To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Co ciekawego u konkurencji słychać?

Agi - 10 Lutego 2010, 11:56

Martva napisał/a
przy Przewodasie to w ogóle takie małe nieszkodliwe stworzonko.

Owszem, nie chciałabym z nikim prowadzić dyskusji na takim poziomie:
Przewodas napisał/a
Odnoszę wrażenie, że przestałeś wiedzieć co mówisz, a na pewno myśleć co mówisz. Chaotycznie bawisz się słowami i terminami kompletnie nie rozumiejąc ich znaczenia.

Pozwoliłam sobie zacytować z Forum NF.

Rafał - 10 Lutego 2010, 12:05

dalambert napisał/a
Natomiast nr 1[26] 2010 Fantastyki z opowiadaniami Navajera i Sebastiana jest - może byśmy o tym pogadali
No dobra, pisałem w wątkach autorskich, mogę i tutaj się poudzielać, no więc :wink: , u Sebastiana za dużo jest penisów, a u Navajero za mało klepania po pupach, zgoda?
dalambert - 10 Lutego 2010, 12:14

Rafał napisał/a
u Sebastiana za dużo jest penisów

no właśnie obawiam się, ze sebastian stosuje dialektykę marksistowską w literaturze, tam ilość podobno miała w jakość przechodzić.
No i po razk kolejny okazuje się co ta dialektyka djabła jest warta.
Dużo penisow nie znaczy wcale dobry penis ;P:

Witchma - 10 Lutego 2010, 12:18

Ale zawsze lepiej więcej gorszych niż żadnego dobrego :lol:
Kruk Siwy - 10 Lutego 2010, 12:20

Martva, ale tak jakoś obok kieliszka mówisz. Ja stwierdzam fakt. I tyle. Święte oburzenie proponuję kierować gdzie indziej.
Rafał - 10 Lutego 2010, 12:21

Zastanawiałem się tak po prawdzie, czy gdybym był płcią odmienną tudzież orientacją odmienną to czy owo epatowanie penisami wyskakującymi spomiędzy zdań i czającymi się pomiędzy kartami na niczego nie spodziewającego się biednego czytelnika aby lać go po oczach, nie zamieniłoby by się ze zniesmaczenia w coś zgoła odmiennego? :mrgreen:
Kruk Siwy - 10 Lutego 2010, 12:22

Z goła?
dalambert - 10 Lutego 2010, 12:23

Witchma, toną zdechłej pasztetowej nie zastąpisz jednego dobrego salami, a i żołądek zepsuć możesz :mrgreen:
Rafał - 10 Lutego 2010, 12:23

Zgoła z goła Herr Freud :wink:
Witchma - 10 Lutego 2010, 12:24

dalambert, no nie porównuj penisów do pasztetowej... niby też na p, ale różnica spora ;P:
dalambert - 10 Lutego 2010, 12:29

Witchma, Ok kochanie , Ty wiesz lepiej ;P:
nureczka - 10 Lutego 2010, 12:34

Pasztetowa jest miękka.
Fidel-F2 - 10 Lutego 2010, 12:35

NURS napisał/a
savikol - trolle nie wnosza życia, one jedynie aktywizują na moment użytkowników, ale efekty tej aktywizacji bywają opłakane. mogliście przekonac się o tym na przykladzie reakcji Nureczki i kilku innych osób. Nie ukrywajmy, że normalni użytkownicy mają gdzieś rozróby i zament ich po prostu odstrasza.
nie zaprzeczysz jednak, że jednakowo negatywny jest wyeskalowany konfikt jak i jego zupełny brak, konflikt na pewnym, umiarkowanym poziomie przynosi efekty pozytywne.
khamenei - 10 Lutego 2010, 13:17

Przewodas mnie rozśmiesza, poczciwy jest, czytam tamto forum, jakbym oglądał komedię haha.

Rafał, pamiętaj, że "tudzież" nie znaczy "lub".

Rafał - 10 Lutego 2010, 14:52

khamenei, racja, thx.
ihan - 10 Lutego 2010, 15:21

Fidel-F2 napisał/a
NURS napisał/a
savikol - trolle nie wnosza życia, one jedynie aktywizują na moment użytkowników, ale efekty tej aktywizacji bywają opłakane. mogliście przekonac się o tym na przykladzie reakcji Nureczki i kilku innych osób. Nie ukrywajmy, że normalni użytkownicy mają gdzieś rozróby i zament ich po prostu odstrasza.
nie zaprzeczysz jednak, że jednakowo negatywny jest wyeskalowany konfikt jak i jego zupełny brak, konflikt na pewnym, umiarkowanym poziomie przynosi efekty pozytywne.


Należałoby najpierw odróżnić, jak to ładnie napisał pewien Administrator, kontrowersyjne poglądy, przez co rozumiem poglądy osoby z podstawowym choćby przygotowaniem merytorycznym, potrafiącej je dyskutować, uzasadnić i bronić, od syndromu proroka przekonanego o nieomylności swojego pseudonaukowego bełkotu oprawionego w marną literacko grafomanię. Osoba, która oprócz skupienia na własnej osobie i chorobliwej potrzeby obrażania wszystkiego co żyje, jest równie nudna, jak ta, która nie ma nic do powiedzenia. I oprócz reakcji politowania żadnego ożywienia nigdzie nie wnosi. Bo jak mówi przysłowie, nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem. I przykro mi, że czasopismo z którym spędziłam ponad 25 lat życia, z którego dowiedziałam się jak fajna jest inżynieria genetyczna i astronomia z fajnych felietonów popularno-naukowych, dostało się w ręce osób, których rajcuje tego typu "kontrowersja" na poziomie jarmarcznego Daenikena, tylko głośniej krzyczącego i operującego większa ilością słów, których nie rozumie. Mogę dyskutować z osobami z wiedzą merytoryczną, mogę się z nimi nie zgadzać i kłócić. Ale na Bogów, niechże mają oni jakąkolwiek wiedzę!

EDIT:
[quote="Kwapiszon"]Co ma wspólnego kupowanie NF z jej forum?
Ma. Jako świadomy konsument nie kupuję np. kosmetyków testowanych na zwierzętach. Nie kupuje czasopism, gdzie publikują osoby, których zwyczajnie nie chcę utrzymywać. Nie utrzymuje wydawców, których uważam za niemoralnych. Może ten gest niewiele znaczy, może jest śmieszny, ale to tyle ile mogę zrobić. A teraz, martwiąc się o słabą kondycję finansową czasopisma, zdecydowałam się na prenumeratę. Nie robi mi dobrze wiadomość, że KTL powraca na łamy. Trawersując Obi-Wana Kenobi, od niedouczonego chama, gorszy jest ten, kto go popiera. I ja teraz będę utrzymywać obie strony. Wrrrrr.

dzejes - 10 Lutego 2010, 15:50

Zdjęcie bana z Przewodasa - administracja ma takie prawo.
Deklaracja "Przewodas jest ynteligientny, wnosi ferment, poza tym jest naszym funflem, więc zostaje, a jak kogo obrazi to trudno" to nowa jakość.

hrabek - 10 Lutego 2010, 15:52

Mi najbardziej podoba się porównanie go do Stańczyka :)
Hubert - 10 Lutego 2010, 17:44

Zachęciliście mnie, by ponownie odwiedzić tamtejsze forum. Trzeba jakoś humor poprawić...

EDIT: Ale to jednak nuuudne jest.

hrabek - 10 Lutego 2010, 18:41

Bo to jak w amerykańskim zwiastunie - wyłowiliśmy najlepsze kawałki i zrobiliśmy kompilację :twisted:
Czarny - 10 Lutego 2010, 20:46

dalambert napisał/a
Natomiast nr 1[26] 2010 Fantastyki


a co to za licho :shock: zaczęli wydawać jakieś nowe czasopismo fantastyczne :wink:
i takod razu od 26 numeru :twisted:

gorat - 10 Lutego 2010, 22:28

Martva napisał/a
jest najmniej konfliktową modką i mi tu pasuje, bo nikt z nią nie ma tarć personalnych
Ciekawe... ktoś ze mną ma tarcia? A, fakt, zapomniałem, statusy choćby!
Martva - 10 Lutego 2010, 23:04

I avatary ;P:
Fidel-F2 - 10 Lutego 2010, 23:06

i statusy
Martva - 10 Lutego 2010, 23:45

dzejes napisał/a
Deklaracja Przewodas jest ynteligientny, wnosi ferment, poza tym jest naszym funflem, więc zostaje, a jak kogo obrazi to trudno to nowa jakość.


Przewodas rzucił beepem wprost, ciekawe co na to redakcja, ale uważam że jeśli mają odrobinę poczucia przyzwoitości to ynteligencja ynteligencją, ale KTL powinien wylecieć na zbitą twarz. Pewne minimum kultury obowiązuje, chyba że chce się być drugim onetem.

Kwapiszon - 11 Lutego 2010, 09:26

ihan napisał/a

Ma. Jako świadomy konsument nie kupuję np. kosmetyków testowanych na zwierzętach. Nie kupuje czasopism, gdzie publikują osoby, których zwyczajnie nie chcę utrzymywać. Nie utrzymuje wydawców, których uważam za niemoralnych. Może ten gest niewiele znaczy, może jest śmieszny, ale to tyle ile mogę zrobić. A teraz, martwiąc się o słabą kondycję finansową czasopisma, zdecydowałam się na prenumeratę. Nie robi mi dobrze wiadomość, że KTL powraca na łamy. Trawersując Obi-Wana Kenobi, od niedouczonego chama, gorszy jest ten, kto go popiera. I ja teraz będę utrzymywać obie strony. Wrrrrr.


Czyli tylko świadomym konsumentem jest ten kto jest przebywa na forum NF?
Bo przecież nie każdy kto kupuje NF jest na jej forum czy ogląda.
Jeśli się nie zgadzasz się z poglądami/działaniami autora to nie kupujesz/czytasz jego książek?


czarny napisał/a

a co to za licho :shock: zaczęli wydawać jakieś nowe czasopismo fantastyczne :wink:
i takod razu od 26 numeru :twisted:

Oczywiście Fantastyki "Wydanie specjalne".

ihan - 11 Lutego 2010, 10:01

Kwapiszon napisał/a
Czyli tylko świadomym konsumentem jest ten kto jest przebywa na forum NF?

Zauważ, że nie każdy konsument ma dostęp do tej samej informacji. I nie nawołuję, by każdy robił to co ja, piszę dlaczego dla mnie kupowanie akurat tego czasopisma wiąże się z tym co dzieje się na forum. I nie dotyczy to użytkowników, tylko działań redakcji, zauważ. Czytając deklarację redakcji, nie będę udawać, że nie istnieją. I mnie nie podoba się ich podejście i ja nie mam zamiaru go wspierać.


Kwapiszon napisał/a
Jeśli się nie zgadzasz się z poglądami/działaniami autora to nie kupujesz/czytasz jego książek?


Powiedzmy, że robię rachunek zysków i strat. Jeśli uważam kogoś za interesującego, a jego twórczość za wartościową, jego poglądy prywatne nie mają specjalnego znaczenia. Kiedyś w wieży błaznów toczyła się dyskusja: "czy Sapkowski jest b...?" W tym konkretnie przypadku jest to nieistotne, bo uważam go za tak oczytanego, elokwentnego i inteligentnego, że ewentualna złośliwość, zwłaszcza uzasadniona nijak nie odstraszy nie od sprawienia sobie przyjemności czytaniem jego książek. Tutaj jednak piszemy o kompletnie innej sytuacji. c.d.n.

Kruk Siwy - 11 Lutego 2010, 10:07

A sprawy nabierają tempa...
hrabek - 11 Lutego 2010, 10:09

Nosiwoda właśnie odszedł. Ciekawe co teraz będzie się działo. Może go tu zaprosić, żeby miał czym wypełnić pustkę? Znaczy oficjalnie, bo nieoficjalnie to wiem, że lurkuje ;)
Kruk Siwy - 11 Lutego 2010, 10:11

Wydaje mi się, że on jest bardzo krytyczny a nawet niechętny SFFiH. Zresztą, jego sprawa.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group