To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.

Kruk Siwy - 22 Maj 2006, 09:44

Gratuluję! I zgodnie z obietnicą w tym tygodniu zasiadam do nadrabiania braków w czytaniu Twoich opera omnia.
Romek P. - 22 Maj 2006, 11:07

Rafał:
Cytat
Romku, nie ma!
W Empikach, stoiskach księgarsko-prasowych, działach księgarskich większych sklepów - po prostu nie ma :cry:


Zapewne, jak to u nas, dystrybucja będzie pełznąca, ale do koń ca tygodnia, mam nadzieję, książka będzie już w ważniejszych miejscach :)

Romek P. - 22 Maj 2006, 11:08

Kruk Siwy:
Cytat
Gratuluję! I zgodnie z obietnicą w tym tygodniu zasiadam do nadrabiania braków w czytaniu Twoich opera omnia.


To już, przerażony, idę kopać sobie dół... chyba że masz jakiegoś grabarza do wynajęcia? :D

Wiedźma - 22 Maj 2006, 12:19

Cytat
Zdanie Wiedźmy cenię sobie bardzo, bo dała mi się poznać jako osoba bystra, mająca swoje zdanie, dowcipna i do tego umiejąca trafnie wyrazić swoje odczucia. Dlatego myślę, że na jej zdaniu moge polegać, bo wiem, że pisze to, co czuje, a nie to, co ktoś chce usłyszeć.


Dzięki Pako :) Na pewno więc o "Wojnie balonowej" zdam Ci relację :)
Ciekawe swoją drogą, co chciałby usłyszeć autor? :D

gorat - 22 Maj 2006, 12:27

Ty go nie pytaj, bo ucieknie na samą myśl, że dajesz mu tortury do wyboru :mrgreen:
Dubla Draceny usunąłem.

Wiedźma - 22 Maj 2006, 12:33

Cytat
Ty go nie pytaj, bo ucieknie na samą myśl, że dajesz mu tortury do wyboru :mrgreen:

Ja mu nie daję żadnego wyboru :mrgreen: To on jako pisarz ma dawać nam wybór :)

Kruk Siwy - 22 Maj 2006, 12:47

Romek P., generalnie masz rację - sprawy poważne trzeba pozostawić fachowcom. Samoróbkom i partactwu kategoryczne nie. Ale nie bój nic - jako fantasta masz zapewnioną całkiem ciekawą ceremonię i uwaga! Po kosztach wybitnie preferencyjnych. Dwa pogrzeby w cenie jednego.
A grabarz zawsze się znajdzie, wystarczy wyciągnąć kopyta...

Pako - 22 Maj 2006, 12:48

O... bardzo mądre zdanie ;) Ale jaki wybór ma nam dawać? ;)
Wiedźma - 22 Maj 2006, 12:53

Cytat
Romek P., generalnie masz rację - sprawy poważne trzeba pozostawić fachowcom. Samoróbkom i partactwu kategoryczne nie. Ale nie bój nic - jako fantasta masz zapewnioną całkiem ciekawą ceremonię i uwaga! Po kosztach wybitnie preferencyjnych. Dwa pogrzeby w cenie jednego.
A grabarz zawsze się znajdzie, wystarczy wyciągnąć kopyta...


A może ktoryś z "fachowców" zająłby się czymś na wzór czterech wesel i pogrzebu? :mrgreen: bardziej by mi ta wersja odpowiadała :)
Bliższe są mi bowiem odczucia Annabell niż Rosselina, to zrozumiałe chyba :)

Wiedźma - 22 Maj 2006, 12:57

Cytat
O... bardzo mądre zdanie ;) Ale jaki wybór ma nam dawać? ;)

A chociażby wybór w zakresie tematyki :) scenerii :) konwencji :) ... ;)

Kruk Siwy - 22 Maj 2006, 12:58

Wiedźma, chiba mam poważne braki w tzw. wiedzy ogólnej. Nie oglądałem "Czterech wesel" Ale skoro w tytule jest pogrzeb... może jakoś wytrzymam ten amerykancki humor.
Romek P. - 22 Maj 2006, 13:03

Angielcki, Kruku. I warto obejrzeć, to naprawdę świetna komedia z niegłupimi aluzjami kulturowymi :)
Wiedźma - 22 Maj 2006, 13:06

Cytat
Wiedźma, chiba mam poważne braki w tzw. wiedzy ogólnej. Nie oglądałem Czterech wesel Ale skoro w tytule jest pogrzeb... może jakoś wytrzymam ten amerykancki humor./quote]


Brakami się nie przejmuj, więc nie zauwazę :) Chodzi mi tylko, by były wesela :D
Ciekawe własnie, czy w ksiażkach Romka P. będą jakieś wesela? :)

Pako - 22 Maj 2006, 13:08

Wiedźma:
Cytat
Bliższe są mi bowiem odczucia Annabell niż Rosselina

O, to to! Już kiedyś Romkowi mówiłem, że Annabell wolę niż Rosselina. Bliższa mi jest, i nie tylko przez to, zę jest kobietą, ale w ogóle, jakoś tak charakterem jakby mi bardziej podobna ;) Annabell! Annabell!

Aga - 22 Maj 2006, 14:47

Romek:
Cytat
No nie mam wyjścia, rzeczywiście, będę musiał was zamordować

Wiesz, niekoniecznie o to mi chodziło... :wink: Ale skoro chcesz własnych czytelników mordować, to proszę bardzo. Tylko czy mogę sobie wybrać rodzaj śmierci?
A "Cztery wesela i pogrzeb" gorąco polecam. Świetny film :bravo

Romek P. - 23 Maj 2006, 11:20

Pako:
Cytat
O, to to! Już kiedyś Romkowi mówiłem, że Annabell wolę niż Rosselina. Bliższa mi jest, i nie tylko przez to, zę jest kobietą, ale w ogóle, jakoś tak charakterem jakby mi bardziej podobna ;) Annabell! Annabell!


Hm, ona jest taka przyjemnie wredna :) dalsze komentarze pominę :D

Aga:
Cytat
Wiesz, niekoniecznie o to mi chodziło... :wink: Ale skoro chcesz własnych czytelników mordować, to proszę bardzo. Tylko czy mogę sobie wybrać rodzaj śmierci?


Możesz :) chociaż na razie stoję na stanowisku, że czytelnicy bedą padać trupem podczas lektury 112 tomu przygód pogodnika, kiedy ten, bedąc siwiuteńkim jak gołąbek starcem, będzie dyktował Filipponowi - któremu pod wpływem wiatru łuski bedą odpadać z szelestem niby liście z drzew - swoje wspomnienia.

Aga - 23 Maj 2006, 16:49

Romek:
Cytat
Możesz :) chociaż na razie stoję na stanowisku, że czytelnicy bedą padać trupem podczas lektury 112 tomu przygód pogodnika, kiedy ten, bedąc siwiuteńkim jak gołąbek starcem, będzie dyktował Filipponowi - któremu pod wpływem wiatru łuski bedą odpadać z szelestem niby liście z drzew - swoje wspomnienia.

Tortury... :P Swoją drogą, czy ktoś wie, ile tomów liczy najdłuższy cykl na świecie? I czy ostatnie tomy da się jeszcze w ogóle czytać? :wink:

Wiedźma:
Cytat
Ciekawe swoją drogą, co chciałby usłyszeć autor?

Wobec powyższego pewnie "Tak, Romku, kupimy następne 110 tomów przygód Rosselina" :wink:

Pako - 25 Maj 2006, 16:23

Romku, tym postem chciałbym podziękować za Twojego Filippona. Pomógł mi :) Jak o nim gadałem to było luźno, łatwo i przyjemnie. Przy reszcie się denerwowałem (no... Sapkowski też mi lekko przeszedł ;) ). Ale dzięki, pomogłeś mi z maturką, Filippon pomógł.
I dzięki temu z niekłamaną dumą oświadczam: 100% 8)

Romek P. - 25 Maj 2006, 19:56

Aga:
Cytat
Wobec powyższego pewnie Tak, Romku, kupimy następne 110 tomów przygód Rosselina :wink:


A pewnie :)


Pako:
Cytat
Romku, tym postem chciałbym podziękować za Twojego Filippona. Pomógł mi :) Jak o nim gadałem to było luźno, łatwo i przyjemnie. Przy reszcie się denerwowałem (no... Sapkowski też mi lekko przeszedł ;) ). Ale dzięki, pomogłeś mi z maturką, Filippon pomógł.
I dzięki temu z niekłamaną dumą oświadczam: 100% 8)


No! Gratulacje!
A skoro mamy maksa, to zgodnie z daną kiedyś obietnicą będzie i nagroda motywacyjna: poleci "Wojna" z ładną dedykacją, bo uczciwie na to zapracowałeś :)

Pako - 25 Maj 2006, 20:47

Czuję się po stokroć doceniony, przedumny i z radością oczekuję nagrody. Myślałem, zę zapomniałeś, nie chciałem przypominać, bo raczej jak żart pewnego rodzaju to traktowałem. Ale widzę, żeś człowiek slowny - cenię to sobię ^_^
Dracena - 26 Maj 2006, 14:18

Cytat
Pako napisał:
Romku, tym postem chciałbym podziękować za Twojego Filippona. Pomógł mi :) Jak o nim gadałem to było luźno, łatwo i przyjemnie. Przy reszcie się denerwowałem (no... Sapkowski też mi lekko przeszedł ;) ). Ale dzięki, pomogłeś mi z maturką, Filippon pomógł.
I dzięki temu z niekłamaną dumą oświadczam: 100% 8)


Szczere gratulacje :D
Pako, to może zdradź jak zareagowała komisja na "Czarem i smokiem":?: Czy zachęciłeś ją do przeczytania :?: :D

Dracena - 26 Maj 2006, 14:27

Cytat
Romek P. napisał:
No! Gratulacje!
A skoro mamy maksa, to zgodnie z daną kiedyś obietnicą będzie i nagroda motywacyjna: poleci Wojna z ładną dedykacją, bo uczciwie na to zapracowałeś :)


Szkoda, że jestem już dawno po maturze. Ale mam nadzieje, że mnie też w niedługim czasie coś wleci, bo na razie wleciała mi książka w ręce, ale jakoś tak pustawo na pierwszej stronie zaraz po okładce :(
Za to na dalszych stronach roi się od przygód i żartów :D :bravo

mawete - 26 Maj 2006, 15:18

No dopadłem do książki Romka. Była w księgarni już wczoraj, ale zanim dopadłem to wykupiły mi jakieś szuje... :mrgreen: Ale nic to, zamówili i już dzisiaj znowu jest! - księgarnia przy rogu Głębokiej i Nadbystrzyckiej. Polecam :D

ps. Lublin oczywiście :D

Dracena - 26 Maj 2006, 15:51

Cytat
mawete napisał:
No dopadłem do książki Romka. Była w księgarni już wczoraj, ale zanim dopadłem to wykupiły mi jakieś szuje... :mrgreen: Ale nic to, zamówili i już dzisiaj znowu jest! - księgarnia przy rogu Głębokiej i Nadbystrzyckiej. Polecam :D

ps. Lublin oczywiście :D


W mojej księgarni na razie ja pierwsza byłam, ale mam nadzieję, że po mnie będą następni :) I następni :D

Anko - 26 Maj 2006, 15:59

mawete:
Cytat
zakończenie mi sie nie podobało - jakieś takie płaskie było. Czegoś w nim brakuje...
A dla mnie puenta była powalająca. Widać Ty nigdy nie miałeś odczucia typowego dla podrzędnego naukowca, że oto odkrył wiekopomną teorię - a potem doświadcza się tego piorunującego wrażenia, że to wszystko, to o kant wiadomo czego roztrzaść... Po prostu :lol: ! Miodzio!
Pako:
Cytat
Anko i Dracena albo ich odpowiedniczki kupią
Proszę się tu mną nie wycierać, bo już kawałek czasu temu rzekłam: kupię z pewnością, bez względu na opinie czytelnicze. Tyle, że wciąż się łudzę, że pozycja pojawi się w Matrasie, gdzie mam 5% zniżki, w przeciwieństwie do np. Empika.

Romek P.:
Cytat
Wiem, że napisałem fajną książkę,
Ech, jak ja Ci zazdroszczę - mieć taki wewnętrzny żyroskop, wiedzieć, co jest dobrze napisane, a co źle... Ja się konsultuję z wieloma osobami, a potem kołowacizny dostaję, bo każdy gada co innego. Żebym tak wiedziała - i już! Byłoby prościej... :roll:
Dracena - 26 Maj 2006, 16:02

Pochwalę się, że dzięki mnie Pan księgarz zamówił :D
Anko - 26 Maj 2006, 16:07

mawete:
Cytat
zanim dopadłem to wykupiły mi jakieś szuje...
:bravo O, inaczej takich osób nazwać nie sposób! :twisted:
mawete - 26 Maj 2006, 16:08

:mrgreen:
Dracena - 26 Maj 2006, 16:20

Cytat
Anko napisała:
Proszę się tu mną nie wycierać, bo już kawałek czasu temu rzekłam: kupię z pewnością, bez względu na opinie czytelnicze. Tyle, że wciąż się łudzę, że pozycja pojawi się w Matrasie, gdzie mam 5% zniżki, w przeciwieństwie do np. Empika.
Ja podobnie jak Anko, kupiłam nie z powodu recenzji, tylko własnego gustu. Przeczytałam pierwszy tom i to mi wystarcza :D Trzeci przeczytam, jeśli drugim się nie rozczaruję :D jeśli mnie zaskoczy czymś jak poprzedni :D
Dracena - 26 Maj 2006, 16:24

Cytat
mawetenapisał:
No dopadłem do książki Romka. Była w księgarni już wczoraj, ale zanim dopadłem to wykupiły mi jakieś szuje... :mrgreen: Ale nic to, zamówili i już dzisiaj znowu jest! - księgarnia przy rogu Głębokiej i Nadbystrzyckiej. Polecam :D


Jak jeszcze nie kradną, to znaczy, że na razie drugi tom nie pobił pierwszego :mrgreen: Bo z "Czarem" tak się zdarzyło u mnie w księgarni. :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group