Rafał - 28 Sierpnia 2007, 10:50 Agnieszka, wyluzuj i przypomnij sobie aferki ze stwierdzeniem nieważności ślubu z powodu wygasnięcia mandatu burmistrza z którego upowaznienia kierownik USC dawał śluby, albo z innego durnego powodu. I jak nawet po roku okazywało się, że żadnego ślubu nie było, bo cos prawnie nie było dopięte i wszystkie decyzje burmistrza w tym te scedowane na kierownika USC są nieważne. Taka sytuacja nie jest rozwodem, a jeśli tego nie rozumiesz i upierasz się, że to tylko gra słów to mi ręce opadają 
agnieszka_ask - 28 Sierpnia 2007, 10:54
oki doki, już jestem luźna
mi też ręce opadają, ale ja to nazywam niewyspaniem 
Pako - 28 Sierpnia 2007, 10:55 Aga, jeśli ta twoja koleżanka zawarła pełnoprawny związek małżeński z wszystkimi przygotowaniami, świadoma wszystkich obowiązków, bez przymusu, znając choroby i tak dalej swojego małżonka, itp, itd, innymi słowy został zawarty pełnoprawny związek małżeński, uznawany przez kościół katolicki, to ja nie wiem, jak jej to unieważnili 
A że do watykanu nie leciała tojasna sprawa, ale sam z siebie biskup chyba nie może uniewaznić tego, o ile mi wiadomo to jest to domena watykanu, ale kontaktuje się z nim biskup właśnie, niekoniecznie sami zainteresowani. Acz mogę się mylić 
agnieszka_ask - 28 Sierpnia 2007, 10:57
ja też nie, ale unieważnili i ona jest szczęśliwa, a na dodatek już mierzy kolejną białą kieckę
Piech - 28 Sierpnia 2007, 11:06
Pewnie piszesz szybciej niż myślisz, bo nie wierzę, że tak zupełnie nie masz pojęcia o chrześcijańskich obyczajach. Obrzezanie jest obowiązkowe dla tych, którzy poprzestają na Starym Testamencie. Chrześcijan to nie dotyczy. Za obrzezaniem przemawiały względy higieniczne. Dziś jest to anachronizm, ale nie wszędzie. W USA obrzezanie jest standardową praktyką postnatalną i zdecydowana większość Amerykanów jest obrzezana. Dla Amerykanek zbliżenie z Europejczykiem wiąże się z pewnym zaskoczeniem, ale - spoko panowie - jest to zaskoczenie raczej pozytywne. Rafał - 28 Sierpnia 2007, 11:10 Znam przypadek unieważnienia ślubu kościelnego, ale on był impotentem - koleżanka udała się do wskazanego ginekologa (na szczęście była dziewicą  (prawdę mówiąc wszyscy byli w szoku, jak się uchowała)) i voila. Co ciekawe pan impotent w ciągu pół roku zaciążył inna panienkę i obecnie ma dwoje berbeci. Jakby taki przypadek został opisany w jakimś opku to nie przeszłoby chyba, zbyt nieprawdopodobne 
Edit: koleżanka też ma obecnie dwójkę urwisów. mawete - 28 Sierpnia 2007, 11:12 Rafał:
Dabliu - 28 Sierpnia 2007, 11:35
XV wiek, bodaj na śląsku. Niestety, w tej chwili nie potrafię przytoczyć źródeł. Dominikanie "ścigają sekty", co zazwyczaj polega na wpieprzaniu się w kariery początkujących, undergroundowych kapel black metalowych 
A Ty nadal zdajesz się nie zauważać wspomnianych, pousadzanych uczniów? To również nie jest dyskryminacja? A gdyby tak jeden był czarny i nauczycielka usadziła go w klasie ze słowami - "ja czarnucha do następnej klasy nie przepuszczę" - to też nie byłoby problemu?
Jakieś dane na poparcie tej śmiałej tezy? Martva - 28 Sierpnia 2007, 11:41
A żeby tylko! Galicyjska Gildia Fanów Fantastyki, czyli miły krakowski klub fanów fantastyki, w tym RPG, do którego miałam przyjemność należeć czas jakiś, też wylądowała na dominikańskiej liście sekt. Bo raz sobie na sesji świece zapalili dla nastroju. Paranoja. Piech - 28 Sierpnia 2007, 11:47
A co to konkretnie znaczy i w jakim sensie jest to dyskryminujace? Czy dominikańskie bojówki mocno pałują? Dabliu - 28 Sierpnia 2007, 11:57 Czasem potrafią skutecznie utrudnić życie. mawete - 28 Sierpnia 2007, 11:58 Dabliu: a tu się z Tobą zgodzę... Martva - 28 Sierpnia 2007, 12:00 Piech, wywalili ich z jednego lokalu, spróbuj z taka 'łatką' znaleźć następny, to pogadamy. Na szczęście chyba im sie to udało odkręcić, sądząc po tym gdzie maja siedzibę teraz  Ale przez jakiś czas nie było wesoło.
Rafał - 28 Sierpnia 2007, 12:02
Edit: Najlepiej wykazałby to podatek kościelny. Piech - 28 Sierpnia 2007, 12:03
Przepraszam, ale kto ich wywalił? Kto? Dominikanie? Martva - 28 Sierpnia 2007, 12:10
Nie, jakiś klub seniora czy innego emeryta, ludzie stwierdzili świece= sataniści i nie chcieli słuchać tłumaczeń. Za tamtych czasów jeszcze tam nie należałam, ale powiedz mi szczerze - nie uważasz tego za dyskryminację? I to jeszcze z chorego powodu, bo sekta sektą, ale od kiedy fantaści to sekciarze? Pewnie zaraz sie dowiem, ze to nie wina religii, tylko ludzi, tak? Dabliu - 28 Sierpnia 2007, 12:12 Piech, nie żartuj sobie, doskonale wiesz o co chodzi. Rafał, ja wiem jakim zagrożeniem są sekty. Tyle że oni z braku prawdziwych sekt wyszukują sobie sztucznych wrogów i "umilają" im życie jak mogą. A co do pojedynczych przypadków dyskryminacji, to przecież o taki przykład właśnie mnie prosiłeś, więc go przytoczyłem. Problem w tym, że taka nauczycielka to nie jedyny fanatyk religijny w tym kraju. A jeśli chodzi o te 20% wierzących, to najwyraźniej właśnie ci obsadzają najważniejsze stołki w państwie i decydują o reszcie społeczeństwa. A poza tym, skoro tak mało katolików, to skąd te 96% ochrzczonych dzieci? Kto ich do tego chrzczenia namawia? Poganie? Tequilla - 28 Sierpnia 2007, 12:19 Co do nowego "polowania na czarownice" to ostatnio gdzieś czytałem, że chcą się wziąść także za internautów, których wypowiedzi moga świadczyć o sympatiach satanistycznych ( więc jak coś to uważajcie... ) - W praktyce to nierealne, ale sam pomysł jest oburzający.
Mam juz dosc tej dyskryminacji, bo Polska jest w tej chwili krajem wyznaniowym i dowodów na to coraz więcej. Krysznowcy to sekta? Poznałem kilku, żaden nigdy mnie nie namawiał do wstąpienia w ich szeregi, czy nawet przyjścia na spotkanie. Nowi Poganie, albo Vicca - również, bo palą świecę i wierza w moc przyrody. Tu chodzi chyba o to, że wszystko co odciąga ludzi od "jedynej i prawdziwej religii" jest be i trzeba z tym walczyć. A przy okazji nie zawadzi lekka manipulacja umysłami - wrzuć wszystko do kociołka z Szatanem, dodaj odrobinę czarnej magii, sekciarstwa, ofiar ze zwierzat, krwawych rytuałów, a będziesz pewien, iż przeciętny Polak się przestraszy i przybiegnie w niedzielę na mszę w objęcia kochającego księdza. Manipulacja to jest chyba w tej chwili najbardziej popularna metoda stosowana w tym kraju i to praktycznie w każdej dziedzinie. Co do krematorium Dabliu ma rację. Wzmiankę o tym czytałem wprawdzie chyba we wstępie opowiadań Sapkowskiego ( nie pamiętam których, chyba tych z opowiadaniem "Lej po bombie"). Sapkowski napisał, że piec miał przerabiać kilka tysięcy czarownic rocznie i że Zdunowie, którzy go "wyprodukowali" byli ze swojego wynalazku niezwykle dumni. Co więcej pochodzili bodajże z mojej rodzimej Nysy. Ech chluba regionalna, nie ma co...
dareko - 28 Sierpnia 2007, 12:21
Przykro mi to stwierdzic, ale zmieniam zdanie na twoj temat. Rafał - 28 Sierpnia 2007, 12:23 Dabliu, jesteś ochrzczony? Martva - 28 Sierpnia 2007, 12:27
Wyrzućmy szybko te emotki:  bo mają rogi i w ogóle...
Piech - 28 Sierpnia 2007, 12:37 Przeczytałem z uwagą wszystkie wasze skargi i już wiem na czym polega taliban w Polsce. Otóż we wsi Pierdziwory Wielkie probosz zapędził do pracy niewolniczej nauczycieli i kazał im budować ołtarz na Boże Ciało, a inny proboszcz kupił sobie drogie auto. Dominikanie zbudowali krematoria, dorobili się majątku (ile Twoich pieniędzy wzięli, Dabliu?) i zabawiają się rozpędzaniem konwentów fanów fantastyki. Chrześcijanie osaczyli Dabliu, a ocset nie może się nadziwić, że Żydzi od tysięcy lat skracają sobie siusiaki. No i jeszcze to biedactwo z Krakowa, które z winy Kościoła Katolickiego, siedziało na parapecie i się przeziębiło. Zgroza! Rafał - 28 Sierpnia 2007, 12:44 
dareko - 28 Sierpnia 2007, 12:47 Piech, Poprawiles sobie humor? Piech - 28 Sierpnia 2007, 12:53 dareko, dziękuję za zainteresowanie moją skromną osobą, ale naprawdę nie trzeba... agnieszka_ask - 28 Sierpnia 2007, 12:54 Piech, piękne podsumowanie.
Dabliu - 28 Sierpnia 2007, 12:55
Tak, jeszcze jestem. Ale mojego dziecka już nie ochrzciłem. Małżonkę również wybrałem sobie nieochrzczoną. A o co chodzi? Piech, sam siebie ośmieszasz. Nie wiem, czemu miało służyć to arcyzabawne "podsumowanie"? dareko - 28 Sierpnia 2007, 12:56 Piech, Zainteresowanie wynika ze zwyklej irytacji, ktora powoduje twoja demagogia. Rafał - 28 Sierpnia 2007, 13:01
No to zobacz, z jednej strony sam siebie wliczasz do tych mitycznych 96% katolików w Polsce, a z drugiej deklaruszesz siebie jako niewierzący. Pokazałem na Twoim własnym przykładzie zafałszowanie liczby wierzących w Polsce. Piech - 28 Sierpnia 2007, 13:01 agnieszko_ask, dzięki, staram się. Przy okazji błaznowania probuję wykazać, że nawet w poważnych tematach warto zachować jakiś dystans wobec swoich poglądów. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
? Powiało bredniami 
Luuuudzie, dyskryminują mnie!!!