Słoneczna loteria - Słońce i stokrotka - zagadki logiczne
Słowik - 13 Maj 2009, 08:20 No
Ozzborn, najmłodsze dziecko lubiło lody, można z tego wywnioskować, że nie było jednego najstarszego.dareko - 13 Maj 2009, 08:27
Słowik napisał/a
że nie było jednego najstarszego.
gorbash - 13 Maj 2009, 08:28 Nie czaję.
Jeśli mają 4, 5 i 6 lat to nie mogę powiedzieć o czteroletnim per 'najmłodszy'?Witchma - 13 Maj 2009, 08:30 Według mnie właśnie jak mamy do czynienia tylko z dwiema opcjami, to nie ma NAJ, tylko będzie młodsze i starsze gorbash - 13 Maj 2009, 08:32 W tym wypadku było o tyle prosto że można było strzelać (została tylko kombinacja 2, 3 i 12 chyba). Może ktoś wyjaśni dokładnie co z czego wynika?Ziemniak - 13 Maj 2009, 08:34
Słowik napisał/a
Ozzborn, najmłodsze dziecko lubiło lody, można z tego wywnioskować, że nie było jednego najstarszego.
Z tego wynika że kombinacja 3,3,8 nie wchodzi w grędareko - 13 Maj 2009, 08:37 Ok, to, ze facet zobaczyl numer i wrocil, znaczylo tyle, ze istnieja dwie takie same sumy.
Z tego zestawu:
mozemy brac pod uwage. W kazdym innym przypadku zgadujacy nie potrzebowalby dodatkowych informacji. To, ze najmlodszy lubi lody nie ma zadnego znaczenia, wazne, ze istnieje najmlodszy. to znaczy, ze 3+3+8 = 14 odpada. Zostaje jedna odpowiedz.
Edit: dzieki FidelFidel-F2 - 13 Maj 2009, 08:39 dareko, te Twoje równania tworzą jakąś nowa matyematykę Słowik - 13 Maj 2009, 08:47 Dzięki chłopaki, teraz niech hrabek coś zada.hrabek - 13 Maj 2009, 08:54 W pokoju jest 5 osób: Rycerze i Zbóje.
Rycerz zawsze mówi prawdę, a Zbój kłamie.
Zadajesz pytanie: ilu Zbójów jest wśród was.
Padają odpowiedzi: 1, 2, 3, 4, 5
Ile zbójów było w pokojudareko - 13 Maj 2009, 08:55 4Witchma - 13 Maj 2009, 08:57 4?gorbash - 13 Maj 2009, 08:57 Czterech.hrabek - 13 Maj 2009, 08:58 dareko najszybszy!Ozzborn - 13 Maj 2009, 09:14 Kurde nie zdążyłem :p
Dzięki za wyjaśnienie "Tajemnicy synów barmana" dareko - 13 Maj 2009, 09:20 W jednym z pokojów są trzy żarówki, w drugim zaś trzy przełączniki. Wiemy, iż jednej żarówce odpowiada dokładnie jeden przełącznik (opisany on/off). W jaki sposób możesz dowiedzieć się, który przełącznik odpowiada której żarówce, wchodząc do jednego pokoju tylko raz? (nie można zaglądać z pokoju do pokoju,jesteś sam, nie masz telefonu itp.)hrabek - 13 Maj 2009, 09:21 Zapalasz jeden, drugi na chwile i gasisz i idziesz sprawdzic.
Jedna sie swieci, druga nie, a trzecia sie nie swieci i jest ciepla dareko - 13 Maj 2009, 09:24 zadajesz dalej hrabek - 13 Maj 2009, 09:26 No to się wymieniliśmy zagadkami
Wśród dwunastu identycznie wyglądających monet jest jedna, która różni się wagą. Jak można ją znaleźć, mając do dyspozycji trzy ważenia na wadze szalkowej oraz określić czy jest lżejsza, czy cięższa od pozostałych?Ozzborn - 13 Maj 2009, 13:52 Ja bym to zrobił w dwóch ważeniach więc daję w spojlerze
Spoiler:
Ja bym zrobił tak (pod warunkiem, że przyjmujemy, że jedno ważenie kończy się w momencie opróżnienia wagi ):
1.na szlakach kładziemy: losową monetę na jednej i inną na drugiej - jeśli są tej samej masy, dokładamy kolejne pary analogicznie, do momentu, aż szalka przechyli się na jedną ze stron. Wtedy bierzemy ostatnio dołożoną parę - jedna z nich jest tym rodzynkiem.
2. bierzemy jedną z wytypowanej pary, a na drugiej szalce umieszczamy jedną z pozostałych monet - jeśli szalka się przechyla, nasza moneta jest tą iną jeśli poszła w dół to jest cięższa, jeśli w górę to lżejsza. Jeśli szalki się równoważą, nasz rodzynek jest tą drugą z pary. Trzecie ważenie jest niepotrzebne jeśli zapamiętaliśmy, która moneta z wytypowanej pary była cięższa a która lżejsza.
(3. dla sklerotyków lub dla pewności - pozostałą monetę ważymy naprzeciw normalnej, wnioski jak wyżej)
Sprytne nie? Niestety skoro udało się w dwóch, to przypuszczam, że nie można dokładać ani zdejmować? (analogicznie można zrobić ze zdejmoweniem monet z kupek po 6)
Fidel-F2 - 13 Maj 2009, 14:05 Ozzborn, to jest kilka ważeń ponad normęhrabek - 13 Maj 2009, 14:09 Ważenie to czynność sprawdzająca wagę. Możesz sprawdzić wagę tylko 3 razy bez względu na to, czy zdejmujesz wszystko z wagi, czy coś zostawiasz.shenra - 13 Maj 2009, 14:10 Hmm, tego typu zagadki nie są moją mocną stroną No, ale jakby podzielić po 6 przy pierwszym ważeniu(jedna szala się przechyli). Potem wziąć te 6 i znów podzielić na 3 przy drugim ważeniu(jedna szala znów się przechyli). Po raz kolejny wziąć po jednej na szalę a potem dołożyć drugą na jedną szalę. W zależności, w którym momencie się szala przechyli mamy naszą monetę. Chyba Fidel-F2 - 13 Maj 2009, 14:11 problem w tym, ze nie wyznaczysz czy moneta jest lżejsza czy cięższa, bez tego założenia byłoby łatwoshenra - 13 Maj 2009, 14:13 No niby racja mówiłam, że to nie moja domena, ale zabawnie było spróbować Czekaj, ale jeśli pierwsze dwie położone monety są sobie równe, to znaczy, że ta trzecia jest cięższa, bo wzięliśmy z kupki, która przechyliła szanę. Aaa, powinnam się zamknąć w sumie hrabek - 13 Maj 2009, 14:22 Tak, tylko ważąc po 6 nie wiesz która szalka wskazuje zawartość fałszywej monety.
Poddajecie się?shenra - 13 Maj 2009, 14:23 Ja na pewno, skoro ważąc po 6 żadna szalka się nie rusza Witchma - 13 Maj 2009, 14:25 shenra, rusza się, tylko nie wiadomo, czy moneta jest lżejsza, czy cięższa...Ozzborn - 13 Maj 2009, 14:49 No cóż tak podejrzewałem, że nie można mam jeszcze jeden pomysł, ale nie bardzo mam czas go rozwinąć ;]Nutzz - 13 Maj 2009, 14:55 W ogóle nie ważyć Policzyć ilość cząsteczek w każdej, najlepiej na liczydle, albo też korzystając z właściwości chemicznych sprawdzić która jest zrobiona z innego stopu