" największy na świecie akcelerator cząstek o średnicy 8 km i obwodzie ok. 27 km, znajdujący się w ośrodku CERN w pobliżu Genewy. LHC znajduje się na terenie Francji oraz Szwajcarii (przecina granicę pomiędzy tymi państwami w czterech punktach). Jest największą maszyną świata. "
Nadzieje ogromne, oczekiwania kosmiczne, astronomiczne sumy pieniędzy, odległe perspektywy. Nom naprawdę w wspaniałych czasach przyszło nam żyć, tzn : mi żyć,mając teraz 18 wiosen ( przepraszam wszystkich urażonych tą opinią.)
gorat - 10 Września 2008, 19:08
"Obyś żył w ciekawych czasach, a dokładnie na planecie pożeranej przez czarną dziurę".
Tak mi się skojarzyło po lekturze Twojego posta.
Przeżyjemy, zobaczymy.
ilcattivo13 - 10 Września 2008, 20:49
gorat napisał/a | ... a dokładnie na planecie pożeranej przez czarną dziurę. |
kilka lat temu powstał film para-dokumentalny o zagrożeniach, które mogą zniszczyć ludzkość. Składał się z czterech kilkunastominutowych nowelek, w których ludzkość miała zginąć od olbrzymiego tsunami, wirusa, uderzeń meteorytów i właśnie od czarnej dziury, która powstała w wyniku eksperymentu przeprowadzonego w "największym na świecie" akceleratorze cząstek. To coś chyba "The End" się nazywało.
Rafał - 11 Września 2008, 07:10
Nadzieje faktycznie przeogromne, LHC jest jak pług puszczony w pole buraczane, zaora niejedną teorię, niejden ciekawy kamyczek wyora. A jaka niesamowita sieć ogólnoświatowa powstała do celów analizy danych. Jak kiedyś sobie zacząłem porównywać z nią internet, to ten chwilę po osiągnięciu dna, przebił warstwę mułu i pogrążył się w osadach dennych zmierzając w kierunku płaszcza ziemi
Ziuta - 11 Września 2008, 09:34
Jakiś profesro z PAN pracujący w CERN bardzo ładnie określił, że ich roborta, to jak strzelanie do pędzącego z prędkościa światła szwajcarskiego zegarka drugim szwajcarskim zegarkiem i wnioskowania, jak działają, na podstawie tego, jakie kółka zębate wyskocza przy zderzeniu.
|
|
|