Hubert - 14 Lutego 2008, 17:20 Co tam z Conanami? Gustaw G.Garuga - 14 Lutego 2008, 20:59 Najpewniej w głębokiej konspiracji rozwijają masę mięśniową, aby objawić się w pełnej krasie i całej okazałości tudzież glorii chwały. MrMorgenstern - 2 Marca 2008, 20:51
Niech pokoksują trochę! 
jewgienij - 3 Marca 2008, 14:31 Czy któryś z autorów ma jakieś wieści z fabryki? Co z tymi Conanami, bo mnie już barmanki po knajpach pytają, tyle się nagadałem przez zimę.
Gustaw G.Garuga - 3 Marca 2008, 15:53 Jest w redakcji. Pytanie tylko, czy "jest" jako "czeka", czy "jest" jako "podlega". I czy dostaniemy wersje poredakcyjne do autoryzacji. Bo to byłby jakiś wskaźnik zaawansowania prac. Kruk Siwy - 3 Marca 2008, 15:58 Gustaw G.Garuga, wskaźnik to będzie jak umowy dostaniemy... Gustaw G.Garuga - 3 Marca 2008, 16:16 He he. * *jednak wolę emotki - 
mistique - 3 Marca 2008, 20:49 Może powinniśmy pisać do fabryki maile od wyczekujących czytelników? MrMorgenstern - 3 Marca 2008, 20:49 Naciskajcie, walczcie o swoje, d. mieczem płazujcie!
Kruk Siwy - 4 Marca 2008, 10:36 Raczej potrzebny jest ostatni ZAJAZD w Lublinie. Po prostu Ogniem i Mieciem. (Znam jednego Miecia, straszny jest...) jewgienij - 8 Marca 2008, 16:49 Kruku, dzwoń po Mietka 
Ja też zbiorę chłopaków i już będziemy mieć armie Północ i Południe
A gdzie ten Lublin w ogóle jest? Bo w Krakowie to nam się świat kończy na Wieliczce i Myślenicach 
NURS - 8 Marca 2008, 16:54 po weekendzie porozmawiam z fabrykantami na ten temat. Ale naprawdę, choć rozumiem zniecierpliwienie, to znam też cykl produkcyjny książek. Na razie nie dzieje się nic dziwnego. jewgienij - 8 Marca 2008, 17:29 Fajnie, przyciśnij ich leciutko
Gdybyśmy wszyscy tacy cierpliwi i poukładani byli, to pewnikiem wyżywalibyśmy się raczej w bankowości
Kruk Siwy - 9 Marca 2008, 13:23 jewgienij, kurka. Żebym się zgadzał z Krakusem, no wiecie prosz państwa? jewgienij - 26 Marca 2008, 23:02 Chyba coś ruszyło, bo dzisiaj przyszła ankieta z FS w związku z umową. Jestem dobrej myśli. mistique - 26 Marca 2008, 23:15 Jupi! - Ucieszyłam się bez sensu. jewgienij - 26 Marca 2008, 23:44 Mistique, można się tylko martwić bez sensu  Ucieszyć się - to zawsze z sensem jest. Miło, że tak czekasz i że w ogóle pamiętasz o tym zbiorku.
Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2008, 05:05 Nasuwa się wniosek, że do Krakowa z Lublina poczta dochodzi szybciej, niż do Bielska
Kruk Siwy - 27 Marca 2008, 11:13 Gustaw G.Garuga, mnie też zapytali o aktualne dane osobowe ale nie wiem czy to w sprawie PiTa czy też umowy. Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2008, 14:08 Mnie nikt o nic nie pyta - mam się już zacząć martwić?
mistique - 27 Marca 2008, 18:17
Oj pamiętam aż za dobrze chyba... Tequilla - 27 Marca 2008, 19:42 ja też nic nie dostałem jeszcze więc spoko loko Gustaw ...
Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2008, 20:27 Jest to jakaś konsolacja
jewgienij - 27 Marca 2008, 20:30 Spoko, panowie. Po prostu mieszkacie w mało dostępnych miejscach kraju, a tu śnieg spadł i zwierz po lasach niespokojny Przyjdzie i do was, bo inaczej, jak miałaby ta antologia niby wyglądać?
Nie pękajcie, tylko pocztę sprawdzajcie. jewgienij - 28 Marca 2008, 11:07 Dzisiaj rozmawiałem z fabrykantami i wychodzi na to, że dopiero jesienią antologia wyjdzie, a umowy będą sukcesywnie wysyłać. Nie ma się co denerwować. Adon - 31 Marca 2008, 12:28 Uuuuuu strasznie długo. To może, NURSie, jakieś chociaż wyróżnienia z pozostałych tekstów uhonorowane publikacją w SFFiH? CezaryF - 1 Kwietnia 2008, 13:14 Spoko z tego co wiem umowy i rachunki zostały już przygotowane i na dniach powinny dotrzeć do zainteresowanych. Może nawet jutro jewgienij - 11 Kwietnia 2008, 15:36 Czemu na rachunku stoi tytuł roboczy Conan? Kanon barbarzyńców był super. NURS - 11 Kwietnia 2008, 17:07 Bo to roboczy tytuł. Generalnie FS chce okroić objętość, zatem może się tak zdarzyć, że ktoś przeleci do tomu drugiego, który jest w fazie wstępnych przygotowań. Bedę się starał, zeby jak najmniej wypadło. W przyszłym tygodniu spotkam się z fabrykantami, zeby dogadać sprawę już na 100%. Kruk Siwy - 14 Kwietnia 2008, 09:25 Tyż dostałem umowę. Spocony, z toporem w dłoni, nadchodzi Valkar. Co prawda idzie powoli, ale jak dojdzie... |
||||||||||
