Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe
mawete - 9 Stycznia 2007, 14:04
Wim, że nietrudno po pierwszym wiedziałem, że gdzieś to czytałem. Zaraz czegoś poszukam
mawete - 9 Stycznia 2007, 14:14
Powinno być proste:
Cytat | - Stać cie na dwururkę Morelaca, a mimo to podróżujesz pociagiem galerowym? |
Ziemniak - 10 Stycznia 2007, 06:28
Sean McMullen - Wschód Lustrosłońca
mawete - 10 Stycznia 2007, 06:37
Autor ok, ale nie ten tytuł. Ponieważ z tej serii to uznaję odpowiedź. Zadawaj.
Ziemniak - 10 Stycznia 2007, 16:51
Cytat | Ivan Grissini, nie zważając na to, że przylizane włosy, zakrzywiony nos i wymięty, upstrzony łupieżem garnitur nadawały mu wygląd agenta-oszusta, rzeczywiście był agentem-oszustem. Zawsze nosił przy sobie szesnaście wiecznych piór, które co rano przed udaniem się do biura, rytualnie napełniał atramentem. |
Tomcich - 3 Lutego 2007, 20:02
Jakaś podpowiedź?
Ziemniak - 3 Lutego 2007, 20:25
Zapomniałem
Cytat | - Co się z wami działo? - zpytał głośno. - Gdzieście się podziewali?
- Przygotowania do produkcji, nic więcej - odparł Barney. - Minęły zaledwie dwa dni odkąd pana tu zostawiłem, i aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że dla pana były to dwa miesiące...
- Dwa miesiące?! - ryknął Jens. - Minął ponad rok! Co to ma znaczyć?! |
Comar - 4 Lutego 2007, 00:53
Może Przerwa w czasie rzeczywistym Jamesa Hogana?
Ziemniak - 4 Lutego 2007, 10:28
Nie
mawete - 6 Lutego 2007, 10:25
Czytałem to... i to jakoś niedawno... zaraz popatrzę na półki...
mawete - 8 Lutego 2007, 09:51
No i nie pamietam... ale ostatnio czytałem Tempus Fugit i Orbitowskiego (Wigilijne psy)
Ziemniak - 8 Lutego 2007, 09:53
Autorem jest Harry Harrison.
mawete - 8 Lutego 2007, 10:00
No cholera... jakieś deja vu. Harrisona nie trawię, a fragment znam na 100%
Tomcich - 8 Lutego 2007, 12:01
Jak Harry Harisson to może "Filmowy wehikuł czasu"? Dawno to czytałem w Fantastyce.
Ziemniak - 8 Lutego 2007, 13:33
Yes Yes Yes Tomcich zadawaj
Tomcich - 8 Lutego 2007, 18:56
Cytat | Miała łzy w oczach. Przytuliłem ją mocno do siebie.
- W Neapolu wybuchnie bomba! - krzyknęła.
Oddychała gwałtownie. Gorący wiatr targał jej włosy przy moim policzku. Spojrzałem w siną dal horyzontu. Neapol błyszczał w promieniach purpurowego słońca. Kiedy skłoniłem głowę w poszukiwaniu ust Lucii, nad widnokręgiem rozbłysło widmo oczekiwanego wschodu. A gdy mrugnąłem, czując w źrenicach żar szalejącego w dali piekła, cały świat zawirował mi w oczach w powodzi biało-fioletowego błysku. |
Kruk Siwy - 8 Lutego 2007, 23:11
Snerg Wiśniewski. Ten to umiał pisać...
W tym przypadku Nagi Cel,
Tomcich - 8 Lutego 2007, 23:25
Zgadza się Kruku W Twoje ręce.. to jest skrzydła.
Kruk Siwy - 8 Lutego 2007, 23:32
"A więc to był niejaki Cwajnos. Dawno temu przestał być czymkolwiek. Nie słuchał starszych i teraz tam leży specjalnie po to, żeby mądrzejszym od niego wskazywać drogę. Weź dwa palce na prawo od tego Cwajnosa... Już?"
Lichtenstein - 9 Lutego 2007, 03:04
Piknik na skraju drogi braci Strugackich?
(jeśli zgadłem, to jednak muszę przyznać, że to nie całkowicie moja pamięć, a na którymś biurku w domu "Piknik" leżał, więc mi się skojarzyło.)
Kruk Siwy - 9 Lutego 2007, 09:26
~Baran!! Zagadkę mi spalił! Jasne że się walało bo miałem dalsze cytaty wpisywać. Jak wrócę do domu masz w ucho a potem jeszcze raz w ucho.
A skoro jesteś taki sprytny to dawaj zagadkę!
Słowik - 9 Lutego 2007, 10:11
Zagadkę spalił bo odgadł ?
Kruk Siwy - 9 Lutego 2007, 10:31
Słowik, bo ją wyczytał kłusując po biurku nureczki, gdzie siedziałem zapodając zagadkę. Jakby sam z siebie zgadł to by dostal "na kino", a nie w ucho... już mnie ręka swędzi...
Słowik - 9 Lutego 2007, 10:37
A to już rozumiem ten miły 'familiarny' zwrot na początku Twojego posta
Lichtenstein - 9 Lutego 2007, 13:44
O, wypraszam sobie, cytatu nie wyczytałem, książkę jeno zarejestrowałem.
Cytat | Nie chcieli więcej jego odwiedzin.
Złożył swoje podarki we wnęce muru pod wielkim, świecącym wieloma kolorami na tle białego muru rozetowym witrażem. Długi czas spoglądał na miasto, na lasy i pola wokół niego. Rozkoszował się ciszą, ale też tęsknił za brzękiem dłut, kowalskich młotów, toporów i pił. Calówka, cyrkiel, węgielnica i ołowiany pion wykonały dobrą robotę.
Ileż trudu, ile potu i ile ofiarności wsiąkło w każdy z tych równo ociosanych bloków katedry! |
...i tak się pewnie skończy kontrkruczeniem.
Słowik - 9 Lutego 2007, 13:48
"Sarantyńska mozaika" Kaya ?
Lichtenstein - 9 Lutego 2007, 13:49
Nie.
Godzilla - 9 Lutego 2007, 13:53
"Dziedziczki" Pilipiuka?
Lichtenstein - 9 Lutego 2007, 13:54
Nie.
Kruk Siwy - 9 Lutego 2007, 15:12
Mętne to jakieś. A jak mętne to moze Sakriversum? A jeżeli nie to podrzuć coś więcej niech się zabawa rozwija...
|
|
|