Ludzie z tamtej strony świata - Maciej Musialik
Stormbringer - 20 Stycznia 2012, 14:29
Dzięki za opinię. Miło, że się podobało.
Stormbringer - 24 Lutego 2012, 11:36
Nawiązując do wieści ze strony głównej, potwierdzam, że w marcowym numerze Winston Watson powróci w nowym (acz nienowym) opowiadaniu.
charande - 24 Lutego 2012, 12:43
A jakoś w kwietniu czy maju w Esensji pójdzie opowiadanko kryminalne Stormbringera, ale bez Winstona Watsona
RaV_Gluchowski - 24 Lutego 2012, 13:00
Szczerze, to, póki co, z Watsonów ZDECYDOWANIE wolę Johna... pamiętam, że opowiadanie z Winstonem mnie nie zachwyciło (a takie np "Kiedyś W Zaminowanym Mieście" to bardzo) - ale z drugiej strony cóż się po jednym tekście źle nastawiać - wierzę, że marcowy tekst misie będzie bardzo - a i na to "esensjonalne" liczę.
cranberry - 24 Lutego 2012, 13:08
RaV_Gluchowski, jak na dzentelmena przystało, wyręczył mnie w obowiązku wyklepania wszystkiego, co wyzej, i pozostaje mi się tylko podpisać
Opka, które pójdzie w Esensji, nie czytałam, więc też jestem ciekawa.
Stormbringer - 24 Lutego 2012, 13:16
Cóż, taka to już watsonowa specyfika, że nie każdemu on podchodzi. Mam jednak nadzieję, że lubiącym Nową Moskwę tekst się spodoba, a może i sceptycy będą z niego mieli trochę frajdy.
No i, jak wspomniała charande, już wkrótce w Esensji kryminał spoza cyklu.
Stormbringer - 5 Marca 2012, 12:44
A tymczasem, w ramach odskoczni od prozy, moja recenzja książki Iana R. MacLeoda na Szortalu.
Stormbringer - 19 Kwietnia 2012, 10:00
Oto i zapowiedziany, niewatsonowy kryminał: Rola życia.
Agi - 19 Kwietnia 2012, 10:18
Wydrukowałam sobie do późniejszej lektury.
Stormbringer - 8 Maj 2012, 13:35
Agi, mam nadzieję, że po wydrukowaniu nie masz poczucia zmarnowanego papieru.
Agi - 9 Maj 2012, 03:49
Stormbringer, nie mam poczucia ani zmarnowanego papieru, ani czasu przeznaczonego na lekturę. Przeczytałam z zainteresowaniem. Zakończenie historii jakby niepełne.
Masz zamiar wykorzystać postać detektywa w kolejnych tekstach?
Czy ja nie zauważyłam, czy nie podałeś jego nazwiska?
Stormbringer - 9 Maj 2012, 09:41
No to całe szczęście. Co do zakończenia:
Na razie nie planuję kolejnych tekstów z detektywem, ale nigdy nic nie wiadomo. Natomiast potwierdzam, główny bohater jest bezimienny.
cranberry - 12 Maj 2012, 13:21
Też przeczytałam Rolę życia i też mi czegoś zabrakło:
Ale być może byłam zaspana i czegoś nie zrozumiałam do końca.
Zgrabne opowiadanko, ale ja to najbardziej tęsknię do świata tego, co w Kiedyś, w zaminowanym mieście. Poczytałabym więcej w tamtych klimatach, oj, poczytałabym! Wizja wydawała mi się bardziej rozbudowana, wiecej tła itd.
Stormbringer - 13 Maj 2012, 08:08
cranberry napisał/a | Zgrabne opowiadanko, ale ja to najbardziej tęsknię do świata tego, co w Kiedyś, w zaminowanym mieście. Poczytałabym więcej w tamtych klimatach, oj, poczytałabym! Wizja wydawała mi się bardziej rozbudowana, wiecej tła itd. |
Mam dwie wiadomości, dobrą i złą. Dobra jest taka, że napisałem więcej tekstów w tych realiach. Zła natomiast taka, że nie wiem jeszcze kiedy, gdzie, ani czy w ogóle będzie je można oficjalnie przeczytać. Póki co nie zamierzam publikować ich w sieci, ale jeśli tylko będę miał jakiekolwiek wieści, na pewno Was tutaj poinformuję.
Stormbringer - 12 Grudnia 2012, 10:00
Ostatnio w publikacjach posucha, więc miło mi donieść, że w najnowszym numerze Opowieści Niesamowitych (1(5)2013) znalazł się mój szort apokaliptyczny pt. "Kumulacja".
Stormbringer - 24 Stycznia 2013, 12:35
Ogłoszenie parafialne: w lutowej Nowej Fantastyce można przeczytać moje (kolejny raz niezbyt długie) opowiadanie pt. "Rzeźbiarze światła". Cieszę się tym bardziej, że to mój debiut na łamach NF.
Stormbringer - 7 Maj 2013, 15:49
Informuję, że z dniem dzisiejszym blogowa "Teczka z szortami" zmienia nazwę i przenosi się pod adres: maciejmusialik.wordpress.com. Zapraszam.
Witchma - 20 Maj 2013, 12:54
Zbiór Zanieśmy im naszą wojnę zapowiedziany A tutaj już chyba można zamawiać
Jeśli pamiętacie opowiadanie "Kiedyś, w zaminowanym mieście" z SFFiH i jeśli się Wam podobało, to zbiór możecie brać w ciemno
Stormbringer - 20 Maj 2013, 14:28
Już miałem wklejać newsa, ale widzę, że Witchma mnie ubiegła. Pozostaje mi zachęcić do sięgnięcia po mój debiut. Tłem zbioru jest wojna z Maatanami, której pokłosie znacie z "Kiedyś, w zaminowanym mieście" - a jeśli nie znacie, to zapraszam tym bardziej.
ilcattivo13 - 20 Maj 2013, 19:00
A tutaj można sobie przeczytać, jak niejaki Maciej Musialik "niszczy" "Jonathana Strange'a i Pana Norrella" Suzanny Clarke
Martva - 20 Maj 2013, 19:19
ilcattivo13 napisał/a | niszczy |
Rany, zdążyłam się zjeżyć
ilcattivo13 - 20 Maj 2013, 19:26
Miałem jeszcze napisać "pastwi się", ale pomyślałem, ze nie będę przeginał
Stormbringer - 20 Maj 2013, 20:19
Chwila, chwila, przecież mi się podobało!
ilcattivo13 - 20 Maj 2013, 20:28
Stormbringer - gdybym napisał, że ci się podobało, to nikt by tam nie zajrzał
Fidel-F2 - 20 Maj 2013, 20:34
Stormbringer, fajnie, że książka idzie ale na Twoim miejscu naciskałbym wydawcę na zmianę grafiki okładki a w sprawie kroju czcionki postawiłbym ultimatum w którym wspomniałbym o urżniętym końskim łbie.
Witchma - 20 Maj 2013, 20:41
Fidel-F2 napisał/a | a w sprawie kroju czcionki postawiłbym ultimatum w którym wspomniałbym o urżniętym końskim łbie. |
Dokładnie to samo pomyślałam, tylko nie potrafiłam tak zgrabnie przelać myśli na klawiaturę.
Fidel-F2 - 20 Maj 2013, 20:49
Dzięki
Stormbringer - 20 Maj 2013, 21:16
ilcattivo13 napisał/a | Stormbringer - gdybym napisał, że ci się podobało, to nikt by tam nie zajrzał |
Coś w tym jest.
Witchma, Fidel - dzięki za sugestie. Sama ilustracja akurat mi się podoba (pasuje do jednego z tekstów, a poza tym jest fajnie oldschoolowa), natomiast w kwestii czcionki mogę sprawdzić, czy da się coś jeszcze zrobić.
charande - 20 Maj 2013, 23:08
Same dobre wieści z Solarisu! Stormbringer, gratulacje!
Tytuły opowiadań brzmią intrygująco i obiecująco
Ilustracja nie jest najgorsza, ale z tą błękitną czcionką rzeczywiście zaszaleli, można byłoby zmienić na czytelniejszą.
cranberry - 21 Maj 2013, 12:11
Jestem chyba jedną osobą, której czcionka nie razi, co pewnie fatalnie świadczy o moim guście, ale za to poprawi humor autorowi, jeżeli nic się z nią nie da zrobić.
A że sam zbiór wychodzi, to HURRA!!
Ta stacja to do opowiadania o czarnej dziurze, prawda?
|
|
|