Pako - 20 Maj 2006, 10:56 Że co? Że gdzie? Że te 500 osób tutaj? Nie.. oni dla żartu 
To jak? Mogę liczyć na małą rolę epizodyczną przewijającą się rpzez caxłą ksiażkę i będącą ostatecznie ważną postacią, od której zależy los świata, mimo, że nikt o mnie nic nie wie, poza Filipponem, który jednak niczego nie zdradzi, by nie psuć zabawy innym w rozwiązywanie intrygi? A na końcu Filippon powie, że to ja, a ja powiem, że to wszystko przez tego wstrętnego Filippona. No taka mała rólka
Ale może te 5% to nieodpowiednia suma.... Cholera.. o 15 myślałem
Hyhy... ale się rozmarzyłem. A wyjdzie jak zwykle 
Romek P. - 20 Maj 2006, 11:00 Pako:
Mylisz się - wyjdzie gorzej 
Pako - 20 Maj 2006, 11:06 Khem... czasem człowiek tak ma, że dopadają go wątpliwości, czy powinien się odzywać. Bo teraz mi Romek tak nagadał.... że sam nie wiem . Jeśli miałbym się pojawić w książce, to albo jako podrzędny demon, albo jako upierdliwy uczniak, czepiający sie Rosselina. Albo jako wieczny narzekacz.
Ale będę na to laski wyrywał
Romek P. - 20 Maj 2006, 11:21 Pako:
Filippon potrzebuje surowego mięsa i robaków. To wybierz sobie, na co lepiej ci się będzie podrywało 
Pako - 20 Maj 2006, 11:28 Hmm... niech pomyślę... A nei potrzeba tam jakiegoś służącego na dworze?
Niech będzie... mięsko, bo robakami się brzydzę
Dracena - 20 Maj 2006, 14:28
Nie tylko Anko dała się przekonać, bo ja również Najwyraźniej Romek powinien Wiedźmę zatrudnić jako swego menedżera Bo sprawdza się w tym chyba dobrze I to bez stosowania jakichkolwiek czarów Wystarczy osobisty czar Wiedźmy No i oczywiście czar dobrze napisanej książki
Pako - 20 Maj 2006, 14:37 No... Romek - chyba wiesz, gdzie już posłać egz.autorski z autografem 
A teraz to co? Na jesieni zbiorek opowiadań ma być, jeśli dobrze pamiętam. A potem co w planach? Dracena - 20 Maj 2006, 14:48 Ale Wiedźma choć życzliwa jest bardzo wnikliwa i wymagająca Będzie musiał Romek poprzeczkę swoich tekstów podnosić Ale pewnie nie będzie miał z tym problemów
Wszystkie na razie ma na dobrym poziomie, choć tematyka różna
Dracena - 20 Maj 2006, 14:54 Jak Wiedźma zostanie profesorem, to może nada Romkowi tytuł "doktora nauk fantastyczno-historycznych"
Pako - 20 Maj 2006, 14:57 Oni chyba działają na zasadzie symbiozy: Romek podnosi poprzeczkę swoim tekstom, żeby zaspokoić wymagania czytelników (w tym Wiedźmy). Wiedźma i czytelnicy oceniają tekst i opdnoszą poprzeczkę tekstom następnym, żeby nie było łatwo. Ciekawe kiedy do Romka trzeba będzie zacząć się zwracać: wieszczu
Dracena - 20 Maj 2006, 15:06 Zostania wieszczem mu nie życzę. Zrobią mu pomnik, potem przewrócą, kto to wie Lepiej już otrzymać tytuł naukowy W dodatku Romka nikt nie może oskarżyć o plagiat, bo jego teksty są oryginalne
Dracena - 20 Maj 2006, 15:23
Obserwowanie reakcji inteligentnych czytelników, takich jak Wiedźma, ale nie tylko na pewno warte jest czasu autora. A jeśli ma się możliwość wymiany zdań chociażby na forum to świetna sytuacja
Romek P. - 20 Maj 2006, 15:31 Pako:
Na granicy września i października powinna być "Wilcza krew, smoczy ogień", czyli te opowiadania z historią w tle. Potem, w zimie zapewne - "Smocze gniazdo", czyli trzeci tom pogodnika. W planach są też inne teksty, ale np. książki fantastyczno-historyczne w Fabryce uzależniam od przyjęcia "Wilczej krwi", bo ani ja, ani wydawca nie jesteśmy samobójcami jak się nie sprzeda, to trudno...
Pako - 20 Maj 2006, 15:35 Dlatego też mam tyle postów na tym forum ^^ A my tu Romkowi miodzimy i miodzimy... a ja chcę Wojnę!! Bo fajna jest na pewno
A potem się rozpęta dyskusja.... ludzi ebęda tu walić drzwiami i oknami.... każdy będzie chciał Romka o coś zapytać i nasze głosy będą jedynie nielicznymi z chóru
Potem Wiedźma będzie zachwalać, Anko i Dracena albo ich odpowiedniczki kupią, Romkowi pieniędzy w portfelu przybędzie, to jeszcze chętniej bedzie odpowiadał na pytania. I tak dalej i tak dalej, to jest niezła zabawa
Naprawdę jestem ciekaw opinii Wiedźmy. Z tego, co pamiętam, pisała, że najbardziej jej sie Rycerz podobał, bo historyczny i wesoły. Czarem było bardziej wesołe niż historyczne, a Inne bardziej historyczne niż wesołe. Zobaczymy, co powie o Wojnie
Pako - 20 Maj 2006, 15:39 Romek P.:
Cztyli jeśli coś kupować od ciebie w tamtym okresie, to właśnie ten zbiorek, a nei czekaćna ostatnią chwilę (za lat ). Spoko, da sie załatwić Ale ufam, żę popularnością będzie się to cieszyło, bo przyzwyczaiłeś już czytelnika do swojego nazwiska i jakości. Wierzę, że będzie dobrze
Dracena - 20 Maj 2006, 15:42
Czyli Wiedźma może przygotowywać dyplom dla "doktora nauk fantastyczno-historycznych" Mam nadzieję, że taka tematyka nie będzie powodem do samobójstwa Wręcz przeciwnie, wierzę, że ambitniejsza literatura ma miejsce jeszcze na naszym rynku
Romek P. - 20 Maj 2006, 15:49 Pako:
Ja też wierzę, ale mimo to jednak się wyników obawiam. Wiem, że napisałem fajną książkę, ale na tyle trudną, że część czytelników cyklu o pogodniku jej nie kupi. Dracena:
Przekonamy sie. Ale nie kłamię, że mogąc pisać różne rzeczy, te historyczne łączone z fantastyką będę pisywać tylko wtedy, gdy wydawca na tym nie straci. Dracena - 20 Maj 2006, 15:58 Romku, a czy nie myślałeś o odrębnym pisaniu książek historycznych? Wiedźma zaraziła mnie zamiłowaniem do takich utworów
Pako - 20 Maj 2006, 16:01 Hmm... swojego czasu literatura trudniejsza miała swoje miejsce na rynku książek fantastycznych, żeby wspomnieć Lema chociażby, czy tez innych twardych pisarzy SF w starym, dobrym stylu, kipiącej od przemyśleń i tym podobnych. Nie czytałem tego za dużo, ale wiesz o co mi chodzi. Może teraz przychodzi właśnie okres, żeby taka literatura powróciła pod strzechy? Ja jestem za. Bo o wiele łatwiej mi się skupić na przemyśleniach kiedy książka jest cieżka, niż kiedy wchodzi tak łątwo jak Czarem. Co do popularności pogodnoka - chyba zbiorkowi nie uda się osiągnąć takiego poziomu, tak uważam ja, ale to nie oznacza, że popularności nie zdobędzie. Jestem jednak zdania, że produkt będzie jak najbardziej opłacalny, jeśli go rozreklamować dobrze.
Dracena - 20 Maj 2006, 16:05
Widzę, że wśród recenzji brakuje Ci opinii Wiedźmy. Może by ją tak namówić do napisania czegoś takiego, jeśli widzę Pako , że niesamowicie cenisz sobie jej zdanie
gorat - 20 Maj 2006, 17:35 "Wojnę..." miałem w ręku już w czwartek, tak dla ścisłości
Pako - 20 Maj 2006, 18:31 Zdanie Wiedźmy cenię sobie bardzo, bo dała mi się poznać jako osoba bystra, mająca swoje zdanie, dowcipna i do tego umiejąca trafnie wyrazić swoje odczucia. Dlatego myślę, że na jej zdaniu moge polegać, bo wiem, że pisze to, co czuje, a nie to, co ktoś chce usłyszeć. No i ogólnie fajna kobita to jest Do dziś pamiętam, jak na początku wątku potrafiła się rozpisywać podczas rozmów z Romkiem
Aga - 21 Maj 2006, 18:42 Trza iść do księgarni... I to jakiejś większej chyba, bo w naszej pszczyńskiej tylko raz książkę Romka widziałam. "Czarem i smokiem" właśnie. Kasa jest, chęci są, teraz tylko trzeba znaleźć odpowiednio zaopatrzoną księgarnię. Pako:
Kurczę, to tak samo jak u mnie. "Czarem..." podobało mi się bardzo, natomiast kiedy sięgnęłam po "Rycerza..." to wsiąkłam na amen. I teraz czekam na kontynuację
Romek:
Czyli jednak lipiec... No to... miłego spotkania życzę . Ja się będę piekła w rosyjskim upale (chyba że spotkanie będzie przed 20 lipca )
Dracena - 21 Maj 2006, 22:32
To jest nas więcej Najwyraźniej Wiedźma trafnie ocenia teksty Romka
Aga - 21 Maj 2006, 22:37 Znaczy, Romek nie ma wyjścia. Fillegan jest jego przeznaczeniem
Romek P. - 21 Maj 2006, 22:44 No nie mam wyjścia, rzeczywiście, będę musiał was zamordować
Dracena - 21 Maj 2006, 22:46
To jak to i wypuściłeś ją z rąk  Jak ja trafię to na pewno nie wypuszczę, dopiero po odejściu od kasy
Dracena - 21 Maj 2006, 22:48
Mordować fanów i piękne fanki To chyba niezbyt dobra zachęta do kupowania twoich książek
Rafał - 22 Maj 2006, 07:55 Romku, nie ma! W Empikach, stoiskach księgarsko-prasowych, działach księgarskich większych sklepów - po prostu nie ma 
Pako - 22 Maj 2006, 08:24 Od środy chyba ma być, tak to chyba Romek mówił. Na razie tyklo Merlin. A nie zauważyłem, zeby oficjalna premiera była na stronei FS. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
