Do redakcji - Nadsyłanie Prac
NURS - 13 Kwietnia 2008, 21:24
RTF najlepiej, i dokladny adres (wzor na pierwszej stronie wątku), tekst sprawdzony i w wersji finalnej - jesli znajdujemy orty, trafia do kosza nawet mimo zachęcającej treści, podobnie z brakiem polskich znaków. Jeśli był publikowany gdzie indziej, raczej nas nie interesuje. Cała reszta da się zmienić jednym naciśnięciem klawisza, więc nie gra roli.
SkarmoryThePG - 13 Kwietnia 2008, 21:35
No właśnie, co stanowi publikację? Od ilu osób które to zobaczyło to się zaczyna? Co jeżeli zostanie to wrzucone (albo jeszce lepiej tylko w tł. na wschodniosuahilski) na devianta? Na prywatną Wiki?
mistique - 13 Kwietnia 2008, 21:51
SkarmoryThePG napisał/a | No właśnie, co stanowi publikację |
W rozumieniu ustawy:
1) utworem opublikowanym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został
zwielokrotniony i którego egzemplarze zostały udostępnione publicznie;
Wystawienie w necie nie jest więc publikacją. A czy jest przeszkodą dla NURSa? Trochę szukania w tym wątku i w odpowiedzi na pytanie:
Cytat | Czy redakcja ma jakieś obiekcje co do tekstów publikowanych w internecie? Czy wymaga przykładowo takiej wyłączności? |
NURS napisał/a | Nie ma, czasem nawet przedrukowuje. ale woli teksty świeże, bo i więcej ludzi jest nimi zainteresowanych. |
NURS - 13 Kwietnia 2008, 22:42
SkarmoryThePG napisał/a | No właśnie, co stanowi publikację? Od ilu osób które to zobaczyło to się zaczyna? Co jeżeli zostanie to wrzucone (albo jeszce lepiej tylko w tł. na wschodniosuahilski) na devianta? Na prywatną Wiki? |
Łojezu...
BTW, nie ma wschodniosuahili, wiem, bo kiedyś coś na suahili tłumaczyłem
Dragon_Warrior - 14 Kwietnia 2008, 10:48
NURS napisał/a | Dragon_Warrior napisał/a |
a przez leżakowanie mam nadzieje wreszcie zabiore sie za Nurs'owy zjazd przed litwa .. bo sie balem w trakcie pisania czytać, żeby podswiadomie stylu czy czyegoś nie kopiować |
Słusznie nie kopiuj, bo ja sobie nie radzę z pisaniem w wymiarze większym niż zdanie |
hehe ... dobra dobra*
Napisz jeszcze NURS'ie jak tam ilość prac nadsyłanych ostatni czasy ? bo poprawki tego o czym wspominałem wyżej już niemal zakończone
*jak ja lubię to czysto humanistyczne przeczenie nie występujące w żadnym jęyku logicznym
NURS - 14 Kwietnia 2008, 10:51
Spokojniej trochę, ale zaległości nadal idą w tony
Adanedhel - 14 Kwietnia 2008, 17:47
Czyli, jak rozumiem, z pytaniem o moje wypociny jeszcze trochę poczekać należy
NURS - 14 Kwietnia 2008, 18:59
Z pewnością nie zostaniesz niezauważony, jeśli na to zasługujesz.
Easy - 14 Kwietnia 2008, 19:25
NURS napisał/a | Z pewnością nie zostaniesz niezauważony, jeśli na to zasługujesz. |
Dyplomatyczna odpowiedź.
SkarmoryThePG - 14 Kwietnia 2008, 20:01
Artystyczna wręcz.
Adanedhel - 15 Kwietnia 2008, 10:16
Zastanawiałeś się nad polityką, szefie? Spróbuję więc jeszcze poczekać. W razie czego, za jakiś czas, pomęczę Cię trochę
NURS - 15 Kwietnia 2008, 10:52
miałem już propozycje kandydowania do parlamentu, ale jeszcze tak nisko nie upadłem, żeby skorzystać
Witchma - 15 Kwietnia 2008, 10:55
myślę, że świetnie byś się sprawdził jako Minister Edukacji - szkoły potrzebują nowej listy lektur
NURS - 15 Kwietnia 2008, 11:10
w sensie cięcia listy?
edit - zdziwię was pewnie, ale ja wcale nie jestem przeciwny tym ruchom. posłuchałem wyjaśnień ekspertów i w sumie się z nimi zgadzam. cały program przerabiania lektur jest dzisiaj fikcją.
Witchma - 15 Kwietnia 2008, 11:17
e tam, jakiego cięcia? tam prawie wszystko do wymiany
NURS - 15 Kwietnia 2008, 11:34
IMO, jakieś sztywne ramy nie sprawdzą się nigdy. Jeden kocha ogórki, drugi proboszcza córki
Lepiej dać swobodę, ja, wstyd przyznać, sporą część lektur po prostu zmęczyłem, za to połykałem dziesiątki książek nie będących w kanonie lektur. I jakoś wyrosłem na osobę czytającą.
Ale to chyba nie ten temat, kończmy offtopa.
Stormbringer - 15 Kwietnia 2008, 22:03
NURS napisał/a | RTF najlepiej, i dokladny adres (wzor na pierwszej stronie wątku), tekst sprawdzony i w wersji finalnej |
W porządku, to ja się zapytam, co w sytuacji, gdy autor spełni wszystkie warunki, poza dokładnym adresem? Przyznaję, wtopa, przeoczyłem tamtego starego posta, ale czy (zakładając, że to, co do Was wysłałem w ogóle się do czegoś nadaje) tekst może zostać odrzucony lub przepaść w mrokach dziejów, jeśli widnieje w nim tylko mail i telefon? Oba dokładne, zaręczam.
Dragon_Warrior - 15 Kwietnia 2008, 22:11
To zakładam najmniejszy probem ...
najwiekszym jest jedak to żeby sie tekst wszystkim po drodze spodobał ...
choć przyznaje drobiazgi są stresujące biorac pod uwagę fakt, że nie wszystkim redakcja odpisuje
Stormbringer - 15 Kwietnia 2008, 22:17
No właśnie, z tymi drobiazgami największe utrapienie. Bo jeśli tekst się nie spodoba, to rozumiem, kwestia gustu, ale jeżeli napisało sie coś strawnego i ma to przepaść z przyczyn administracyjno-technicznych, to już trochę mniej fajnie.
Dragon_Warrior - 15 Kwietnia 2008, 23:05
tyle że i tak zazwyczaj odpada ze względu na treść a człowiek sie tylko pociesza że nie dotarło czy adres sie zgubił
sam sie tak pocieszalem za pierwszym razem a teraz juz tylko dwa nowsze testy w raach ostatecznej próby przygotowuje :p
NURS - 15 Kwietnia 2008, 23:26
problem z tym, ze jak zmienisz maila, to mozemy sobie pisac na berdyczow. a sa tacy, którzy co chwile zmieniaja.
Dragon_Warrior - 16 Kwietnia 2008, 00:47
jak ktoś nie bierze pod uwagę takich rzeczy to sam jest sobie winien
to tak jak z telefonem ... numer mozna sobie zmieniac co chwila - bo taniej bo okazja czy cos ... ale nie ma nic za darmo i za głupote/pazernosć sie placi
Martva - 16 Kwietnia 2008, 08:24
Ale chyba chodziło o adres zamieszkania, nie mailowy?
Stormbringer - 16 Kwietnia 2008, 12:41
Nie wiem, jak innym, ale mnie tak.
No nic, zakładam, że jeśli tekst jest naprawdę dobry, to choćby autor podał sam numer telefonu, to jakoś się uda się z nim (autorem, nie tekstem) nawiązać kontakt. Tyle.
Kruk Siwy - 16 Kwietnia 2008, 12:44
Stormbringer, podawaj numer buta i nazwisko panieńskie prababki. I to najlepiej na początku końcu a nawet i w środku tekstu. Współpracowałem niegdyś z Fenixem i sporo tekstów trafiło tam do kosza z powodu "skromności" autorów. Nie ma nazwiska, nie ma publikacji...
Redakcje są zawalone tekstami i nie mają czasu prowadzić śledztwa bo ałtoru nie zechciało się przedstawić i dać czytelne namiary.
Stormbringer - 16 Kwietnia 2008, 12:53
Na szczęście sie przedstawiłem. Oprócz tego wkleiłem do tekstu mail i telefon, ale już następnym razem zrobię tam małe CV.
Kruk Siwy - 16 Kwietnia 2008, 12:54
I tak trzymać.
Dragon_Warrior - 16 Kwietnia 2008, 13:09
My tu żartujemy a potem redakcja dostanie zestaw maili typu :
"(...) szkołę podstawową ukoczylem z wynikiem zadowalającym zaś z j. polsego otrzyałem ocenę dobrą (...)"
z.u.o i mhrok
Stormbringer - 16 Kwietnia 2008, 13:16
I zacznie puszczać to zamiast opowiadań.
Gustaw G.Garuga - 16 Kwietnia 2008, 15:10
"Humor maszynopisów"
|
|
|