Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
hardgirl123 - 23 Grudnia 2009, 07:48
i w takich momentach widać jak bardzo różnimy się płciami drodzy panowie :>
MilleniumFalcon - 23 Grudnia 2009, 09:04
| dalambert napisał/a | Ziemniak, ale slicznie będzie |
Ghihi. A ja to na żywo zobaczę.
Martva, a brałaś pod uwagę opcję, że to nie endometrioza, rak czy insze, tylko masz pecha być w tych 5% kobiet, którym organizm raz na miesiąc, za przeproszeniem nap******* jak stąd do bieguna?
hardgirl123 - 23 Grudnia 2009, 09:54
kobiecie to zawsze pod górkę :>
Martva - 23 Grudnia 2009, 09:57
lucek, no tak, to by wyjaśniało dlaczego pan doktor zasugerował żebym się próbowała częściej... nooo... aktywizować.
MilleniumFalcon, gdyby to było raz na miesiąc, to w porządku, ale to nie jest raz na miesiąc. Wczoraj wieczorem na przykład moja hipochondria dała o sobie znać z pełną mocą (dlaczego nie dzień wcześniej, urwał jej nać?) zmuszając do zwinięcia w kłębek i wyciskając łzy (bezsilności) z oczu. A to nie są TE dni w miesiącu, jestem tuż przed owulacją (i w związku z tym rozumiałabym gdyby bolało mnie z lewej strony, ale tak?)
I jeszcze jedna rzecz - rzadko nap******* jak stąd do bieguna. Raz na powiedzmy trzy miesiące się zdarza coś takiego. Na ogół daje się uśmierzyć (przynajmniej częściowo) no-spą. Bardziej mnie niepokoi że długo, stale i często. I ostatnio się nie przejmuje fazą cyklu, nic a nic. Plus jeszcze jeden objaw o którym niekoniecznie chcę pisać tu, bo się wstydzę.
A tak BTW, te 5% kobiet może mieć endometriozę, tylko niezdiagnozowaną :>
dzejes - 23 Grudnia 2009, 11:04
| corpse bride napisał/a |
dzejes, uwielbiam twoje zakamuflowane linki do wiki. zawsze zaskakuje mnie ich zawartość
|
Sil wu ple
ihan - 23 Grudnia 2009, 11:41
| MilleniumFalcon napisał/a | | Martva, a brałaś pod uwagę opcję, że to nie endometrioza, rak czy insze, tylko masz pecha być w tych 5% kobiet, którym organizm raz na miesiąc, za przeproszeniem nap******* jak stąd do bieguna? |
W toku ewolucji ból powstał po to, by sugerować organizmowi, że coś jest nie tak. Ból nie jest objawem naturalnym, to nie coś do czego można się przyzwyczaić i polubić. To, że lekarz nie potrafi zdiagnozować i przypisać konkretnej nazwy, to nie znaczy, że to "taka uroda".
Anonymous - 23 Grudnia 2009, 16:46
| ihan napisał/a | | W toku ewolucji ból powstał po to, by sugerować organizmowi, że coś jest nie tak. Ból nie jest objawem naturalnym, to nie coś do czego można się przyzwyczaić i polubić. To, że lekarz nie potrafi zdiagnozować i przypisać konkretnej nazwy, to nie znaczy, że to taka uroda. |
Tylko czemu boli prawie każdą z nas mniej lub bardziej raz w miesiącu? Chyba nie znam laski, której by nie bolało w ogóle. Wszystkie jesteśmy chore? Don't think so.
Martva - 23 Grudnia 2009, 19:22
Może klucz jest w 'mniej lub bardziej'. Gin powiedział: 'przy endometriozie miałaby pani większe dolegliwości' 'ale jakie dolegliwości?' 'bólowe'. No przecież mnie boli. Skąd mam wiedzieć kiedy ból przestaje być normalny?
Usmażyłam mnóstwo naleśniorów w dwóch rozmiarach, żeby było szybciej. Teraz idę miksować mleko z wódką. Boję się. Trzymajcie kciuki
ihan - 23 Grudnia 2009, 20:40
Miria, może w stanie permanentnej ciąży bolałoby rzadziej
Martva - 23 Grudnia 2009, 21:41
Poczytałam sobie o moich nowych tabletkach, omijając starannie wszystkie schizujące historie o objawach niepożądanych i po pierwsze przeraziła mnie cena, a po drugie spodobała idea. 28 tabletek, z tego 4 bez hormonów, więc nie robi się przerw między opakowaniami, a przerwy między dawkami hormonów są krótsze. Czyli wypadałoby że te dni będą krótsze. To miłe.
Anonymous - 23 Grudnia 2009, 22:01
| ihan napisał/a | Miria, może w stanie permanentnej ciąży bolałoby rzadziej |
Wtedy bolałyby inne rzeczy. Czyli ciąża to też patologia.
ihan - 24 Grudnia 2009, 16:14
Martva, dobre tabletki takie powinny być, że nie musisz się zastanawiać i wyliczać, zmieniać przyzwyczajeń, to tabletki są ponumerowane i różnią się zawartością hormonów.
Martva - 24 Grudnia 2009, 16:41
I to jest bardzo sprytna rzecz, nie będzie schizów typu 'wczoraj miałam zacząć nowe opakowanie i zapomniałam!' natomiast trzeba będzie poczytać jak tam się ustawia fazy na dni tygodnia i czy sie da.
Ehh, właściwie to nie mogę się doczekać, z jednej strony rozczarowanie bo nadal nic nie wiadomo, z drugiej mam nadzieję że może coś się poprawi na prochach...
ihan - 24 Grudnia 2009, 16:44
Nie wierzę w urban legends kobiet, które miały gorzej po prochach.
Martva - 24 Grudnia 2009, 17:17
Myślę że zależy od tego co przyjmiemy za 'gorzej', bolące piersi, zerowe libido i stany depresyjne się zdarzają a jeśli chodzi o np. długość krwawienia to bywa różnie, u mnie specjalnie nie wpływały.
Martva - 25 Grudnia 2009, 00:19
Powigilijnie.
Ryży minutę po północy wbiegł do pokoju tupiąc głośno i wpakował mi się na kolana. Nic nie mówił.
Wcześniej zjadłam kolację, jestem z siebie dumna bo nie opchałam się strasznie, tylko trochę. Mam stos prezentów, z których połowę mam ochotę natychmiast puścić dalej. Dostałam również ekstraordynaryjnie fajne coś futrzanego tylko zastanawiam się czy nie skrócić temu czemus sierści, bo może wersja kremowa podobałaby mi się bardziej niż kremowa z czarnymi końcówkami. Muszę rozważyć za i przeciwy
Ellen - 25 Grudnia 2009, 10:51
| ihan napisał/a | | Nie wierzę w urban legends kobiet, które miały gorzej po prochach. |
O, jestem legendą.
Nie wiedziałam
ihan - 25 Grudnia 2009, 17:25
To o tobie napisali książkę Legenda? I film nakręcili? Nie wiedziałaś więc, że jesteś również sławna
EDIT: Pod moim wpisem był wpis Ellen i zniknął. Dziwne.
Martva - 25 Grudnia 2009, 19:35
Idę kombinować makowca jabłkowego z szarlotką, ciekawe czy będzie jadalne. Nadal strasznie wku*wiona, nienawidzę kiedy coś komuś mówię, a ten ktoś mnie ignoruje, bo wie lepiej. A potem się dziwi, jak wychodzi na moje. Użesz.
Wczoraj zero nastroju świąt (może za stara jestem?), dziś minus zero.
ihan - 25 Grudnia 2009, 20:09
Martva, niektórzy ludzie są zawsze "przeźroczyści", inni są tylko czasem ignorowani. Szkoda nerw.
May - 25 Grudnia 2009, 22:22
Musze sie pochwalic - znalazlam pod choinka oblednie kiczowatosliczne wsciekle rozowe komancze. nosze je ku zgrozie i zbrzydzeniu calej rodziny dzieki!!!
Martva - 25 Grudnia 2009, 22:24
Jeszcze inni maja rodziców ze sklerozą bądź uzależnionych od kulek. Ale już zdążyłyśmy się pogodzić.
Ciekawe jak ciasto wyjdzie, siedzi w piekarniku od strasznie dawna, ale uświadomiłam sobie że w ciut za niskiej temperaturze i właśnie podkręciłam. Trochę późno a przy okazji zrobiłam sobie maseczkę z resztek ubitego białka i mogę się uśmiechać tylko wirtualnie
ED. May, cieszę się ze się podobają rodzice mówili że nie będziesz nosić, a ja mówiłam 'założymy się?'
Ale sfocić nie zdążyłam
Ellen - 26 Grudnia 2009, 13:31
| ihan napisał/a | To o tobie napisali książkę Legenda? I film nakręcili? Nie wiedziałaś więc, że jesteś również sławna
EDIT: Pod moim wpisem był wpis Ellen i zniknął. Dziwne. |
To dlatego, że mój ekshibicjonizm przeżywa mały kryzys
ihan - 26 Grudnia 2009, 14:02
Kryzys.... czyli podążasz za modą Albo może było odwrotnie, naśladując idoli świat przejął twój kryzys
Ale o ekshibicjonizmie to jeszcze musisz się wiele nauczyć
http://enklasa.blogspot.com/?zx=af6201b6316d396a
Agi - 26 Grudnia 2009, 14:11
| Martva napisał/a | Mam napad ekshibicjonizmu. Psychicznego.
Czuję się staro |
Martva, zajrzałam na początek Twojego bloga i bardzo ubawiła mnie ta deklaracja.
hardgirl123 - 26 Grudnia 2009, 15:57
nie ważne ile się ma lat :>
ważne na ile się czuje :>
sesese
May - 26 Grudnia 2009, 16:59
to znaczy ze jestem nastolatka?
Powiedzcie to mojemu mezowi...
ihan - 26 Grudnia 2009, 18:18
No nie wiem czy byś chciała, żeby tłum kobiet o duszy nastoletniej bez żadnej okazji mówił twojemu mężowi, że jego żona nastolatką jest.
May - 26 Grudnia 2009, 22:47
Jak go znam to pewnie by im odpowiadal z ponura mina 'co? przeciez ona czterdziestki dobija!'
hardgirl123 - 27 Grudnia 2009, 11:53
May, i co z tego że czterdziestki:>??
lepiej mu powiedz o duszy nastoletniej coby za młódkami nie zaczął się oglądać :>
|
|
|