Ludzie z tamtej strony świata - Michał Cetnarowski
mc - 3 Listopada 2009, 14:17
O literaturze przy kawie:
http://carpenoctem.pl/wor...styczne-piekno/
seba - 3 Listopada 2009, 14:25
Crusia ma dobry gust, wiec wierze, że warto kupic
mc - 5 Listopada 2009, 10:34
Jako ciekawostka:
http://www.radiokrakow.pl...e_tamizpowrotem
mc - 16 Listopada 2009, 12:38
I opinia bardziej krytyczna:
http://www.bestiariusz.pl/literatura/ksiazki/2755
mc - 7 Grudnia 2009, 13:43
Recenzja Labiryntów z Wirtualnej Polski:
http://ksiazki.wp.pl/kata...2,recenzja.html
mc - 16 Grudnia 2009, 11:21
Recenzja Zaginionej Biblioteki:
http://ksiazki.zaginiona-...al-cetnarowski/
mc - 4 Stycznia 2010, 12:18
I jeszcze recenzja świąteczna, esensyjna http://www.esensja.pl/ksi...st.html?id=8773
i poświąteczna, "Po znajomości"
http://waszawina.blogspot.com/
mc - 12 Stycznia 2010, 12:45
Znów recenzje poglądowe:
pozytywna
http://www.literatura.gil...irynty/recenzja
i dwa odmienne spojrzenia na "Labirynty" w najnowszym Creatio Fantastica, w tekstach Cezarego Zbierzchowskiego i Emila Strzeszewskiego
http://www.creatio.art.pl/index.php?menu=aktualny
mc - 27 Stycznia 2010, 12:56
I jeszcze dwie recenzje:
"branżowa" (w której kolejny raz niezasłużenie jestem określany Poznaniakiem...):
http://www.enklawamagii.p...irynty/recenzja
i "pozabranżowa":
http://katowice.naszemias...myslu,id,t.html .
Agi - 27 Stycznia 2010, 13:16
Pomijając łamaniec językowy "będący bliski", recenzja "branżowa" interesująca, przede wszystkim zachęca do zagłębienia się w Labirynty.
Zapewne to zrobię.
mc - 5 Lutego 2010, 19:26
Dzięki, Agi.
Tymczasem - kolejna recenzja
http://ksiazki.polter.pl/...narowski-c21170
Te moje mocno monotematyczne wpisy musiały już mocno, hm, (ucieknijmy w eufemizm) znużyć większość użytkowników; ale też i trudno się powstrzymać, kiedy piszą o "Labiryntach", i do tego jeszcze, no cóż, chwalą...
Niemniej pardon :]
xan4 - 5 Lutego 2010, 19:49
mc, napisz co się z nowym czasopismem dzieje, poreklamuj trochę, kiedy pierwszy numer, co robi redaktor odpowiedzialny za literaturę polską itd.
andre - 5 Lutego 2010, 20:05
co pije,czym zakąsza...
xan4 - 5 Lutego 2010, 20:09
dobre andre,
mc - 5 Lutego 2010, 20:09
:]
Magazyn "się składa"; pierwszy numer powinien być zgodnie z planem - pod koniec lutego, kiedy też przyjeżdża do Polski Jeffrey Ford (25-25 II, spotkania w Warszawie i Krakowie).
Red. od Polaków czyta nadesłane teksty, i czyta, i czyta :] Dużo plików, poziom opowiadań różny, są też takie, które osiągają "pułap drukowalności", ale ponieważ FSF jest nastawiony głównie na autorów zagranicznych, to i debiutantom jest tu pod górkę (bo miejsca na teksty mniej). Póki co polskiego opowiadania w pierwszym numerze nie planuję (bo prace już posunięte za daleko).
EDYCJA, bo Andre poruszył ważny temat, kiedym odpowiadał...
Pijam tylko Ballantinesa, palę Winstony, dla ciebie mam Wintermensy. Zdejm kapelusz, będziemy uprawiać... Ehkm, i tak dalej.
gorat - 5 Lutego 2010, 23:12
Ten Ford jednego dnia (tego 25.02.) zalicza dwa miasta? To nie Harrison może? Twardziel w końcu...
mc - 6 Lutego 2010, 18:36
O ile wiem - 25 w Warszawie, 26 w Krakowie.
mc - 20 Marca 2010, 10:17
Do "Wszyscy jesteśmy Meekhańczykami" Roberta M. Wegnera i "Za godzinę powinna tu być" Kuby Małeckiego w Czytelni na stronach Powergraphu dołączyły "Labirynty".
http://powergraph.pl/wp-c...i-labirynty.pdf
A korzystając z okazji, skoro o wilku mowa - jeszcze jedna recenzja...
http://www.science-fictio...d=366&Itemid=77
xan4 - 11 Października 2010, 13:40
Michał - przeczytałem Labirynty, w końcu, bo długo się za to zabierałem, a jak już się zabrałem, to czasami miałem kłopoty z czytaniem, bo nietypowa ta Twoja proza, na spokojnie ją sobie trzeba brać. Tak z doskoku, w przerwach, albo na zmęczonego, to nie wchodziła.
Podobało mi się, gęsto piszesz, trzeba się wczuć, ale jak już się wejdzie w tekst, to fajnie się to czyta Lubię czytać Twoje opowiadania.
Moje podium:
Czarne stawy,
Idąc w cieniu wieży
Leśni chłopcy.
mc - 12 Października 2010, 10:03
Dzięki za opinię (i za przebicie się przez warstwy kurzu na wątku ;]). Tym bardziej, jeśliś coś dla siebie w zbiorze znalazł.
mc - 28 Czerwca 2011, 12:44
Lipcowa Nowa Fantastyka na dniach w dystrybucji, w środku "Pustynia rośnie".
Pozwalam sobie zamieścić fragment:
"Nocami śnił sny niewolników.
Tysiącletnie królestwa, tysiącletnie dynastie, zastępy wasali. Długi wąż poddanych ciągnie się po horyzont, maszerując w łachmanach, znosząc wciąż nowe dary. Tron; on na tronie; pod tronem branki. Nałożnice w zwiewnych, przezroczystych szatach, sutki ciemne i małe, ale też jasne i różowe, jak skóra dziecka, rozlane wielką plamą. Ciała śniade i twarde, i pulchne i białe; pierścienie na palcach dłoni i stóp. Zastępy wojowników zakutych w brąz; hełmy z czerwonymi grzebieniami zasłaniają twarze. Skinie ręką, mężczyźni korzą się przed nim, oddają mu swe dusze; skinie głową, kobiety łaszą się do nóg, oddają swoje ciała. Na policzkach każe nakłuwać im ciemne tatuaże.
Gdy nie ma buntowników, jest zły; szuka ich; oczywiście znajduje. Lubi gest sprzeciwu, wtedy może karać. Wybacza całym wioskom; całe wioski pali. Wszystkim mężczyznom z rodu każe odjąć ramię; dzieci rzuca psom; kobiety zniewala. Przychodzą do niego delegacje starców; patrzy na załzawione oczy, plamy wątrobowe, brzydką, wiotką skórę; on nigdy nie będzie taki stary. Słucha ich z wysokości i przychyla się do próśb; każe rozkuwać całe galery, cofa wojska spod chylących się do upadku miast. Lubi złoto; ma złoto. Kocha władzę; ma władzę. Cieszą go ludzkie zwierzęta; ma ich całe stada. Twardy, ogromny, mógłby spółkować całą noc; spółkuje; kobiety krzyczą w ekstazie, płaczą, kiedy je odprawia.
Poluje z oszczepem na lwy; wilki podchodzą pod wysokie bramy jego miast; zakazał do nich strzelać, chce, żeby widzieli, co się z nimi stanie, jeśli zburzą mury, otworzą wierzeje, przestaną mu się kłaniać.
Jest panem ich życia i śmierci, kańczuga i strawy; na oficjalnych wizerunkach, jak bóg, w jednej ręce trzyma knut, w drugim bochen chleba, złoty, promienisty, jak słońce, świeżo wypiekany.
Kapłani mówią mu, kiedy w środku dnia zaćmi się słońce; zbiera lud na polach, każe mu na to patrzeć. Mówi, że to tylko ruch gwiazd po nieboskłonie, prosta ludzka sztuczka, żeby ich omamić. Klękają, strwożeni, bijąc mu pokłony.
Karze ich łaskawie, nagradza hojnie, nad zasługi, w gniewie jest wytrwały. Czasem ich zabija, bez przyczyny, bez widzów, przed nikim nie musząc grać i niczego udawać; nie sprawia mu to przyjemności i nie sprawia żalu; nie potrzebuje tego, ale tak czyni, nawet nie dla cudzego strachu. Bo ma taką władzę.
Poddani nie mogą bez niego żyć, więc zaczynają go kochać; zna każdy ich oddech i wszystkie obawy. Nad wszystkim sprawuje pieczę. Zakazał składania sobie ofiar całopalnych. Gwiazdy i planety krążą po orbitach, które im ustalił.
Budzi się, sam, daleko, spocony i taki mały".
Rafał - 28 Czerwca 2011, 13:00
Ciekawe, trzeba będzie popatrzeć po półkach
Witchma - 28 Czerwca 2011, 14:28
Właśnie przyszła prenumerata, trzeba się będzie zapoznać z tekstem
Witchma - 20 Lipca 2011, 09:00
Się zapoznałam i cóż mogę powiedzieć... świetny tekst!
mc - 22 Lipca 2011, 19:56
Dzięki.
Czarny - 9 Listopada 2012, 20:55
Michale, Superman się ostrzygł u FRYZJERA????
Co on tam miał za narzędzia, nożyczki z kryptonitu?
mc - 11 Listopada 2012, 17:26
Pewnie to jakiś super-fryzjer był...
Rafał - 15 Listopada 2012, 13:38
mc, gratulacje Rednaczu, oj, jak tak, to trzeba będzie znów się zainteresować NF-em
hrabek - 15 Listopada 2012, 13:42
Był MP, teraz jest MC. Mała różnica
Witchma - 15 Listopada 2012, 14:38
mc, gratulacje!
|
|
|