To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - najlepsze seriale sf w ostatnich czasach

lavojtek - 9 Marca 2006, 14:56

NURS napisał/a
Et tu Brute, krytykujesz Invasion za nie trzymanie się kupy


:D Wcale nie powiedzialem ze nie trzyma sie kupy. Napisalem tylko ze jest nudny, rozwleczony i wszystko to juz widzialem w innych serialach.
W Farscape przynajmniej cos sie dzieje w kazdym odcinku, nawet jezeli nie trzyma sie kupy. Po prostu cieszy oko :wink:

P.s. A Invasion i tak ogladam. Taki juz ze mnie masochista :twisted:

Dunadan - 9 Marca 2006, 15:33

Z tego co pamiętam SeaQuest kończył się właśnie na tej Planecie, gdzie, tu mały spoiler :D


gdzie cała łódź podwodna jest zniszczona i przeżywa tylko delfin chłopak i ktoś jeszcze - a wszyscy giną...

Rodion - 9 Marca 2006, 20:59

Dunadan napisał/a
gdzie cała łódź podwodna jest zniszczona i przeżywa tylko delfin chłopak i ktoś jeszcze - a wszyscy giną...


A następnie zaloga w tajemniczy sposób i kilka lat ( chyba ) później odnajduje sie w Hong Kongu, a sama łódz gdzie indziej ( nie pamiętam ). Wprowadzona takze zostaje postać noewgo kapitana Michael Ironside, a wraz z nim więcej strzelaniny. :D
Koniec spoilera.

elam - 9 Marca 2006, 21:34

:bravo :bravo :bravo :mrgreen: :bravo :bravo :bravo
no comment

Rodion - 9 Marca 2006, 21:43

Ciekawe czy zachęciliśmy kogos do zapoznania sie z tym serialem? :roll:
Jeden z ciekawszych odcinków, to ten z akcja na zatopionym transatlatyku. :D

Sandman - 9 Marca 2006, 23:28

Wspominając seriale fantastyczne nie należy zapominać o "Stawce większej niż życie". Nawet Star Trek był bliższy rzeczywistości niż Kloss. :) Pamiętam gdzieś pod koniec jest odcinek, w którym polskie czołgi wkraczają do jakiegoś miasta. Ciekawostką jest to, że orłów, które mają wymalowane na burtach nikt nigdy nie widział ani nie używał w całej historii Polski. O akcjach z nieśmiertelnym Hansem szybszym od kul nie ma nawec co wspominać :D
Dunadan - 9 Marca 2006, 23:44

Rodion napisał/a
Dunadan napisał/a
gdzie cała łódź podwodna jest zniszczona i przeżywa tylko delfin chłopak i ktoś jeszcze - a wszyscy giną...


A następnie zaloga w tajemniczy sposób i kilka lat ( chyba ) później odnajduje sie w Hong Kongu, a sama łódz gdzie indziej ( nie pamiętam ). Wprowadzona takze zostaje postać noewgo kapitana Jeremi Irons, a wraz z nim więcej strzelaniny. :D
Koniec spoilera.


:shock: wow... a więc uciekło mi z życia ładnych parę odcinków - musiało ich nie być w TVP?

Rodion - 10 Marca 2006, 11:59

Dunadan napisał/a
a więc uciekło mi z życia ładnych parę odcinków - musiało ich nie być w TVP?


Ogladalem ten serial na któryms z niemieckich kanałów. A wczorajszy film przypomnial mi ze nowym kapitanem zostal nie Irons, lecz inny "metalowiec" Michael Ironside. :oops:
Prepraszam za pomyłke. :D

Na dodatek o ile pamietam sezon ten kończy sie tak jakos nagle i bez wyraźnej przyczyny?
Sandman napisał/a
Wspominając seriale fantastyczne nie należy zapominać o Stawce większej niż życie


A, daj spokój bo za chwile pojawi sie w tym zestawieniu serial wszechczasów, czyli "Czterej Panceri i pies"! :mrgreen:

elam - 10 Marca 2006, 12:21

nie, nie i jeszcze raz nie!
wszelkiego rodzaju socjalistyczno-komunistycznym fikcjom mowimy NIE!
jedyny serial niefantastyczny, o jakim m oze byc tu mowa, to allo, allo.
hough!

sulka - 16 Marca 2006, 12:27

Lejdis & dżentelmen, nadejszla wiekopomna chwila :mrgreen:

Dawno temu, w odleglej galaktyce...

NURS - 16 Marca 2006, 12:43

Znaczy się pięć sezonów planują. Było do przewidzenia, ale Lucasowi powinni zabronić zagladac do scenariusza :-)
sulka - 16 Marca 2006, 12:45

NURS napisał/a
... ale Lucasowi powinni zabronić zagladac do scenariusza Smile


To fakt, mozna miec tylko nadzieje, ze pojada tylko na nazwisku (no bo jak to tak, GW bez Lucasa? :? ), a sam Lucas nie bedzie grzal kopyt i da innym popracowac na skryptem. :roll:

lavojtek - 16 Marca 2006, 12:46

NURS napisał/a
Lucasowi powinni zabronić zagladac do scenariusza

Zgadzam sie! "Pazur" mu sie troche stepil przez te lata miedzy Powrotem Jedi a Mrocznym widmem. Powinien sie za to wziac ktos mlodszy. Lucas niech wylozy kasiore i ewentualnie sobie porezyseruje :)

NURS - 16 Marca 2006, 13:01

He, he, pazur. Tamte scenariusze to pisali zawodowcy a on firmował, potem było odwrotnie :-) Jego robota to tylko New hope
Argael - 16 Marca 2006, 14:11

Myślę (a może tylko mam taką nadzieję?), że Lucas wyznaczy ogólną linię fabuły serialu, a szczegółami zajmą się zawodowi pisarze scenariuszy. Tak czy inaczej, zapowiada się ciekawie.
Romek P. - 16 Marca 2006, 14:35

Argael napisał/a
Myślę (a może tylko mam taką nadzieję?), że Lucas wyznaczy ogólną linię fabuły serialu, a szczegółami zajmą się zawodowi pisarze scenariuszy. Tak czy inaczej, zapowiada się ciekawie.


Masz rację, bo choć tytuł artykułu sugeruje, że Lucas będzie pisać, to tam ktoś mówi, że Lucas zgodził się tylko wziąć udział w pracach. Nie ma mowy o pisaniu, raczej będzie jako patron występować :) byle nie slepy :D

Anonymous - 16 Marca 2006, 20:11

sulka napisał/a
Lejdis & dżentelmen, nadejszla wiekopomna chwila

Dawno temu, w odleglej galaktyce...


Mąż podał mi tę wiadomość zaraz po powrocie z pracy. Cieszę się, kurczę, mam nadzieję, że będzie fajny serial. :D

I nie zepsujecie mi nastroju narzekaniami :twisted:

Aga - 16 Marca 2006, 21:57

No toż przecież cholery można dostać... Napisali, że dzisiaj ostatni odcinek "Kamieni śmierci", a tu surprise... Jeszcze jeden... No niech ich szlag trafi, zdecydowaliby się może. Właściwie już wszystko wiadomo i teraz zostały tylko same pościgi, bo muszą dorwać Ryana i starego. Swoją drogą, bardzo jestem ciekawa, jak te dzieciaki zrozumiały tych Irlandczyków? Bo oni tylko po angielsku mówili. A już szczytem było dla mnie zestawienie "Help me" wypowiadane przez Mary z tym, jak Pierre-Marie opowiadał, co ona mu mówiła. Ciekawe, czy w tamtych czasach w wieku 10 lat mówił już tak wspaniale po angielsku, że wszystko zrozumiał. :wink: O, i ciekawi mnie jeszcze, jaki trik stosowali z tą krwią? Bo wszyscy ci, których krew płynęła po menhirach, mieli nakłucia na dłoniach. A już Christian nie. No nic, zobaczymy, czy ostatni odcinek utrzyma poziom. No bo przecież jeszcze pan macho Patrzcie-Jaką-Mam-Klatę Luca musi bohatersko zmartwychwstać i obronić swoją bogdankę. :wink:
elam - 16 Marca 2006, 23:21

Francuzi robia dobre wina i perfumy.
i tego sie trzymajmy :)

Haletha - 17 Marca 2006, 09:48

Aga napisał/a
Jeszcze jeden...

Na początku mówili, że będzie osiem odcinków, więc chyba jeszcze dwa.

Aga napisał/a
Bo wszyscy ci, których krew płynęła po menhirach, mieli nakłucia na dłoniach. A już Christian nie.

Przecież nie znaleziono ciała Christiana:) I nie mogli znaleźć, bo on żyje, ponieważ jego menhir nie krwawi. Podejrzewam, że miał coś wspólnego ze śmiercią Mary (czego nikt mu nie udowodni, bo oficjalnie uciekł). Poza tym Mary była w ciąży z Ryanem, co tłumaczy dlaczego tenże mści się tylko za nią, nie za kolegów. Uderzona przez PM nie umarła, tylko straciła przytomność po czym zaczęła rodzić. Marie tak naprawdę jest córką Mary (co tłumaczy: 1. jej związek w całą sprawą, 2. dziwne wspomnienia, 3. pokazanie się na cmentarzu ducha prawdziwej matki, 4. dlaczego Ryan ją lubi - bo coś przeczuwa), a tamta pani, która była w ciąży, urodziła martwe dziecko i podmieniła je na znalezioną córkę Mary. Poza tym Ryan tylko hipnotyzuje i podkłada karteczki, prawdziwym mordercą jest Christian. Tylko jeszcze nie wiem dlaczego.
Teoria równie głupia, jak cały serial, więc może coś w niej jest;D;D;D

Rafał - 17 Marca 2006, 10:45

A ja myślę, że to Marie jest mordercą (BTW skąd kurka wzieli taką ponaciąganą na twarzy i wysilikonowaną aktorkę?) działa pod hipnozą i stąd ma te przebłyski. Zresztą ostatnio w połowie filmu przysypiam tak, że mogłem pokręcić.
Rodion - 17 Marca 2006, 12:01

A jak wrażenia po pierwszym odcinku Wybrańców obcych?
dzejes - 17 Marca 2006, 12:32

sulka napisał/a
Lejdis & dżentelmen, nadejszla wiekopomna chwila :mrgreen:

Dawno temu, w odleglej galaktyce...


Yes! Yes! Yes!

100 godzin Jar-Jara!

reginald - 17 Marca 2006, 12:48

Romek P. napisał/a
Argael napisał/a
Myślę (a może tylko mam taką nadzieję?), że Lucas wyznaczy ogólną linię fabuły serialu, a szczegółami zajmą się zawodowi pisarze scenariuszy. Tak czy inaczej, zapowiada się ciekawie.


Masz rację, bo choć tytuł artykułu sugeruje, że Lucas będzie pisać, to tam ktoś mówi, że Lucas zgodził się tylko wziąć udział w pracach. Nie ma mowy o pisaniu, raczej będzie jako patron występować :) byle nie slepy :D


Wydaje mi się, że będzie tak jak mówisz. Ostatnie epizody pokazały przecież dobitnie koślawość najnowszych scenariuszy napisanych (a może przynajmniej współtworzonych) przez Lucasa. Szwankowały dialogi (szczególnie miłosne), kreacja postaci i ogólnie tempo akcji. Ale nie da się zaprzeczyć, że sam zarys fabuły opracowany przez Lucasa jest świetny i Dzordżyk cały czas nadaje się na stanowisko Opiekuna Gwiezdnej Sagi. Trzymam kciuki za twórcze wyczucie Lucasa i mam nadzieję, ze jego żródełko pomysłów jeszcze nie wyschło. :idea:

Cez - 19 Marca 2006, 17:40

Witam :)

Już od jutra na kanale AXN (od poniedziałku do piątku o 19:15 + dwie powtórki tego samego dnia) będzie można zobaczyć serial "Sliders: Piąty Wymiar" :) Stacja ta pokaże w marcu i kwietniu sezony 1 i 2. W maju będzie sezon trzeci. A w późniejszym terminie sezony 4 i 5 :)

Wiecej info na mojej stronie www.sliders.tcz.pl :)
Gorąco polecam ten serial :)

Pako - 19 Marca 2006, 17:42

:shock: Boże.. czemu ja tej telewizji nie mam? Jeden z moich ulubionych seriali.. świetny jest, albo przynajmniej takim go zapamiętałem jako dziecko... ja chcę tę telewizję :(
elam - 20 Marca 2006, 11:06

kocham gwiezdne wrota, we wszystkich mozliwych odmianach, ale ostatnio zaczynam dochodzic do wniosku, ze nowa battlestar galactica jest conajmniej rownie dobra. przynajmniej te 2 sezony...
Fidel-F2 - 20 Marca 2006, 18:48

elam napisał/a
kocham gwiezdne wrota, we wszystkich mozliwych odmianach


Widziałem tylko film w kinie. I wyszedłem z tego kina wściekły. Doskonały motyw, super potencjał kompletnie zmarnowany. Płaska historyjka bez ambicji. Zniechęciło mnie to całkowiciae do serialu. Nie widziałem ani odcinka. Szczerze jestem zdziwiony taką atencją.

elam - 20 Marca 2006, 21:02

serial opiera(l) sie na Richardzie D Andersonie i jego specyficznym humorze... teraz Bowter stara sie go nasladowac..
alez, to fajne jest! ale jak mam przekonac kogos, kto ma negatywne nastawienie? cos w stargate musi byc, skoro juz tyle lat utrzymuje sie wykreowany przez jego tworcow wszechswiat. i konca nie widac ( :) )

Fidel-F2 - 20 Marca 2006, 21:06

popularność nie jest miernikiem jakości vide disco polo, Ich troje, Harlekiny, hip-hop, telenowele i wiele innych


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group