To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Pełnia - głosowanie do 3.11.2009

Pucek - 30 Października 2009, 18:31

Dziękuję cichociemnemu za głosy :bravo

Czyli Inwazja chwilowo :) górą !

illianna - 30 Października 2009, 18:34

cichociemni górą :twisted:
Agi - 30 Października 2009, 18:58

Głosy oddane metodą podobało mi się:
Inwazja pożeraczy...
Jej zapach
Wśród nocnej ciszy.

Pucek - 30 Października 2009, 19:29

:bravo Agi, :bravo - zgarnęłaś śliczną pełną trzydziestkę :bravo
baranek - 30 Października 2009, 19:33

Cytat
śliczną pełną trzydziestkę


to opis idealnie pasujący do mojej Żony.

Chal-Chenet - 30 Października 2009, 19:41

Kształtuje się widzę lider... :?
Niech no się tylko dowiem kto to napisał... ;)

Agi - 30 Października 2009, 20:27

Chal-Chenet, powiedzieć Ci?
Nie... nie powiem. :mrgreen:

Chal-Chenet - 30 Października 2009, 20:28

Aaaaa!
Grasz widzę w kotka i myszkę? ;)

Poczekam, wtorek już niedługo...

Lynx - 30 Października 2009, 21:32

Wśród nocnej ciszy. Chomik mnie powalił i pamiętałam go do dzisiaj. Podejrzewam, że zapamiętam na dłużej. Poza tym krótko i treściwie.
Pucek - 30 Października 2009, 22:17

Lynx, dzięki :bravo Krótko i zdecydowanie :)
Sally - 31 Października 2009, 00:21

Wreszcie się zabrałam i większość mam już za sobą. Jutro mam nadzieję skończę i zagłosuję.
Może mam dobry dzień, ale fajnie mi się to wszystko czytało, wydaję mi się, że edycja dość dobra, ale ja to taki przeciętny czytelnik jestem :roll:

Martva - 31 Października 2009, 12:31

Ehh, pamiętam jak na szorty głosowało więcej ludzi niż na tekst numeru. Teraz się odwróciło. Adashi się musi cieszyć ;)
MOFFISS - 31 Października 2009, 14:44

bo ile można klikać jako NN?
shenra - 31 Października 2009, 14:49

No dobra jadymy :mrgreen: Z małym poślizgiem, ale się udałol.


per aspera ad lunae Taka historyjka o niczym, zupełnie mnie nie wzięło.

Pogoń Nie czuję tej wielkiej roli księżyca, mimo że tak dobitnie opisywana. Napisane ok., ale bez rewelacji.

Proces gnilny RiP mi się bardziej podobał.

Spełnienie A będą nas miliony :D Ciekawe, dobrze zamknięte. Podobało mi się.

Wstydliwy epizod z życia Dr House'a House jest tylko jeden. I nie należy o tym zapominać.

Wśród nocnej ciszy. Tu chyba wiele mówić nie muszę. Mój sentyment do chomików przyzywa Moc. Tylko co ma znaczyć „ten cholerny chomik”? wrrr :twisted: :mrgreen:

Wzgórze Cóż wiedźmy o pogodzie zapomniały, każdemu się zdarza. Dziwne, że same sobie z tym nie poradziły :)

Zew krwi Jakieś takie zamieszane. Nie czuję w ogóle końcówki, ani motywu.

And the Oskar goes to... 8)
Inwazja pożeraczy...
Wśród nocnej ciszy
Nieoczekwiany świadek
Niekoniecznie w tej kolejności, ale całościowo tak. Jeszcze myślałam o Spełnieniu, ale w ostateczności nieoczekwiany wilk nieoczekiwanie się przyodział :mrgreen:

Uff 8)

Witchma - 31 Października 2009, 14:58

Martva napisał/a
Ehh, pamiętam jak na szorty głosowało więcej ludzi niż na tekst numeru. Teraz się odwróciło.


Bo jest więcej czasu na głosowanie na tekst numeru.

Martva - 31 Października 2009, 15:09

Ale szorty są krótsze ;)
Martva - 31 Października 2009, 16:25

1. Akerman kurde. Pomysł jest. Puenta fajna. Nad wykonaniem się już masa osób pastwiła, więc ja już nie będę. Wygląda na pisany na ostatnią chwilę i nieczytany przed wysłaniem. Jednak czasem się przydaje osoba niezależna, która nam tego szorta obejrzy, sprawdzi, dziury zaceruje, nitki obetnie, całość podciągnie.
2. Blask mam mieszane uczucia wobec tego szorta. Na pewno się czyta. W paru zdaniach interpunkcja zgrzytnęła, ale ogólnie jest w porządku. Napięcie jest, człowiek się zastanawia co dalej, a końcówka trochę mi przypomina ‘Święty Wrocław’ Orbitowskiego. Znaczy rozczarowująca.
3. Demolka bardzo, hmmm, kreskówkowe skojarzenia budzi :) Nie wiem czy to Pinki, kolory, czy akcja, ale widzę tego szorta w formie anonimowanej i już.
4. ...i Bestia tak, przewidywalne zakończenie. Ale i tak jeden z najbardziej misiepodobających szortów w tej edycji. Może język, plastyczny, ładny, a z humorem kipiącym z każdego zdania. Może coś innego.
5. Inwazja pożeraczy... miałam plan żeby napisać że nie będę komentować tego szorta, bo jest plugawy, omszały i niezgodny z euklidesową geometrią. Ale po niektórych poważnych komentarzach pozbierałam szczękę z podłogi, wydaje się że pewien mało znany, niszowy pisarz ;) przewraca się w grobie z dwóch powodów.
6. I w księżycowym blasku stanie u drzwi też misiepodoba. Tak, można mówić że naiwny, ale ja w sumie lubię takie bajeczki. Język fajny, poetycki. Pomysł smutny. Mam takiego kolegę który jak prowadził sesje RPG, i opisywał jakieś sytuacje i przedmioty, to czasem długo szukał słowa na coś wyjątkowego i często się kończyło na ‘takie... takie... bardzo ładne’. Bardzo ładny szorcik.
7. Jej zapach nigdy nie mogłam zrozumieć co jest fajnego w dziewicach, ale to nie temat na takie rozważania ;) Pomysł w porządku, język w porządku, dialogi w porządku. Zdanie ‘Oni tak jakby już nie żyją’ mnie rozwaliło. W pozytywnym sensie. Bardzo kobiece, bardzo moje – sama mogłabym tak powiedzieć :)

shenra - 31 Października 2009, 16:31

Martva, :bravo i jedziesz dalej. :mrgreen:
Sally - 31 Października 2009, 16:34

Skomentuję tylko te, które, po pierwsze zrozumiałam a po drugie mam coś o nich do powiedzenia. :mrgreen:

Akerman - ogólnie nie było źle, w szegółach wyszedł trochę gorzej. Stylistyka rzeczywiście trochę, mówiąc delikatnie, kuleje, ale czuje się coś w tym szorcie. Na punkt się jednak nie łapie

Blask Dla tego szorta zrobię wyjątek, skomentuję go, choć chyba nie do końca go zrozumiałam :oops: Ma swój klimacik (a mówi to osoba, która horrorów raczej nie toleruję), ale końcówka nie jest dla mnie do końca jasna...

... i bestia - Nie powiem - nawet się uśmiechnęłam. Ale na punkt się nie łapie niestety

Inwazja pożeraczy - Był pomysł. Jest dobre wykonanie. Nie ma do czego się przyczepić za bardzo...

Nieoczekiwany świadek - Fajne to było nawet :P Takie przewrotne, sympatyczne. Może trochę za szybko można się było domyślić, ale nadrabia pomysłem.

Ostrożności nigdy dosyć - hahaha :mrgreen: Zawsze mnie bawią takie teksty na różnych produktach, głoszące, że zawartość nie nadaje się do spożycia. Sympatyczne

Pogoń - Ten szort ma swój klimat i nawet nie przeszkadza mi za bardzo, że nie wszystko było dla mnie zrozumiałe.

Proces gnilny - Ogółem szort podobał mi się średnio, oprócz tekstu "Proszę rozkładajacego się trybunału". Zabójczy.

Wśród nocnej ciszy - Tekst sympatyczny. Może niezbyt zaskakujący, ale pomysłowy i przewrotny.


Czemu nie ma czterech głosów???

Punkty dostanie na pewno "Ostrozności nigdy dosyć". O dwa pozostałe walczą "Wśród nocnej ciszy", "nieoczekiwany świadek" i "inwazja pożeraczy"... Idę pomyśleć ;P:

E: Ostateczny i nieodwoływalny werdykt bezwzględnego jorora brzmi:
1) Ostrożności nigdy dosyć
2) Wśród nocnej ciszy
3) Nieoczekiwany świadek

Brawo ja :bravo :mrgreen:

Chal-Chenet - 31 Października 2009, 17:03

Martva napisał/a
wydaje się że pewien mało znany, niszowy pisarz ;) przewraca się w grobie z dwóch powodów.

Jakich?

Martva - 31 Października 2009, 17:18

8. Nieoczekiwany świadek przewrotny pomysł, dobre wykonanie, chociaż autorowi nie udało się uniknąć nielogiczności (wspomniane już przez komentujących: ubranie i ‘kiedy narrator zdążył opowiedzieć swoją historię’). Sama idea wydaje mi się znajoma, wydaje mi się że kiedyś gdzieś zahaczyłam o podobny motyw. I w głowę mam wbite: Le Guin, ale kiedy, co gdzie i czy na pewno, to nie wiem. Ale to nie jest zarzut, w końcu wszystko już było :)
9. Niespodzianka co by tu powiedzieć... Nie wybitne, ale dobre. Sympatyczne. Zacna puenta.
10. Nikt się nie waży drażnią mnie trochę opowiadania o niemocach twórczych, bo za dużo tych niemocy doświadczam :) To jest zabawne, ale ciut za długie i nuży pod koniec. Poza tym myślę że nawet Ją powinny obowiązywać kropki na końcu zdań ;)
11. Ostrożności nigdy dosyć :D dobre. Pomysł aż prawdziwy, nie zdziwiłabym się gdyby w przyszłości działy się takie rzeczy. Wykonanie w porządku.
12. Pamiętnik znaleziony na skórze bardzo mi się podoba. Taki inny szort. Puenta zostawiła mnie z wielkim ‘wow’. Podejście do tematu pomysłowe.
13. Pełnią gębą no nieee. Jakoś nie lubię literatury fekalnej. O ile szorty o kozich bobkach mogą być zabawne, szorty o klozetach mogą być zabawne, tak szortom o, za przeproszeniem, kupie mówię zdecydowane: no nieee. Żenua. Gdybym przyznawała antypunkty, to byłby murowany kandydat.
14. per aspera ad lunae fajny, oryginalny pomysł. Świetny, plastyczny język.
15. Pogoń lekko erotyczne, zmysłowe. Fajnie opisane. Tylko że jeśli to miały być wilki, to ramiona mi trochę brużdżą.
16. Proces gnilny językowo i pomysłowo super :) Znaczy pomysłowo prawie – super, bo polityka... Nooo, nie lubię polityki. W szortach. Jakoś mnie drażni.
17. Spełnienie ^^ rozwala. Pomysł jest, wykonanie jest. Doobre.
18. Wstydliwy epizod z życia Dr House'a jestem na nie. Użycie fajnej postaci nie gwarantuje sukcesu. Opieranie na niej pomysłu na szorta też.
19. Wśród nocnej ciszy dobre. Pomysłowe. Uśmiałam się :)
20. Wzgórze urocze :) krzesełka w kształcie pentagramu i koniec paliwa w miotle mnie rozbroiły :) Puenta zresztą też. O solidarności z bohaterkami nie wspomnę ;P:
21. Zew krwi średnie. Do ostatniego zdania byłam przekonana że narrator jest czymś psowatym – autorze, czy widziałeś kiedyś kota? Interpunkcja miejscami kuleje. Jakoś nie podeszło. Może ze względu na pomysł, który mnie tak jakby odstręcza.

Tyle luźnych uwag z mojej strony, punkty może kiedyś rozdam.

Chal-Chenet napisał/a
Jakich?


Bo raz, ktoś sobie z niego niecnie robi jaja, dwa, mało kto rozpoznaje że to z niego. Chyba że odnoszę mylne wrażenie - oby.

Sally, brawo Ty :bravo :D

MOFFISS - 31 Października 2009, 17:25

martwa, polubiłem cię za ocenę mojego szorta! Jesteś niesamowita!
Martva - 31 Października 2009, 17:28

Wiem.
Chal-Chenet - 31 Października 2009, 18:06

Martva napisał/a
Bo raz, ktoś sobie z niego niecnie robi jaja

Za co nie ma przebacz.

lucek - 31 Października 2009, 18:35

Się czyta, się głosuje. Lovecraft rządzi ;-)


l.

Chal-Chenet - 31 Października 2009, 19:40

Sam i owszem.

Dobra, dobra, już nie marudzę. ;)

ihan - 31 Października 2009, 19:52
Temat postu: Re: Pełnia - głosowanie do 3.11.2009
Akerman
Przede wszystkim autorze/rko, wyobraź sobie o czym piszesz:

Cytat
Konie wypadły z gęstego lasu na step porośnięty wysoką trawą.

Czyli: konie pędzą, las pozostaje za plecami jeźdźców
Cytat
Jeźdźcy rozejrzeli się czujnie lustrując uważnie linię drzew.

Przypominam: konie pędzą, drzewa są za plecami!

Potem spokojnie, konie dalej pędzą, bo autor nigdzie nie kazał im się zatrzymać
Cytat
Kapitan spiął konia i ruszył przed siebie.

Czyli: spiął pędzącego konia, dobrze przynajmniej, że nie ruszył za siebie.

Cytat
Konie spłoszyły się i pozrzucały swych jeźdźców. Doznane przez nich zawroty głowy i nudności były tak potężne, że mężczyźni padali na ziemię i wymiotowali w konwulsjach. Wiedźma stojąca nad ogniem śmiała się upojona sceną która się przed nią roztaczała.

Ładnie ze strony koni, że nie zrzucały cudzych jeźdźców. Niepotrzebne jest to: padali na ziemię, bo po upadku z koni już upadli, a tak jako czytelnik zastanawiam sie czy sie podnosili, potem padali, przeszli kilka krokow, o co chodzi?
Lepiej by brzmiało, gdyby scena się rozgrywała.

Cytat
dziewczęcy wręcz uśmiech.

Po co to: wręcz? Czy autor/ka gdzieś wcześniej wspomniał/a, że wiedźma nie była młoda?

Blask
Świetnie, tylko proszę o wytłumaczenie co ma bomba detonowana na Ksieżycu wspólnego ze wszystkim, co się w tym opowiadaniu dzieje po godzinie 1.57

Demolka
I znów pytanie, co robią w tym opowiadaniu ręce ryjące dziury w posadzce?

…i Bestia.
Tekst powinien koniecznie znaleźc się w podręczniku do wychowania seksualnego do gimnazjum :mrgreen:

Inwazja pożeraczy...
Ogromny plus za:
Cytat
Rzędy wysokich ostróżek trwały w zatrwożonym milczeniu, sztywno wyprostowane; różane krzewy kuliły się na ciasnej rabacie w kłującym obramowaniu lawendy.


I ślicznie przeczy tezie, że zbyt wiele przymiotników szkodzi. Widać czasem nie szkodzi.

Za wykonanie, za rozbawienie mnie, PUNKT.

I w księżycowym blasku stanie u drzwi
Mam wrażenie, że już tą historię gdzieś czytałam, w jakiejś antologii, tylko był tam wilkołak. Ale nie czepiam się, przy przyjęciu kompletnie obcego mi założenia, że spotykanie ukochanego tylko w czasie pełni nie jest ogromną zaletą, nie mam uwag.

Jej zapach
Plus, że autor nie poszedł w stronę Misji Ramzesa Wielkiego. Ale to jedyny plus.

Nieoczekiwany świadek
Fajne. Świeże.

Niespodzianka
Wiem, że to jest szorcik, wiem, że mało miejsca. Jednak ostatnie zdanie należałoby dopracować, bo nie każdy czytelnik będzie miał z niego uciechę.

Nikt się nie waży
No, nic nie poradze na to, że lubię opowiadanka o zyciu literatow. Nie wiem tylko czy skojarzenie:
Cytat
- Byyy-łooo-cieee-mno.
z twórczością gościa reklamującego banki dające kredyty hipoteczne było zamierzone

Ostrożności nigdy dosyć
Wizja biurokracji w skali kosmicznej jest przerażająca.

Pamiętnik znaleziony na skórze
Mmmm. Muszę dać do przeczytania koledze zajmującemu się otrzymywaniem pochodnych chlorofilu wykorzystywanych w terapii fotodynamicznej nowotworów. PUNKT.

Pełnią gębą
Nie rozumiem.

cdn

EDIT: trochę polskich znaczków, poprawienie z polskiego na polski.

Martva - 31 Października 2009, 23:06

ihan, :bravo i czekamy na ciąg dalszy ;)
Pucek - 1 Listopada 2009, 16:27

Dzięki wielkie wszystkim sobotnim oceniaczom i głosowaczom :bravo
MOFFISS - 1 Listopada 2009, 20:27

jestem w szoku, mój szort otrzymał więcej niż 0 głosów.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group