Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie Spotkanie Fantastów
Hubert - 20 Sierpnia 2007, 14:44
No przednie zdjęcia. Szkoda, że byłem tylko parę godzin.
Kruk Siwy - 23 Sierpnia 2007, 12:51
Wiadomość dla meruli
Niestety nie będę dzisiaj w Paradoxie.
merula - 23 Sierpnia 2007, 13:26
dziękuję ci kruku ,że byłeś mnie uprzejmy uprzedzić. nie przeżyłabym zawodu na miejscu
Coś my się w tym Paradoxie nie możemy spotkać Fatum jakieś, czy co?
Moze za tydzień nastąpi koniunkcja naszych osób, czasu i miejsca
Kruk Siwy - 23 Sierpnia 2007, 13:32
Może. Dziś mam umówione (i zapomniane) spotkanie z Wróźką Zębuszką w Iwicznej...
wolałbym piwo w Para. Możesz mi wierzyć.
merula - 23 Sierpnia 2007, 13:36
kruku ja ze swoim Wróżkiem Zebuszkiem spotkałam się wczoraj.
I wyobraź sobie, że przeżyłam
Kruk Siwy - 23 Sierpnia 2007, 13:39
Moja jest very, very nice ale biegam do niej od trzech miesięcy i pewnie do końca roku odwiedzać ją będę. A - i nie używam znieczulenia.
dareko - 23 Sierpnia 2007, 13:41
Kruk Siwy napisał/a | A - i nie używam znieczulenia. |
Lubisz to, czy jak?
Kruk Siwy - 23 Sierpnia 2007, 13:42
Wpadnij do mojej wróżki... znieczulenie niepotrzebne. Gdybym nie był żonaty...
dareko - 23 Sierpnia 2007, 13:48
Jeszcze takiej wrozki nie widzialem, zebym znieczulenia nie potrzebowal. Nie, zebym nie byl wrazliwy na wdzieki, niestety zeby mam jeszcze wrazliwsze na wiertla. Koszmar. Najczesciej tego specyfiku daja mi podwojna albo potrojna dawke, i tak nie znieczula do konca. Taki juz moj pech.
Kruk Siwy - 23 Sierpnia 2007, 13:49
A ja tak na serio to wolę wiedzieć - nawet kosztem bólu - co mi robią. Mam przykre i nieodwracalne wspomnienia.
merula - 23 Sierpnia 2007, 14:32
Mój wróżek tez niezły, ale jakoś wolę go prywatnie oglądac
Agi - 23 Sierpnia 2007, 17:42
Zrobił nam się temat wróżkowo zębuszkowy, to i ja się pochwalę. W poniedziałek mój nader przystojny i sympatyczny wróżek zaplombował mi trzy sztuki. Był moment, że miałam ochotę wbić mu paznokcie w udo, żeby poczuł, jak to boli.
A wracając do tematu, w najbliższym czasie wypadu do Paradoxu nie planuję
mawete - 24 Sierpnia 2007, 07:57
A ja się właśnie zastanawiam jak to zrobić żeby mnie na tydzień do Wawy na szkolenie wysłali... - pracować mi sie nie chce
merula - 24 Sierpnia 2007, 08:18
Przyjedź, przecież to urocze miasto
Rodion - 24 Sierpnia 2007, 08:23
No! I jest tu całkiem fajna knajpka.
Oraz parę innych atrakcji
Agi - 3 Września 2007, 18:05
mawete, i Driver pozdrawiają z Lublina. Piją gdzię w okolicach domu mawete, jak ktoś chce, niech szuka
mawete - 4 Września 2007, 08:38
Pobalowaliśmy i flaszkę Jasia Wędrowniczka wygrałem
A przy okazji złapałem smaka na piwo i dzisiaj mnie głowa boli...
mawete - 6 Września 2007, 10:35
Jestem od jutra do niedzieli w Wawie, może na jakieś piwko wyskoczymy?
Będę w piątek ok 21 w Paradoksie, w sobotę prawdopodobnie od ok 18tej
Jeszcze nie wiem kiedy, ale: Sobota 18 -19 Paradox
1. merula
2. mawete
3. Rodion
4. Ixolite
5. mBiko
mawete - 6 Września 2007, 21:13
Agi55 napisał/a | Wiesz, że nie mogę |
Bierz Drivera i jazda...
Agi - 6 Września 2007, 21:16
Driver jeszcze do domu nie wrócił, na razie jedzie z Radomska do Strykowa, a co dalej nie wiadomo. Po takim tygodniu nie ma się ochoty na kolejne 800 km.
Nic z tego.
merula - 6 Września 2007, 21:18
A pociągi nie kursują? Mam wrażenie, że przytulisko z poduszeczką też by sie jakieś znalazło.
Agi - 6 Września 2007, 21:23
merula, my mamy do Wawy ca 400 w jedną stronę, to jest cała wyprawa. Jak mąż zjedzie po całym tygodniu mieszkania w ciężarówce w piątek wieczorem, albo w sobotę przed południem, a w perspektywie ma rozpoczęcie nowego tygodnia pracy w niedzielę wieczorem, to uwierz mi, nawet do Chodzieży (9km) nie mam serca go wyciągać.
Taki wyjazd musi być wcześniej uzgodniony, żeby odpowiednio sobie pracę zaplanował.
Może jeszcze będzie okazja.
Tymczasem wspaniałej zabawy życzę
mBiko - 6 Września 2007, 21:25
Agi55 zastanów się. Jestem gotowy odświeżyć różne stare przeboje.
A na poważnie, zaczynam się na serio zastanawiać, chociaż 3 godziny w jedną stronę i debilne połączenia powrotne nie zachęcają
mawete - 6 Września 2007, 21:29
Agi55: no niby co racja to racja... ale szkoda - miałem nadzieje na kolejne spotkanie z Wami.
mawete - 6 Września 2007, 21:32
Cholera... Paradox odpada... Warszawiaki - zna ktoś inną normalną knajpę w okolicy. Mieszkam na wybrzeżu Kościuszkowskim a szkolenie mam przy Alejach Niepodległości.
merula?
Agi - 6 Września 2007, 21:38
My do Warszawy nie mamy bezpośreniego połączenia. Albo do Poznania albo do Bydoszczy trzeba dojechać samochodem. Później jeszcze 3 godz. ekspresem. To jest trochę skomplikowane.
Prawdopodobnie będę w Warszawie służbowo 28-go, może wtedy się skrzykniemy. Chociaż już wiem, że mawete ten termin nie pasuje.
merula - 6 Września 2007, 21:42
Ja raczej niebywała, ale na polach mokotowskich chyba coś sie plenerowego znajdzie.
Trzeba popytać bywających, może Ixi, albo Kosiki?
gorim1 - 6 Września 2007, 21:50
mamy lokal i podajemy godzinę
sobota od 18 30 lokal emerald
edit zmiana lokalu
mBiko - 6 Września 2007, 21:52
mawete - 6 Września 2007, 21:52
1. merula
2. mawete + 1
3. Rodion
4. Ixolite
5. mBiko
6. gorim1
|
|
|