To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

elam - 13 Grudnia 2005, 21:52

oj, ja tylko patroszylam golebie i kury.. i kroilam. krolika tez, raz.
golebie jeszcze cieple, dopiero co kark skrecony.. skubie sie je "na sucho"; bo kure trzeba sparzyc.
nie nadaje sie na pielegniarke, ale moglabym byc katem :mrgreen:

Lu - 14 Grudnia 2005, 00:44

podziwiam ... a myślałby kto że wśród fantastów wrażliwsi niż reszta społeczna ....
osobiście uklejki i płotki patroszyłam nastoletnią będąc i nazywałam siebie z tego tytułu
brutalną i nieczułą :evil:

Margot - 14 Grudnia 2005, 09:38

Lu napisał/a
podziwiam ... a myślałby kto że wśród fantastów wrażliwsi niż reszta społeczna ....

Wrażliwsi, z całą pewnością. Tyle, że nie na pożywienie :mrgreen:
Lu napisał/a
osobiście uklejki i płotki patroszyłam nastoletnią będąc i nazywałam siebie z tego tytułu
brutalną i nieczułą :evil:

Będąc jeszcze bardzo małą dziewczynką zabraniałam ojcu odrywać głowy szprotkom (bo to boli szprotki). Z czasem jednak nad cierpienia uwędzonych rybek przedłożyłam rozkosze podniebienia...
Z całą pewnością na starość zrobiłam się nieczuła i brutalna. :twisted:

Rodion - 14 Grudnia 2005, 09:40

Lu napisał/a
a myślałby kto że wśród fantastów wrażliwsi niż reszta społeczna ....


To przez gatunek książek jakie czytają! A tam nic, tylko rzeź i rąbanka ( stąd koncik kulinarny )!
Ktoś zna dobry przepis na hobbita z rusztu!

Duke - 14 Grudnia 2005, 12:39

Rodion napisał/a
To przez gatunek książek jakie czytają! A tam nic, tylko rzeź i rąbanka ( stąd koncik kulinarny )!

Hi hi hi najpierw lektura "Kronik krwi" a potem dalej, patroszyć karpia :twisted:

elam - 14 Grudnia 2005, 16:55

dzisiaj na ulicy jeden pan chyba chcial mi sprzedac szczeniaka. zaczepil, pytajac:
-lubi pani zwierzeta?
-tak, jesc. - odpowiedzialam bez namyslu, zanim jeszcze zauwazylam pudelko z pieskiem. pan sie skrzywil i zrezygnowal..

Duke - 15 Grudnia 2005, 08:49

ja też lubie psy, ale uwazam że się za długo gotują ;)
Mara - 15 Grudnia 2005, 11:17

Duke napisał/a
ja też lubie psy, ale uwazam że się za długo gotują ;)

Zbyt brutalny ten wątek jak dla mnie...

mawete - 15 Grudnia 2005, 11:32

Mara: a taki masz ładny wyraz twarzy... :mrgreen:
Lynx - 15 Grudnia 2005, 11:49

Mawete nie ładny wyraz twarzy się liczy,ale dusza hihihi :twisted: .
A a'propos świąt ja mam na szczęście kogoś do sprzątania, mycia okien itp. i jeszcze jak on ciasto na pierogi wygniecie, too mówię wam , miód ze śledziem. Tylko,że ja je potek lepię , a on zjada sam coś koło setki. Ech , pasibrzuchy. :wink:
Apo pierogach...rybka w kilku postaciach i śledzik solony , ten prawdziwy, z beczki 12 godzin w mleku odmaczany... mniam. :mrgreen:

mawete - 15 Grudnia 2005, 12:00

Jak ktoś jeszcze raz napisze Mawete to będę strzelał... a mam z czego..... jestem mawete... wwwwrrrrggghhh....
Haletha - 15 Grudnia 2005, 12:03

A na początku zdania można?
Czarny - 15 Grudnia 2005, 12:33

Spokojnie mawete, jak się zdanie zaczyna od Twojego nicka, to ludzie zapodają Wielką literą.
mawete - 15 Grudnia 2005, 14:03

Nie można ... zawsze jestem mawete.... :mrgreen:
Margot - 15 Grudnia 2005, 14:43

Reguły proprawności nie można tak sobie zmieniać. W poprzednim zdaniu "reguła" jest, oczywiście, z małej litery. :twisted: W ogólności, bo w szczególności, czyli na początku zdania, to absolutnie będziesz z wielkiej litery, czy chcesz, czy nie :P
A i tak się pewnie jeszcze niejeden raz pomylę :x

Rodion - 15 Grudnia 2005, 14:53

Albo ja ciągle "inaczej" widzę albo dziś się wszysko pop...! Kaszanka w powitalni, Lingwistyczny w kuchni!
Motyw z cyklu : "Mutacje w domu i zagrodzie"!
Gdy robilem wczoraj na śniadanie jajecznicę, pięć na dziewięć jajek mialo podwójne żółtka! :mrgreen:

Margot - 15 Grudnia 2005, 15:02

To są zmutowane jaja zmutowanych kur! Skąd takie masz?
A podwójnie wygląda okropnie w nieortodoksyjnym zapisie :P

Duke - 15 Grudnia 2005, 15:14

widac jedno z nich było klonem, co do damej tytułowej kaszanki to wieszczę przyszłośc gdy normy HACAP będą pozwalały wybrać kaszankę z wybraną grupą krwi :D
Rodion - 15 Grudnia 2005, 15:27

Margot napisał/a
A podwójnie wygląda okropnie w nieortodoksyjnym zapisie


POprawilem, dziękuję, nie mam usprawiedliwienia. :oops: :oops: :oops:
Ostrzeżenie: NIe jedzcie podwójnych jajek! Dziwne rzeczy się po nich robią! :P
A jajka normalnie ze sklepu, tam chyba jaja się robi? :wink:

Gustaw G.Garuga - 15 Grudnia 2005, 15:43

A ja dziś nie zjadłem kolacji i nie wiem, jak będzie jutro ze śniadaniem. Rozmawiałem właśnie z chińskimi studentami i kolejny raz wynikł temat jedzenia. Kiedy po raz n-ty usłyszałem, to jak to, wy w Polsce nie jecie psów, węży, żab? podałem ostateczny argument, tzn. analogię - wyobraźcie sobie, że w Polsce je się ludzi. Przyjeżdżam do Chin i pytam was, to jak to, wy w Chinach nie jecie ludzi? Jedna ze studentek zrobiła dziwną minę i opowiedziała coś, od czego zebrało mi się na wymioty. Nie zamierzam tu tego napisać, bo im mniej o tym będę myślał, tym szybciej zapomnę. Ale wybaczcie, musiałem się z kimś NORMALNYM podzielić :(
Rodion - 15 Grudnia 2005, 15:47

Gustaw G.Garuga napisał/a
Jedna ze studentek zrobiła dziwną minę i opowiedziała coś, od czego zebrało mi się na wymioty. Nie zamierzam tu tego napisać, bo im mniej o tym będę myślał, tym szybciej zapomnę.


Sugerujesz, że oni tam i takie "siamki" mają w karcie?! :shock: :shock:

mawete - 15 Grudnia 2005, 15:51

hmmm... ludzina powiadacie... :mrgreen:
Romek P. - 15 Grudnia 2005, 15:51

Rodion napisał/a
Gustaw G.Garuga napisał/a
Jedna ze studentek zrobiła dziwną minę i opowiedziała coś, od czego zebrało mi się na wymioty. Nie zamierzam tu tego napisać, bo im mniej o tym będę myślał, tym szybciej zapomnę.


Sugerujesz, że oni tam i takie siamki mają w karcie?! :shock: :shock:


A co, w Europie to sie ludzi niby nie jadało? :P

Rodion - 15 Grudnia 2005, 16:01

Romek P. napisał/a
A co, w Europie to sie ludzi niby nie jadało?


Ano jadało vide "Msza za miasto Arras"! Ale do "stałego" jadłospisu to raczej nie trafili! :mrgreen:

Margot - 15 Grudnia 2005, 16:04

Gustaw G.Garuga napisał/a
Jedna ze studentek zrobiła dziwną minę i opowiedziała coś, od czego zebrało mi się na wymioty. Nie zamierzam tu tego napisać, bo im mniej o tym będę myślał, tym szybciej zapomnę. Ale wybaczcie, musiałem się z kimś NORMALNYM podzielić :(

Teraz mnie będzie dręczyć! Siedzisz sobie gdzieś na końcu świata, w egzotycznym niezwykle miejscu i okazuje się, że nie powiesz, czym Cię ludzie stamtąd zbrzydzili??? Och!!! To straszne!?!

Romek P. - 15 Grudnia 2005, 16:08

Margot napisał/a
Gustaw G.Garuga napisał/a
Jedna ze studentek zrobiła dziwną minę i opowiedziała coś, od czego zebrało mi się na wymioty. Nie zamierzam tu tego napisać, bo im mniej o tym będę myślał, tym szybciej zapomnę. Ale wybaczcie, musiałem się z kimś NORMALNYM podzielić :(

Teraz mnie będzie dręczyć! Siedzisz sobie gdzieś na końcu świata, w egzotycznym niezwykle miejscu i okazuje się, że nie powiesz, czym Cię ludzie stamtąd zbrzydzili??? Och!!! To straszne!?!


Margot, bo to jasne, czym go ludzie zbrzydzili: innymi ludźmi :P

Lu - 15 Grudnia 2005, 17:53

Lynx napisał/a
... śledzik solony , ten prawdziwy, z beczki 12 godzin w mleku odmaczany... mniam. :mrgreen:


to chyba jakaś ortodoksyjna odmiana śledzia?
ostatnio podejmowała mnie starsza wiekiem Pani Profesor z ortodoksyjnej rodziny żydowskiej.
jak zobaczyłam czosnek w galaretce z nóżek... :mrgreen:

Margot - 15 Grudnia 2005, 18:08

Romek P. napisał/a
Margot napisał/a
Gustaw G.Garuga napisał/a
Jedna ze studentek zrobiła dziwną minę i opowiedziała coś, od czego zebrało mi się na wymioty. Nie zamierzam tu tego napisać, bo im mniej o tym będę myślał, tym szybciej zapomnę. Ale wybaczcie, musiałem się z kimś NORMALNYM podzielić :(

Teraz mnie będzie dręczyć! Siedzisz sobie gdzieś na końcu świata, w egzotycznym niezwykle miejscu i okazuje się, że nie powiesz, czym Cię ludzie stamtąd zbrzydzili??? Och!!! To straszne!?!


Margot, bo to jasne, czym go ludzie zbrzydzili: innymi ludźmi :P

Eeee... Normalnie o żarcie ludziny chodziło? :shock:
Myślałam, że jakieś paskudne szczegóły... :?

mawete - 15 Grudnia 2005, 19:11

Margot: no co Ty? głodni byliśmy.. a świnia też człowiek... :mrgreen:
Pako - 15 Grudnia 2005, 19:55

Gustaw- daj szczególoy - Margot lubi jatki, a ja lubię dowiadywać się czegoś nowego o stukniętych narodach, jakimi są Chińczycy i Japończycy...


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group