Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Limeryki i inne wierszyki.
Pucek - 5 Listopada 2009, 10:44
Dla odmiany pozdrowienia z ciepłych krajów:
Raz pewną papugę z Afryki
handlarze złapali we wnyki.
Mówiła im ze sto razy
że zna najgorsze wyrazy.
Sprzedali ją. Do polityki.
baranek - 5 Listopada 2009, 11:27
z cyklu: 'poznajemy nacje świata':
kiedy lama plunie Ince prosto w oko,
wtedy Inka nie uśmiecha się szeroko.
Pucek - 5 Listopada 2009, 16:27
Jeno do Warszawy szybko zmyka
i muzykę Andów grywa na chodnikach.
Tak przy okazji - kilkanaście (20 ?) lat temu był zespół "Varsovia manta".
Połowa pierwotnego składu to byli siostrzeńcy mojego znajomka (rodzina warszawska).
dalambert - 7 Grudnia 2010, 11:39
Pieniążka jabłkiem skuszony
Sam Castro nawiedził te strony
I tak nam tu poweselał
Po sobie zostawił Fidela.
Ten z sadów grzmi niestrudzony
|
|
|