To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

hrabek - 16 Listopada 2007, 11:34

I teoretycznie dalej tak mozna, ale po pierwsze moje kolumny sa calkiem spore i tez niemalo kosztuja, wiec troche obawialbym sie je pakowac do samochodu i nosic w te i we wte, a po drugie akurat na stanie nie maja wszystkich inkryminowanych amplitunerow. Ale maja dwa sklepy w szczecinie i wydaje mi sie, ze ten drugi jest lepiej zaopatrzony, wiec podjade jeszcze tam i wypytam.

Z ciekawostek, zaden z amplitunerow nie ma wejscia USB, a juz sie zdarzaja (mozna sluchac mp3 prosto z pena, albo z przenosnego dysku, nie trzeba na plyte nagrywac).

Harman/Kardon 247 ma mozliwosc puszczenia drugiego zrodla dzwieku na glosniki Rear (przy ustawieniu 7.1). Mozna glosniki wyprowadzic np. do kuchni i puscic sobie radyjko i jednoczesnie w salonie ogladac film na pozostalych glosnikach (wtedy bedzie 5.1). Oczywiscie trzeba jeszcze dokupic glosniki, ale jakby co, to taka mozliwosc jest. Pozostale amplitunery tego nie zapewniaja w tej klasie modeli.

EDIT: Literowka

Sandman - 16 Listopada 2007, 12:02

Pogadaj ze sklepem, jeśli właściciel poważnie podchodzi do sprawy to za kaucją powinien Ci udostępnić możliwość odsłuchania sprzętu w domu. Coraz więcej sklepów na to pozwala, czasem przyjeżdża ich monter, czasem dają "do ręki" z czasem do zwrotu. To najlepszy sposób bo dźwięk w studio odsłuchowym w sklepie, a dźwięk w domu to dwie różne rzeczy (chyba, że masz profesjonalny pokój do słuchania muzyki :) ) Harman jest świetną firmą ale niestety nic nie zastąpi testu z kolumnami z jakimi ma grać bo Denon gra lepiej np. z JBL a Harman z Kef-ami itd. Marantz u mnie osobiście jest na samym dole listy którą przedstawiłeś.
hrabek - 16 Listopada 2007, 12:23

Sklepikarz powiedzial mi, ze z moimi kolumnami najlepiej bedzie gral Harman, albo Denon. Z zupelnie innych wzgledow tez doszedlem do tego, ze z tych wlasnie dwoch marek powinienem wybrac.

Jesli chodzi o granie, to ja jestem pewien, ze ktorykolwiek z wymienionej czworki bym nie wybral, to na pewno bedzie gral swietnie. Jak pisalem, specjalnie skoncentrowalem sie na wyzszej polce, zeby nie zastanawiac sie, czy to w ogole bedzie dobrze gralo.
Moim glownym problemem jest to, zeby gralo glosno i zeby przy tym glosnym graniu amplituner nie byl waskim gardlem. W przypadku Harmana troche sie tego obawiam i w tym przypadku test bylby wskazany. Ale to bede mogl zrobic niekoniecznie na moich kolumnach, tylko w sklepie nawet na innych o podobnych parametrach.
Szczerze mowiac, nie jestem pewien, czy bylbym w stanie w ogole dostrzec roznice w dzwieku miedzy jednym amplitunerem i drugim. Jeszcze moze gdybym mial oba naraz podlaczone do tych samych kolumn i mogl sluchac chwile tego, chwile tamtego, to moze bym dostrzegl. Ale jak mam podlaczyc amplituner, posluchac, rozlaczyc, podlaczyc drugi i znowu posluchac, to nie wydaje mi sie, aby roznica byla az tak dla mnie dostrzegalna.

Sandman - 16 Listopada 2007, 12:33

Sklep powinien Ci umożliwić odsłuch obu amplitunerów. Na bank zauważysz różnice między Harmanem a Denonem.
Fidel-F2 - 16 Listopada 2007, 20:15

hrabek napisał/a
Nie patrzylem na Pioneery, Technicsy/Panasoniki, Sony, Yamahy, itd.
przyznam, że nie znam się na tym specjalnie ale mam kumpla audiofila którego delikatnie bawi przesadna afektacja Maranzów, Denonów, itd (nie ujmujac tego, ze to dobry sprzęt). Sam ma Yamahe, ale nie wiem jaką. Też mam Yamahe i bardzo sobie chwalę.
Sandman - 16 Listopada 2007, 21:06

Yamaha to całkiem przyjemny sprzęt. W gabinecie mam Pianocrafta E-810 i jestem z niego bardzo zadowolony.
hrabek - 19 Listopada 2007, 10:53

Fidel: no widzisz, a ja osobiscie uznajac Denona za najslabszego (i najbardziej pospolitego) na starcie z calej wymienionej przeze mnie czworki chyba jednak jego wlasnie wybiore. Zrezygnuje z Harmana, bo ma mniejsza moc i strasznie duzo pradu zre w stanie spoczynku.
Co do Yamahy, to wierze, ze gra swietnie, ba, jestem tego pewien. Ale wierze tez, ze to co ja wybiore bedzie gralo lepiej :)
Z afektacji do Marantzow chyba sie wyleczylem, albo po prostu firma nie dysponuje odpowiednim modelem w tym segmencie cenowym, bo odpadl u mnie juz na poczatku testu, jako najgorszy w zasadzie pod kazdym wzgledem.

Popytalem tez o te wejscia/wyjscia HDMI. Otoz chodzi o to, ze amplituner staje sie centrum kina domowego. Ma kilka wejsc HDMI (z reguly dwa przy badanej przeze mnie klasie urzadzenia), do tego video, badz s-video. Podlacza sie do niego wszystkie sprzety wideo (satke, dvd i co tam jeszcze), na wyjsciu jest jedno HDMI, ktore idzie do TV. W ten sposob po pierwsze amplituner jest hubem do HDMI (bo TV prawie zawsze ma jedno wejscie HDMI, amplituner umozliwia podlaczenie wiekszej liczby urzadzen). Dodatkowo, amplituner moze sterowac sygnalem na wyjsciu, interpolujac obraz np. z DVD podlaczonego przez S-Video do rozdzielczosci HD (720p, 1080i i 1080p, w zaleznosci od modelu nie wszystkie te rozdzielczosci sa dostepne). Podobno obraz dzieki temu wyglada lepiej niz zwykly PAL, ale ch. go tam wie. Jak sie kupi i podlaczy, to sie zobaczy :)

Dzisiaj chce zrobic ostateczne porownanie wszystkich pozostalych opcji amplitunerow (liczba wejsc/wyjsc, obslugiwanych standardow audio/video). Porownywac bede 3 modele: Denon 1907, Denon 1908 i Harman/Kardon 247, chociaz jestem prawie pewny, ze wybiore 1908. Ale chce miec pewnosc.

Adashi - 19 Listopada 2007, 13:10

Podobno najlepszy tech do muzy to Marantz Layla, drogi hrabku :wink: :mrgreen:
hrabek - 19 Listopada 2007, 13:59

Taa... a ja ostatnio czytalem o odtwarzaczu CD pewnej firmy, nazwy nie znam, ktory ma "dobry stosunek jakosci do ceny", bo poprzedni model kosztowal za duzo. Ten opisywany kosztowal 19200zl i byl ubozszym krewnym wyznacznika jakosci dzwieku CD, ktory to wyznacznik kosztuje 80tys. zl. Tez podobno najlepszy. Oczywiscie do DVD trzeba kupic drugi, bo ten lyka tylko zwykle CD-Audio. MP3 tez nie uswiadczysz. Ale skoro rozmawiamy o konkretnych cenach, to tego sie trzymam.

Layla to nie jest nazwa amplitunera Marantza, tylko nazwa calej linii produktow wyrozniajacych sie oryginalnym, futurystycznym wzornictwem. Chcialem cos poczytac, ale malo jest informacji. Znalazlem odtwarzacz CD, nawet jakis amplituner byl wspomniany, ale poniewaz Layla to tylko nazwa serii (tak jak niegdys Matchline u Philipsa) to nie wszedzie to pisza. Podaj oznaczenie cyfrowe jakiegos modelu amplitunera. Chetnie sprawdze. Futurystyczny wyglad mi nie przeszkadza, o ile bedzie spelnial moje wymagania dotyczace mocy dzwieku i liczby wejsc/wyjsc.

Adashi - 19 Listopada 2007, 23:49

Tak to jest seria produktów, chociaż gdzieś spotkałem się z zapisem Marantz/Layla, że niby wiesz coś jak Toyota i Lexus albo Honda i Acura ;)
Oznaczenia cyfrowe danego modelu :shock: Hrabiku drogi, ja Ci już mówiłem, że nie jestem audiofilem :mrgreen:
Ale Laylę daję Ci pod rozwagę... :roll:

hrabek - 20 Listopada 2007, 08:48

Ja bym chetnie rozwazyl, mimo troche jak na mnie zbyt awangardowego designu, tylko ni cholery nie wiem, o co z tym chodzi. Nawet na stronie Marantza nie ma czegos takiego. Po prostu nie mam do czego sie odniesc.
Adashi - 20 Listopada 2007, 11:16

To ja nie pomogę niestety, ale może zpytaj w tym sklepie. A dizajn jest świetny :wink:
hrabek - 20 Listopada 2007, 11:38

Marantz MR2020 "Layla", to zestaw amplituner + CD w jednym. Znakomicie sie nadaje do sypialni, zeby pograc do spania, czy do wieczornej lektury, ale raczej kiepsko bedzie sie sprawowal w duzym salonie (tylko 25W/kanal). To tyle, ile udalo mi sie znalezc w googlach. W zasadzie wszystkie linki prowadza do tego modelu. Nie jest to jakas super droga sprawa, z dedykowanymi glosnikami mozna to miec za $400 (przynajmniej tak pisza na roznych forach w USA), ale generalnie nie jest to cos, co mogloby mnie zainteresowac. Przy moich kolumnach troche zabawnie by to wygladalo. Juz nie mowiac o tym, ze graloby co najmniej dyskusyjnie.
Rafał - 20 Listopada 2007, 11:52

Aż sobie pooglądałem te Marantze. Wzmacniacz TAKI będzie chyba dobry, ale , ale: Dlaczego producent nie podaje parametrów technicznych produktów? Czyżby miał coś wstydliwego do ukrycia? Gdzie jest pasmo przenoszenia i poziom zniekształceń?
Podobnie jest i TUTAJ - parametry sprzętu są tajemnicą.

hrabek - 20 Listopada 2007, 12:07

a Total Harmonic Distortion(THD) 0.01% to nie jest wlasnie poziom znieksztalcen? Pasma przenoszenia nie ma, ale moze tutaj taka wartosc nie istnieje, bo pasmo jest tak szerokie, ze podbije moc kazdego sygnalu? Nie wiem, tak sobie gdybam.

Ale tak samo jest w przypadku amplitunerow - brak chociazby rzeczywistego poboru mocy. Dopiero jak posciagalem cale instrukcje to tam w specyfikacji bylo to napisane.
Takiego potwora jakbym w domu postawil i kupil odpowiednie kolumny, to bym musial ZAIKSowi za publiczne odtwarzanie utworow placic niezaleznie od tego, jak glosno by gralo :)

hrabek - 9 Stycznia 2008, 08:57

Zamowilem amplituner. Dzisiaj ma przyjechac :)

Zdecydowalem sie na Denon AVR 2307. To model poprzedniej generacji, ale za to wyzszy, niz bralem pod uwage (Denon AVR 1908). Porozmawialem troche z ludzmi na forum HDTV i dowiedzialem sie, ze Denony do modelu 19xx graja bardzo podobnie, a poprawa jakosci dzwieku nastepuje od 23xx w gore. Poniewaz Denon wyprzedaje stare modele, sa one oferowane w swietnych cenach. Na Ceneo 2307 kosztuje mniej niz 1908. Tym bardziej jest to lepszy wybor. Co do nowszej generacji, to maja one wiecej wejsc HDMI, konwersje sygnalu do 1080p (moj ma na pewno 720p, nie pamietam, czy ma 1080i, ale poniewaz i tak nie bede z tego na razie korzystal, to mi nie zalezy). Jak otrzymam pudlo, podlacze wszystko to zdam relacje, jak to dziala.

gorat - 10 Stycznia 2008, 14:09

I jak relacja? Podobno jest tak dobrze, że nie możesz się oderwać :P:
hrabek - 10 Stycznia 2008, 14:23

Wczoraj przyszedl pozno do domu, podlaczylem tylko 2 glosniki frontowe i subwoower. Nie bylo tez okazji przetestowania glosnej gry. Dzisiaj moze podlacze surround. Generalnie nie ogarniam opcji, nie czaje co jest do czego, wlaczam plyte i nie gra, bo okazuje sie, ze glosniki strefy A byly wlaczone, a strefy B wylaczone. A moje (juz odkrylem) sa strefa B. Obie strefy moga byc wlaczone jednoczesnie. Do czego to sluzy, tylko sie domyslam.
Nadludzkim wysilkiem udalo mi sie przyporzadkowac wejscie cyfrowe COAX1 do DVD (oryginalnie jest przy CD).

Nie zapomnialem o temacie, tylko nie podlaczylem jeszcze wszystkiego i ledwo zaczalem sie wgryzac w opcje.

Ale powiem taka rzecz: dla kogos, kto przez 10 lat krecil kolkiem od glosnosci o skali liniowej 0-50 ciezko sie nieco przestawic na decybelowa logarytmiczna w zakresie od -80dB do +18dB o skoku 0,5dB. Na -50 gra cichutko, mozna sluchac jak wszyscy spia. Na -20 gra juz bardzo glosno i pieknie. Nie odwazylem sie sprawdzic co sie dzieje po dalszym przekreceniu galy.
Cieszy mnie, bo jak na starym ogladalem filmy, to czasem nawet na glosnosci 1 bylo dla mnie za glosno. Teraz mam o wiele wieksze mozliwosci operowania glosnoscia bliskiej zeru.

I spostrzezenie: na gorze wyswietlacza malymi cyferkami jest ZAWSZE napisana aktualna glosnosc. Male a cieszy. Oczywiscie jak sie scisza, czy zglasnia, wyskakuja duze cyfry w glownej czesci wyswietlacza.

GAndrel - 10 Stycznia 2008, 15:50

hrabek napisał/a
(...)I spostrzezenie: na gorze wyswietlacza malymi cyferkami jest ZAWSZE napisana aktualna glosnosc. Male a cieszy. Oczywiscie jak sie scisza, czy zglasnia, wyskakuja duze cyfry w glownej czesci wyswietlacza.


Moja Yamaha też tak ma. :)

I też na początku przeraziła liczebnością opcji. Ale poświęciło się parę dni na konfigurację i teraz nawet nie pamiętam co ustawiałem. Teraz używam tylko 7 przycisków pilota i już się nie gubię. ;)

hrabek - 11 Stycznia 2008, 08:23

Widocznie dobrej klasy amplitunery tak maja. Az tak sie nie znam, chociaz jak w MediaMarkcie krecilem gala w Harmanach, to tam chyba tak nie bylo.
Moj pilot ma przyciski po obu stronach, wiec troche tego jest :)

Satka dziala przez ampli po kablu optycznym. Mam wrazenie jednak, ze sila glosu jest jakas taka mala. Za to amplituner bezblednie rozpoznaje, ktory kanal nadaje w 5.1, a ktory tylkow stereo i potrafi automatycznie wlaczyc potrzebne glosniki. Poniewaz w tej chwili podlaczone mam tylko 2, to i tak nie robi mi roznicy, ale nie musze juz, jak w poprzednim, wlaczac, badz wylaczac surroundu, zeby graly wszystkie, bo ampli moze to zrobic automatycznie.
Denon ma tez opcje automatycznego ustawienia glosnikow: jest specjalny mikrofon, ktory podlacza sie do amplitunera i stawia w miejscu sluchacza. Pozniej amplituner poprzez odpowiedni system testow mierzy odleglosci pomiedzy glosnikami, potrafi ustawic odpowiednie opoznienia, zeby dzwiek dochodzil do sluchacza jednoczesnie ze wszystkich kolumn, a takze wzmocnic, badz oslabic kazde wyjscie, zeby znormalizowac dzwiek i zniwelowac roznice miedzy kolumnami. Nie testowalem tego jeszcze, ale to pierwsza opcja, jaka jest opisana w instrukcji, wiec chyba warto to zrobic.

Wczoraj posluchalem troche glosniej stereo. Nie wiem na ile jest to autosugestia, ale mam wrazenie, ze dzwiek wydobywajacy sie z kolumn jest czystszy. Nie glosniejszy, ale barwniejszy, bardziej nasycony.

GAndrel - 14 Stycznia 2008, 18:07

hrabek napisał/a
Widocznie dobrej klasy amplitunery tak maja.


Gdzie tam mojej Yamasze to twojego Denona. ;)

Cytat
(...)Nie wiem na ile jest to autosugestia, ale mam wrazenie, ze dzwiek wydobywajacy sie z kolumn jest czystszy. Nie glosniejszy, ale barwniejszy, bardziej nasycony.


Autosugestia. :mrgreen:

Widzę z opisu, że dobrej klasy sprzęt jest bogaty w opcje. :) Ja mogę tylko na stałe określić ile mam głośników, przetestować czy dobrze podłączyłem itp. No i mam Scene.

hrabek - 16 Stycznia 2008, 12:27

Doszedlem do wniosku, ze moj denon jest za mocny do moich kolumn i musze kupic inne :)

Ale po kolei.

1. Podlaczanie glosnikow to prawdziwy koszmar. Wkrety sa blisko siebie, otwory na wiazke drucikow bardzo male, miejsca brakuje, wiec wlozenie kabla tak, zeby polowa drucikow nie powyginala sie i rozlazla na boki jest naprawde ciezkie. Przemnozyc to przez 5 i wychodzi, ze mozna sie niezle spocic przy tej robocie.

2. Wciaz jeszcze nie wiem, jak sobie wlaczac/wylaczac szybko tryb surround. Nie zawsze chce, zeby dzwiek szedl na wszystkie glosniki, mimo ze jest rozpoznany jako 5.1. Czasem wole, zeby bylo tylko stereo. Fajnie, ze amplituner sam to rozpoznaje i od razu sie odpowiednio ustawia, ale chcialbym moc to zablokowac i szybko przestawic na stereo jednym przyciskiem w pilocie. Ale nie wiem, ktorym. Jeszcze musze doczytac.

3. Liczba opcji mnie przeraza, odkrylem moze 1% ustawien, reszta nie mam pojecia do czego jest. Lektura instrukcji niewiele wyjasnia. Jak przeczytam jeszcze z 10 razy, to moze zaczaje o co chodzi wreszcie.

4. Powyzej +7dB kolumny zaczynaja charczec. Najpierw powoli, by przy maksie charczec juz calkiem porzadnie. Jestem troche zawiedziony glosnoscia muzyki, spodziewalem sie, ze bedzie zrywac czapke, tymczasem jest bardzo glosno, nawet bardzo bardzo, ale nie ryczy, jak moglbym sie tego spodziewac. Nie tam, zeby mi to do czegokolwiek bylo potrzebne - raz przetestowalem i pewnie wiecej tego nie zrobie. Ale to tak jak w samochodzie z silnikiem 200-konnym: generalnie sie z tych koni nie korzysta, ale czlowiek jakos lepiej sie czuje, wiedzac ze sa i ze w razie czego... :)
Trzeba bedzie pomyslec... moze takie? http://www.audiostrefa.pl...products_id=168 :)

Just kidding, az takim audiofilem nie jestem, zeby taki sprzet kupowac. Ale pomarzyc mozna.

Adanedhel - 18 Stycznia 2008, 15:11

Japończyków chyba lekko pokręciło... :P
hrabek - 18 Stycznia 2008, 15:24

Chyba tak ;)
Fearfol - 4 Kwietnia 2008, 17:13

Problem może nie do końca z głównym założeniem tego tematu.

Otóż od dni kilku mam problem z komputerem, mianowicie po dłuższej grze w counter-strike lub Medieval II wyłącza się dźwięk, gra toczy się dalej normalnie, ale przy próbie wyłączenia jej komputer zawiesza się. Częściej pojawia się też problem kilku sekundowych "ścinek" po czym gra znów toczy się normalnie.
jaki podzespół typujecie na ten, który za to odpowiada?

ilcattivo13 - 4 Kwietnia 2008, 18:50

Fearfol - w CS tak się robiło, jeśli na moment przeskoczyłeś do Windozy (sprawdzone w XP i 98). W Medievalu II raczej tego efektu być nie powinno, więc to chyba nie będzie to. Ale napisz coś więcej. Sprawdzałeś, czy się karta dźwiękowa nie obluzowała? No chyba, że masz wbudowaną, bo wtedy to też nie będzie to. Sprawdź też, ćzy końcówki kabli zasilających płytę główną siedzą porządnie. Przeinstaluj sterowniki.

Musisz coś więcej napisać, bo mógłbym tak gdybać na dwie strony... :wink:

Ixolite - 4 Kwietnia 2008, 19:30

Może odkurzyć trzeba?
Fearfol - 5 Kwietnia 2008, 09:10

Z odkurzaniem to odpada ostatnio robiłem gruntowne gdy przegrzewał się procesor. Co do styków na płycie to jest całkiem możliwe, spróbuje. Sterowniki do karty graficznej ? Cóż lepiej sprawdzić wszystkie możliwości.

Problem pojawia się zawsze po jakimś czasie gry, jakieś 20min i zawsze w ten sam sposób, po za tym jeżeli nie zresetuje komputera tylko będę chciał do wyjść do pulpitu w konwencjonalny sposób to kilka razy zaczął "pikać" tak jak podczas testu początkowego pamięci.

gorbash - 5 Kwietnia 2008, 09:43

Dla mnie to wygląda jakby coś Ci się grzało. Jak z wentylacją w obudowie?
Fearfol - 5 Kwietnia 2008, 10:14

pokrywy zdjęte komputer posiada dodatkowy wentylator, po za tym wysunąłem go.

Mi się wydaje że to wszystko wina dysku twardego jego gwarancja skończyła się w 2001 roku !!! wiele razy było coś na nim instalowane i usuwane. Z tego co wiem nigdy chyba nie był defragmentowany, po za tym rok temu miałem z nim problem bo iglica zeskakiwała z krążka i się wyłączał.

Napiszcie mi jaki dysk byłby najbardziej odpowiedni do takich komponentów (czy to w ogóle ma znaczenie):

AsRock SocketA 462 AMD K7VT4-4X
AMD Athlon XP, 2400+
512 DDR - (co ciekawe 1GB udźwignął Wiedźmina)
ATI Radeon 9550 Pro.

wiem że to stary sprzęt, ale jak napisałem powyżej udźwignął Wiedźmina w takiej formie że było przyjemnie nawet grać. Oczywiście nie muszę wspominać jakie ustawienia były włączone.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group