To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Najnowszy numer - Kiedy nowy/kolejny numer SF?

dzejes - 7 Lutego 2006, 23:18

Trzydzieści cztery wilki
w ciemności szczerzyły kły
lecz na dziewoje się nie rzuciły
bo leśniczy był zły

Leśniczy idąc dziarskim krokiem
wpadł na ratowników grupę
i widząc ich czyny skryte mrokiem
przetrzepał im .... skórę.

Uratowane przed zniewoleniem
turystki ochoczo z leśniczym poszły
do jego chatki z jednym posłaniem
Gdzie [ocenzurowano]
:P

NURS - 7 Lutego 2006, 23:21

Ja, prawde mówiąc, w takich momentach, jestem w takiej samej sytuacji, jak wy. Moge sobie pokrzyczeć. Tego etapu procesu produkcji nie przeskoczę niestety. A szukanie nowej drukarni w takim momencie niewiele da.
Idę sie obwiesić...

Max Bohdanowski - 7 Lutego 2006, 23:54

Sprobujmy inaczej na to spojrzec: odliczamy sobie, odliczamy, a tu raptem wojna...

;/

Lu - 8 Lutego 2006, 00:07

NURS napisał/a
Ja, prawde mówiąc, w takich momentach, jestem w takiej samej sytuacji, jak wy. Moge sobie pokrzyczeć.


Jak na razie wszyscy wierszem mówią (a moze nawet śpiewają) , oprócz Maxa ..... :?

A ja czuję sie jak marakuja.... nie wiem co mam powiedzieć.... :oops:

NURS - 8 Lutego 2006, 00:35

Jaka wojna? Coś mnie ominęło? kurde, nawet kawały z Chuckiem norrisem mnie omineły i byłbym nie wiedział o nich, gdyby nie to forum.
Max Bohdanowski - 8 Lutego 2006, 02:12

Spoko, tylko tak dziwnie zartuje.
Ze nie ma sie czym zbytnio przejmowac, gdyz sa rzeczy gorsze, niz jakies tam opoznienie numeru...
Denerwujemy sie, spieszymy, a tu nagle bec! asteroida w Ziemie i wszystko szlag trafia...

Przypomnial mi sie film o niejakim przemytniku broni do jakiegos latynoskiego panstewka. Jak po niefortunnej probie sprzedania kolejnej partii wraca do brudnego miejscowego hoteliku, a tu jakis grubasek w rozpaczu wali glowa o sciane: przywiozl zaawansowane technologie wojenne aby sprzedac dyktatorowi i juzdwa tygodnie czeka na telefon od wladzy, a nikt nie dzwoni. W koncu strzela sobie w leb z rewolweru, a tu akurat zadzwonili... ;)

Dobra, jeszcze z ta rzekoma wojna mi dawny kawal sie przypomnial.

- Hej, sasiad, czemu twoja zona reperuje dach, a ty lezysz sobie z gazetka i piwko popijasz?
- A co jak nagle wojna, a ja zmeczony?

Zreszta od tej wojny Swiat nie jest az tak daleki. Te zamieszki z karykaturami, nuklearne ultimatumy Francji i Iranu... Chocby juz wszystko walnelo wreszcie, czy co? Pszak! - i koniec z ta cala meczarnia...

Max Bohdanowski - 8 Lutego 2006, 02:25

Lu napisał/a

Jak na razie wszyscy wierszem mówią (a moze nawet śpiewają) , oprócz Maxa ..... :?

A ja czuję sie jak marakuja.... nie wiem co mam powiedzieć.... :oops:


Wierszem? No, moge i wierszem...
Skoro mowimy o liczeniu, odliczaniu i wyliczaniu, to proponuje taka dyktatorska wyliczanke:

Ja dyktator, ty dyktator -
Ludozerca, uzurpator.
Kogo wskaze -
Wychodz naprzod
Bedziesz
Sie
Nazywal
Narod

Czarny - 8 Lutego 2006, 06:52

Jako zupełny laik, ale oczekujący mam zatem pytanie czy nie można dać wcześniej do drukarni? Rozumiem, że do kiosków wcześniej nie dajesz NURS-ie, żeby każdy numer poleżakował z miesiąc, ale można chyba wydrukować wcześniej a w Polskę puścić o planowanym terminie? Tak tylko pytam.
mawete - 8 Lutego 2006, 08:05

...jednego dopadł NURS i został tylko jeden,
Jeden mały murzynek wnet spotkał pannę Mary
i po niedługim czasie murzynków było cztery"

Orbitoski - 8 Lutego 2006, 09:47

a myśmy z Urbaniukiem już nad flaszką siedzieli, żeby nowy nr opić! Rozpacz, rozpacz, smutek, gniew :twisted:
Lu - 8 Lutego 2006, 10:15

Orbitoski napisał/a
a myśmy z Urbaniukiem już nad flaszką siedzieli, żeby nowy nr opić! Rozpacz, rozpacz, smutek, gniew :twisted:


A co? Nie otworzyliście jej? :twisted:

Niestety, wierszem mogę mówić białym albo częstochowskim, więc radosną twórczosć pozostawiam zdolniejszym :wink:

Orbitoski - 8 Lutego 2006, 10:22

odkąd NURS w chwili zaćmienia dał nam rubrykę, mówimy wyłacznie wierszem katowickim
andre - 8 Lutego 2006, 10:26

Może "wierszówką katowicką" :D
Rodion - 8 Lutego 2006, 11:11

Ludziska! Nie desperujcie! Co ja widzę, myśli samobójcze, alkoholizm, rozpacz, poezja?!
Rozumiem że czasopismo literackie, ale spokojnie bo jeszcze do kanonu trafimy i biedne dzieci bedą sie z wypracowaniami na temat meczyć! :mrgreen:

hrabek - 8 Lutego 2006, 11:30

Ja chcialbym zauwazyc, ze jeszcze nigdy nie widzialem nowego numeru o czasie. Zawsze jest kilka dni obsuwy, a ze NURS wyznacza ostatnio terminy na pod koniec tygodnia, to pewnie znowu dopiero w poniedzialek sie pojawi.
NURS - 8 Lutego 2006, 11:53

Czarny napisał/a
Jako zupełny laik, ale oczekujący mam zatem pytanie czy nie można dać wcześniej do drukarni? Rozumiem, że do kiosków wcześniej nie dajesz NURS-ie, żeby każdy numer poleżakował z miesiąc, ale można chyba wydrukować wcześniej a w Polskę puścić o planowanym terminie? Tak tylko pytam.


Jak się zaczynałem umawiac na druk, trzeba było dni osiem, potem dziesiec, teraz 14. A weź jeszcze pod uwage, że za tę robote musze zapłacić. Terminy sa ustawione tak, żeby coś z rynku kapneło zanim druk się zacznie.

Czarny - 8 Lutego 2006, 12:08

NURS napisał/a
trzeba było dni osiem, potem dziesiec, teraz 14.


Nie wygląda to dobrze, może jednak trzeba się porozglądać za inną drukarnią. Bo widzę, że drukarnia wymaga, a sama nie dotrzymuje.

mawete - 8 Lutego 2006, 12:51

To ile będzie obsuwy?
NURS - 8 Lutego 2006, 13:08

do weekendu, znaczy się do poniedziałku pewnie. Czyli założmy od razu, że to będzie wtorek :-(
mawete - 8 Lutego 2006, 13:12

czyli dobrze mapisałem...
"...Jeden mały murzynek wnet spotkał pannę Mary
i po niedługim czasie murzynków było cztery"

Anko - 8 Lutego 2006, 14:13

Aha, mam nadzieję, że w tym miesiącu nie było robienia tytułu metodą "Kopiuj&Wklej" :roll: , więc przynajmniej metkowanie zostanie nam oczekującym zaoszczędzone? :?
mawete - 8 Lutego 2006, 14:17

Anko: ale to będzie kiedys biały kruk... takie coś nie trafia się często... :mrgreen:
Będziesz na Polconie?

Anko - 8 Lutego 2006, 14:25

mawete napisał/a
Anko: ale to będzie kiedys biały kruk... takie coś nie trafia się często... :mrgreen:
Białe kruki dlatego są białe, że cała reszta jest czarna - ergo: jak to się zacznie zdarzać co miesiąc, to już żadnym unikatem nie będzie. :twisted:

mawete napisał/a
Będziesz na Polconie?
Do kogo było to pytanie i co to ma wspólnego z tematem dyskusji? :?
mawete - 8 Lutego 2006, 14:41

Anko: pytanie było do Ciebie :D z tematem dyskusji nie ma nic wspólnego po prostu byłem ciekawy - miałem nadzieję że poznam Cię osobiście - bo intenet nie pokazuje człowieka. :)
Iscariote - 8 Lutego 2006, 15:39

a ja miałem nuimer bez metki hahaha... przeszukałem całego kolportera aż znalazłem :mrgreen:
Anko - 8 Lutego 2006, 16:02

Iscariote napisał/a
a ja miałem nuimer bez metki hahaha...

Dzieło metkowych skryto-zdrapywaczy? :lol:

Iscariote - 8 Lutego 2006, 16:14

Cytat
Dzieło metkowych skryto-zdrapywaczy?


kto ich tam wie w tym kiosku... ale szok.. wchodze cały szćzesliwy, że bede miał nowy numer. Biore do ręki, ide do kasy. W kolejce patrze, naklejka. Wracam. Biore inny. To samo. Przeszukałem i znalazłem jeden jedyny :D

Rodion - 8 Lutego 2006, 16:29

Iscariote napisał/a
Przeszukałem i znalazłem jeden jedyny


Bo widzisz, twoja naklejka trafila do mnie. :lol: ( mam numer z dwiema naklejkami! :D )
Nawet nie pros nie oddam! :P

Iscariote - 8 Lutego 2006, 16:42

Ha widzisz jesteśmy unikatowi :D poczkeamy 50 lat i sprzedamy jako białe kruki
Rodion - 8 Lutego 2006, 16:48

Moze i tak, ale to forum pelne jest unikatów. :D
A na razie nie wiadomo co odliczać. :cry:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group