Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!
ilcattivo13 - 4 Sierpnia 2011, 22:12
merulka - a co mam teraz zrobić z temi szczałami (były tylko żółte, więc wziąłem dwie żółte z czerwonym paskiem przy lotkach i trzy z czarnym)? Wystrzelić je do Was?
merula - 4 Sierpnia 2011, 22:31
bocianem ... tfu... gołębiem pocztowym. chyba będzie najszybciej
a poważnie, namówimy się i damy znać, ok?
ilcattivo13 - 5 Sierpnia 2011, 00:19
O.K.
ilcattivo13 - 5 Sierpnia 2011, 19:23
ledwo jedna inwazja odparta, a już szykuje się kolejna - przyjeżdża rodzeństwo ze wsi, sztuk dwie. Allah dammit I znowu się będę musiał kompem dzielić
fealoce - 5 Sierpnia 2011, 19:33
Nie będziesz musiał, jeśli im powiesz, że komputer się popsuł
ilcattivo13 - 5 Sierpnia 2011, 19:45
ale zza drzwi będzie słychać szum wiatraka... Muszę coś innego wykombinować. Może skoczę na bazar, kupię trochę czarnych jagód i będę udawał ofiarę czarnej ospy... Hmmm...
merula - 5 Sierpnia 2011, 20:07
zamykaj drzwi od gospodarstwa
Fidel-F2 - 5 Sierpnia 2011, 20:53
załóż hasło
ilcattivo13 - 5 Sierpnia 2011, 20:57
merula, Fidel - nie przejdzie. To ma wyglądać tak, że ja "chce, ale nie mogę", a nie jakbym "mógł, a nie chciał"
Jedenastka - 5 Sierpnia 2011, 21:01
Powiedz, że jesteś uzależniony, leczysz się, jesteś na odwyku itp.
Zagroź, że czeka ich to samo. Jeśli Ci się uda - rozpłacz się.
Martva - 5 Sierpnia 2011, 21:07
ilcattivo13 napisał/a | Może skoczę na bazar, kupię trochę czarnych jagód i będę udawał ofiarę czarnej ospy... |
O, i powiedz że komp ma wirusa i chyba się zaraziłeś.
Fidel-F2 - 5 Sierpnia 2011, 21:08
jak odchodzisz od kompa to wyjmuj delikatnie wtyczkę od monitora, gdy będą pytać czemu mimo to wiatrak ciągle działa mów, że usilnie starasz się naprawić
ilcattivo13 - 5 Sierpnia 2011, 23:46
Jedenastka - najprawdziwskie twardościowate wirtualne niedźwiedzie nie płaczą z byle powodu. Musiałbym opis śmierci Winnetou przeczytać wcześniej, albo co... A tej książki akurat nie mam.
Martva - to już nie przejdzie, trzy lata edukowałem ciotki, że nie można się zarazić wirusem z komputera, (dziś mogę dodać - niestety) z powodzeniem
Fidel - wyciągać wtyczkę monitora przy włączonym kompie? Może jednak nie, na razie nie stać mnie na nowego sprzęta.
*******************************************
robiłem porządek na kompie, bo przez te kilkanaście dni inwazji dorobiłem się kilku wersji Mario Forever, Mario Tower, kilku dziadowskich erteesów, Oblężenia Wormsów i paru innych tytułów. Do tego kilkanaście programów do obsługi ipodów i innych soniaczy, Gimpa w jakiejś kretyńskiej wersji, tagownika do mp3 i bliżej nieokreślonego czegoś, co później chłopaki usiłowali nieudolnie skasować (zamiast odinstalować). Pi razy oko dwie godzinki usuwania
Do tego zostawili mi kilkaset plików z muzyką, które właśnie skończyłem segregować (czytaj - kasować). Z tego całego bajzlu i sieczki udało mi się wyłowić kilka kawałków wartych słuchania (głównie hard rock, power metal, gothic, trochę hiszpańskiego rocka - w tym hiszpański punk rock, muzyki filmowej, chórów i takie tam). Np:
- After forever - Energize me
- I Am A Cider Drinker w wersji Alestorm
- Baron Rojo - El Presidente
- Black Majest - God of War
- Brian Setzer - Malaguena
- Dionysus - Anima mundi
- Elvenking - The Winter Wake
- Era - The Mass
- E.S. Posthumus - Pompeii
- Excalion - The Wingman
- HammerFall - Hearts on fire
- Immediate Music - Serenata Immortale - to są goście od muzyki z filmowych trailerów!
- Lacrimas Profundere - Sweet Caroline - nareszcie facet śpiewający jak facet!
- Priscilla - Wake up the neighborhood
- Rata Blanca - El Reino Olvidado - chyba najfajniejszy kawałek z tych wszystkich
- Rapsody of Fire - Raging Starfire
- Ride the Sky - Far beyond the stars
- Sonata Arctica - Ain't Your fairytale
- Tronic - Combo Finale
- Two steps from hell - Fire nation - to też są goście od muzyki z filmowych trailerów
- UnSun - Whispers
- Visions of Atlantis - Seven seas
Cholera. Nawet nie wiedziałem, że na świecie jest tyle różnych zespołów...
Ziemniak - 6 Sierpnia 2011, 06:49
ilcattivo13 napisał/a | wyciągać wtyczkę monitora przy włączonym kompie |
Można, robię tak bardzo często, bez efektów ubocznych. Trzeba tylko najpierw wyłączyć monitor, chociaż przy odłączaniu nie jest to takie ważne, bardziej trzeba uważać przy podłączaniu.
Jedenastka - 6 Sierpnia 2011, 09:48
ilcattivo13 napisał/a | Jedenastka - najprawdziwskie twardościowate wirtualne niedźwiedzie nie płaczą z byle powodu. |
Otóż to. Płacząc być może przekonasz także siebie samego, że komputer to zło i należy go unikać
ilcattivo13 - 6 Sierpnia 2011, 10:46
dzięki, Ziemniak, ale i tak nie będę tak robił
Jedenastka - nie przejdzie
ketyow - 6 Sierpnia 2011, 10:46
Ziemniak, generalnie jednak powinien i monitor i komputer być wyłączony. Czasami też (p)odłączam przy wyłączonym tylko monitorze, ale m. in. starsze GeForce'y są na to wrażliwe bardzo, swojego 8600GT kiedyś tak usmażyłem - więc jak nie masz gwary to nie znasz dnia ani godziny. Lepiej unikać.
ilcattivo13 - 6 Sierpnia 2011, 10:51
no proszę...
nowi invadersi okupują na razie tv i chwilowo problem jest rozwiązany
ilcattivo13 - 6 Sierpnia 2011, 21:39
no to na jakiś czas mam z drzewem spokój w cztery godziny ułożyłem 5 m3 grabiny dwa ładne i solidne sztable, z montażem daszku włącznie Jestem z siebie taki dumny, że chyba się jutro przełamię i pójdę z invadersami do kina. Na Auta 2
****************
dla spragnionych wieści o moim ukochanym "kotecku" - kilka pytań. Jak się nazywa kudłate bydle, które nasikało na worek z ziemniakami? Jakich warzyw nie będę w najbliższym czasie jadł? Czy powiem o tym zdarzeniu mamie? hłe-hłe-hłe...
fealoce - 6 Sierpnia 2011, 22:07
Nie narzekaj, Auta 2 są fajne
A co do kotecka: strzelam focha, że nam (znaczy ekipie FF) go nie zaprezentowałeś!
ilcattivo13 - 6 Sierpnia 2011, 23:51
Właśnie obejrzałem "Jak wytresować smoka" i nie wiem, czy "Auta 2" go pobiją
A kotecka nie obejrzeliście, bo się spóźniliście A poza tym, przynajmniej feralnemu nic samochodu nie "oznaczyło"
fealoce - 7 Sierpnia 2011, 10:06
Chcesz powiedzieć, że kotecek znaczył samochody? No to może i lepiej, że go jednak nie widzieliśmy
feralny por. - 7 Sierpnia 2011, 10:44
Pobiją, nie pobiją, zobaczyć warto. Auta 2 znaczy się.
Kai - 7 Sierpnia 2011, 11:08
ilcattivo13, wkurzyłeś kotecka. Ja też moją właśnie wkurzam i czekam, kiedy poczuję ząbki w mojej szanownej sempiternie.
merula - 8 Sierpnia 2011, 03:25
Kai napisał/a | Ja też moją właśnie wkurzam i czekam, kiedy poczuję ząbki w mojej szanownej sempiternie. |
to się chyba masochizm nazywa
Kai - 8 Sierpnia 2011, 14:54
merula, nie, potrzeba usadowienia się we własnym fotelu przed własnym kompem i napisania czegoś czy to na forum, czy gdzie indziej. Siedziałam sobie (bo to wczoraj było) półgębkiem, bo resztę fotela zajmował kot i kopał mnie łapami po zadku. Tylko czekałam, aż jej się kopanie znudzi i użyje zębisk. Na szczęście zagrzmiało i kot się zdematerializował pod narzutę
merula - 8 Sierpnia 2011, 16:49
powiedzmy, że rozumiem, choć wolę sama być szefem we własnym domu.
Kai - 8 Sierpnia 2011, 20:15
merula, z kotem to średnio wychodzi Oczywiście, mogłabym wziąć marudę pod brzuszek i położyć w innym miejscu, ale wtedy na co bym się skarżyła?
fealoce - 8 Sierpnia 2011, 21:51
Nie mówiąc już o tym, że byłoby to rozwiązanie krótkoterminowe, bo kot jak chce, to zawsze wróci
merula - 8 Sierpnia 2011, 22:10
jednak jestem większa i cięższa od kota, to byłaby twarda walka
|
|
|