To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Agi - 13 Lutego 2012, 11:59

Mam podpisaną kartę urlopową od czwartku do czwartku. Jeśli aura zezwoli, wybierzemy się do Krakowa. :D
Tymczasem cieszę się remontem pokoju z dużym zaangażowaniem prowadzonym przez Drivera. W czwartek będę szyła dekorację na okno.

Kasiek - 13 Lutego 2012, 13:33

ketyow napisał/a
Byłem wczoraj w Teatrze Muzycznym, na Skrzypku na dachu, niesamowita sprawa, rewelacyjny spektakl. Kupa pieniędzy, ale czasem warto zapłacić. Niedawno byłem też w Filharmonii Bałtyckiej na Vivaldim. Chyba się starzeję


Bardzo bym chciałą się w taki sposób starzeć :) Tęsknię za teatrem, a "Skrzypka.." bardzo lubię.

Kupiłam kombinezon dla Michasia na zimę za 18 zł w ciuszku. Firmowy :) I dwie bluzki dla siebie :) Jedna jest wielkości czteroosobowego namiotu, ale ma fajny kolor i wzór, po ciąży przerobię ją na tunikę w normalnym rozmiarze, albo sukienkę :)

ketyow - 13 Lutego 2012, 16:23

Co prawda byłem na Skrzypku tylko raz, ale ciężko mi sobie wyobrazić, żeby można było to zrealizować jeszcze lepiej niż robi to gdyńska ekipa, szczególnie że Bernard Szyc ma niesamowity, doskonały głos, którego można słuchać w nieskończoność, zatem w razie pobytu w Trójmieście, zachęcam.
Witchma - 13 Lutego 2012, 19:11

Podpisana umowa na Internet. Kabelek wprowadzą do mieszkania najszybciej jak się da, a sygnał dotrze jak będzie trzeba :)

No i bardzo udana wizyta w sklepie meblowym. Poszłam zapytać, czy można jeszcze dokupić meble z systemu, z którego mam biurko (jak najbardziej, jakie tylko sobie zażyczę), a wyszłam z postanowieniem, że kupię tam też kanapę narożną i chyba kuchnię (robią na zamówienie, na dodatek zakochałam się we frontach w kolorze miedzi :D ).

ketyow - 15 Lutego 2012, 00:00

Doskonale spędzone walentynki z cudowną kobietą. Czy trzeba coś dodawać? :)
Agi - 15 Lutego 2012, 00:06

Też mieliśmy udany wieczór - remont pokoju niemal skończony. Pozostało umocowanie listew przypodłogowych i karniszy oraz uszycie firanki. Już jest pięknie. :D
Kasiek - 15 Lutego 2012, 08:55

Jezu, jaką wołowinę zrobiłam. Miała być na dwa dni, wtrząchnęliśmy na raz :D
Witchma - 15 Lutego 2012, 10:16

Odnalazłam dawno-zaginioną-i-opłakaną zakładkę do książki :D A wszystko dzięki temu, że RMW wydaje powieść i mój brat postanowił sobie przypomnieć opowiadania :mrgreen:
Martva - 15 Lutego 2012, 20:36

Mam wenę. Wydziergałam sprawdzony wzór w nowym kolorze i jest śliczny, a dziś obczajam nowy, mam pół kolczyka i jest meeeega (dlatego że to górne pół).
Dawno mi się tak dobrze nie koralikowało, może to kwestia słuchania audiobooków w trakcie (co za cudowny wynalazek, tak btw!)

Agi - 16 Lutego 2012, 14:37

Szyję firankę do wyremontowanego pokoju. Nigdzie się nie spieszę i jest mi fajnie. :)
Rafał - 16 Lutego 2012, 14:57

W końcu mam czas na wszystkie zaległe lektury ;)
Kasiek - 16 Lutego 2012, 15:09

Aż tyle tego zwolnienia dostałeś? :shock: Ze trzy lata? :D
Rafał - 17 Lutego 2012, 08:49

7dni, wystarczy. Syn też chory, odkrył świat dysku, pochłania 1,5 Pratcheta na dobę, znaczy się będą z niego ludzie ;)
Witchma - 17 Lutego 2012, 08:59

Rafał, a wyrywaliście już sobie książki z rąk? To dopiero byłaby zabawa :D
shenra - 17 Lutego 2012, 10:49

Odświeżyłam sobie NWN i w sumie zabawna jest ta gra, poza momentami, kiedy kręcę się jak kupa w przeręblu. Niecierpię się kręcić idiotycznie(kręcenie kołowrotkowe to insza inszość, tu cel jest wyższy :mrgreen: )
dalambert - 17 Lutego 2012, 10:50

shenra napisał/a
Odświeżyłam sobie NWN

a co to :?:

shenra - 17 Lutego 2012, 10:52

Newerwinter Nights
Fidel-F2 - 17 Lutego 2012, 10:53

w tym tez się chodzi i ogląda niebo?
shenra - 17 Lutego 2012, 10:59

Nieba nie zauważyłam. Raczej spoglądasz przed siebie.
dalambert - 17 Lutego 2012, 11:01

Fidel-F2, raczej pod nogi , wywija mieczem i pije leczące miksturki / tak w kóło / :mrgreen:
shenra, nie iwdziałem, ze to ma taki skrót ;P:

Fidel-F2 - 17 Lutego 2012, 11:02

myślałem, że to podobne do Morrowinda
dalambert - 17 Lutego 2012, 11:12

Ja w to grałem jeno z compem, a gra jest wyraźnie pomyślana jako sieciówka / ale za bardzo nie chwyciła/ i z compem to się robi liniowe łażenie po lokacjach z bójkami, na zasadzie kto mocniej walnie i szybciej się miksturką laczącą zaprawi , spraw do rozwiązania trochę, ale kudy temu do Baldura / nawet/, ze o Ice W. nie wspomnę / szczególnie 2 mi podeszła/ :!:
shenra - 17 Lutego 2012, 11:15

Fidel-F2, bardziej z lotu ptaka. A przynajmniej tak jest najwygodniej.

dalambert zależy jak kto do tego podchodzi, bo w sumie mnie w ogóle nie zainteresowało, że można grać w sieci. Na dobrą sprawę tak samo było z Diablo II, choć tu opcja sieciówkowa pozwalała gromadzić fajniejsiejsze rzeczy na pseudopostaciach stworzonych jako magazyny.
Baldur miał swój urok, ale w którymś momencie się na niego obraziłam(zdaje się, że to miało coś wspólnego z musem bycia dobrym, bo inaczej czegoś tam się nie zrobiło)
A Ice W. w ogóle do mła nie przemówiło. :mrgreen:

dalambert - 17 Lutego 2012, 11:23

shenra, Pierwszy Baldur to już obecnie ramota i ubogą techniką, ale Gates czyli dwójka z dodatkami to , dla mnie, aż sie prosi co by ją jeno wyliftingować , dodać trochę bajerów w 3D i treściowo NIE ruszać i git. Icek W/ pierwszy/ to raczej liniówka bez poboczy dla miłosników bijatyk, ale dwójka dla mnie bardzo fajna.
A co do pomysłu, że jak nie będziesz się przyzwoicie zachowywał to cie za łeb wezmą i z gry wylecisz, to jeno w Baldurze pierwszym był taki numer, po tem sie wycowfali. Ciekawe dla czego :wink: :?: .

Kruk Siwy - 17 Lutego 2012, 11:25

Ale i tak bycie złym pozbawiało cię wielu ciekawych questów. Nie przeszkadzało mi to bo jakoś tak wewnętrznie nie czułem potrzeby podrzynania gardeł niewinnym, mimo, że to gra.

Cieszy mnie że komp mam dalej nawalony bo jak nic znowu usiadłbym do Baldura II a tak gucio. Latające chomiki i szlus.

shenra - 17 Lutego 2012, 11:27

Kruk Siwy, zaczynałam od bycia dobrym, ale szczerze powiedziawszy szybko mi się znudziło.

Kruk Siwy napisał/a
Latające chomiki i szlus.
Mundrze gadasz :mrgreen: :bravo
dalambert - 17 Lutego 2012, 11:27

Kruk Siwy, ale te Czarną Elficę to z lubością prowadziłeś za zakrwawioną łapkę przez całą gre :wink:
Kruk Siwy - 17 Lutego 2012, 11:40

A pewnie. A w Baldurze to nawet raz pracowałem dla wampirzycy Bohdi i miałem w drużynie prześliczną wampirkę, która mordowała na lewo i prawo. Ale nie dograłem do końca.

shenra, najczęściej gram palladynem, który jest prosty jak jego miecz. Kto zły to w łeb, Nawet jeśli aż na taką karę nie zasługiwał to i tak w łeb. Ot, swoiste pojmowanie dobra.

Ice - 17 Lutego 2012, 12:18

Przestańcie kusić ;P:
Kasiek - 17 Lutego 2012, 14:53

Spotkanie ciężarówkowe mnie cieszy :D Fajnie było spotkać się z wariatkami :) I wyszły mi muffinki z truskawkami :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group