Liga niezwykłych dżentelmenów [komiks] - Thorgal 
						
												 terebka - 14 Grudnia 2012, 20:00
  Blue Adept, czytałem tę pierwszą część, "Thorgal Dziecko z gwiazd" Amelie Sarn. Nie było jakiegoś koszmaru. Nie bolało. Dla starego fana Thorgala mile spędzony czas. W sumie w miarę dokładnie opisane pierwsze cztery zeszyty, licząc według chronologii przygód Wikinga. Z kilkoma dodatkowymi wątkami, nieuwzględnionymi w komiksach.
												 aniol - 14 Grudnia 2012, 20:01
  ksiazkowe kojarze jedno, jakies "dziecko gwiazd" czy cos takiego
 
chyba nawet sam o to kiedys tu pytalem, ale nikt nie czytal
 
 
a z drugiej strony - spodziewasz sie czegos dobrego po ksiazce napisanej na podstawie komiksu?
												 Blue Adept - 14 Grudnia 2012, 20:03
  Dzięki Panowie.  Może kupię na prezent...   
												 Czarny - 14 Grudnia 2012, 20:07
  Książki są dwie i albo dla fana, albo dla młodszej młodzieży lubiącej wikińskie motywy - ja mam obie i nie należę do młodszej młodzieży  
												 ihan - 6 Stycznia 2013, 15:04
  Kriss, czyn godny królowej. 
 
Ależ Kriss jest wredna. W żadnym późniejszym (w sensie czasu rozgrywania się) komiksie z serii Rosińskiego nawet nie wspomniała biednej Hildy. Tak to z miłościami bywa, przemijają, zapomina się. Eh...
												 Homer - 7 Stycznia 2013, 01:32
  ihan, przecież to się dzieje teraz. Gdzie to miała wspominać?     Chyba, że coś pokręciłem to przepraszam z góry...
												 aniol - 7 Stycznia 2013, 14:18
  Homer nic nie pokreciles
 
"czyn godny krolowej" to chronologicznie ostatni tom - wiec Hildy nie mialo prawa  byc w zadnym innym albumie
												 Homer - 7 Stycznia 2013, 21:19
  Bo już się bałem   .
 
 
 
 | Blue Adept napisał/a |   Jak dla mnie najlepszą częścią byli Łucznicy...      |   
 
 
Moją również. Pochwalę się, że na moim egzemplarzu z wewnętrznej strony okładki wzdycha do mnie węglowa Aaricia ręką Rosińskiego nakreślona anno domini 2004.
 
 
A późniejszy cykl o ojcu Thorgala należy do moich ulubionych i naprawdę miałem ciarki jako dzieciak, gdy go czytałem. Dla mnie taki kanon kończy się po "Aarici". Potem już nie ma emocji, może przebłyskami typu Błękitna Zaraza.
												 Matrim - 7 Stycznia 2013, 23:59
  "Alinoe" i "Łucznicy" to jedyne odcinki, które posiadałem. Pierwszy mnie niemożliwie przerażał, ale tak na amen, że do dziś się wzdragam na wspomnienie. Drugi z kolei uwielbiam za całokształt, ciągle pamiętam kadry z dziwacznymi grotami strzał   
 
 
No, to sobie pogadałem o Thorgalu... W życiu bym nie przypuszczał  
												 Homer - 8 Stycznia 2013, 13:35
  Nie tylko Ciebie. Jak miałem fazę strachu, bałem się zerkać nocą na szafkę, w której był ten komiks. A te oczy...
 
 
Nieśmiertelne testowanie strzał, a później turniej, fabuła godna filmu.
												 Anonymous - 9 Stycznia 2013, 23:59
  Mnie też Alinoe przerażał. Udał się ten odcinek, nie ma co. 
 
Co do ostatnich komiksów, z Jolanem i Kriss w rolach głównych, to takie nijakie wyszły. Odgrzewane danie. Byle jak, byle dalej ciągnąć kaskę. No i te książki jeszcze... Dla mnie chyba cykl o Thorgalu skończył się w momencie, jak rodzina Thorgala wróciła na północ.
												 Blue Adept - 10 Stycznia 2013, 10:15
  "Alinoe" faktycznie miał klimat... Po nim odeszła mi ochota na wymyślonych przyjaciół...      "Zdradzona czaradziejka" była przez dłuższy czas moją ulubioną częścią, ze względu na tytułową postać. A raczej ze względu na jej rude włosy...     Jednak "Łucznicy" to apogeum cyklu, później już powoli - lecz zauważalnie - poziom się obniżał.
												 ihan - 10 Stycznia 2013, 23:02
  Hej, hej, przecież "czyn godny królowej" dzieje się gdzieś po Łucznikach, zanim Kriss zdążyła przerobić sie na bogobojną mamuśkę dziecka Thorgala, oddającą życie by ocalić Aaricię, połowę świata i puszyste szczeniaczki. Chronologicznie, to został sobie wymyślony i wydany teraz, ale dotyczy przeszłości.
												 Homer - 11 Stycznia 2013, 00:33
  Przecież po tym jak Kriss oddała życie chroniąc Aaricie z dziećmi, została osądzona przez Walkirię i zesłana z powrotem na ziemię obłożona klątwą, tą którą właśnie "czynem" zdjeła. Ktoś tu ma plecy odnośnie poprzednich tomów?     Albo coś mieszam...
 
 
edit:
 
Swoją nową ziemską egzystencję wojowniczka zaczyna od spotkania z Brunhildą, córką króla wikingów Gustaafsona... -- chyba jednak nie mieszam. ihan musiałaś się zafiksować na retrospekcjach w pierwszych tomach i umknął Ci fakt ruchu akcji naprzód - zaraz po wyroku   .
												 aniol - 11 Stycznia 2013, 08:19
 
 | ihan napisał/a |  | Hej, hej, przecież czyn godny królowej dzieje się gdzieś po Łucznikach, zanim Kriss zdążyła przerobić sie na bogobojną mamuśkę dziecka Thorgala, oddającą życie by ocalić Aaricię, połowę świata i puszyste szczeniaczki. Chronologicznie, to został sobie wymyślony i wydany teraz, ale dotyczy przeszłości. |   
 
 
alez Wodzu co Wodz?
 
tak jak pisze Homer - "czyn godny krolowej" sie dzieje po "zmartwychwstaniu Kriss, popatrz w "nie zapominam..." i w "wyroku..." masz mnostwo wspominek, typu trudne dziecinstwo itd, ale "czyn ..." to powrot Kriss do swiata zywych, z grotem strzaly w sercu,
 
zreszta popatrz - historia z berlem zazebia sie z tomem "statek miecz" ktorego akcja toczy sie dlugo po smierci Kriss
												 ihan - 11 Stycznia 2013, 09:30
  Aaa, to przepraszam   
												 Anonymous - 31 Stycznia 2013, 23:19
  Odcinania kuponów od sukcesu ciąg dalszy...
 
http://www.sklep.gildia.p...n-twarda-oprawa
												 aniol - 18 Lutego 2013, 11:16
  
 
 
a mnie akurat spotkala tutaj mila niespodzianka - po beznadziejnym cyklu Louve, niewiele lepszych albumach o Jolanie i takiej sobie Kriss, trzy siostry minkelsonn sa ... fajne
 
mnie przynajmniej fabula wciagnela - jakos mi sie klimatycznie kojarzy z pierwszymi Thorgalami
 
 
no i Slivia sie pojawia ...  
												 Agi - 21 Października 2015, 09:34
  W Trójce trwa rozmowa z Grzegorzem Rosińskim.
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |