To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Najnowszy numer - Numer 18 w kioskach od 18 kwietnia

elam - 20 Kwietnia 2007, 18:47

tia, nikt nikogo do niczego nie zmusza...
Gustaw G.Garuga - 20 Kwietnia 2007, 19:46

Może błędem jest precyzyjna data publikacji ogłaszana na forum? Bo nie dziwię się, że ktoś się może wkurzyć, jeśli do kiosku musi nadłożyć drogi, a potem okazuje się, że wbrew zapowiedziom szedł na darmo. Skoro nie da się zlikwidować opóźnienia tak, żeby pismo było w kioskach wtedy, kiedy jest zapowiadane, to po co zapowiadać co do dnia? Może określać datę wydania na np. trzeci tydzień miesiąca?
NURS - 20 Kwietnia 2007, 20:11

Gustawie, taka mamy tradycję, że podaje datę 2 dnia po wysłaniu pisma do kolporterów. Naprawde uważasz, że jak ktoś powie, że coś mu nie pasuje, to nalezy zmieniać cały system? BTW w warszawie SFFH jest od wczoraj, co widać po wpisach - wiec spóźnienia, jako takiego, praktycznie nie było.
co złego jest w okresleniu,, z dokładnościa do dnia, czy dwóch, terminu wydania?


10000 moje!!! :twisted:

Gustaw G.Garuga - 20 Kwietnia 2007, 20:22

Jak mawiali starożytni Słowianie - jeden śmiałek przemawia w imieniu tysiąca nieśmiałków... Zresztą nie jeden FireStorm kręci nosem, jak udowadnia lektura poprzedniej strony niniejszego wątku.

Oczywiście decyzja jest Twoja. Ale ja dostrzegam problem w tym, że daty podawane a daty realne są różne. Po co się podkładać, pisząc tak zdecydowanie i bez pola manewru "W kioskach 18 kwietnia"? Zdarzyło mi się kilka razy zawierzyć tym datom, ale doświadczenie jest niestety takie, że data sobie, a rzeczywistość sobie.

gio25 - 20 Kwietnia 2007, 21:15

zdziwił mnie troche stempel pocztowy Bydgoszcz ale to czesc planu Nurs-a mysle
NURS - 20 Kwietnia 2007, 22:06

Drukujemy teraz w Bydgoszczy, stąd i taki stempel.
Gustaw, są dwie opcje, albo nic nie podawac i lac na wszystko, albo ustalac termin i sie go trzymać. Ja ustalam i dostarczam kolporterom na czas. Nie mam jednak wpływu na to, czy rozprowadzą to równomiernie, czy z poslizgami, bo za każdym razem jest inaczej.
Jedno jest pewne, w każdej opcji bedzie ktos niezadowolony.

Gustaw G.Garuga - 20 Kwietnia 2007, 22:14

Decyzja i dobór środków jej realizacji należy do Ciebie. Tylko nie zbywaj zbyt lekko opinii takich jak FireStorma - one mogą być symptomem szerszego odczucia.
gio25 - 20 Kwietnia 2007, 22:27

no yo licze ze bede dostawal w miare szybko z bydgoszczy
NURS - 20 Kwietnia 2007, 22:46

Gustaw G.Garuga napisał/a
Decyzja i dobór środków jej realizacji należy do Ciebie. Tylko nie zbywaj zbyt lekko opinii takich jak FireStorma - one mogą być symptomem szerszego odczucia.


Ja ci tylko tłumaczę, że cokolwiek by nie zrobić, zawsze ktoś powie, że mu nie pasuje. Ta zabawa z szukaniem numeru trwa od kilkunastu miesięcy i, jesli przesledzisz wątki, to zobaczysz, że ludzie melduja, że nie ma, nawet, jesli ja pisze, że bedzie innego dnia. Taki rytuał sie z tego zrobił. Znowu z igiel robisz widełki :-)

Gustaw G.Garuga - 21 Kwietnia 2007, 07:37

Raczej dostaję prztyczka w nos :wink: Niczego nie muszę śledzić, bo sam nieraz countowi i Fidelowi tłumaczyłem, że pomylili numer wydania z dniem miesiąca. No cóż, do zastrzeżeń czytelników można podchodzić różnie. Wyobrażam sobie sytuację, która pasuje wszystkim, czyli taką, kiedy pismo wychodzi wtedy, kiedy jest zapowiadane, a opóźnienie jest likwidowane. Ale skoro uważasz, że wszystko jest w najlepszym porządku...
NURS - 21 Kwietnia 2007, 10:38

a ty dalej swoje :-)
nie uważam, że wszystko jest w porzadku, jak sie spóźnisz do roboty, bo autobus nie jedzie według planu (nawet poprzedni), to masz pretensje do siebie, czy do MPK, czy jak to tam zwą. Podałrem datę, wysłałem naklad, zeby trafil na czas. Jak wygląda dystrybucja, widać. A ty mi mowisz, że może lepiej nie podawac dat - co robimy od poczatku, bo jest przesunięcie o jeden dzień (w niektórych regionach o dwa, z przyczyn, jak powyżej).
Pismo ukazuje się od 18 miesięcy i w tym czasie załapało ok 8 dni spóźnienia w stosunku do planowanej na początku daty - głównie dzieki takim zjazdom w dystrybucji poza moją gestią.
BTW fireStorm, czytając ten wątek nie musiał nigdzie biegać i szukać, wystarczyło spokojnie poczekac na info, że w danym mieście pismo juz jest. I tyle. A jego reakcja z pewnoscia nie jest reakcja tysiaca milczących, troche liznąłem nauki o zachowaniach rynkowych. To coś zupelnie innego :-)

mawete - 21 Kwietnia 2007, 11:40

Nurs - przestaję Cię rozumieć... ale nie chce już mi się o tym dyskutować. Ty olewasz... ja olewam... może wszyscy olejmy i bedzie "po ptokach"...
NURS - 21 Kwietnia 2007, 11:44

mawete, to jak z twoja robotą, tamtą poprzednia - w pewnym momencie dochodzisz do ściany, i wiesz, że nic dalej nie zdziałasz. I co, będziesz tłukł głowa w mur?
Dlaczego nie masz żalu do firmy, ktora tak dystrybuuje pismo, tylko do mnie. przecież ja to dostarczam w terminie. Jak przesyłka poczta przychodzi poźno, albo ginie, to tez moja wina?
Są rzeczy, na które nie mamy wpływu, to jedna z nich.

Agi - 21 Kwietnia 2007, 12:47

Odebrałam od pana kioskarza mój egzemplarz i mogę się cieszyć. Czekał na mnie od czwartku.
Rodion - 21 Kwietnia 2007, 13:09

Mam i sie cieszę. Zazwyczaj zaczynam polowanie w dwa dni po podany terminie ( w końcu mieszkam na końcu świata! :twisted: ) I zazwyczaj trafiam :wink: A co do dyskusji to mam taka uwagę: szanowni koledzy. NURS to nie sw. Mikołaj i nawet jakby sam odebrał cały nakład z drukarni, to w jeden dzień całego kraju nie obskoczy. Nes pa? :wink:
Gustaw G.Garuga - 21 Kwietnia 2007, 14:49

Co ja chciałem? Aha. Rozwiązać sprawę tak, żeby w razie opóźnienia nie obrywało pismo. I sam oberwałem, że się wypycham przed szereg. Nie masz wpływu na dystrybucję? To po co piszesz "W kioskach tego a tego"? NURSie, chyba czasem za ostro się bronisz i tracisz z oczu intencje ludzi, którzy pismu dobrze życzą.
Anonymous - 21 Kwietnia 2007, 14:57

Gustaw G.Garuga, daj już spokój. Jak przypierasz do muru NURSa, to się chłopak (chłopak, hehe ;P: ) broni.
Gustaw G.Garuga - 21 Kwietnia 2007, 15:00

Ech, muszę zacząć mieć pewne sprawy w d. Szkoda życia, każdy i tak robi swoje.
Anonymous - 21 Kwietnia 2007, 15:04

Gustaw G.Garuga, jak masz problem z dostaniem numeru, to zamów prenumeratę.Pozdrawiam. Życzliwy. :)
Anonymous - 21 Kwietnia 2007, 15:59

krisu napisał/a
Gustaw G.Garuga, jak masz problem z dostaniem numeru, to zamów prenumeratę.Pozdrawiam. Życzliwy.


Ale wtedy to też loteria, bo poczta może nie dostarczyć. ;P:

Agi - 21 Kwietnia 2007, 18:08

Zamówiłam prenumeratę teczkową w ulubionym kiosku i nie mam żadenego problemu z punktualnym otrzymywaniem.
gorim1 - 21 Kwietnia 2007, 18:51

poczta jak to poczta jeszcze nie dostarczyła
NURS - 22 Kwietnia 2007, 02:01

I kto to mowi :-)
Gustawie, to ty źle mnie odbierasz. Ja się bardzo ciesze, że komus zalezy.

Fidel-F2 - 22 Kwietnia 2007, 14:27

ludzie to mają problemy


BTW, w Navan jeszcze nie ma

NURS - 22 Kwietnia 2007, 15:05

He, he, mówiłem, że tam tez mają neta :-)
Fidel-F2 - 22 Kwietnia 2007, 15:07

NURS, mają ale czasu coś u nich mniej niż w Polsce
NURS - 22 Kwietnia 2007, 15:09

bo to chytrusy są... Rob, jak Anko zapisuj w wordzie i przeklejaj :-)
joe_cool - 22 Kwietnia 2007, 18:00

mam taką nieśmiałą propozyzcję, żeby w temacie tych wątków dodać słówko "od", czyli zamiast "w kioskach 18 kwietnia" dać "w kioskach od 18 kwietnia". takie się to wtedy mniej zobowiązujące robi ;P:
Tomcich - 22 Kwietnia 2007, 18:44

Mam i ja. :mrgreen:



Tylko jeszcze stary numer muszę dokończyć czytać. :roll:

NURS - 22 Kwietnia 2007, 22:28

Pospieszaj, czekam na twój głod.
joe, no prob. może byc od.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group