Gustaw G.Garuga - 7 Marca 2006, 22:32
Dzięki za namiary ale JUŻ ZNALAZŁEM! Dzisiaj o 15:05, w kiosku na dworcu  Umiliłem sobie jazdę pociągiem do Tychów (piwo niezłe, ale miasto  )
NURS - 7 Marca 2006, 22:43 to głosuj, głosuj, głosuj 
Aga - 7 Marca 2006, 22:45 To się nazywa: zdesperowany naczelny 
NURS - 7 Marca 2006, 22:47 My pressssiousss... nowy numer za progiem a tu tak mało głosów... Rodion - 7 Marca 2006, 22:50 Dzisiaj w gdyńskim empiku, znalazlem SFFiH na półce oznaczonej jako czasopisma popularno naukowe! 
NURS - 7 Marca 2006, 23:01 Jest popularne a w środku Cebula? to w czym rzecz
A serio serio, przestaw je a jesli beda krzyczeć to mow, że ja kazałem! I wołaj kierownika tego bajzelu! Rodion - 7 Marca 2006, 23:06 W Gdyńsu bywam incydentalnie, ale na forum jest parę osób z trójmiasta, moze oni sie przejdą na świętojańska?
A na jaką półeczkę, zyczy sobie być prestawiony szanowny Ojciec Redaktor?
Bo takiej z napisem "fantastyka" nie widzialem! 
NURS - 7 Marca 2006, 23:18 No, jak nie ma fantastyka, to sam nie wiem... sulka - 7 Marca 2006, 23:27 Ja zazwyczaj znajdowalem w dziale hobby, obok magazynow wedkarskich 
NURS - 7 Marca 2006, 23:28 O, wedkarstwo to czysta fantastyka, zwłaszcza kiedy dochodzi do opowieści, co kto złowił
sulka - 7 Marca 2006, 23:32
"... mowie ci, Stefan, taaaaaaaaakiego SFa wczoraj zlapalem ..." 
Anonymous - 7 Marca 2006, 23:38
Ale intrygująco to zabrzmiało... NURSie, może uchylisz rąbka tajemnicy? Albo pobawimy się w zgadywanki?
NURS - 8 Marca 2006, 00:22 A bawcie się, bawcie. zobaczymy, czy cos wykombinujecie
Nivak - 8 Marca 2006, 08:51 Komiks internetowy? Konkurs wiedzy o SF?
Gustaw G.Garuga - 8 Marca 2006, 09:49
Całą publicystykę i dwa opowiadania mam już za sobą; myślę, że jeszcze dziś wieczorem poznacie moje zdanie 
Dunadan - 8 Marca 2006, 10:28
Skoro mmowa była o komiksie to... hmmm... może jakiś komiks, tyle że bohaterami będą... będziemy my?
sulka - 8 Marca 2006, 10:34
 Pomysl super! Postacie z awatarow, jestem bardzo ciekaw, jak by cos takiego wyszlo
gorat - 8 Marca 2006, 10:48
To nie zmieniajcie ich za często, bo komiks będzie do d... - nie będzie można się połapać, kto jest/był/będzie kim. 
NURS - 8 Marca 2006, 11:40
ho, ho, ho! dun, ty naprawdę myslisz Ciepło, nawet bardzo ciepło
gorat - 8 Marca 2006, 11:46 w00t, opowiadanie o czytelnikach SF to byłoby coś extra!
Aga - 8 Marca 2006, 12:36 Tego się domyślałam. Ale o szczegółach to chyba wolę nie wiedzieć. Zawsze miło jest być zaskoczonym. No, chyba że to już nie zaskoczenie, a szok
JohnDoe - 8 Marca 2006, 12:42
A ja regularnie ochrzaniam kioskarzy za stawianie SFFiH obok "Wróżki" i tym podobnych badziewi Kiedyś nawet matka się pomyliła i kupiła mi jakiś "Nieznany świat" zamiast tego, o co prosiłem
Dunadan - 8 Marca 2006, 14:11
Kurde, ostatnio rzadko mi się to zdarza... no, ale już przestanę myśleć bo ie chcę sobie niespodzianki zepsuć
Lu - 8 Marca 2006, 17:15
Count: w wątku "komiks w SFFiH" Sulka wyjaśnił o co chodzi w tym komiksie
A jeśli dla Ciebie jest niedokończony, to śmiem przypuszczać że nie jesteś przystojny
(ale jeszcze raz przyjrzałam się avatorowi, ściągnęłam, przyjrzałam się w powiększeniu - hmmmmmmm )
sulka - 8 Marca 2006, 17:28
Khe, khe, khe, khe, kheeee... Malo sie nie udlawilem... Co, teraz wszystko na mnie taaaaak?
Sluchaj, Count. To nie tak... Ludzie nie moga miec wszystkiego... jedni sa przystojni i madrzy, inni... eeeeee, tego... niewazne, wazne, zebysmy zdrowi byli
hrabek - 9 Marca 2006, 11:59
Odszukalem watek i znalazlem wyjasnienie. Juz wiem, o co chodzi, ale nastepnym razem poprosze o cos bardziej wyrazistego, jak Nikitycz. Ale jak sie ma moje nierozumienie komiksu do przystojnosci? Nie mam pojecia. Ehh... I to dziewczyna ze Szczecina mi takie rzeczy mowi. Ehh...
Trzeba bylo poprosic o wieksza fotke, a nie w piksele sie wgapiac :D A to hmm dlugie, to niby co? :) Czarny - 9 Marca 2006, 12:05
Podobno jedni są przystojni, a inni rozumieją ten komiks - przytaczam tylko interpretację czyjegoś posta przy okazji tłumaczenia tego komiksu.
sulka - 9 Marca 2006, 12:08
Bledna interpretacje.
hrabek - 9 Marca 2006, 12:09
Kurde, jak jestem calkowicie nie w temacie. Nie wiem, o czym do mnie mowicie. A z tym, ze nie mozna miec wszystkiego, to pozwole sobie popolemizowac. Otoz ja smiem twierdzic, ze wszystko mam. Ostatnio doszedlem do takiego wniosku. Mam kochajaca rodzine z jej nowym kochanym czlonkiem (w dodatku slicznym, jesli w przyszlosci bedzie tak madry jak teraz jest sliczny, to na starosc nie musze sie obawiac o wysokosc emerytury). Na kase nie narzekam, a na awatarach widac, kto z nas dwoch jest przystojniejszy :D Wiec moze stwierdzeniem powinno byc, ze nie wszyscy maja wszystko? ;) (Sorry, dopadl mnie wisielczy humor w dodatku naprawde nie wiem za bardzo o co chodzi tobie i Lu, w zwiazku z czym wlaczyl mi sie automatyczny mechanizm obronny, bez urazy, mam nadzieje. Ja wiem, ze wszyscy sie dobrze bawia, co widac po usmiechach, bron Boze nie jestem urazony, ale mam wrazenie, ze wszedlem w kolko ludzi, ktorzy wygladaja jakby sie swietnie bawili, stanalem w tym ich kolku, oni sie ciagle smieja, a ja smieje sie razem z nimi, chociaz nie mam pojecia dlaczego.) hrabek - 9 Marca 2006, 12:12
Aaa... No tak, teraz jasne. Ciesze sie w takim razie, ze nie zrozumialem komiksu :) |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
