Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 30 Maj 2010, 20:45
Szwagier jest trudny?
21 lipca idem.
Martva - 31 Maj 2010, 10:30
Właśnie kliknęłam 'kup teraz' na coś o takiego: http://tnij.org/g2wz bo potrzebuję czarnego bezramiączkowca i się pojawiło. Teraz będę się modlić żeby to była ta kompatybilna La Senza. I żeby leżała lepiej niż Panache Specjalne Okazje, dzięki któremu zrozumiałam o co chodzi z tymi fiszbinami sięgającymi pleców i którego chyba się pozbędę za jakieś grosze, bo miałam go na sobie raz i zrobił mi siniaka na mostku mimo podłożonego wacika. Nie lubimy się z tym stanikiem.
Lynx - 31 Maj 2010, 11:55
Martva, ładny. A teraz wyjaśnij tą rozmiarówkę: 30, 32,34,36,38? BO ja jej nie żabię.
Martva - 31 Maj 2010, 12:01
Nie jest ładny, jest praktyczny
Obwody:
30-65
32-70
34-75
36-80
38-85
To tak mniej więcej. Przy czym większość staników La Senzy jest ciasniejsza od innych brytyjskich firm (o polskich nie wspominając), więc jak normalnie w Marks&Spencer czuję się komfortowo w 30 (65), tak La Senzy w tym rozmiarze bym sobie nie dopięła.
Tu notka o rozmiarach:
http://stanikomania.blox....-rozmiarow.html może coś rozjaśni, a mam nadzieję że jeszcze bardziej nie zamiesza.
Lynx - 31 Maj 2010, 12:02
Podziękowała
corpse bride - 31 Maj 2010, 16:26
| Martva napisał/a | | Szwagier jest trudny? | potrafię wymówić, ale nie wiem, kto to
lucky you
Ziuta - 31 Maj 2010, 16:34
Mąż siostry. Może w Twoich stronach tego się nie używało? U mnie w rodzinie w ogóle nie funkcjonuje pojęcie stryja, a babcia się śmiertelnie obraziła, gdy ją nazwano świekrą.
Martva - 31 Maj 2010, 16:52
U mnie zawsze było rozróżnienie na wujów i stryjów, szwagrowie też funkcjonowali odkąd pamiętam, pewnie dlatego że moja rodzina jest straszliwie wielka i wymagała usystematyzowania.
Upolowałam kieckę w lumpeksie, trzecią o takim samym kroju, tylko krótsza sporo i wzór inny (biała w czerwone kwiatki). Nic mi do niej nie pasuje, tadam. Ale robi mi dobrze w ośrodek zamiłowania do kiczu
illianna - 31 Maj 2010, 17:30
| Martva napisał/a | | Nic mi do niej nie pasuje, tadam. | ależ kiecka wymaga jedynie butów
Martva - 31 Maj 2010, 17:37
'jedynie', jak to łatwo powiedzieć
illianna - 31 Maj 2010, 17:46
Martva, czerwonych klapek jest full, można pod halą targową nabyć za parę zeta, a jak się znudzą wyrzucić
Martva - 31 Maj 2010, 17:48
Ale ze względu na konstrukcję kiecki to powinny być buty jakoś tam podwyższone, a tu dochodzi mój antyobcasowy organizm
shenra - 31 Maj 2010, 17:54
| illianna napisał/a | | a jak się znudzą wyrzucić | O ile się wcześniej nie rozpadną
Martva, kiecka jest śmieszna, fajna i bankowo coś wykombinujesz
illianna - 31 Maj 2010, 17:55
Martva, a juz tam podwyższone japonki są dobre do wszystkiego, a jak nie to teraz kupa butów na koturnie, mogą być zamszowe np jasno brązowe albo szare
Martva - 31 Maj 2010, 18:00
O koturnach właśnie myślę, i raczej nie klapkach, bo w klapkach się zabiję. Mam jedne japonki płaskie i one są względnie bezpieczne
shenra, no kiedyś pewnie coś hmm, miałam kiedyś takie fajne sandały z dżinsu, tylko gdzie ja je wsadziłam?
shenra - 31 Maj 2010, 18:01
Teraz to się wysypała masa bucików w tym sandałów, które normalnie są tak przekombinowane, że na ich widok szczęka opada A jeszcze te z jakimiś farfoclami wokół kostki(no szkoda, że do kolana nie zrobili) to mnie o zawał przepony przyprawiają
Martva - 31 Maj 2010, 18:03
To nie farfocle, moja droga, to cholewki.
Agi - 31 Maj 2010, 18:10
Sandały z cholewkami
Kai - 31 Maj 2010, 18:11
Martva, gdzie ta Twoja kiecka? Pokaż!
shenra, a widzisz, dla mnie to błogosławieństwo, bo moje graślawe nogi wysuwają się ze wszystkiego, jeśli nie są mocno przywiązane.
Agi, moje najwygodniejsze, ukochane sandały miały "cholewkę" za kostkę.
shenra - 31 Maj 2010, 18:12
| Martva napisał/a | | To nie farfocle, moja droga, to cholewki. | Chyba nie widziałaś niektórych tych cholewek...farfocle jak się patrzy
Kai - 31 Maj 2010, 18:13
Ja tylko rzemyki do kolan widziałam.
Martva - 31 Maj 2010, 18:22
| Agi napisał/a | Sandały z cholewkami |
No, serio serio. Masz sandał, a między kostką a... powyżej kostki jest cholewka. Taki szeroki pas opinający łydkę. Naprawdę szeroki/wysoki, nie jakiś tam paseczek, szerze od mojej dłoni. Człowiek się w tym musi fantastycznie opalać
| Kai napisał/a | | Martva, gdzie ta Twoja kiecka? Pokaż! |
Leży na krześle obok. Może kiedys pokażę.
shenra - 31 Maj 2010, 18:26
Albo coś takiego np.
Martva - 31 Maj 2010, 18:35
Albo takie
Kurde, a ja naprawdę lubię proste fasony butów.
shenra - 31 Maj 2010, 19:01
No właśnie, tych z frędzelkami na cholewce i czymś tam jeszcze nie znalazłam.
Martva - 31 Maj 2010, 19:20
Szlaaaag, chyba przestanę robić przerwy między opakowaniami tabletek. Wczoraj mix no-spy z ketonalem, jeden rano, jeden wieczorem, wszystko dobrze. Dziś rano zaczął mnie boleć brzuch, tak na wysokości pępka, stały repertuar. Tata mówi że może to po ketonalu i powinnam coś zażywać osłonowo. Co? Na przykład no-spę. Ale przecież zażywam. Aha.
Zaprawdę powiadam wam, zrobię sobie karteczkę z listą tematów które muszę omówić z moim ginem w trakcie wizyty, tylko jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy do niej dożyję. Za pierwszym razem przy takich objawach pap myślał że to zapalenie wyrostka albo czegos tam, ale tak regularnie co miesiąc, to chyba nie może być przypadek.
Może mi endometrioza przepełzła na jelita, haha.
ED. O szlag, to możliwe...
Dobra. Ładna dziś pogoda.
Agi - 31 Maj 2010, 19:45
Martva, nie wpadaj w panikę, stres wzmaga ból brzucha, wiem coś na ten temat. Zwyczajnie jelito się kurczy i boli, jak wszyscy diabli. Kiedyś przy takim ataku podejrzewałam jajniki.
Sandały z cholewkami nie będą moim następnym nabytkiem.
Martva - 31 Maj 2010, 20:05
Tylko czemu się teraz kurczy, głupie jakieś, mogłoby kiedy indziej. Jajników nie podejrzewam, są niżej.
O żeż, no.
Zjem sobie no-spę i persen, może pomoże.
Nie lubię
Agi - 31 Maj 2010, 20:23
Kurczyć się może w różnych miejscach, w okolicy dwunastnicy na przykład.
Martva - 31 Maj 2010, 20:33
Mnie boli zawsze w tym samym.
Serio myślę o tej karteczce.
Ale o nierobieniu przerw też myślę serio.
A na razie idę do łóżka, o. Już pojutrze powinno być dobrze.
|
|
|