To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

merula - 9 Lipca 2010, 18:50

no chyba przyjdę na Ave na obcasie, żebyś zobaczyła, że można ;P:

co prawda będę wtedy miała między 1,80 a 1,85, ale czego się nie robi dla efektu :mrgreen:

ilcattivo13 - 9 Lipca 2010, 19:00

merula napisał/a
co prawda będę wtedy miała między 1,80 a 1,85, ale czego się nie robi dla efektu :mrgreen:


ja i inne "chopaki" pójdziemy denerwować Nocarzy, a Ty przyjdziesz nas bronić. O.K.? ;P:

Martva - 9 Lipca 2010, 19:06

merula, w sensie w klapkach na szpilkach? Szacun!
ilcattivo13 - 9 Lipca 2010, 19:10

Martva - skoro można w "dybach na szczudłach", to w "klapkach na szpilkach" tym bardziej :mrgreen:
merula - 9 Lipca 2010, 19:15

niekoniecznie w klapkach, w sandałkach.

ilcattivo13, obcas w stopę? trochę mało wydajna broń :mrgreen:

ilcattivo13 - 9 Lipca 2010, 19:25

merula - jak będziesz miała 1,8 lub 1,85 metra wzrostu, to będziesz mogła nimi grać w kręgle i żaden obcas nie będzie potrzebny ;P:
Martva - 9 Lipca 2010, 19:48

merula, ale widzisz, Ty potrafisz chodzić n szpilkach, a ja nie potrafię. Takie grubsze obcasy, i jeszcze wysoooka platforma to jest coś stworzonego dla mnie. Wiem że inni potrafią, ale ja mam za małe stopy i koniec ;P:
merula - 9 Lipca 2010, 20:40

Martva, samo sie nie nauczyło ;P:
Martva - 9 Lipca 2010, 20:43

Ja próbuję, po domu nawet mi wychodzi, ale żeby wyjść? No w życiu!
Kai - 9 Lipca 2010, 20:44

merula, do tego trzeba mieć dryg. Cokolwiek powiesz. Trzeba i już.
merula - 9 Lipca 2010, 20:46

Nie, kwestia treningu i nastawienia.

a może takie? :wink:
http://www.futurefetish.eu/k0005/

albo takie: http://www.futurefetish.eu/k0002/

Martva - 9 Lipca 2010, 20:53

Pierwsze przegięte, drugie całkiem całkiem, tylko strasznie się błyszczą, czego nie lubię. Ale ogólnie mają fajną formę, nawet gdyby im zmniejszyć wysokość platform i obcasów byłyby fajne.
Sheila - 9 Lipca 2010, 22:18

Te czarne, które wrzuciłaś wcześniej, są *beep*. Sama się czaję na podobne, ale prawdopodobnie będą to takie:
Fidel-F2 - 9 Lipca 2010, 22:21

łażą te kobiety w takich, eee...butach? a śmieją się jak kto założy skarpety do sandałów
merula - 9 Lipca 2010, 22:28

Na całe szczęście nie wszystkie, Fidelu .
dzejes - 9 Lipca 2010, 22:31

Nie wszystkie łażą, czy nie wszystkie się śmieją?
Martva - 9 Lipca 2010, 22:36

Sheila, woooow :D No ale Ty masz w szafie więcej czerwieni, bo Ci w niej ładnie :)
merula - 9 Lipca 2010, 22:44

dzejes, w zasadzie i to, i to :wink:
Martva - 9 Lipca 2010, 23:07

Nowe drewienka sie pokazały, to kupiłam. Na początku były tylko okrągłe, teraz mozna dostać też
łezki


listki


i prostokąty


W sumie szkoda że trójkątów nie ma, trójkąt jest miłym kształtem. Większość zadrutowańców które robię to właśnie trójkąty. W ogóle muszę się zabrać do roboty, 19 lipca wróci do mnie biżupudełko, a myślałam wstępnie żeby je zabrać na Avę :)

Kasiek - 10 Lipca 2010, 07:51

Śliczne, zwłaszcza te prostokąty mi się podobują.

Nie mogę za to strawić takich koturnów, znaczy takich na słupach, zamiast obcasów. Noga wygląda w nich ciężko, niezgrabnie, tak kopyciasto...

Kai - 10 Lipca 2010, 08:29

Kasiek, czasem to zamierzony efekt, chyba gdzieś tu były zdjęcia skarpetek do butów właśnie tego typu. Ale co racja, to racja.
illianna - 10 Lipca 2010, 08:32

Martva napisał/a
Widziałam dzis kobietę w klapkach na ultracienkich szpilkach wysokości ok. 7-8cm. Klapkach.
mam takie i chodzę, choć krakowski bruk bywa dużym utrudnieniem ;P: koturny mają tą wadę, że są ciężkie, no chyba ze producent bardzo się postarał i faktycznie dodają ciężkości do wyglądu, a moja noga meczy siew nich tak samo jak w szpilkach o podobnej odległości pięta-palce,a nawet bardziej ze względu na wspomniany ciężar.

a co myślicie o tym? ;P:

i o tym? :twisted:


A tu kolejny przykład

Kasiek napisał/a
Śliczne, zwłaszcza te prostokąty mi się podobają.
popieram, są bardzo ładne :D
Kai - 10 Lipca 2010, 09:15

Z punktu widzenia mechaniki - potworność. Estetyka - w sumie, co kto lubi.
Sheila - 10 Lipca 2010, 10:30

Fidel-F2 napisał/a
łażą te kobiety w takich, eee...butach? a śmieją się jak kto założy skarpety do sandałów

Jak już łażą w takich, to na bank się nie śmieją z sandałów. Tzn ja wychodzę z założenia, że co mi do tego, jak kto się ubiera, jak wygląda itp. I oby ludzie patrzący na mnie wyszli z takiego samego założenia 8)

P.S. Łazi taki koleś w skarpetkach do sandałów a śmieje się, jak kto założy Demonie.
Można i tak ;)

Kai - 10 Lipca 2010, 11:46

Sheila napisał/a
I oby ludzie patrzący na mnie wyszli z takiego samego założenia 8)


Ja bym w to nie wierzyła. Jak wczoraj założyłam "pajonki" od Martvej, to się dziwna defilada bab do skanera zrobiła i żadna nie trafiła tam w linii prostej, tylko każda miała do mnie interes. :twisted: Ludzi obojętnych na wygląd innych jest niewielu.

Martva - 10 Lipca 2010, 14:37

Kasiek napisał/a
Noga wygląda w nich ciężko, niezgrabnie, tak kopyciasto...


Stopa tak, sama noga niekoniecznie. Mnie tam kostki i łydki smukleją przez kontrast ;P:

Kasiek napisał/a
zwłaszcza te prostokąty mi się podobują.


Prostokąty są najfajniejsze. żeby było smieszniej są jeszcze takie dłuższe z kwiatkami, dokładnie taka sama forma jaką chciałam kiedyś wypleść z drutu i szklanych kwiatuszków, ale jakoś nigdy się nie mogłam zabrać :lol:

illianna napisał/a
A tu kolejny przykład


No nie, Demonie są (przy tym) esencją urody i delikatności ;)

Kai napisał/a
Jak wczoraj założyłam pajonki od Martvej, to się dziwna defilada bab do skanera zrobiła i żadna nie trafiła tam w linii prostej, tylko każda miała do mnie interes. :twisted:


Shenra miała podobnie, akurat jak ktoś ma w uszach pająki wielkości dłoni to trudno się nie gapić i nie ma nic dziwnego w tym że ludzie się chcą przyjrzeć bliżej ;)

Przelazłam dziś ulice Kalwaryjską, Starowiślną, zahaczyłam o Kleparz, skończyłam na Królewskiej. Nic. Przymierzyłam nawet coś brązowego (pfu!) o całkiem miłych proporcjach, numer 37 bo 36 nie mieli, ale nawet nie były za duże, tylko za luźne. No i niestabilne. Kurczę, moje poprzednie koturny były naprawdę sensowne, miały dużo miejsca na palce z przodu i na piasku zostawiałyby ślady szerokości moich stóp. Te mierzone dzisiaj miały przód podeszw w kształcie migdała, w moim rozmiarze mogłyby być za wąskie, a na dole były tak wąziutkie że jak się przeszłam po sklepie to musiałam balansować dłońmi niemalże. A już naprawdę byłam je skłonna kupić, pal sześć kolor :(
A, zajrzałam też do sklepu z dużym wyborem Ryłki, ale... nie.

Nie wiem gdzie dalej szukać.

Kai - 10 Lipca 2010, 20:31

Rzeczywiście, miałam bardzo podobne właśnie z Ryłki, zamordowałam je normalnie, rozsypały się wreszcie :D
But-S też ma niezłe modele, bardziej oryginalne.

Martva - 10 Lipca 2010, 22:38

Te co widziałam w Ryłce dziś miały bardzo niziutkie te koturny i były jakieś takie nie teges.

Kurczę, rano obtarły mnie jedne buty, teraz drugie (nie zdążyłam na ostatni autobus pod dom i musiałam trochę przejść), mam pęcherza na spodzie dużego palca i właśnie byłam na psacerze boso. Aua.

Kai - 11 Lipca 2010, 09:34

Tamte miały 1,5 cm na pewno i też wiązały się wokół kostki na rzemyk. Uwielbiam tak wiązane buty. No i nosiłam je aż się skórka przetarła. :oops:
Martva - 11 Lipca 2010, 10:30

No nie, ja chcę takie które mają minimum 1,5cm, ale to pod palcami, a pod piętą sporo więcej ;) Ale jakoś mi się wydaje że na chceniu się skończy, bo nic nie ma. W starych już zaczyna pękać podeszwa, w sumie jak policzyłam ile mają lat to ich święte prawo :/


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group