Planeta małp - Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje...
nimfa bagienna - 10 Lipca 2013, 17:41
Woydzio chyba sobie sprowadził airzounda, to jeszcze wyższa szkoła jazdy.
Martva - 17 Lipca 2013, 08:08
Weszłam do warsztatu i prawie trafiłam twarzą w ogromną pajęczynę rozpościerającą się akurat nad moim stanowiskiem pracy. Teraz się zastanawiam czy wczoraj jej nie zauważyłam, czy dzielny (i wielki!) twórca zdążył ją rozsnuć przez noc
Magnis - 17 Lipca 2013, 08:25
Pająk szybko tka sieć, dlatego wczoraj mogła być mała albo gdzieś pod koniec wszedł i przez noc utkał sieć . Duży pająk czy taki malutki ?
Martva - 17 Lipca 2013, 08:37
Krzyżak, wielkości paznokcia mniej więcej.
Magnis - 17 Lipca 2013, 12:02
Dlatego taką sieć utkał . Mi nie przeszkadzają za bardzo bo łapią komary i muchy, ale tylko nie lubię wpadać w pajęczynę na przykład w lesie. Człowiek idzie i patrzy w ziemię w poszukiwaniu grzybów, a tu nagle wpada w pajęczynę .
Kiedyś w ogrodzie jak gdzie indziej mieszkałem widziałem wielką pajęczynę, a normalnie krzyżaka sporych rozmiarów, który siedział sobie pośrodku nieruchomo czekając na ofiarę .
Godzilla - 17 Lipca 2013, 12:26
Kiedyś na koloniach złapałam jakiegoś bakcyla i z koszmarnym przeziębieniem musiałam kilka dni leżeć w pokoju, podczas gdy moja grupa w najlepsze łaziła po okolicy. Nad głową miałam okienko, w którym sieć utkał sobie pająk krzyżak. Nie przeszkadzałam mu. Obserwowałam jak łapie muchy, owija je w kokon, potem wysuszone znajdowałam pod pajęczyną. Po dwóch-trzech dniach pająk znikł razem z siecią. Raczej nikt mu krzywdy nie zrobił, sam sobie poszedł. Może szła zmiana pogody.
Rafał - 17 Lipca 2013, 12:39
Godzilla, to już wiem skąd się wzięło: "zwinął się"
Martva - 17 Lipca 2013, 13:26
ja nie mam nic przeciwko żeby sobie utkał nową sieć gdzieś w kącie, niech sobie łapie mole, muchy i komary, tylko nie tak centralnie nade mną żebym mogła w nią wleźć przy wstawaniu. Z ciężkim sercem zepsułam dzieło, pająk siedzi na karniszu i obmyśla zemstę.
fealoce - 17 Lipca 2013, 17:08
Martva, żebyś tylko nie obudziła się w kokonie
Martva - 17 Lipca 2013, 17:22
Na szczęście śpię w innym pomieszczeniu, może nie wyczai
Magnis - 17 Lipca 2013, 18:23
Musisz uważać bo możesz go zabrać ze sobą na głowie . Jutro będziesz chciała wstać, a tu wielka sieć .
Lowenna - 17 Lipca 2013, 18:29
Dziwi mnie i szokuje, że komuś może nie przeszkadzać wielgachny pająk i jego sieć...
Ale ja mam arachnofobię, która objawia się nawet somatycznie...
Martva - 17 Lipca 2013, 18:35
Poważnie, nie przeszkadza mi, o ile zachowuje pewną odległość - kiedy prawie w niego wlazłam twarzą, byłam bliska wrzaśnięcia, ale to z zaskoczenia.
Za to dostaję zawału jak mi się pałętają pod nogami jakieś wężopodobne rzeczy, jak raz się odczepiła jakaś gumowa uszczelka od drzwi wejściowych to myślałam że serce wyskoczy mi nosem
LadyBlack - 17 Lipca 2013, 19:21
Pająki nie są złe. Gorsze są szerszenie, tych się boję i nie lubię
Pająk w łazience został u nas uznany za zwierzątko domowe z powodu braku innych zwierzątek
Godzilla - 17 Lipca 2013, 20:48
Może zdążył zjeść inne mniej ciekawe zwierzątka.
Magnis - 17 Lipca 2013, 20:57
Gdzieś ma dziuplę i wciąga ofiary .
Godzilla - 17 Lipca 2013, 20:59
Każdy gatunek ma inny sposób polowania. Sieci są różnego kształtu i różnie lokowane, zresztą nie wszystkie pająki w ogóle tkają sieci. Część np. skacze na ofiarę.
Martva - 17 Lipca 2013, 21:01
O tak, takich się boję, bo wykonują nagłe ruchy
A krzyżak zlazł z karnisza (cały dzień tam przesiedział, wystawiając jedną nogę, już myślałam że zmarł ze stresu), utkała kawałek pajęczyny i wyraźnie czeka aż sobie pójdę
Godzilla - 17 Lipca 2013, 21:06
Paderewski pisał w pamiętnikach, że miał kiedyś takiego pajączka, który na niteczce opuszczał mu się nad fortepianem z sufitu, gdy grał dwa konkretne utwory. Bardzo żałował, gdy po którymś jego wyjeździe pajączek zniknął. Może zrobiła z nim porządek służąca.
Martva - 18 Lipca 2013, 08:03
Jest nowa pajęczyna, ale wyżej i bardziej nad biurkiem niż nad krzesłem. Niech sobie będzie.
Fidel-F2 - 18 Lipca 2013, 11:27
Jadąc trasą z Niska do Biłgoraja napotkałem interesujący zestaw sąsiadujących wsi: Kurzyna Mała, potem Kurzyna Średnia, znowu Kurzyna Mała, potem Kurzyna Wielka i znów Kurzyna Średnia. Ot, ciekawostka.
edit Poprawiłem nazwę, wcześniej napisałem Kurzyca a powinno być Kurzyna.
nimfa bagienna - 18 Lipca 2013, 11:38
Jeździłeś w kółko.
Fidel-F2 - 18 Lipca 2013, 11:56
Przez chwilę dumałem czy mi miatrix nie szwankuje.
Agi - 18 Lipca 2013, 12:49
W okolicach Ostrzeszowa (Wielkopolska) też jest zabawny ciąg miejscowości: Niedźwiedź, Myje, Zajączki.
Rafał - 18 Lipca 2013, 14:29
Koło Piotrkowa są za to Baby, a gdzieś widziałem i Wilcze Laski
Adon - 18 Lipca 2013, 15:41
Gdzieś w stronę Oleśnicy jest Dziadowa Kłoda. Też ładnie.
merula - 18 Lipca 2013, 16:53
mało co bije Swornegacie.
Witchma - 18 Lipca 2013, 16:59
Mnie rozbroiła nazwa miejscowości powtarzana wczoraj do znudzenia w wiadomościach (w związku z fatalnym stanem ośrodka, do którego przyjechały dzieciaki na kolonie) - Zgon.
Adon - 18 Lipca 2013, 17:03
merula napisał/a | mało co bije Swornegacie. |
Eee, to kiepskie, jak się zna znaczenie słów, przecież to zwykła wieś służebna.
gorbash - 18 Lipca 2013, 17:31
Gdzieś na jakimś forum widziałem trasę przelotu parolotnią: Kazimierz- Nielisz- Cyców- Niemce - to w okolicach Lublina.
|
|
|