Park marzeń [gry] - Co robić? Czyli w co grać?
Chal-Chenet - 10 Września 2009, 11:23
Nutzz napisał/a | Ehhh, no to grając w KW tylko się to tego typu gier zniechęcisz |
Dlaczemu? Na razie wciąga... (Tylko troszku długo czeka się, aż uzupełnią się surowce...)
Nutzz - 10 Września 2009, 11:28
Bo farming i walka są źle zbalansowane
W początkowej fazie grabienie sąsiadów z surowców jest wysoce nieopłacalne - lepiej inwestować w ekonomię - na plemsach jest odwrotnie.
Chal-Chenet - 10 Września 2009, 11:29
Pogramy, zobaczymy. Jak mi się znudzi, to dołączę do "Plemion".
Kruk Siwy - 10 Września 2009, 11:42
Co ci wyjmie parę miesięcy z życia a potem wyłamiesz szczękę ziewając...
Nutzz - 10 Września 2009, 11:52
Kruk Siwy napisał/a | Co ci wyjmie parę miesięcy z życia a potem wyłamiesz szczękę ziewając... |
Chal-Chenet - 10 Września 2009, 12:00
A to Plemiona się nie nudzą?
Nutzz - 10 Września 2009, 12:03
Haha, dobre pytanie
I owszem nudzą się.
Jak wszystko.
Ale wtedy zaczynam grę na nowym serwerze.
NURS - 10 Września 2009, 12:03
Nutzz napisał/a | Zaraz zaraz a lewiatan to które toto jest?
To ustrojstwo co w silniku siedzi?
No i hmmm... oskórowanych? Znaczy się tych czarnych?
Imo, i tak największą radochę sprawie pierwszy raz |
pierwszy raz to pierwszy raz, bez dwóch zdań.
Lwiatan to ten w magazynie żywności - dziesięć kiloton biomasy.
Duke - 10 Września 2009, 14:14
Nutzz napisał/a | Aye, zgadzam się.
Do tego piękna graficzka i genialne zagrania z gasnącym światłem.
Jedyny minus to skrypty...
Już za drugim razem było wiadomo jak się rozgrywka potoczy.
No i w zasadzie ulepszenie lasera, piły plazmowej bądź strzelby zamienia survival horror w rzeźnię. |
A przed uruchomieniem gierki można odpalić film http://www.filmweb.pl/f49...e+Downfall,2008
NURS - 10 Września 2009, 16:17
lepiej nie odpalać, za dużo spojleruje. to najlepiej obejrzeć już po, jak ostygną nekromorfy
Dunadan - 10 Września 2009, 16:53
A czy DS nie kojarzy się wam z "Event horison"? mnie bardzo... jak dla mnie to akurat plus
Nutzz - 10 Września 2009, 20:35
Właśnie odgrzewam Grim Fandango. Pamięta może jeszcze ktoś ta gierkę?
Ahhh, aż mi się młode lata przypomniały.
Następna w kolejce... może seria Monkey Island?
gorat - 10 Września 2009, 21:31
Pamiętam - grałem w demo, niestety tylko tyle.
Virgo C. - 11 Września 2009, 11:07
Też tylko w demo, a jedna z najlepszych przygodówek stworzonych przez LucasArts.
Homer - 11 Września 2009, 11:27
Pan Śmierć? :>
Nutzz - 11 Września 2009, 11:29
Dokładnie, zgadza się
Duke - 11 Września 2009, 11:35
NURS napisał/a | lepiej nie odpalać, za dużo spojleruje. to najlepiej obejrzeć już po, jak ostygną nekromorfy |
Film jest prologiem do zdazeń z gry, więc jak moze coś spojlerować?
Podobny zabieg zrobiono z Kronikami Riddicka - był fim, gra a na końcu fim splatający wszystkie wątki
NURS - 11 Września 2009, 11:55
W grze dowiadujesz się o tym ze znajdowanych dzienników, poznajesz postacie, szczegóły. W tym sensie oglądać to, co tam się stało wcześniej trochę rozbija koncepcję. Ale faktem jest, że fabula w takich grach nie ma aż takiego znaczenia.
Szenute - 11 Września 2009, 21:47
Mnie tam znudziły Plemiona, farmienie i ekonomia, ekonomia i farmienie nic się nie dzieje. Już po pau dniach ziewałem z nudów
Duke - 15 Września 2009, 09:59
Naszła mnie ochota aby pograć sobie w jakiś fajny symulator lotu - cóż z przykroscią stwierdziłem, że VISTA nie lubi, oj nie lubi się ze starszymi gierkami. Hind odpadł, a tak brardzo miałem smaczek na to aby polatać sobie nad Afganistanem. Luftwaffe Commander też nie polubił się VISTĄ. Na szczęscie udało mi sie odpalić USNF 97
Nutzz - 15 Września 2009, 10:09
Desert Strike!
Na Amigę!
Zemuluj i w to sobie pograj
Duke - 15 Września 2009, 11:28
Desert Strike, Jungle Strike i Nuclear Strike to też były na PC. Mnie chodziło o jakiś symulator, taki aby mozna było sobie polatać, postrzelać ale z jakąś tam dozą realizmu. Chwilowo Falcon i Flanker odpadają, bo nie chce mi się spędzać tygodnia z manualem aby wiedzieć jak włączyć silnik
W sumie to F15 SE III też byłby dobry, ale jak go zainstalować? Ta gra wymagała instalacji ze stacji dysków, a bez linii komend i poleceń dosowych "subst" nie da rady No i nie ma pewności że potem ta diabelna Vista by odpaliła ...
Dunadan - 15 Września 2009, 12:06
Duke, polecam Ił2 Sturmovik - arcydzieło, ale IIWW...
ketyow - 15 Września 2009, 15:36
Nie ma chyba dobrej arcadowej gry gdzie możesz sobie polatać fajnie z jakąś dozą realizmu. Iła męczyłem chwilkę, to niestety ale realizm jest dość duży, ostatnio wrzuciłem Lock On: Modern Air Combat - gra bardzo fajna, ale też nie ma za łatwo, zapisałem dwie strony A4 klawiszologii i zawiesiłem nad monitorem, żeby móc coś w ogóle zrobić Za to super zręcznościowo można sobie polatać myśliwcami w... Battlefield 2
Adashi - 15 Września 2009, 16:07
ketyow napisał/a | Nie ma chyba dobrej arcadowej gry gdzie możesz sobie polatać fajnie z jakąś dozą realizmu. | Bo i nie o to chodzi w grach arcade, jeno o rozwałkę i zręczność. Stąd polatać można zarówno w lotniczej strzelance jak i w symulatorze lotu, zależy co kto woli.
ketyow - 15 Września 2009, 17:24
Gorzej, że tych pierwszych nie ma. Air Fix Dogfighter? Sorry, ale to nie to co człowiek by chciał jednak :E
Dunadan - 15 Września 2009, 18:53
ketyow, z Iła możesz zrobić arkadówkę na maksa. Kwestia ustawień realności. Dlatego ta gra jest tak doskonała i to dla tego głównie ją polecam. Nauczyć się jej to kwestia 30 minut. A grywalność... ehh, nie ma to ja porządny dogfight ze szkopem na celowniku ryk silników i ślady po kulach przecinające powietrze - mioooodzio!
Jest jeszcze Ace Combat ale to na konsole... fajna seria
Adashi - 15 Września 2009, 19:18
Dunadan napisał/a | nie ma to ja porządny dodge-fight ze szkopem na celowniku |
Chyba dogfight, Dun. Dodge fight, to może być jakiś Viper albo inne The Fast and the Furious
Dunadan - 15 Września 2009, 19:27
Adashi, oj tam...
Duke - 15 Września 2009, 21:28
Dogfighta i to całkiem niezłego mam w USNF 97. Uciec MIGowi 29 Hornetem załadowanym bombami nie jest łatwo. A jak już się je zrzuci to potem nie ma czym czołgów psuć
|
|
|