Rafał - 20 Grudnia 2011, 14:22 To się nazywa przejęzyczenie 
merula - 20 Grudnia 2011, 15:09 wczoraj na mojej "wsi" widziałam kolędników. prawie całkiem takich, jak być powinni, z gwiazdą na kiju i czymś na kształt turonia. 
ilcattivo13 - 20 Grudnia 2011, 15:22 tydzień przed świętami? 
Agi - 20 Grudnia 2011, 15:26
Uprzedzają konkurencję 
merula - 20 Grudnia 2011, 15:37 karnawał krótki, wszystkich nie obejdą 
Jotha - 20 Grudnia 2011, 15:57
A gwiazda była czerwona, pięcioramienna? Może to był jakiś zbłąkany antypochód z 11 listopada? I to nie był turoń, tylko Marks... merula - 20 Grudnia 2011, 16:02 gwiazda była śrebrna. ilcattivo13 - 20 Grudnia 2011, 21:41 znaczy amierikańcy jeszcze świętują dziękczynienie 
Matrim - 20 Grudnia 2011, 21:44 Chyba, że była sześcioramienna
merula - 20 Grudnia 2011, 21:45 kurka, jacy znawcy
mBiko - 20 Grudnia 2011, 22:00 Moim zdaniem wszystkie powyższe teorie są g...uzik warte. Po prostu poprzednia kolęda się im ździebko przeciągnęła. merula - 20 Grudnia 2011, 22:24 prószy śnieg
Godzilla - 20 Grudnia 2011, 22:28 Coś ty. Chyba muszę wyjrzeć przez okno. Pucek - 20 Grudnia 2011, 22:34 Już trochę pobieliło okolicę! Idę popatrzeć na to z bliska. Parę razy śnieg w nocy padał, ale na rano tylko kałuże były Godzilla - 20 Grudnia 2011, 22:35 Może teraz zostanie, ma być -5. Kasiek - 21 Grudnia 2011, 09:38 Z dedykacją od mieszkańców Lublina: http://www.youtube.com/watch?v=c9jK4L06bfc Rafał - 21 Grudnia 2011, 10:04 Pada śnieg, ale fajnie
O kuźwa, opony!  
mBiko - 21 Grudnia 2011, 11:08 Opony też padają?
Chociaż w dobrym stanie? Rafał - 21 Grudnia 2011, 11:30 Śnieg  opony wymiana na zimówki
Z rzeczy używanych mogę koledze zaproponować jedynie lekko zjechany bieżnik do trabanta
mBiko - 21 Grudnia 2011, 11:58 Chwilowo nie potrzebuję, ale sobie zakonotuję. Kasiek - 21 Grudnia 2011, 12:28 A Marcin wymienił już pod koniec października, bo myślał, że zima, jak ostatnio, przyjdzie w listopadzie I wczoraj u niego pod firmą każdy wykopuje samochód, ślizga się, a on na napędzie 4x4 i zimówkach - bryk i go nie ma
Rafał - 22 Grudnia 2011, 12:52 Yeeeewach!!! Oddałem w końcu zaległą opinię do sądu i mogę zakończyć rok bez zaległości, jak to fajnie nie mieć nic nad wiszącego nad głową
Na dodatek mam już niespodziewane zakupy na biurku: nowy laptopik, projektor (i nowy telefon w drodze). Całkiem sensownie. Na dodatek w chałupie choinka ubrana, karpie się pluskają w wannie, prezenty zakupione, można będzie sobie piwa nakupić i nocami przy kominku oddać się wreszcie zaległej lekturze. Puk, PUK, PUK!!! w niemalowane, tfu na psa urok i bez lewe ramię
ihan - 22 Grudnia 2011, 14:36 Wprowadzenie się capa do stajni ma jedną ogromnie pozytywną stronę. Nie mogę już jadać kozich serów, bo zapach mnie odrzuca. A jaka oszczędność dla kieszeni. A jeszcze bardziej mnie cieszy, że cap na taczkach został wywieziony do odległego budynku, jego boks został wywapnowany i za kilka tygodni może nawet przestanie śmierdzieć. Hurra. Agi - 22 Grudnia 2011, 19:08
Godzilla - 22 Grudnia 2011, 19:39 Wpadłam do koleżanek z pracy z małymi prezentami. Trochę nie w porę, bo mają huk roboty, ale chciałam choćby na chwilę. Króciutko zamieniłyśmy słowo na korytarzu z dawną szefową, i jak tylko powiedziałam, że ostatnio wzięłam się za biżuterię, to ona natychmiast: POKAŻ! Wysypała mi wszystko z pudełka, wybrała sobie kolczyki, ktoś tam jeszcze sobie przyswoił tę czy inną błyskotkę... Chyba zapracowanym kobietom coś ułatwiłam, choćby nagły prezent dla kuzynki... I chyba się podobało.
Martva - 22 Grudnia 2011, 20:05 Godzilla, no ja się nie dziwię
Witchma - 22 Grudnia 2011, 20:08
By się spróbowało nie podobać
Godzilla - 22 Grudnia 2011, 20:14 Będę musiała uzupełnić zapasy w pudełku. Ale swoją drogą poczułam się trochę niezręcznie. Po pierwsze miały być prezenty... mBiko - 22 Grudnia 2011, 20:43 No i były, a że trochę inaczej niż planowałaś to już inna inszość. Godzilla - 22 Grudnia 2011, 20:59 Te planowe trafiły do kogo trzeba na szczęście. |
||||||||||||||
