To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Słońce i stokrotka - zagadki logiczne

hrabek - 5 Maj 2009, 10:50

Zemniak: zechcesz uzasadnić?
Iwan - 5 Maj 2009, 10:52

Chal-Chenet, ma racje, obydwa będą w tej samej odległości od warszawy
Ziemniak - 5 Maj 2009, 10:54

W momencie spotkania lokomotyw cała reszta pociągu z Warszawy będzie za lokomotywą, czyli będzie bliżej Warszawy niż pociąg z Poznania, który będzie bliżej Poznania.
Rafał - 5 Maj 2009, 10:55

He, he, wyśmienite :bravo Oczywiście bliżej Warszawy będzie ten, który wyjechał z Warszawy, choćby go ślimaki pchały :lol: Kapitalna zagadka :bravo
hrabek - 5 Maj 2009, 11:00

Właśnie o to mi chodziło. Ziemniak zadaje!
Ziemniak - 5 Maj 2009, 11:02

W kasynie czterech gości przy trójnożnym stoliku gra w pokera. W pewnym momencie gaśnie światło, gdy po kilkunastu sekundach zapalono je spowrotem okazało się, że nie ma pieniędzy. Gracze spojrzeli po sobie: pierwszy trzymał karty, drugi wkładał papier pod nogę stolika, aby się nie ruszał, trzeci sprawdzał żarówkę, a czwarty zmieniał skarpetki.

Kto zabrał pieniądze?

Chal-Chenet - 5 Maj 2009, 11:03

Krupier? :D
Rafał - 5 Maj 2009, 11:05

Ta gnida drugi!
Ziemniak - 5 Maj 2009, 11:09

Rafał, uzasadnij.
hrabek - 5 Maj 2009, 11:12

Trójnożny stolik nie może się chwiać, więc drugi :)
Ziemniak - 5 Maj 2009, 11:14

hrabek, zadawaj :bravo :bravo
Rafał - 5 Maj 2009, 11:14

Dowód matematyczny wykracza poza moje pojmowanie stanów równowagi chwiejnej w teorii ciała stałego, w szczególności umieszczonego w n-wymiarowej przestrzeni konfiguracyjnej, której nasza rzeczywistość jest jeno blada projekcja, ale w skrócie chodzi o to, że trójnogie stoliki raczej się nie chwieją.
hrabek - 5 Maj 2009, 11:23

Rafał był pierwszy, dowód podał co prawda po chwili, ale wierzę, że wiedział od początku. Niech on zadaje.
Rafał - 5 Maj 2009, 11:33

Łaskawie dziękuję :wink: <dyga>

Wyobraź sobie, że jedziesz samochodem i utrzymujesz stałą prędkość. Po twojej lewej stronie jest przepaść, a po prawej jedzie wóz strażacki i utrzymuje tą samą prędkość co ty. Przed tobą biegnie wielka świnia, więsza niż twój samochód, a za tobą leci helikopter tuż nad ziemią. Jak i świnia, jak i helikopter utrzymują tą samą prędkość co ty. Co robisz?

hrabek - 5 Maj 2009, 11:35

nic, jadę dalej, ewentualnie każę pasażerowi nagrywać komórką to niecodzienne zjawisko. Sytuacji zagrożenia nie widać :)
Rafał - 5 Maj 2009, 11:37

Wysil wyobraźnię i pomyśl kiedy to jest możliwe i jak powinieneś zareagować :idea:
Czarny - 5 Maj 2009, 11:38

Wyobrażam sobie :twisted:
hrabek - 5 Maj 2009, 11:39

Aaa... chodzi o karuzelę, tak? Generalnie nie zmienia to mojej decyzji, jeśli chodzi o reakcję. Może co najwyżej wysiadam, jak się zatrzyma :)
Iwan - 5 Maj 2009, 11:39

obudzić się :mrgreen:
Rafał - 5 Maj 2009, 11:44

hrabek, właśnie, czym prędzej schodzisz z tej karuzeli i wpuszczasz tam dzieci :mrgreen:

Inna opcja to taka, że w końcu trzeźwiejesz :wink:

hrabek - 5 Maj 2009, 11:45

Znaczy, że mam zadawać, czy co?
Rafał - 5 Maj 2009, 11:53

Zadawaj, zadawaj, dobrze kombinujesz :lol:
hrabek - 5 Maj 2009, 12:05

To tu macie coś takiego na rozweselenie:



Jeśli bumbramsztykle nie bimbambolą, wtedy oczywiście wichajstry nie tentegują. Natomiast jeśli dingusy tentegują albo transmogryfikują, wówczas z całą pewnością bimbambolą wszystkie bumbramsztykle.

Jeśli glątwy tentegują, wtedy- to jasne- żaden z dingusów nie bimbamboli. Jeśli natomiast wichajstry nie obcyndalają się, wówczas każdy dingus transmogryfikuje.

Jeśli wreszcie żadna glątwa nie bimbamboli, wówczas z pewnością bimbamboli każdy dyngus.

Wszystkie bumbramksztyle, glątwy, wichajstry i dingusy coś robią- albo bimbambolą, albo tentegują, albo transmogryfikują, albo obcyndalają się. I każde z nich wykonuje tylko jedną czynność

Jak właściwie wygląda sytuacja?

Słowik - 5 Maj 2009, 12:27

Bumbramksztyle bimbambolą, glątwy transmogryfikują, wichajstry się obcyndalają a dingusy tentegują.

Mnie głowa zaczęła bimbambolić.

gudrun - 5 Maj 2009, 13:57

A to nie dyngusy bimbambolą?
hrabek - 5 Maj 2009, 14:24

Słowik dobrze kombinuje. Bardzo dobrze nawet. Ale mimo to coś pomieszał. Gudrun dobrze się wtrąciła. To kto poda pełną odpowiedź?
hrabek - 5 Maj 2009, 15:09

Skoro nikt się nie kwapi, to Słowik zadaje. W nagrodę za porządne przyłożenie się i próbę odpowiedzi. Mam nadzieję, że głowa już przestała bimbambolić.

Prawidłowa odpowiedź: Bumbramksztyle tentegują, dingusy bimbambolą, glątwy transmogryfikują zaś wichajstry obcyndalają się.

Słowik - 5 Maj 2009, 20:58

Tajes!

Któym samoodzikiem wybraabyś się na wyciczeeekeee?

Tentego.

Ozzborn - 5 Maj 2009, 21:33

Jeśli dobrze kombinuję to samochodzikiem nr 1 gdyż temu drugiemu kółka przednie i tynie się będą kręci w przeciwne strony... chyba że mam skrętowzrok :P
Słowik - 6 Maj 2009, 08:16

Zgadza się, parzysta liczba trybików raczej daleko nie zaprowadzi.

Zadawaj.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group