To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje...

Agi - 18 Listopada 2013, 17:07

Lynx, ja też dostałam. Nadawca z Krakowa.
Zastanawiałam się czy mam już taką sklerozę, że nie pamiętam co zamawiałam, ale jednak nie.
Jak dobrze, ze napisałaś o tym.

Kruk Siwy - 18 Listopada 2013, 17:18

Jak najprędzej to odeślijcie. Inaczej będą was zarzucać byle czym a koszta nie będę małe. Strzeżcie się listonoszy gdy przynoszą dary!
Lynx - 18 Listopada 2013, 17:26

Witchma, jest stempel nadawcy: EMG Ewa Mańkowska-Grin, Kraków, ul. Miodowa.
Nawet telefon jest. Pani Mańkowskiej nie znam. Ostatnio jak kupowałam jakieś książki, to w e-bookach.
Chyba, że wśród nas jest Anna Trojan i w tak miły, aczkolwiek nietypowy, sposób robi sobie reklamę?

Agi - 18 Listopada 2013, 17:29

Lynx, ja dostałam książkę Piotra Kołodziejczaka. Nadawca ta sama.
Agi - 18 Listopada 2013, 17:32

Kruk Siwy napisał/a
Jak najprędzej to odeślijcie. Inaczej będą was zarzucać byle czym a koszta nie będę małe. Strzeżcie się listonoszy gdy przynoszą dary!

Kruku, książka była w skrzynce, w kopercie nie znalazłam żadnej faktury.

Witchma - 18 Listopada 2013, 17:52

Jak ja ostatnio znalazłam w skrzynce książkę-niespodziankę, to się okazało, że do recenzji (choć wcale takiej nie zamawiałam). Jakoś innych nie dostaję :(
Agi - 18 Listopada 2013, 18:09

Znalazłam na pieczątce telefon do firmy, tymczasem nagrałam się im prosząc o wyjaśnienia, a jutro zadzwonię.
Fidel-F2 - 18 Listopada 2013, 18:11

Agi, ech Ty mój Szerloku :P http://www.wydawnictwoemg.pl/content/view/42/57/
Kruk Siwy - 18 Listopada 2013, 18:28

Hihi. To jest to wydawnictwo - główny organizator festiwalu kryminalnego we Wrocławiu. Może więc nie będzie kłopotu, ale zapytać o co chodzi warto.
Agi - 18 Listopada 2013, 18:30

Fidel-F2, ale, że co? :shock:
Był telefon podany, to dlaczego miałam szukać w sieci?
Wklejony przez Ciebie link nadal nie rozwiązuje zagadki dlaczego Lynx i ja, a prawdopodobnie i ktoś jeszcze dostaliśmy niezamówione książki.

Kruku Siwy, no to jestem w domu. Głosowałam w plebiscycie na najlepszy kryminał (Pana Whichera, oczywiście) i dostałam nagródkę. Ale mogli choć karteczkę włożyć.

Lynx - 18 Listopada 2013, 20:38

Też głosowałam...
Kruk Siwy - 18 Listopada 2013, 23:23

Moje kochane... wróć! Moje dobre panie, tak dużo lepiej brzmi.
hrabek - 19 Listopada 2013, 07:46

Kruk Siwy napisał/a
Jak najprędzej to odeślijcie. Inaczej będą was zarzucać byle czym a koszta nie będę małe. Strzeżcie się listonoszy gdy przynoszą dary!

Dodam tylko, że niezamówionych rzeczy nie trzeba odsyłać. To nie w kontekście tej sprawy, która się wyjaśniła, jak widać, ale tak na przyszłość.

Kruk Siwy - 19 Listopada 2013, 10:37

Pisałem z doświadczenia. Pracowałem w biurze architektonicznym. Przysyłano nam morze niezamawianego badziewia. Trzeba było odesłać.
hrabek - 19 Listopada 2013, 12:20

No ale za twojej pracy w biurze architektonicznym takie były przepisy. Ale od ładnych paru lat jest już tak, że nic odsyłać nie trzeba. Chociaż tu wchodzi jeszcze w grę rozróżnienie wysyłania do innej firmy i do odbiorców prywatnych. Prywatni odsyłać nie muszą na pewno, a jak jest z firmami to nie wiem, wydaje mi się, że też nie.
Kruk Siwy - 19 Listopada 2013, 12:44

Może przepisy tym razem nadążyły za życiem? Dziwne, ale możliwe. A czasy nie są jakoś odległe - jakieś 5 lat.
Lynx - 19 Listopada 2013, 14:42

Kruk Siwy napisał/a
Moje kochane... wróć! Moje dobre panie, tak dużo lepiej brzmi


Przez chwilę poczułam się dziewczęco :roll: :)

shenra - 21 Listopada 2013, 04:16

Dołączając do mojego falkonowego zaciętego czytania z niezrozumieniem( Dom Przemocy Społecznej) i ( coś tam coś tam Chorych Zabytków) pogłębiłam swój stan oczadzenia przy pomocy opisu książki Ani Kańtoch ""Z archiwum X" w świecie powozów i naftowych lamp ". No więc ja zdecydowanie przeczytałam ""Z archiwum X" w świecie wzwodów i naftowych lamp " :mrgreen: :mrgreen: :omg: I padłam :mrgreen:
Martva - 21 Listopada 2013, 09:41

:mrgreen:
Oj, rude rude.

Fidel-F2 - 21 Listopada 2013, 10:04

shenra, masz sympatyczny talent
Fidel-F2 - 21 Listopada 2013, 10:15

gdzieś w internetach po jakiejś transakcji proszą o ocenę jakości obsługi, że potrwa pięć minut i w ogóle, a jak już sie zdecydowałem to domagają się akceptacji regulaminu :shock:
Lowenna - 21 Listopada 2013, 20:28

Nie chcę żyć w świecie, gdzie sprzedają 'smalec roślinny'... :fp:
Lynx - 21 Listopada 2013, 23:53

Lowenna, a jak mają reklamować? najsmaczniejsza czysta, żywa chemia?
BTW też mnie to przeraziło.

konopia - 22 Listopada 2013, 00:00

Cytat
'smalec roślinny'

a może to zdrowe jest, w końcu genetycy mieszają geny jak tylko mogą; może to z rzepaku co ma w sobie 50% wieprza, czy jakoś tak :lol:

Martva - 22 Listopada 2013, 10:06

Łał, to jest roślinne? Widziałam jakieś reklamy na bilbordach, nawet się zdziwiłam że w tym kraju się smalec reklamuje, a tu coś takiego? :lol:
Rafał - 22 Listopada 2013, 11:09

Oj tam smalec, ostatnio żona salceson zrobiła to się naszukałem ozorków, a tam figa, znaczy się jabłko :wink:
Kruk Siwy - 22 Listopada 2013, 11:51

Znaczy: kupa?
Rafał - 22 Listopada 2013, 12:00

Kupa to jeszcze coś innego, w podstawówce, na stołówce, bywało że nakładali chochelką na talerz obok ziemniaków takie coś jakby drobiowe mielone z marchewką i innymi cosiami. Zarówno kolor, struktura jak i konsystencja: kupa. Taki socjalistyczny wynalazek stołówkowy do maltretowania biednych dzieci.
Kruk Siwy - 22 Listopada 2013, 12:13

A u mnie teściowie prawdziwej kaszanki narobili. I ciach dzisiaj sobie zadałem śniadanko dietetyczne - kaszanka z patelni.
Obawiam się, że mój żołądek i wątroba poczuły sie zdziwione... zaskoczone... zszokowane.
Ale smacznie było - wszystkie dwa psy się zleciały walczyć o moje śniadanie.

Pucek - 29 Listopada 2013, 11:53

Pozwiedzałam ( w ramach darmowego wstępu w listopadzie) apartament ks. Poniatowskiego.
Ze sporą uciechą zarejestrowałam trzy (!) grafiki w temacie " żona i dzieci otrzymują wieść o śmierci Księcia". Żądna wiedzy stuknęłam w gugla po powrocie do domu - i do kompletu znalazłam obrazek "Poniatowski żegna się z rodziną"...
Fakt prasowy :lol:

Co mniej śmieszne, autentycznych pamiątek po księciu żałośnie mało. Choć może trza się cieszyć i z tego...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group