To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!

Lis Rudy - 20 Wrzeœśnia 2011, 20:20

Jedenastka napisał/a
Długo nie wiedziałam w jakim celu mama kupiła piłę


Pewnie postanowiła zostać artystką ludową i zacznie tą piłą rzeźbić Świątki Ożarowskie :mrgreen:

Pucek - 20 Wrzeœśnia 2011, 20:59

Rafał napisał/a
postanowił wyrzeźbić z klocuszka drewna trzymanego w jednej dłoni konika, rzeźbił oczywiście piłą łańcuchową trzymaną w drugiej ręce.


He, he -wreszcie po latach znalazłam brata w głupocie :!:
Kiedyś postanowiłam wygładzić klocuszek na heblarce do dech podłogowych. Trzymając go w ręku. Część heblująca to był wał stalowy o średn chyba 15 cm, chyba 40 cm długi, na nim dwa ostrza. Plus silnik odpowiedniej mocy do obracania tegoż.)
Trąciło mi tylko jeden paluszek, za to na plasterki.
W szpitalu w Brzesku pan chirurg miło konwersując pozszywał paluszka, który na koniec wyglądał jak szczotka do butelek.
Na koniec kiedy czekałam na korytarzu na jakieś papierki - ujrzałam innego poszkodowanego: noga w gipsie po biodro, obie ręce pogipsowane - facet na zdrowej nodze i kuli spacerował sobie w te i z powrotem.
Popatrzyłam na mój paluszek, potem na połamańca obok - i jakoś całkiem wesoło mi się zrobiło.

Jedenastka - 20 Wrzeœśnia 2011, 21:28

Lis Rudy napisał/a
Pewnie postanowiła zostać artystką ludową i zacznie tą piłą rzeźbić Świątki Ożarowskie :mrgreen:

Chyba Suwalskie? :lol:

Lis Rudy - 20 Wrzeœśnia 2011, 21:49

Jedenastka, ale to TWOJA mama kupiła piłę. Podobno. ;P:
Jedenastka - 20 Wrzeœśnia 2011, 21:51

Ech, Lisie, i po co się tak czepiać? :mrgreen:

Moja mama, gdyby piłę nabyła w tym celu, Świątki byłyby Warszawskie.
Ściślej - Tarchomińskie ;P:

Lis Rudy - 20 Wrzeœśnia 2011, 21:56

Jedenastka, to z Twojego podpisu: Skąd: Ożarów Mazowiecki

A wiesz że ja dość często w Broniszach bywam ???

Jedenastka - 20 Wrzeœśnia 2011, 22:01

To wszystko prawda, Lisie. Ja jestem z Ożarowa Mazowieckiego a mama rzeźbi Świątki na Tarchominie (na razie na szczęście nie piłą...)

Kupujesz warzywka w Broniszach?

A, Pucek, to ja się pochwalę, że dwa lata temu paluszek sobie prawie odcięłam sekatorem... :oops:

Lis Rudy - 20 Wrzeœśnia 2011, 22:23

Jedenastka napisał/a
Kupujesz warzywka w Broniszach?

nie...

Kliyenty moje to są ;P:

Kai - 21 Wrzeœśnia 2011, 19:32

ilcattivo13 napisał/a
Naprawdę Twoje kotka po mizianiu liże się tylko po klacie? Znaczy, to już trzy koty na świecie są nienormalne? ;P:
Przyjmij do wiadomości, że coś takiego jak "normalny kot" nie istnieje, a od razu będzie Ci lżej :D
Lis Rudy - 21 Wrzeœśnia 2011, 19:37

Jedenastka napisał/a
dwa lata temu paluszek sobie prawie odcięłam sekatorem

Cienka jesteś.

Będąc bardzo młodym pacholęciem bardzo pociąłem sobie ścięgna palca "obrączkowego" prawej ręki. Wiesz czym ?

Nie zgadła byś....


Taką cholernie wielką paprocią leśną. Nikt mi nie powiedział że te ich łodygi pokryte są jakimiś potwornie ostrymi włoskami które przy energicznym pociągnięciu działają jak piła drutowa.

Na widok mojej dłoni Hannibal Lecter dostałby orgazmu :wink:

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 19:42

Lis Rudy napisał/a
Cienka jesteś.

Lepiej będzie jak nie będę opowiadać jak bardzo.


Kwiatu paproci szukałeś?

Lis Rudy - 21 Wrzeœśnia 2011, 19:50

Jedenastka napisał/a
Kwiatu paproci szukałeś?


Nie.
Tych cholernych jagódek których z całego serca nienawidzę zbierać. To robota dla DEBILA !!!
Rąbiesz się 4 godziny w pajęczynach, kleszczach i innych leśnycjh syfach, po czym dostajesz pólitrowy słoik. GUPIE ! :evil: :evil: :evil:

Wolę kupić.

Chociaż praktycznie nie jadam jagód. Ten tasiemiec odzwierzęcy-bąblownica mnie przeraża.

Jakbyś o tym pasożycie nie wiedziała, to w lince jest opis:
http://www.poradnikzdrowi...esie_36109.html

Jedenastka napisał/a
Lis Rudy napisał/a:
Cienka jesteś.

Lepiej będzie jak nie będę opowiadać jak bardzo.


Aż kurde jestem ciekaw :mrgreen:

Na jakichś SKOFowych fotach jesteś :?: :?: :?:

Kai - 21 Wrzeœśnia 2011, 19:55

Lis Rudy napisał/a
Taką cholernie wielką paprocią leśną. Nikt mi nie powiedział że te ich łodygi pokryte są jakimiś potwornie ostrymi włoskami które przy energicznym pociągnięciu działają jak piła drutowa.

Ze śmiesznych zranień już kiedyś przeze mnie wspomniana dłoń przebita na 0,5 cm włóknem makaronu ryżowego. Ale zwykle normalnie kaleczę się nożem... :D

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:01

Jagód nie lubię zbierać, za drobne. A tą dziwną chorobą straszyła mnie teściowa, cierpiąca na choroby realne i urojone. Oraz spodziewająca się zawsze i wszędzie zagrożeń dla zdrowia.

Grzyby to co innego :D Większe, ładniejsze i w ogóle i w szczególe. Właśnie, Lisie, kiedy ostatnio byłeś na grzybach i czy są? Bo deszczu jakoś mało. Jakbyś potwierdził to może bym w końcu się wybrała.

Nie bądź ciekaw szczegółów moich przygód z sekatorem, skalpelem i innymi narzędziami...
Na zdjęciach SKOFowych na szczęście nie widać śladów :D

Lis Rudy - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:01

Kai napisał/a
zwykle normalnie kaleczę się nożem

Kai, ja także. 2 lata temu mój palec został wyrównany od opuszka do paznokcia właśnie świeżo wyostrzonym na brzytwę Fiskarsem. Lekarz na ostrym dyżurze w szpitalu na Lindleya jak zobaczył to powiedział: "Trzeba było ciąć do końca. Co ja mam tu zszywać ?"
Opuszek trzymał się na pasku skóry. Niby przyszył, ale nic to nie dało bo nadcięta część i tak nie przyrosła. I przez chwilę miałem koniec palca płaski płaski jak pokład lotniskowca.

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:04

Niedźwiedź powinien ucieszyć się gdy tu zajrzy. Zdaje się, że lubi takie tematy :mrgreen:
Lis Rudy - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:05

Jedenastka, na grzybki jadę w sobotę rano przed SKOFĄ. Widzę że się nie wybierasz, to się nie dowiesz ode mnie osobiście. A w niedzielę mogę być słabo do zycia.

Zerknij na ten link: http://www.grzyby.pl/foto/wystepowanie-MZ.htm.
Jeśli w sobotę odnajdziesz doniesienie od "Dzikiego" to będzie ode mnie.

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:13

Not Found

The requested URL /foto/wystepowanie-MZ.htm. was not found on this server.
Apache/2.0.61 (Unix) PHP/5.2.4 mod_perl/2.0.3 Perl/v5.8.8 Server at www.grzyby.pl Port 80


:(

Tylko u mnie tak jest?

merula - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:14

przecież Wy się na Skofie chyba poznaliście.
Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:15

Czyżbym nie pamiętała? :wink:
Lis Rudy - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:17

Jedenastka, faktycznie. Linka zdechła. :(
Ale ta działa: http://www.grzyby.pl/foto/wystepowanie-MZ.htm

Jedenastka napisał/a
Nie bądź ciekaw szczegółów moich przygód z sekatorem, skalpelem i innymi narzędziami...
Na zdjęciach SKOFowych na szczęście nie widać śladów


Toż przecież nie kręcimy remejku Nagiej broni coby się ranami chwalić :mrgreen:

Lis Rudy napisał/a
Jedenastka napisał/a:
Lis Rudy napisał/a:
Cienka jesteś.

Lepiej będzie jak nie będę opowiadać jak bardzo.


To ostatnie zdanie mnie zaintrygowało ;P:

merula, :?:

Żadnej "cienkiej" dziewczyny nie pamiętam :shock:
Cóś bliżej ? Dowody ?? Zdjęcia ???

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:39

Trzeba się zalogować do pełnej wersji?

Lisie, ułatwię. Nie było mnie wśród dziewczyn, które poznałeś na SKOFIE.

ilcattivo13 - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:45

Jedenastka - co mam się cieszyć, jak Wy o samych "mięczackich" skaleczeniach piszecie :roll:

Z drugiej strony, lepsze to niż wapniackie kwiatki ;P:

merula - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:48

czyli pomyliłam Skofy. zdarza się.
Lis Rudy - 21 Wrzeœśnia 2011, 20:54

Jedenastka, pełna wersja serwisy jest niestety od jakiegoś czasu płatna. Ale jeśli nie działa link, to wejdź na: http://www.grzyby.pl/wystepowanie.htm
potem na zakładkę w górnym lewy rogu:

raport tekstowy
analizy dla województw


potem na

mazowieckie

i już masz mapki, doniesienia.

Niestety zdjęcia są "wymglone". Za dostęp do FULLA trzeba zapłacić.
A ja nie mam ochoty.

Jedenastka napisał/a
Lisie, ułatwię. Nie było mnie wśród dziewczyn, które poznałeś na SKOFIE.


No tak właśnie mi się wydawało. Merula namotała ;P:

ilcattivo13 napisał/a
co mam się cieszyć, jak Wy o samych mięczackich skaleczeniach piszecie


Suwalski John McClane się znalazł ;P:

ilcattivo13 - 21 Wrzeœśnia 2011, 21:00

Lis Rudy napisał/a
Suwalski John McClane się znalazł ;P:


Yippie kay-yay, Lisie Rudy ;P:

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 21:29

ilcattivo13 napisał/a
Jedenastka - co mam się cieszyć, jak Wy o samych mięczackich skaleczeniach piszecie :roll:

Jeśli o mnie chodzi to niech tak zostanie :|

***********

Piszą na tej stronie, że w lesie sucho, za sucho! Deszczu!

Lisie, czy zbierasz gąski zielone i czy słyszałeś, że spożywanie ich może być szkodliwe? Ja te grzybki uwielbiam, zwłaszcza zupę z nich. O, takie (teraz na nie za wcześnie, pojawiają się w październiku i są jeszcze w listopadzie):


(ilcattivo13, nie wiem czy ujdą zamiast kwiatków ;P: )

ilcattivo13 - 21 Wrzeœśnia 2011, 21:38

wszystkie grzybki są ładne. Oprócz starych grzybów, ofkros.

Edit: Ale bez bicia muszę się przyznać, że najpierw chciałem zacytować "Przeminęło z wiatrem" i powiedzieć: "Frankly, my dear, I don't give a damn" ;P:

Jedenastka - 21 Wrzeœśnia 2011, 22:01

Hihihi... zupełnie nie ten kaliber.
A on, cóż, coś powiedzieć musiał...

Lis Rudy - 22 Wrzeœśnia 2011, 09:32

Jedenastka napisał/a
Lisie, czy zbierasz gąski zielone

Jedenastka, mam żelazną zasadę która od lat się sprawdza. Nie zbieram żadnych blaszkowców z wyjątkiem kurek. W lesie kosze tylko grzyby z rurkami. Jest mniejsze ryzyko pomyłki.
Aczkolwiek gąski są smaczne, jadałem kiedyś jak zbierała je moja babcia. Teraz babci nie ma to i nie ma gąsek. Boje się pomyłki gąski z muchomorem czy innym trującym zajzajerem.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group