Ludzie z tamtej strony świata - Sebastian Uznański
jewgienij - 20 Lutego 2009, 11:12
Zamiast wróżenia z dymiących trzewi proponuję zadzwonić do NURSA
Ale prenumeraty"Gwiazdy mówią" to Ci zazdroszczę.
Sebastian - 20 Lutego 2009, 11:25
jewgienij napisał/a | Ale prenumeratyGwiazdy mówią to Ci zazdroszczę. |
jak przeczytam horoskopy to Ci mogę pożyczyć
jewgienij napisał/a | Zamiast wróżenia z dymiących trzewi proponuję zadzwonić do NURSA |
Nadzwyczaj podstępne! Masz pokręcony umysł jewgienij, ale podoba mi się to!
jewgienij - 20 Lutego 2009, 11:42
Kiedy zawodzą karty, chiromancja i wbijanie szpilek w figurki redaktorów, należy wykazać się pewną fantazją! Dzwoń, nie przejmuj się, że to ryzykowne szaleństwo! Ważne by było skutecznie.
Martva - 20 Lutego 2009, 11:46
Sebastianie, dlaczego Cie nie widzę na liście ZamiastConowej?
Sebastian - 20 Lutego 2009, 12:03
Martva, może dlatego że wszyscy się przyzwyczaili do mojej stałej obecności Zamiastconowej i uznali ją za coś tak bardzo naturalnego, że nie konieczne umieszczania na liście, jak nie umieszczamy, że na Zamiastconie będą stoły, krzesła i piwo. Oczywiście, postaram się być, jak zazwyczaj.
jewgienij napisał/a | Kiedy zawodzą karty, chiromancja i wbijanie szpilek w figurki redaktorów |
Karty i chiromacja - tu zgoda są sensowne ale tego następnego nie próbowałem. jewgienij, martwisz mnie...
jewgienij napisał/a | Dzwoń, nie przejmuj się, że to ryzykowne szaleństwo! |
Teraz tylko jak przeprowadzić rozmowę by NURS nie zorientował się o co chcę zapytać a równocześnie wydobyć niezbędne informacje. Może by zacząć od sytuacji politycznej w Afganistanie? To temat rzeka... Tylko jak z tego potem przekierować dyskretnie uwagę rozmówcy na SFFH tak żeby rozmówca sądził, że nadal dyskutujemy oblężenie Kabulu? jewgienij, Twoje rozwiązanie z dzwonieniem jest dobre ale stanowczo wymaga dopracowania.
Virgo C. - 22 Lutego 2009, 22:11
Zawsze możesz Sebastianie zadzwonić do NURSa wypytać o nowe auto, a jak dojdziecie do osiąganych prędkości to delikatnie zapytać jak prędko się opowiadanie pojawi na papierze
Sebastian - 23 Lutego 2009, 10:11
Bravo! I tak należy rozumować! To dzięki takim ludziom jak Ty Virgo C., w ogóle wiadomo kiedy się SFFH pojawi i co w nim w środku będzie. Bądźmy natomiast łagodni dlajewgienija, gdyż sądzę, że nie miał naprawdę na myśli by się spytać wprost, tylko tak nas podstępnie podpuszczał.
jewgienij - 23 Lutego 2009, 14:07
Taki szalony to ja nie jestem! Resztki instynktu samozachowawczego mi zostały.
Myślałem, żebyś zadzwonił, ale bez zdradzania tożsamości, najlepiej gdzieś z budki w innym mieście, przez kołnierz kurtki i zatkany nos. A po odłożeniu słuchawki uciekł, zmieniając po drodze taksówki.
Sebastian - 23 Lutego 2009, 14:31
Podobno takie rozmowy z budki można namierzyć... No, nie wiem... nie wrabiasz mnie jewgienij ???
Natomiast jeżeli już się rozmawia, tu opowiem urban legends ważną może dla młodych autorów, podobno warto zapamiętywać rzucone mimochodem przez rozmówce liczby jak choćby prędkość wspomnianego przez Virgo C., samochodu bo dodane pod koniec dyskusji do siebie (a może pomnożone, nie pamiętam dokładnie) i następnie solidnie spierwiastkowane dają liczbę, która po odjęciu liczby lat redaktora z którym się rozmawiało daje zawsze numer pisma w którym będzie Twoje nowe opowiadanie.
Kruk Siwy - 23 Lutego 2009, 14:33
Khem... a długi był to tekst? Pewnie wypełnia cały numer i stąd problem.
A może jednak masoni na bicyklach nie są tacy niewinni. Quen sabe?
Sebastian - 23 Lutego 2009, 14:42
Kruk Siwy napisał/a | A może jednak masoni na bicyklach nie są tacy niewinni. Quen sabe? |
Dlatego zawsze ale to zawsze autor musi nosić w kieszeni garść gwoździ do rzucania za siebie.
Kruk Siwy napisał/a | Khem... a długi był to tekst? Pewnie wypełnia cały numer i stąd problem. |
Natomiast mówiąc już na poważnie, myślę że tak, stąd trudno jest określić NURSOWI dokładnie, w którym numerze ma pójść bo trzeba dobrać dokładnie pod długość pozostałe teksty żeby całość się komponowała, nic nie wystawało z okładek lub nie bieliły się puste miejsca na stronnicach. I jak będzie coś wiedział, na pewno da nam znać. Natomiast wielbiciele statystyki, patrzący na zwykłe odstępy miedzy moimi opkami w SFFH mogą czerpać otuchę że już niedługo przyjdzie pora. Nie do mnie należy tutaj decyzja stąd podobnie jak Wy czekam na werdykt NURSA.
Krwawy lolo - 2 Marca 2009, 19:06
Co raz więcej osób czeka na twoje nowe dzieła.... hm to dla Ciebie dobry znak...
Sebastian - 2 Marca 2009, 19:26
Dzięki za każdy wpis tutaj, Krwawy lolo, każdy Czytelnik dodaje mi otuchy że warto pisać. Mam nadzieje że li tylko nie stracicie do mnie cierpliwości i poczekacie jeszcze chwilkę bo do września niestety jeszcze dłuuugo. Taki los książki historycznie skojarzonej, 1 września mamy rocznicę wybuchu wojny, i nieco później mamy Herrenvolka w księgarniach o tej wojnie opowiadającego.
Krwawy lolo - 2 Marca 2009, 20:58
Ależ bardzo proszę... cała przyjemność po mojej stronie
Udało Ci się z tą datą, to fakt hehe . Skoro każą tak długo czekać to by chociaż od razu w twardej okładce wydali :/ pff. btw. Teraz cały czas rząd opracowuje listy lektur może powinieneś spróbować się jakoś wcisnąć na taką listę...
Godzilla - 3 Marca 2009, 10:00
Eche che, już widzę na liście lektur "Żałując za jutro..."
Tequilla - 3 Marca 2009, 14:33
Godzilla napisał/a | Eche che, już widzę na liście lektur Żałując za jutro... |
"Księgę która wyjada oczy" do podstawówek...
Chal-Chenet - 3 Marca 2009, 14:39
No wyjadłaby chyba dzieciakom te oczy...
Krwawy lolo - 3 Marca 2009, 16:29
No na pewno wolały by taką KKWO niż "Naszą szkapę"... brrr
Martva - 4 Marca 2009, 10:17
Wszystkiego najlepszego, drogi Autorze
Witchma - 4 Marca 2009, 10:24
To ja się dołączam do życzeń Wielu wiernych fanek życzę
Virgo C. - 4 Marca 2009, 11:38
Wszystkiego najlepszego Sebastianie
shenra - 4 Marca 2009, 11:39
Jak najbardziej, wszystkiego najlepszego Z górnej półki
hrabek - 4 Marca 2009, 11:42
To jakies urodziny dzisiaj? Moja zona tez dzisiaj ma. Jak jej powiem, to chyba sie przekreci
shenra - 4 Marca 2009, 11:46
hrabek napisał/a | Jak jej powiem, to chyba sie przekreci |
to może nie ryzykuj?
hrabek - 4 Marca 2009, 12:13
Z drugiej strony pragnienie zobaczenia jej miny, jak jej powiem, ze najobrzydliwszy (wg niej) autor publikujacy w SFFiH ma urodziny tego samego dnia, co ona... Nie wiem, czy uda mi sie powstrzymac
shenra - 4 Marca 2009, 12:23
hrabek, no faktycznie kuszące
Ziemniak - 4 Marca 2009, 12:23
Sto lat Sebastian
Chal-Chenet - 4 Marca 2009, 12:30
Wszystkiego dobrego.
Agi - 4 Marca 2009, 12:33
Wielu świetnych tekstów Sebastianie
hrabek - 4 Marca 2009, 12:34
Ode mnie tez oczywiscie wszystkiego najlepszego, bo cos mi sie wydaje, ze nie zlozylem jeszcze zyczen. I zeby Herrenvolk wreszcie wyszedl i zeby sprzedal sie w ilosci co najmniej 2x wiekszej od Zalujac Za Jutro.
|
|
|