To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Martva - 8 Sierpnia 2010, 18:17

jewgienij napisał/a
reszta niech kupi trampki i biega ;P:


Moje kolana odmawiają współpracy jeśli chodzi o bieganie ;P:

Kai napisał/a
Martva, warzywa z ziołami. Po prostu pycha i można się najeść do wypęku z czystym sumieniem, ani grama tłuszczu.


No dobra, warzywa na parze mogą być równie OK jak warzywa z patelni, niech będzie.

Kai napisał/a
6 lat temu robiłam 500-700 różnych brzuszków na sesję


Wow! Właśnie usiłuję policzyć moje. Koło 400 chyba, o ile jako brzuszki można policzyć przyciąganie nóg do klatki piersiowej ;) Ale wydaje mi się że to strasznie dużo, więc może źle liczę.

Piję chyba 4 herbatkę i z moich obserwacji wynika że im więcej się pije tym bardziej człowieka suszy :shock: Bez sensu.

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 18:25

Przy tym aviku nie jestem w stanie z Tobą merytorycznie rozmawiać.

Nie obchodzą mnie Twoje kolana, wracam do sklejania Tygrysa i analizowania końcówki szachowej Fischer-Spasski :)

May - 8 Sierpnia 2010, 18:39

Martva, bo woda jest lepsza niz herbatki. Zielona pije tylko rano, zaraz po soczku z cytryny, potem w pracy co najmniej litr wody a wieczorem jakies mile ziolka (imbir z cytryna). Czarna herbata jest ogolnie be, pozwalam sobie raz na tydzien, jak mamy tance.
Martva - 8 Sierpnia 2010, 18:45

jewgienij, zablokuj sobie go jakoś ;P:

May, o ile herbatę jestem w stanie w siebie wmusić, o tyle wody nie. Nie lubię wody, robi mi się źle po pierwszych paru łykach. mogłabym kombinować z rozcieńczonym sokiem, albo czymkolwiek posiadającym smak. Piję zieloną herbatę bo tak jakoś się dziwnie złożyło że mam duże zapasy pod ręką ;P:

Kai - 8 Sierpnia 2010, 18:45

Martva napisał/a
wydaje mi się że to strasznie dużo, więc może źle liczę.


Nie jest aż tak dużo, pewnie robisz i więcej. Pij wodę, herbata dake uczucie suchości w ustach, choć organizm jest nawodniony.

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 18:53

Martva napisał/a
jewgienij, zablokuj sobie go jakoś ;P:

W życiu, mam go już na tapecie :D Za dwa tygodnie musi zniknąć, ale póki co, umila mi życie

Kai - 8 Sierpnia 2010, 19:18

jewgienij napisał/a
mój prawy łokieć może z nią porozmawiać o nie zaleczonych kontuzjach ;P: .
to się w tercecie spotkają z moją lewą ręką (ZCN) i niech gadają sobie o chorobach, ja wolę inne tematy. :D
Martva - 8 Sierpnia 2010, 19:19

Kai napisał/a
Nie jest aż tak dużo, pewnie robisz i więcej.


Nie wiem w sumie, modyfikowane 8min ABS plus 20 powtórzeń A6W (to jest 120 podniesień, było nie było) a potem ćwiczenie na ramiona i biust które nie jest brzuszkami i ćwiczenie na mięśnie pleców które można zakwalifikować jko odwrotne brzuszki ;P:

Kai napisał/a
Pij wodę, herbata dake uczucie suchości w ustach, choć organizm jest nawodniony.


No ale w moim przypadku to może i dobrze, wody bym w siebie wmusiła pół szklanki i koniec ze zwiększeniem ilości płynów, a herbaty wypiłam więcej. I podobno jest zdrowa ;P: Każda herbata daje uczucie suchości w ustach? W sensie każdy ziołowy napar? Ja się nie znam :)

jewgienij napisał/a
póki co, umila mi życie

Przy szachach? :twisted:

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 19:29

Martva napisał/a


jewgienij napisał/a
póki co, umila mi życie

Przy szachach? :twisted:


Odkąd przyłapałem Xana na kurniku, szachy stały się zdecydowanie za trudną dyscypliną dla mnie.
Ale umila i tak.
Gdybym Cię nie znał, to bym przepadł :D

Martva - 8 Sierpnia 2010, 19:32

jewgienij napisał/a
Gdybym Cię nie znał, to bym przepadł :D


Chyba uznam to za komplement ;)

Kai - 8 Sierpnia 2010, 19:37

jewgienij napisał/a
wracam do sklejania Tygrysa
Tego z Hachette? Myślałam, że dopiero pierwsze elementy wyszły.

Martva napisał/a
Każda herbata daje uczucie suchości w ustach?
Chyba tak, ale jeśli chodzi o ziołowe napary bez herbaty, to się z tym nie spotkałam. Przepyszne są herbatki Vitaxu, łososiowe pudełko, pachnie owocami i nie wiem czym jeszcze. O ta:
http://www.vitax.pl/img/fa2a984e_large.jpg

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 19:59

Kai napisał/a
jewgienij napisał/a
wracam do sklejania Tygrysa
Tego z Hachette? Myślałam, że dopiero pierwsze elementy wyszły.


I już są, kurna, trudne :D

Kai - 8 Sierpnia 2010, 20:02

Miałam ochotę go sklejać, ale jak widzę po WEL, nie idzie mi zbieranie po kawałku. Wolę odwiedzić Składnicę albo innego Modelarza. No i wciąż czekam na osobne lokum, więc z moich modeli na razie nic nie wystawiam, bo znikną :(
jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 20:08

Mam piękny ruski T-34 o rzut beretem, jak wpadniesz kiedyś do Huty, to go obejrzymy. Dzieciństwo strawiłem na próbach dotarcia do środka, choć tam jeden wielki śmietnik.
Tak się starałem, że w wojsku musiałem coś podobnego prowadzić. :wink:

Kai - 8 Sierpnia 2010, 20:12

jewgienij, a bardzo chętnie, a dadzą się choć wspiąć?
Podobno u nas w Mierzęcicach jest cmentarzysko starych samolotów, ale od dawna próbuję tam dotrzeć bez skutku.

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 20:14

Jest z zewnątrz jak nowy. W środku ma burdel, nie odpaliłby nawet w amerykańskim serialu.

To w sumie pomnik, cóż oczekiwać?

Kai - 8 Sierpnia 2010, 20:16

McGyver by go uruchomił na baterię i dwie zapalniczki :D Niespecjalnie rozumiem tę fasadowość, wyposażenie jest przecież znacznie ciekawsze niż sam pancerz.
jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 20:21

Czołg to pancerz

Silnik/silniki są do bólu banalne.

Jakbyś powiedziała, że Arnold to nie mięśnie, tylko osobowość 8)

Kai - 8 Sierpnia 2010, 20:24

jewgienij napisał/a
Silnik/silniki są do bólu banalne.
A układ celowniczy? W ogóle nie widziałam działa od roboczego końca itp. A silniki to moja branża w sumie.

Nie wyjeżdżaj mi z Arnoldem, kolację niedawno jadłam. To nie to samo co porządne blaszane pudło :D

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 20:28

Blaszane?

Układ celowniczy zależy od czołgu.

Kai - 8 Sierpnia 2010, 20:35

jewgienij, no wiem, ale nigdy żadnego nie widziałam, więc choćby taki byłby interesujący.
A bo się zasugerowałam moim nowym avkiem.

jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 20:46

Fajny odkurzacz
Kruk Siwy - 8 Sierpnia 2010, 22:46

Kai, napadnij feralnego. Jakby to nie dwuznacznie brzmiało: on ci pokaże.
jewgienij - 8 Sierpnia 2010, 23:07

Właśnie
Kai - 9 Sierpnia 2010, 07:50

Kruku Siwy, jak będę mobilna, to napadnę. Na razie szukam wirtualnych specjałów tego typu, ale znalazłam tylko airbusa.
Martva - 9 Sierpnia 2010, 09:35

Przejechałam dłonią po włosach i zostało na niej z 15 sztuk, taki pęk. Kasia: 'Ciociu Martvo, musisz zacząć używać czegoś na włosy!' Ja: 'Pfff, no tak, ale czego?' 'Nie wiem, musisz oglądać reklamy!'
Virgo C. - 9 Sierpnia 2010, 10:45

Mówiłem już że uwielbiam Twoją siostrzenicę? :mrgreen:
May - 9 Sierpnia 2010, 18:38

Martva napisał/a

Każda herbata daje uczucie suchości w ustach? W sensie każdy ziołowy napar? Ja się nie znam :)

Kazda herbata "herbaciana". Bo ma garbniki. Dlatego lepiej pic herbatki ziolowe.

Virgo C., a miales juz okazje Kat poznac osobiscie? Bo nie pamietam, czy jeszcze byla w domu przy okazji pierogow?

Virgo C. - 9 Sierpnia 2010, 18:43

@May
Nie, znam tylko z tych anegdot :)

Martva - 11 Sierpnia 2010, 22:33

Spuchło mi coś za jednym uchem (te cosie za uszami to węzły chłonne?) i boli przy dotykaniu. Zastanawiam się czy to hipochondria, czy coś innego, na wszelki wypadek nic nie guglam. Jak nie przejdzie do jutra to spytam tatę ale boję się że stwierdzi że wymyślam. i całkiem prawdopodobne że będzie miał rację.

Poza tym rzygam zielonymi kolczykami. Nie wiem jak to jest, ale zieleń solo (znaczy jasna i ciemna) źle mi robi, potrafię wypleść kilka par kolczyków w dowolnym innym zestawie, ale od zieleni mnie mdli. Odreagowuję złotymi :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group