Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Kai - 31 Marca 2010, 17:19
Jej, jak ja bym zjadła budyniu...
To co Ty masz w kobiecych rejonach, ja mam w żołądku. Najlepiej mi wchodzi kaszka manna na mleku i mandarynki - dziwna kombinacja. Wszystko inne - różnie.
Dobrze, że dostałaś ten ketonal, on jest całkiem fajny. Ale pomyśl o czopkach, bo jakby Ci się jeszcze żołądek zbiesił to... lepiej nie chciej wiedzieć.
Może to jednak od grabienia, ja czuję już zakwas po lewej stronie od dźwigania gitary w niezbyt wygodnej pozycji. Rozmasuj sobie, wetrzyj jakąś maść i oszczędzaj się, dziewczyno. Endometrioza to nie zabawa.
Martva - 31 Marca 2010, 17:29
Z kobiecych rejonów przepełzło mi też ciut wyżej. Dwa miesiące temu miałam podobnie, ojciec się zastanawiał czy to nie wyrostek... Ale teraz nie napierdziela aż tak bardzo jak wtedy. Bo wtedy łykałam garściami wszystko co mi wpadło w rękę (poza czopkami właśnie, których nie łykałam ) i nie pomagało ani trochę. A teraz ketonal złagodził. Ale chyba pójdę się położyć, bo siedzenie i chodzenie jest mało komfortowe.
Zakwasy mam na ogół dzień po wysiłku, a nie dwa, ale sza. Może mięśnie zareagowały z opóźnieniem. Czy coś.
Drga mi powieka od dwóch dni. Strasznie mnie to wkurza, zwłaszcza że jem podwójną dawkę jakiejś multiwitaminy, która ma i magnez, i B wszystkie, bez sensu.
Kai - 31 Marca 2010, 17:52
Kobieto, lecz się... Gdybym miała możliwości dr House, zaraz byłby rezonans i wszystkie możliwe badania. Młoda jesteś, dziewczyno! Czasem mam ochotę rozstrzelać całą służbę zdrowia, za ich brak zainteresowania pacjentem. Ból nie jest stanem normalnym, nie jest też stanem do leczenia objawowego czyli kilowania prochami. Ból oznacza, że coś jest nie tak i do jasnej ciasnej do kogoś w tej służbie zdrowia powinno to dotrzeć.
Na powiekę spróbuj Magne B6.
Nie wiedziałam, że kobiety mogą tak cierpieć, ja jestem stara produkcja socjalistyczna, gniotsia nie łamiotsja.
Martva - 31 Marca 2010, 17:59
Wiesz, na razie nie wiem na co się leczyć. I czy się da. Mój obecny lekarz jest w porządku, poprzedni... nooo... zbagatelizował sprawę. Bo może po prostu jestem delikatna. Teraz muszę wytrwać jeszcze około miesiąca, łykając zestaw leków na wszelkie możliwe powody stanów zapalnych, robiąc USG i następną cytologię, a potem wizyta i zobaczymy co dalej.
Ja tez nie wiedziałam że kobiety mogą tak cierpieć, przeważnie mnie tam trochę pobolewało, ale dawało żyć. Wydawało mi się że jestem odporna na ból, jak byłam mała to smarowałam sobie wszystkie skaleczenia spirytusem (sama), a potem jak nie chlasnęło... Uch.
Kai - 31 Marca 2010, 18:04
Współczuję bo tak naprawdę wiele się powiedzieć nie da. Trzymaj się.
Akurat z tej strony nigdy nic, poza tą nadwagą po kuracji hormonalnej. Lekarz nie umiał mi wyjaśnić, jakie to są bóle porodowe, bo mnie tam nigdy nic nie bolało. Więc ubrana w teorię nie zauważyłam, kiedy zaczęłam rodzić
Czasem diagnoza rzeczywiście też wymaga czasu, ale powinni jakoś ulżyć, niekoniecznie robiąc z Ciebie zombie. Echhh...
Martva - 31 Marca 2010, 18:08
Ale nikt ze mnie nie robi zombie w sumie, mam lekarza w domu, ginekolog jest niewinny w tym wypadku Albo dostaję to co jest w domu, albo receptę na coś co wymyślę. Niestety muszę testować na sobie co mi pomoże a co nie, ludzie są różni i ciężko to przewidzieć :/
Kai - 31 Marca 2010, 18:13
Ale uważaj mimo wszystko, nie znam Twojej sytuacji, więc strzelam na ślepo, te wszystkie środki mają mnóstwo skutków ubocznych.
będzie dobrze, po prostu trzeba w to wierzyć
Martva - 31 Marca 2010, 18:19
Wiem że mają, ale jak przychodzi fala takiego bólu że wyciska łzy z oczu (głównie bezsilności w sumie), to juz jest mi wszystko jedno i naprawdę nie myślę o skutkach ubocznych.
Prowadzę zdrowy tryb życia, dużo śpię, nigdy nie zapaliłam papierosa, moje ciało nie pozwala mi na dużo alkoholu, staram się zdrowo jeść, leki przez parę dni w miesiącu może mnie nie skrzywdzą.
Kai - 31 Marca 2010, 18:22
Sprowadzę Cię zatem na złą drogę, będziemy sączyć coś dobrego na rozluźnienie Zdrowe jedzenie jest przereklamowane, ale jeśli chcesz, zapraszam Cię na moje forum Montignaca. Niewiele Ci się pewnie z tego przyda, poza sprawdzonymi produktami, wyszukanymi spośród setek, które NIE powinny szkodzić. Jak najmniej chemii, cukru, takie tam jeśli będziesz chciała - zawsze jesteś mile widziana.
Martva - 1 Kwietnia 2010, 09:49
Dzięki, ale nie wiem czy Montignaca się da połączyć z wegetarianizmem
Rany, jak mi się nie chce jechać do UP a jak tylko wrócę, muszę zadzwonić do lekarza i zarejestrować się na przyszły tydzień. Chyba dokładnie na przyszły tydzień, w sensie czwartek, piątek by mi bardziej pasował ale są zamknięci...
Kai - 1 Kwietnia 2010, 10:07
Daje się.
Jak nie zapominam sama to praktykuję. A jak nie, to grzeszę od razu, bo jedyne, co jestem w stanie przyjąć, to parówki - a przecież w nich tyle mięsa, że w sam raz na wegetariańskie danie
Gwynhwar - 1 Kwietnia 2010, 14:20
Znalezione w fotach pyrkonowych
Martva - 1 Kwietnia 2010, 16:17
Ej, to jest PA, prawda?
Gwynhwar - 1 Kwietnia 2010, 16:20
Jestem śmiertelnie poważna
Martva - 1 Kwietnia 2010, 17:20
Pfff, żeby tak z biednego martviątka...
Przeżyłam wizytę w UP (albo trafiłam na tę samą urzędniczkę co ostatnio, albo je sklonowali), a potem wróciłam do domu i sklęłam moją siostrę. Ale tylko trochę.
A, i na badania się umówiłam, za tydzień i za więcej niż tydzień.
ihan - 1 Kwietnia 2010, 19:04
Ratunku, co to jest: PA?
Martva, jeden plus, że z opisu ten nowy lekarz bardziej sensowny. I będzie dobrze, bo życie nie lubi być banalne, a zwykła "e" kompletnie banalna by była.
Martva - 1 Kwietnia 2010, 19:16
| ihan napisał/a | | co to jest: PA? |
01/04, znaczy sie Prima Aprilis
| ihan napisał/a | | z opisu ten nowy lekarz bardziej sensowny. |
Nie z opisu też, wierz mi. I pogooglałam dziś trochę i wiem dlaczego mnie pytał o przypadki cukrzycy w rodzinie, chociaż co ma do tego moja waga po urodzeniu to już nie mam pojęcia.
| ihan napisał/a | | zwykła e kompletnie banalna by była. |
Ja wiem czy banalna? Mało kto wie że coś takiego istnieje w ogóle. No i ładnie pasuje do objawów, póki co mimo leczenia nic nie mija :/
ihan - 1 Kwietnia 2010, 19:20
No to w innych środowiskach przebywamy, z tym "malo kto wie"
A im lepiej coś pasuje do objawów, tym mniej praedopodobne jest, z drugiej strony już pisałam, że akurat w tym przypadku dla mnie drastyczne leczenie ma niezwykle pociągający aspekt, ale to inna bajka.
Martva - 1 Kwietnia 2010, 19:30
Ja się spotykam z 'eeeee, ale co to jest?'
A drastyczne leczenie ma swoje negatywne skutki, no i nie wiem czy je tak chętnie stosują, bez przerwy czytam o wycinaniu po kawałku, a tu zrościk, a tu torbielka, a po roku powtórka, a w międzyczasie hormonki i menopauza, aż przestałam czytać bo mi się zrobiło smutno.
hardgirl123 - 2 Kwietnia 2010, 10:07
oj, to mi przykro jest aż tak źle ??
Martva - 2 Kwietnia 2010, 15:36
Nie wiem jak bardzo jest źle, będę wiedzieć jak wreszcie mnie ktoś zdiagnozuje. Jeśli to endometrioza, to w jej przypadku nie można z tego co wiem mówić o wyleczeniu, tylko o zaleczeniu (i to słynne przechodzenie bolesnych miesiączek 'po dzieciach' pewnie w wielu przypadkach jest naturalnym zaleczeniem niezdiagnozowanej endo).
Sklęłam wczoraj moja siostrę, która pełnym wyższości tonem uznała że powinnam sobie znaleźć zajęcie i przestać o tym myśleć. Sklęłam, bo z cholernego urzędu pracy wracałam w lekkim przykucu i stąpając na palcach, wtedy mniej bolało. Może się odrobinę popłakałam, ze złości, bo boli mnie jak siedzę, a ona mi opowiada że można się na czymś skupić i nie myśleć.
No to jej wygarnęłam że nie ma pojęcia o czym mówi i że widać nigdy jej tak naprawdę nie bolało, i że wiem że można zjeść procha ale one naprawdę czasem nie działają i człowiek ma ochotę gryźć ściany żeby nie wyć. I że jeśli tego nie rozumie i nie doświadcza, to niech nic nie mówi. Może się i trochę obraziła, ale trudno. Przynajmniej nie użyłam argumentu z widelcem.
Ehhh.
Zrobiłam kolejne dwa zadrutowańce. Oba trójkątne.
przypomina mi ognisko trochę
a w tych jestem zakochana chyba najbardziej w całej serii druciaków i podserii tęczowych druciaków. Przebiły nawet prostokąty .
shenra - 2 Kwietnia 2010, 19:51
Bardzo cudne są te druciaki. Motyw z czernią również
Nie możesz jeszcze raz pójść do lekarza, żeby przyspieszyć te wszystkie badania i diagnozę. Dobrze by było przestać "gdybać".
Martva - 2 Kwietnia 2010, 21:58
No właśnie nie mogę, kobieta jest tak gupio skonstruowana że wszystko musi mieć swój czas. Nie mogę zrobić badań wszystkich, póki nie skończę kuracji tymi wszystkimi rzeczami (a brałam dopiero 3 leki z 6, jeśli dobrze liczę), może nawet nie skończę, ale muszę być później niż wcześniej. Bo jeśli to jednak stan zapalny (w co coraz mniej wierzę), to musi mieć trochę czasu żeby się wyleczyć.
Jakos wytrzymam ten miesiąc, mam nadzieję. Dzisiaj juz było trochę mniej strasznie.
ilcattivo13 - 2 Kwietnia 2010, 23:05
Czy Ci to pomoże (choćby psychicznie), jeśli dostaniesz ode mnie wirtualnego "niedźwiedzia"?
shenra - 3 Kwietnia 2010, 08:18
| ilcattivo13 napisał/a | | Czy Ci to pomoże (choćby psychicznie), jeśli dostaniesz ode mnie wirtualnego niedźwiedzia? | Jooj
illianna - 3 Kwietnia 2010, 09:13
Martva, biedactwo, strasznie mi Cię żal z tymi bólami, to na prawdę rozwala życie i nie da się nie myśleć i skupić na czymś, a rodziny osób z przewlekłym bólem wprost uwielbiają ten argument
Fidel-F2 - 3 Kwietnia 2010, 09:14
Martva, myśłałaś o eutanazji?
illianna - 3 Kwietnia 2010, 09:15
Fidel-F2, a kopa chcesz, ja mogę gratis
Agi - 3 Kwietnia 2010, 09:23
Fidel-F2, pogięło Cię?
Kai - 3 Kwietnia 2010, 09:26
| Fidel-F2 napisał/a | | Martva, myśłałaś o eutanazji? |
Potraktuję Cię labowo:
Ić stont!
|
|
|