Najnowszy numer - Numer 02 - 30.11.2005.
Margot - 10 Grudnia 2005, 22:13
Dunadan napisał/a | Jakim statystykom? ja do nich nie należę ( dostałem trÓję z kolosa :/ ). Pamietam tylko nieco historię SF/SFFH i oceniam numer drugi jako jedenz lepszych |
Nie onym statystykom - ludziom, tylko wynikom obliczeń statystycznych => ot, kolokwializm.
A z ocenami generalnymi, to się jeszcze wstrzymam
NURS - 10 Grudnia 2005, 22:17
Odczucie duna nie jest statystyką, bynajmniej Podobało mu się, i w jego hierarchi jest wysoko.
Margot - 10 Grudnia 2005, 22:19
NURS napisał/a | Odczucie duna nie jest statystyką, bynajmniej Podobało mu się, i w jego hierarchi jest wysoko. |
Hihihi! A w mojej nie. JESZCZE NIE, mam nadzieję...
Dunadan - 10 Grudnia 2005, 22:28
Margot, zauważ ze użyłem zwrotu "jeden z najlepszych" co nie oznacza najlepszego najlepszy był pierwszy, potem drugi SyFek... reszty nie pamiętam zbytnio ale pamiętam że było kilka naprawdę bardzo mocnych. No i m.in. SFFH2 jest jednym z tcyh bardzo mocnych
Margot - 10 Grudnia 2005, 22:32
Jeden z najlepszych, znaczy, że były najlepsze dwa pierwsze, a ten jest trzeci, tak?
No, dla mnie nie => jeszcze nie padłam z entuzjazmu. Choć oczekuję, że chwila nadejdzie
NURS - 10 Grudnia 2005, 22:33
Jeden z najlepszych margoto nie determinuje liczby, w żadnym wypadku.
Margot - 10 Grudnia 2005, 22:37
NURS napisał/a | Jeden z najlepszych margoto nie determinuje liczby, w żadnym wypadku. |
Bo Ty byś chciał, zeby wszystkie były najlepsze
Niedoczekanie
NURS - 10 Grudnia 2005, 23:14
Pewnie, że bym chciał. ale tu nie o to chodzi, tylko o ilość. Jak powiesz, najlepszy z naszych bokeserów/pływaków etc, to jest najlepszy z dwóch?
Margot - 10 Grudnia 2005, 23:33
There must be only one
A gdyby wszystkie były najlepsze, to by i tak nikt nie zauważył
NURS - 11 Grudnia 2005, 00:28
Ale zawsze jest grupa tych lepszych i są gorsi do grona najlepszego masz zawsze stado pretendentów.
Margot - 11 Grudnia 2005, 10:56
Problem w tym, że Ty, NURSie, utrzymujesz dość stały poziom, ciężko zatem wyznaczyć pretendentów i ogony. Dlatego właśnie powiedziałam, że gdybyś nawet wszystkie numery zrobił "najlepsze", to i tak by było bez znaczenia
No, cóż, czekam, aż mnie zaskoczysz
Iscariote - 11 Grudnia 2005, 11:46
Margot napisał/a | Problem w tym, że Ty, NURSie, utrzymujesz dość stały poziom, ciężko zatem wyznaczyć pretendentów i ogony. Dlatego właśnie powiedziałam, że gdybyś nawet wszystkie numery zrobił najlepsze, to i tak by było bez znaczenia
No, cóż, czekam, aż mnie zaskoczysz |
Najlepszy jak sama nazwa wskazuje moze byc tylko jeden... i fakt utrzymuje stały poziom co sie bardzo chwali Zaskoczeniem było by dla mnie gdyby pojawiło sie nagle tutaj takie okreslenie jak najgorszy... wtedy było by smutno
Margot - 11 Grudnia 2005, 12:27
Iscariote napisał/a | Margot napisał/a | Problem w tym, że Ty, NURSie, utrzymujesz dość stały poziom, ciężko zatem wyznaczyć pretendentów i ogony. Dlatego właśnie powiedziałam, że gdybyś nawet wszystkie numery zrobił najlepsze, to i tak by było bez znaczenia
No, cóż, czekam, aż mnie zaskoczysz |
Najlepszy jak sama nazwa wskazuje moze byc tylko jeden... i fakt utrzymuje stały poziom co sie bardzo chwali Zaskoczeniem było by dla mnie gdyby pojawiło sie nagle tutaj takie okreslenie jak najgorszy... wtedy było by smutno |
Najgorszy też jest tylko jeden i może wystąpić, na tych samych prawach, co najlepszy. Oba muszą wyraźnie odbijać od stałej => to będzie właśnie zaskoczenie. Oczywiście, życzę NURSowi niezmiennie, żeby było to zaskoczenie in plus, nie in minus
Iscariote - 11 Grudnia 2005, 12:34
ano ano... tylko określcie mi jeszcze tą stałą żeby było do czego sie odwoływac jak wyjdą nowe numery
Margot - 11 Grudnia 2005, 12:41
Stałą wyznacza w tej chwili poziom SF oraz SF&literki, jak myślę
Jak pojawi się np. numer zupełnie odlotowy, to pojawią się oceny w amplitudzie między: najgorszy-najlepszy
Baylay - 11 Grudnia 2005, 12:50
Witam po raz pierwszy na forum , choć z SF jestem od pierwszego numeru. Już myślałem , że SF zniknie (niczym ś.p. nieodżałowany Fenix) z rynku a tu taka miła niespodzianka. Drugiego numeru jeszcze nie przeczytałem ale do poprawki są: Po pierwsze recenzje ksiązek (bo za mało) , po drugie recenzje komiksów (bo nie ma) , po trzecie opisy nowości filmowych (mało). Pewnie jeszcze coś wymyślę...
NURS - 11 Grudnia 2005, 13:44
Margot napisał/a | Iscariote napisał/a | Margot napisał/a | Problem w tym, że Ty, NURSie, utrzymujesz dość stały poziom, ciężko zatem wyznaczyć pretendentów i ogony. Dlatego właśnie powiedziałam, że gdybyś nawet wszystkie numery zrobił najlepsze, to i tak by było bez znaczenia
No, cóż, czekam, aż mnie zaskoczysz |
Najlepszy jak sama nazwa wskazuje moze byc tylko jeden... i fakt utrzymuje stały poziom co sie bardzo chwali Zaskoczeniem było by dla mnie gdyby pojawiło sie nagle tutaj takie okreslenie jak najgorszy... wtedy było by smutno |
Najgorszy też jest tylko jeden i może wystąpić, na tych samych prawach, co najlepszy. Oba muszą wyraźnie odbijać od stałej => to będzie właśnie zaskoczenie. Oczywiście, życzę NURSowi niezmiennie, żeby było to zaskoczenie in plus, nie in minus |
Jesli jest najlepszy, to był i najgorszy Taka jest kolej rzeczy. Bywaja numery lepsze i gorsze, czasem nie ma z czego złożyć dobrego numeru i to nie jest żart. Bywało, że szło pare wypełniaczy, a po miesiącu dostawałem materiału na trzy zapchane numery od znanych autorów.
Margot - 11 Grudnia 2005, 14:21
Ale nie ma dużych wahań, amplitudy wielkiej nie ma. Dlatego na razie trudno mi mówić o najlepszym - najgorszym numerze SF lub SF&literki. To musi być coś odpadającego daleko, żeby taka ocena wyszła, być moze miarą będą również kontrowersje...?
No, ekstremistką jestem zapewne
Dunadan - 11 Grudnia 2005, 17:08
Margot napisał/a | Ale nie ma dużych wahań, amplitudy wielkiej nie ma. Dlatego na razie trudno mi mówić o najlepszym - najgorszym numerze SF lub SF&literki. To musi być coś odpadającego daleko, żeby taka ocena wyszła, być moze miarą będą również kontrowersje...?
No, ekstremistką jestem zapewne |
A ja sobie pozwolę nie zgodzić się z tobą Najlepszy był pierwszy, na drugim miejscu drugi, na kolejnych ze 3-4 bardzo mocna numery. SFFH 2 był piątym bardzo mocnym... a reszta, fakt trzymała poziom, ale chyba nie aż tak wysoki - różnica jednak jakaś jest pomiędzy tymi pięcioma ( mniej wiecej ) z czołówki... ale tu zaczynamy wchodzić w zbędną chyba teorię o ewolucji i rozwoju SF/SFFH
Margot - 11 Grudnia 2005, 17:11
Jako, że nie znam pierwszych dwóch numerów, nie mogę ich ocenić. A reszta - trzyma poziom. Poczekam na porządne wychyły
elam - 11 Grudnia 2005, 18:59
Baylay napisał/a | Witam po raz pierwszy na forum , |
witaj, witaj. zawsze to fajnie, swieze miesko..
a przywitales sie, gdzie nalezy? dostales z atomowki czy chociaz z bejsbola od stalej ekipy witajacych w temacie "czy tu bija?
Baylay napisał/a | . Drugiego numeru jeszcze nie przeczytałem ale do poprawki są: Po pierwsze recenzje ksiązek (bo za mało) , po drugie recenzje komiksów (bo nie ma) , po trzecie opisy nowości filmowych (mało). Pewnie jeszcze coś wymyślę... |
no to czytaj, i do recenzji!
(i uwazaj, co piszesz. Gremliny gryza! !
mawete - 11 Grudnia 2005, 19:51
Margot napisał/a | There must be only one
|
A tu się zgodzę...
Bo jatek było za mało....
bogow - 11 Grudnia 2005, 22:48
Najlepszy do tej pory, to był w styczniu 2003 Apogeum!
Anko - 13 Grudnia 2005, 17:37
I miały być recenzje filmów... A mamy tylko jedną byczą reklamę. Sponsor nasz pan?
[edit: dotyczy przedostatniej strony]
I tak, recenzji książkowych też powinno być więcej, a nie jedna biedna stroniczka (np. skoro reklamujecie książkę Rafała Kosika to może by tak recenzyjka?)
A co do uwag z błędami w składzie - popieram żądania ich wyelimonowania metodami brutalnymi! Nie ma nic gorszego dla tekstu, niż kiedy przychodzi do redakcji poprawny a wychodzi w druku splamiony niepoprawnie podzielonymi wyrazami, itp. (Automatyczne dzielenie wyrazów to złośliwe bydlę.)
Sasori - 17 Grudnia 2005, 18:19
Nie wiem, czy ktoś już zwracał na to uwagę, ale na okładce jest byk. Jestem mądry i sprytny i go znalazłem! Chyba nie chcieliśta napisać "Gajowy Nikitycz znów dzierga"?
NURS - 17 Grudnia 2005, 18:27
To nie jest byk tylko znieksztalcenie zamierzone
Sasori - 17 Grudnia 2005, 18:30
A to ja przepraszam.
gorat - 17 Grudnia 2005, 20:52
Mam jedną prośbę: wrzućcie jeszcze raz tą okładkę, która tak na początku apetytu narobiła
NURS - 17 Grudnia 2005, 22:00
To był żart, juz ją wywaliłem
gorat - 17 Grudnia 2005, 22:51
Ale ja właśnie chcę zobaczyć ten żart :)
|
|
|